Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drenaż wokół starego domu + studnia chłonna


Magda90

Recommended Posts

Witam,

mam dom z 1980 roku. Jak powstawał to było wszystko ok. Dziś w koło powstały nowe zabudowania w skutek czego mój budynek jest niżej i cała woda po opadach spływa do mnie. Ponadto na głębokości ok. 1-1,5 m jest warstwa gliny, która nie przepuszcza wody. Efekt jest taki, że praktycznie od roku zarówno dom jak i całe podwórko stoi w wodzie a w kanale warsztatowym mam basen. Rok temu wykonywaliśmy ocieplenie fundamentów z hydroizolacją (co nic nie daje gdy cały dom stoi w wodzie). Decydowałam się na wykonanie drenażu wokół domu w związku z czym mam kilka pytań.

Czy robiąc drenaż rury mam puścić wzdłuż domu przy samych ścianach?

Jakiej średnicy powinny być rury drenarskie?

Gdzie usytuować studnie chłonną?

Czy robiąc drenaż wokół domu zrobić także drenaż działki czy mogę zrobić to później?

Mając działkę o powierzchni 1200m2 gdzie woda stoi cały czas po każdych opadach (wszędzie sucho, woda tylko u mnie i gdzie nie gdzie na ulicy) jedna studnia chłonna wystarczy?

Z czego zrobić studnie? Kręgi? Plastik?

Czy po zrobieniu drenażu ściany fundamentowe z czasem same się osuszą (bo teraz pływają)?

Jakie są przeciwwskazania lub ryzyko tego, że drenaż nie zadziała? Obawiam się, żeby studnia chłonna poza wodą z drenażu nie ściągała wody z całej wsi...

Macie jakieś inne rady na to? Nie ma rowu melioracyjnego a jeśli nie uporam się z wodą na posesji to pozostaje mi zburzenie domu w który zdążyłam wsadzić niemałą sumę pieniędzy, czasu i pracy :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zacząć od tego, że spływ wód opadowych na sąsiednie działki jest niedopuszczalny, wody należ zagospodarować na swoim terenie. Być może trzeba powołać biegłego do oceny zaistniałej sytuacji po wybudowaniu sąsiednich inwestycji? Co do studni chłonnych, żeby stwierdzić potrzebną ich ilość i głębokość należy znać skład gruntu, jego chłonność, przepuszczalność. Bez badań gruntu się nie odpowie na to pytanie czy drenaż zadziała, bo wodę z drenażu trzeba gdzieś odprowadzić. Oczywiście sporo inwestorów buduje studnie na czuja i jakość to jest, albo i nie ... Edytowane przez piotrek0m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety rozbudowa sąsiedztwa miała miejsce na przestrzeni wielu lat a ja weszłam w posiadanie tej działki od 2 lat. Ich podniesienia są zachowane w normach, więc nic nie mogę zrobić. Poza badaniami geotechnicznymi mogę wykonać studnie chłonną? Te badania są kosztowne.... a nie wydaje mi się, żeby były konieczne... Kopiąc doły na słupki przy przenoszeniu ogrodzenia widziałam gdzie jest warstwa nieprzepuszczająca i co pod nią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odprowadza to chyba za duże słowo. Zwyczajnie gołym okiem widać, że moja działka jest trochę niżej a ich trochę wyżej. W skutek czego woda jest u mnie a u nich nie. Prawo budowlane dopuszcza podniesienie terenu pod budowę domu w jakimś tak stopniu i każdy korzystając z tej możliwości sprawił, że ja zostałam lekko niżej. Czy może ktoś odpowiedzieć na moje pytania? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zalewa mnie faktycznie z powodu sąsiada to czy mogę się do niego w tej sprawie jakoś zwrócić bezpośrednio czy lepiej przez urząd gminy?

 

Oczywiście, że możesz , najpierw grzecznie poproś o to aby wykonał na granicy np ciek, drenaż lub cos podobnego aby woda która spływa z jego terenu trafiała do jego sytsemu odprowadzania wody deszczowej moze nawet sobie stawik wykopac , obojetenie , woda z jego działki nie może przelewać się przez płot tak po prostu piszac, jak nie bedzie chetny to powiedz ze zgodnie z prawem budopwlanym taki jest jego obowiazek i mozesz to zglosic do odpowiednich organów w celu wyjasnienia sprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu wykonywaliśmy ocieplenie fundamentów z hydroizolacją (co nic nie daje gdy cały dom stoi w wodzie).

A dokładnie jaka to była hydroizolacja? Czy została właściwie dobrana i wykonana? Na 99% nie. Zapewne dobrano kiepski materiał, położono go na wilgotne podłoże i tak to wygląda.

