Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nagminne kradzieże okien????

Pierwsze słyszę. W tym roku stuknie mi 20 lat w branży. Nie spotkałem nikogo, komu by skradziono okna. Raz słyszałem, że klient miał znajomego któremu ukradli. Wiele razy słyszałem że znajomym znajomego coś tam.. Hm, nawet częściej to słyszałem niż o spotkaniu z Yeti..

 

Coraz częściej widzę niezamknięte budowy na których możnaby było zaopatrzyć przydomowy warsztat, więc chyba złodziejstwo w takich tematach to przeszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy wyjechali za granicę, a sprzęt który skradną sprzedają na portalach aukcyjnych.Mało kto kupuje teraz używane okna , a do takich zalicza się kradzione. Tak jak przedmówcy wspomnieli jest wiele atrakcyjniejszych rzeczy na budowach by zajmować się kłopotliwymi oknami za niewielkie pieniądze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A da się "wydrzeć" zamontowane okna, żeby się do czegoś powtórnie nadawały? A poza tym okna obecnie są robione "na wymiar", więc komu się przydadzą?

Okradziono znajomych na etapie prac wykończeniowych wewnątrz. Zginęły prawie wszystkie narzędzia: piły, wiertarki, itp. Ale okien nie ruszono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie kradzieży zmieniło sie bardzo wiele w naszym kraju. Fachowcy coraz cześciej zostawiają sprzęt po kilkanascie tyś na budowie na noce i w naszym mieście nie słyszałem żeby komuś coś zginęło. U mnie na budowie na zewnątrz (brak ogrodzenia z dwóch stron) przez wiele miesięcy stała betoniarka, taczki, 20 paczek styro, rury i pręty stalowe itp itd. Nikt sie nie zainteresował. Jak mi robili okna to w pierwsszy dzień zdązyli tylko parter na górze stan otwarty, pozostawiane nowe niewstawione okna, wiertarki, kartony z piankami, drogimi akcesoriami itp itd

Sąsiad przez całą zime miał kable elektryczne na scianach przy SSO bo elektryke mial robioną w części domu przed oknami i też nic nie ruszono ( chociaż to już troche przegięcie ).

Wiem że ciągle sa regiony kraju gdzie proceder kwitnie ale to już raczej radzkość. Okien ci na pewno nikt nie ukradnie, nawet jak na odludziu sie budujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez pierwszą noc po założeniu spałem na budowie. Następnego dnia od ran wierciłem okna pod kontaktrony. i uruchomiałem centralkę z jednym pirem wiszącym na drucie i kontaktronem w każdej dziurze. Ochrona odrazy podłączyła swój nadajnik i tak to zorganizowałem. Przez całą budowę nic mi nie zginęło.

 

Wszyscy wyjechali za granicę, a sprzęt który skradną sprzedają na portalach aukcyjnych.Mało kto kupuje teraz używane okna , a do takich zalicza się kradzione. Tak jak przedmówcy wspomnieli jest wiele atrakcyjniejszych rzeczy na budowach by zajmować się kłopotliwymi oknami za niewielkie pieniądze.

 

Dlaczego rzadko? takie iidą do budynków gospodarczych. Dwie używki mam w szopie muszę jeszcze dokupić jedno 60x60.

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na pewno zależy od lokalnego środowiska. Bez wątpienia część patologi złodziejskiej wyjechała do Anglii, część chętnych może podjęła legalną pracę, której ostatnio nie brakuje. Ale na pewno jest część czyhająca na okazję, po prostu na okazje. jeszcze 3 lata temu miałem regularne wejścia do budy drewnianej, domu na którym wisiała syrena alarmowanie nigdy nie ruszyli, ale do budy zachodzili. Nic specjalnie nie kradli, szukali czegoś cenniejszego. Deweloperowi w ubiegłym roku weszli do kontenera i pokradli sprzęt, alarmu żadnego nie było, a mieszkańcy okoliczni spali ... tak więc wszystko się może zdarzyć. Alarm + SMS to podstawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie jakaś wielka sprawa ale mi ktoś poobcinał pięć kabelków pod antenę, pomyślałem że ktoś mnie bardzo nie lubi bo za te kabel nie dostał by nawet 5 złoty, tego samego dnia została mi przyklejona nalepka na ogrodzenie firmy ochroniarskiej, Myślałem że to zbieg okoliczności ale po kilku dniach znalazłem kabelki w piasku, były lekko zasypane. Co do kradzieży okien to była u nas taka sytuacja ale to ze 20 lat temu.

dsc_0001_14_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety w tym wypadku jakoś zbyt często są takie "zbiegi okoliczności"

 

Bo kradzieży jest coraz mniej, ludzie mniejsze mają obawy, biznes sie kurczy. Jakoś trzeba ludzi zachęcić :/ Ogólnie nagrać takich na dobrej jakości kamerke i prokurator. Jedyny sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...