Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Obecnie jestem na etapie końcówki SSO i rozmawiam z potencjalnym wykonawcą do wodkan i ogrzewania.

 

Zdecydowaliśmy się na podłogówkę we wszystkich pomieszczeniach na parterze i piętrze, zależy mi na niskiej pracy kotła i uniknięciu komplikacji mieszaczy, sprzęgieł itd.

 

Mam pytanie jednak, czy w takim rozwiązaniu jak poradzić sobie z grzejnikami na ręczniki w łazienkach bo z takich nie chcę rezygnować. Czy mogą być nadal stosowane i po prostu sobie powoli grzać na tych 30 stopniach? Podobnie zastanawia mnie poddasze ok. 40m2, tam mam mieć rekuperator i w przyszłości może jakieś pomieszczenie typu siłownia. Wykonawca mi sugeruje robienie mieszanej tylko dla tego niegdyś użytkowanego poddasza i łazienek i nie upieranie się przy uniknięciu mieszanej instalacji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/235896-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-ca%C5%82ym-domu-a-grzejniki-drabinkowe/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie ma sensu mieszać. Drabinki daj elektryczne. A na stryszej klimę (choć IMO to bez sensu robienie z tego pomieszczenia użytkowego, bo izolacja połaci będzie droga i zabierze wiele miejsca, więc wyjdzie drogo za m2).

Podobno są drabinbki elektryczne z czasowym grzaniem np. 30 minut po kąpieli aby dosuszyć ręczniki i to chyba jedyna opcja. Czyli nie łączyć ich z podłogówką.

 

Dach planuję ocieplić w całości, ale to chyba nadal nie zapewni tam dobrych temperatur. Czy może dać podłączenie pod elektryczne podłogowe tylko na strych?

W niczym nie przeszkadza, ale to bez sensu. Podłogówka zasilana jest w nowym domu temperaturą 25-35 stopni (i te 35 to już w jakieś gigantyczne mrozy). Drabinka o takiej temperaturze nie wysuszy niczego lepiej niż jakikolwiek wieszak. Dlatego w zasadzie można sobie odpuścić ciągnięcie do nich zasilania z CO (dodatkowe koszta - większy rozdzielacz, rurka, zaworki - kilkaset zł).
Chciałbym zapytać, dlaczego dawać elektryczne drabinki zamiast normalnych? W czym to przeszkadza, że będzie mieszany układ? Mógłbym prosić o wyjaśnienie?

 

Przy mieszanym musiałby kocioł pracować na 60C do zasilania grzejników i na powrocie podłogówkę, to zwiększa koszty eksploatacji.

Nie ma sensu mieszać. Drabinki daj elektryczne. A na stryszej klimę (choć IMO to bez sensu robienie z tego pomieszczenia użytkowego, bo izolacja połaci będzie droga i zabierze wiele miejsca, więc wyjdzie drogo za m2).

 

Odnośnie powyższego i poniższej odpowiedzi o koszcie ekspolatacji - czy koszy prądu wykorzystany na te elektryczne drabinki będzie niższy niż koszt mieszacza itp i eksploatacji grzejników tradycyjnych na te ręczniki? Czy to informacja sprawdzona w praktyce? Kaizen masz wszędzie podłogówkę?

Jestem za takim rozwiażaniem i szukam wszędzie informacji...

Odnośnie powyższego i poniższej odpowiedzi o koszcie ekspolatacji - czy koszy prądu wykorzystany na te elektryczne drabinki będzie niższy niż koszt mieszacza itp i eksploatacji grzejników tradycyjnych na te ręczniki? Czy to informacja sprawdzona w praktyce? Kaizen masz wszędzie podłogówkę?

Jestem za takim rozwiażaniem i szukam wszędzie informacji...

