panfotograf 05.02.2018 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2018 Zanim rozpoczniecie kolejny etap pracy, przygotujcie się teoretycznie. Poczytajcie jakie problemy się pojawiają i jak powinno być to zrobione fachowo. Wielu wykonawców będzie wam doradzać najlepsze rozwiązania - najlepsze dla nich , robiąc często inwestora w bambuko. Dlatego rozsądny i dyspozycyjny KierBud jest potrzebny. Zapłaćcie mu więcej, ale niech będzie na każde wezwanie i poradę - w sytuacjach dyskusyjnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nervil18 06.02.2018 12:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 No ja wiem że jest ciężko z ekipami . Pierwsza moja ekipa też narobiła mi masę problemów. Tego wykonawce starałem się sprawdzić przed zleceniem im dokończenia mojego budynku (zresztą pierwszą tez sprawdzałem). Byłem na kilku jego robotach , wszystko było pięknie i zrobione wzorowo. Niestety a tu znowu zonk. Takiej prostej czynności nie potrafił zrobić dobrze , chyba wziął sobie tą fuchę bo dobra kasa się mu trafiła. Definitywnie wina leży po jego stronie. Tylko wypada mu reklam zrobić , facet uważa się za wielkiego dewelopera a jeździ starym gruchotem który ledwo się toczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 06.02.2018 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Wytrzymałości budynków (domów jednorodzinnych) zawsze są projektowane ze sporym zapasem. Właśnie na różnych paproków.Ale miejsc gdzie można coś spiepszyć jest wiele. Co gorsza naprawa tych błędów bywa bardzo trudna, często niemożliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jinikao 06.02.2018 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Ciekawe jak wyglądały wieńce domu w którym aktualnie mieszkam, budowanego 60 lat temu, pewnie wszystko zawibrowane i zgodnie ze standardami. No i dom stoi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nervil18 06.02.2018 16:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Mnie poprostu boli że taki nieudacznik bierze kogoś ciężko zarobione pieniądze i odstawia taką fuszerkę, zero konsekwencji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 06.02.2018 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Mnie poprostu boli że taki nieudacznik bierze kogoś ciężko zarobione pieniądze i odstawia taką fuszerkę, zero konsekwencjiJak by była umowa, płatność po sprawdzeniu, opinia KierBuda, sprawa byłaby prosta. A tak to są nerwy i brak konsekwencji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 06.02.2018 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 W tym kraju z niczym sprawa nie jest prosta, zwłaszcza jeśli chodzi o budowlankę. Wykonawcy nie biorą żadnej odpowiedzialności bo uważają że zawsze robią dobrze mimo że jest źle i się z nimi nie dogadasz po dobroci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 06.02.2018 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 (edytowane) 90% prac miałem z umowami na piśmie. Prawie wszyscy się dziwili, ale z wyjątkiem kafelkarza wszyscy się wywiązali z terminu (i jakości) a ja się wywiązałem z płatności. Ekipy były miejscowe, więc każdy nie chciał sobie robić złej opinii. Jak było marudzenie odnośnie poprawek - posyłałem Kierbuda. Raz się ulitowałem nad biednym chłopakiem, który rwał się do robienia ocieplenia. Robotę rozpaprali, facet zaczął pić . A ile się naszukałem nowej ekipy, która by chciała kończyć zaczęte i spaprane przez kogoś docieplenie . Edytowane 6 Lutego 2018 przez panfotograf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nervil18 06.02.2018 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Myślę że faktycznie dobrym sposobem jest brać firmy z własnej okolicy gdyż czują presję by nie robić błędów na swoim terenie, mój pierwszy wykonawca popełnił wiele błędów a później miał tłumaczenie że wszystko to wina moja i mojego kierownika, kierownik dał mu zalecenia a on nawet nie potrafił ich się trzymać. Też czuje się bezkarnie. Mój znajomy stawiał duży budynek usługowy ponad 1000 m2 i kierownik był tylko na początku i na końcu a budynek ma postawiony że Mucha nie siada. Wystarczy dobry wykonawcą a kierownik to wtedy tylko czysty urzędowy obowiązek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam1234567 06.02.2018 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Ciężko jest dopasować swoją prace z pracą murarzy, którzy skaczą w sezonie po kilku budowach i kierownikiem budowy, który też ma kupę roboty. Głównie polegamy na zaufaniu i opiniach poprzednich budujących z tymi ekipami. Poza tym kier-bud nie jest od uczenia murarzy jak się zalewa wieniec, może dać ewentualnie wytyczne i kontrolować postęp prac, dlatego jak ktoś pisze, że powinien on być na naszej budowie w każdych newralgicznych przypadkach to mnie bawi, bo jak dla mnie to każdy etap prac jest newralgiczny i wymagałby obecności kierbuda, a wtedy zamiast 2-3 tyś powinien u nas zarobić 30 tyś, a kogo na to stać?