Przy obecnych technologiach dom może stać w wodzie, ale hydroizolacja będzie kosztować 50-100zł za m2 lub więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopaliśmy fundamenty (wylewane w gruncie, więc nierówne). Osuszyliśmy. Posmarowaliśmy 2 x tym czarnym dysperbitem. Na to przykleiliśmy xpsa, zaciągnęliśmy klejem z siatką a na to folia kubełkowa. Panowie zamiast rozprawiać o sąsiedzie, którego woda bezpośrednio nie spływa do mnie .jak pada to pada z nieba a jak zostają kałuże to u niego sucho a u mnie basen. Nie mieszkam tam, więc nie mam okazji obserwować pływu wód opadowych a jak wchłaniają się to tym bardziej. Doradźcie odpowiadając na moje pytania, proszę :bash::bash::bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest możliwe tak wymodelować powierzchnie działki aby woda była odsunięta od budynku i zbierała się w jakimś z góry upatrzonym miejscu? najlepiej jak najdalej od domu? Podsypać przy budynku wybrać ziemię dalej od budynku. Nie znając dokładnie działki trudno powiedzieć. Studnia chłonna czy drenaż ma sens wiedząc że poziom wód nie jest za wysoko, i że układa się to w glebie przepuszczalnej. Ja mam studnie 3 m głęboką i 1,2 szeroką i dobrą chłonną ziemię, i przy dobrych ulewach nie daje rady wchłonąć całej wody z dachu. Ja akurat nie mam problemów z wodą na terenie bo wsiąka błyskawicznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wrzuć jakieś zdjęcia z zewnątrz i w środku, a może projekt?

Pewnie drenaż trochę pomoże, ale najważniejsza jest hydroizolacja. Niestety rok temu tylko zmarnowaliście pieniądze, bo dysperbit to gówno, nawet jak posmarujesz 5 razy. Nadaje się co najwyżej jako podkład pod normalną hydroizolację.

Powinnaś chyba zawołać jakiegoś eksperta, który na miejscu oceni sytuację i zaproponuje rozwiązanie (konkretne masy, nakładane w konkretnych warunkach temperatury zewnętrznej i wilgotności podłoża).

Jeśli możesz sobie pozwolić finansowo, to należy rozebrać cały XPS i zastosować prawdziwą hydroizolację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może i ja dodam 3 grosze od siebie.

 

Przede wszystkim trzeba by wiedzieć czy ma sie do czynienia tylko w wodami opadowimi czy także gruntowymi. Od tego zależy czy izolacja ma być przeciwwilgociowa czy przeciwwodna.

Druga sprawa to przy izolacji przeciwwilgociowej i guntach nieprzepuszczalnych (jak np glina) dobrym pomysłem jest drenaż i wymiana gruntu wokół fundamentów (sama wymiana jest to w sumie część systemu drenażu) i odprowadzenie tej wody jak najdalej od domu. Problem jak ukształtowanie terenu nam nie sprzyja tak jak w tym przypadku. Tutaj teoria mówi o konieczności utworzenia studni chłonnej i odprowadzeniu wody z drenażu właśnie do niej.

Gdzie i jaką studnię zrobić to zależy od warunków gruntowych. Czy osuszać tylko teren wokół domu czy całą działkę to też zależy od tego jak chłonną tą studnie da się zrobić w tych warunkach, ile to będzie kosztowało i czy nadal spodziewane efekty będą warte poniesionych na całe to przedsięwzięcie kosztów.

 

Tyle w teorii od laika próbującego zdobyć wiedzę aby w swoim domu stawianym "na glinie" rozwiązać podobny problem. z tym że ja mam spadek terenu na działce i wodę mogę spokojnie odprowadzać poza nią. Nie zmienia to faktu, że osuszenie terenu gliniastego bez wymiany gruntu na bardziej chłonny przynajmniej powierzchniowo jakoś mi nie przychodzi do głowy. No może jeszcze poza zrobieniem wszędzie spadku w jedno miejsce i osuszenie tego jednego tylko punktu na działce.

 

w takim przypadku zacząłbym od zrobienia kilku odwiertów/wykopów aby sprawdzić jak gruba jest warstwa gruntu nieprzepuszczalnego i jest realna szansa dokopania się do chłonnych pokładów za rozsądne pieniądze.

 

Wpadł mi jeszcze jeden pomysł już nie tak dobry ale .... można jeszcze drenażem odprowdzić wodę do jakiegoś zbiornika (czy to pod ziemią, czy to typu stawik) z dala od domu i próbować tę wodę stamtąd (po napełnieniu) odpompowywać w jakieś miejsce z którego już do nas nie wróci. Sens i opłacalność tego rozwiązania także zależy od lokalnych warunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profil terenu, od domu lekki spadek - to raz.

Drenaż ? trzeba by było zrobić do poziomu ław, a i to trzeba mieć gdzie wodę odprowadzić, albo mieć gdzie przepompowywać.

Cóż "kiedyś" robiło się piwnicę na łapu capu! bo tak "ludzie robią" a też co nie którzy nie mieli o tym pojęcia.

Aby mieć naprawdę ok wszystko, trzeba by było mieć płytę fundamentową, plus ściany żelbetowe, tak samo jamu( kanał).

To się zwie technika białej wanny.

U mnie pod domem do remontu, woda sama "wybija" ze względu na grunt! 1m i mam studnię. Jeśli by chcieć zrobić co ot tak, to dren pionowy jest.

Jak widać wilgoć zniszczyła ścianę - no ale 80 lat beton dał radę..

Robiłem dren na 2,5m głęboki, a teraz jeszcze będę poprawiał, na jeszcze głębszy- przyjdzie ściana oporowa. Zasp żwirem po samą powierzchnię gruntu - efekt ? sucho jest na powierzchni gruntu, ale woda i ta od spodu wychodzi .. tego inaczej jak drenem powierzchniowy nie zbierze. Ani tu nie pomoże studnia depresyjna itp, woda sączy się, a glina ma to do siebie, że w jednym miejscu będzie ok, w drugim wybije źródełko. Dreny pionowe i poziome i wypompować wodę o ile się da..

1.jpg

dren.jpg

beton1938.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...