 

Nie komplikuj całej instalacji CO w domu tylko dlatego, żeby zrobić podgrzewany wieszaczek na ręczniki. Mając homogeniczną instalację niskotemperaturową masz wiele zalet - jest bardziej efektywna, możesz zasilać ją niskotemperaturowymi źródłami ciepła, łatwiej wysterować podłogówkę na samoregulację... Ile tych ręczników suszysz zimą, żeby liczyć koszta prądu - nie warto...

Odnośnie powyższego i poniższej odpowiedzi o koszcie ekspolatacji - czy koszy prądu wykorzystany na te elektryczne drabinki będzie niższy niż koszt mieszacza itp i eksploatacji grzejników tradycyjnych na te ręczniki?

 

Mieszacz nie podniesie Ci temperatury. Więc drabinki będą ledwo ciepłe nawet w największe mrozy. A grzanie do wyższych temperatur, co zwiększa straty a przy wielu kotłach zmniejsza sprawność tylko dla ciepłych drabinek jest IMO bez sensu.

A latem przecież CO nie działa. A wygodnie mieć ciepły i suchy ręcznik (przynajmniej niektórzy tak lubią) - i drabinka elektryczna zadziała kiedy zechcesz i z jaką temperaturą zechcesz.

 

Kaizen masz wszędzie podłogówkę?

Jestem za takim rozwiażaniem i szukam wszędzie informacji...

 

W domu położyłem kable w wylewce. Prawdopodobnie w łazience dam jeszcze maty pod płytki i drabinki zupełnie niezależne. Wylewka w dobrze izolowanym domu nie będzie odczuwalnie ciepła nawet w największe mrozy - a w warstwie kleju sobie dogrzeję tę godzinę czy dwie na dobę, żeby była przyjemnie ciepła. Ale jeszcze nie mieszkam.

Edytowane przez Kaizen

Drabinek nie posiadam, z rozmów z e znajomymi którzy je maja stwierdziłem że nie ma sensu ich montaż. O ile w zimę mogą podnieść trochę temp w łazienkach to w okresie wiosna jesień wg mnie są nie przydatne. Zdarza się że nawet latem są niskie temperatury i dla komfortu chce się podnieść temperaturę w łazienkach, taką drabinką elektryczna trwa to godzinę? Dwie? Bez sensu Dużo lepiej zainwestować w grzejnik z nadmuchem ciepłego powietrza. Zresztą nawet zwykła farelka za 50zl będzie lepsza od drabinki. Teraz przy noworodku u mnie takowa podnosząc temp do 24*C średnio zużywa poniżej 1kwh. Czyli poniżej 50gr na dzien. Ostatnio przykrecilem pętle w łazience i utrzymuje w nich taka sama temp co w pokojach, na czas kąpieli odpalam farelke:rolleyes:

Chodzi mi po głowie grzejnik Atlantic...

Obecnie jestem na etapie końcówki SSO i rozmawiam z potencjalnym wykonawcą do wodkan i ogrzewania.

 

Jestem na podobnym etapie i przygotowałem sobie instalacje tak iż do drabinek w łazienkach mam poprowadzone osobne zasilanie prosto z pieca przed mieszaczami oraz zawory że jak nie chce nimi grzać to je po prostu zakręcam i grzeje sama podłogówka.

Mieszacz nie podniesie Ci temperatury. Więc drabinki będą ledwo ciepłe nawet w największe mrozy. A grzanie do wyższych temperatur, co zwiększa straty a przy wielu kotłach zmniejsza sprawność tylko dla ciepłych drabinek jest IMO bez sensu.

A latem przecież CO nie działa. A wygodnie mieć ciepły i suchy ręcznik (przynajmniej niektórzy tak lubią) - i drabinka elektryczna zadziała kiedy zechcesz i z jaką temperaturą zechcesz.

 

 

 

W domu położyłem kable w wylewce. Prawdopodobnie w łazience dam jeszcze maty pod płytki i drabinki zupełnie niezależne. Wylewka w dobrze izolowanym domu nie będzie odczuwalnie ciepła nawet w największe mrozy - a w warstwie kleju sobie dogrzeję tę godzinę czy dwie na dobę, żeby była przyjemnie ciepła. Ale jeszcze nie mieszkam.