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nervil18 07.02.2018 13:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 adam1234567 zgadzam się z Tobą w 100%. Nie realne jest żeby kierbud był na budowie bez przerwy. Wykonawca powinien wykonywać wszystko zgodnie ze sztuką budowlaną .A jeżeli jest taki tępy że nie rozumie to już szkoda słów. Jeżeli nie potrafi postawić budynku tak jak należy to nie powinien się do tego w ogóle brać. Znajomy opowiadał mi o swoim wykonawcy i to co mi się spodobało u niego to to że ten młody chłopak jak czegoś nie był pewny to wolał się 5 x dopytać o coś kierownika i być krytym niż robić coś na odwal bo on wszystkie rozumy pozjadał i jak by to wyglądało że wielki Pan majster o coś się pyta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 07.02.2018 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Nie chodzi o to żeby KierBud był obecny cały czas na budowie. Ale powinien sprawdzić jak są przygotowane wykopy i zbrojenia przed wylewaniem ław fundamentowych czy stropów. Skontrolować więźbę, przed kładzeniem pokrycia itp. itd.A jeśli jest coś sknocone, to nie inwestor wydzwania i jest odsyłany od betoniarni do majstra i w drugą stronę - a każdy mówi że jego zadanie jest zrobione super, tylko to KierBud kontroluje i decyduje czy coś trzeba poprawić (lub rozebrać). KierBud nie jest winien temu że murarz krzywo położył cegłę, ale kontroluje i potwierdza poprawność wykonanych prac swoim podpisem w dzienniku budowy. Jak mu się nie chce pojawiać na budowie, to już jego ryzyko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nervil18 07.02.2018 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 A co on ryzykuję i jak może odpowiedzieć że błędy? A wykonawca może wszystko rzucać na kierownika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 07.02.2018 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 A co on ryzykuję i jak może odpowiedzieć że błędy? A wykonawca może wszystko rzucać na kierownika?Pisałem kilka postów wcześniej: Był przypadek że murarze wylali za nisko strop. Strop trzeba było rozebrać. Koszty poszły w dziesiątki tysięcy. Kto płacił? Kierownik budowy, a właściwie zapłacono z jego ubezpieczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koperek_88 07.02.2018 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 myślę że jest wiele poważniejszych problemów na budowie niż takie raki jak u ciebie, zaprawa naprawcza do betonu, ekipa niech to połata i zapomnij o temacie, nie ma co się przejmować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nervil18 08.02.2018 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 panfotograf i to jest uczciwe ? wychodzi na to że wykonawcy w naszym Państwie są nietykalni a za wszystko odpowiada kierownik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 08.02.2018 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 panfotograf i to jest uczciwe ? wychodzi na to że wykonawcy w naszym Państwie są nietykalni a za wszystko odpowiada kierownik.Jeśli robią bez umowy, frajer-inwestor płaci przed sprawdzeniem, a oni się potajemnie zwijają, to rzeczywiście można im skoczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nervil18 08.02.2018 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 No i wszystko jasne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nervil18 08.02.2018 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 panfotografale na czarną listę dodać oczywiście można;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam1234567 08.02.2018 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 Kolego panfotograf ty miałeś 90 % prac z umowami na piśmie, a ja 100% prac bez. Widzę, że ogólnie przeświadczony jesteś w teorii, że z umową to masz dobrze, a tak nie jest. Orzekanie Sądu np w sprawie ww inwestora odnośnie źle wylanych wieńców trwało bo nawet i kilka lat, nie ma pewności kto by wygrał. Nie zapominaj, że za każdą założoną sprawę płaci inwestor, a jak wygra to wtedy ma zwrot kosztów. Twoja postawa w mojej ocenie wzbudza brak empatii do ludzi, co świadczą o tym w większości 90% umów na prace wykonawcze. W takie rzeczy bawią się firmy, albo ludzie którzy biorą budowę domu z wykończeniem od A-Z przez 1 firmę. Powiedz mi tylko kogo stać na wykonawców w 90 % z umowami, co wiąże się oczywiście z fakturami, czyli 1/5 kosztów budowy domu więcej. Ja osobiście staram się z wykonawcami rozmawiać po ludzku, ustalam co i jak ma być i sprawdzam etap prac. Uważam, że Nervil18 nie był FRAJEREM, po prostu jest człowiekiem i zaufał wykonawcy który spaprał robotę, ale na szczęście to da się poprawić i wyciągnie wnioski na przyszłość i bardziej skupi się na wykonawcach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.