 

Wielkie dzięki za odpowiedź, wiele mi wyjaśnia :)

Nie komplikuj całej instalacji CO w domu tylko dlatego, żeby zrobić podgrzewany wieszaczek na ręczniki. Mając homogeniczną instalację niskotemperaturową masz wiele zalet - jest bardziej efektywna, możesz zasilać ją niskotemperaturowymi źródłami ciepła, łatwiej wysterować podłogówkę na samoregulację... Ile tych ręczników suszysz zimą, żeby liczyć koszta prądu - nie warto...

 

No właśnie... z kim się nie rozmawia to zaznaczają że ten gorący kaloryfer tak bardzo jest potrzebny w łazience :) z kolei na jednym z blogów dziewczyna zrobiła taką atrapę grzejnika DIY z rurek metalowych, pomalowała na złoto i jest piękny dekoracyjny grzejnik :) wiesza na nim ręczniki po kąpieli, ma podłogówkę oczywiście w całym domu i podobno daje radę :) mi bardziej zależy na mniejszych rachunkach za ogrzewanie niż za szybko wysuszonym ręcznikiem... jak nie wyschnie to wezmę kolejny z szafki ;) a wiszących i leżących rzeczy na wierzchu nie cierpię... ;D

łazienka podłogówka.jpg

 

To jeszcze mam pytanie odnośnie podłogówki - w załączniku kawałek mojej łazienki narysowany prowizorycznie :D

Wszystko opisane i moje pytanie - co lepsze:

1. tak jak na rysunku czyli brodzik i po wyjściu z brodzika płytki z podłogówką - będzie ciepło w stopy

2. zamiast brodzika, płytki z odpływem liniowym - czy wówczas na całości mogłaby być podłogówka? i czy to ma sens? żeby podczas kąpieli grzalo w stopy? skoro woda i tak ciepła leci :)

 

Nasłuchałam się że bardziej praktyczny jest niski brodzik niż odpływ liniowy - szybko się zanieczyszcza, ciężko go umyć itp...

Problemem w łazience jest to, że ma zazwyczaj duże obciążenie cieplne ze względu na wyższą temperaturę. To powoduje, że daje się tam jak najgęściej rurki, a i tak powierzchnia podłogi do grzania jest mała (zwłaszcza, jak jeszcze odpadnie coś przez wannę czy brodzik). A to z kolei wymusza wyższą temperaturę zasilania, żeby uzyskać potrzebną moc grzewczą.

 

Z drugiej strony teraz większość inwestorów chce, żeby podłogówka była dopasowana do PC (jak nie teraz, to w przyszłości myślą o takim "kotle") albo do kotła kondensacyjnego. A takie rozwiązania mają większą sprawność przy niższej temperaturze zasilania.

 

Żeby to było zgrane, to trzeba dać w łazience jak najgęściej rury i odpowiednio dopasowany do mniejszego obciążenia cieplnego, większy rozstaw w pozostałych pomieszczeniach.

 

Drabinka niby nie dostarcza znaczących ilości ciepła (miłośnikom ich chodzi o ciepły i suchy ręcznik bardziej, niż o ciepło). Ale trochę pomoże nadrobić braki w powierzchni posadzki do grzania co pozwoli odrobinę obniżyć temperaturę zasilania. Ale na dobrą sprawę to żadna oszczędność i różnicy nie zauważysz, jak nie zamontujesz drabinek. Więc tym bardziej IMO ma sens montaż zupełnie niezależnej od głównego systemu ogrzewania, elektrycznej drabinki - najwyżej będziesz korzystał z zimnej jako wieszak na ręczniki. Zawsze możesz włączyć, albo wyłączyć.

 

Jak masz dobrze ocieplony dom, to nie poczujesz, że posadzka jest ciepła. Bo ma w łazience ze 2 czy góra 3* wyższą temperaturę, niż powietrze. Czy zrobisz brodzik, czy płytki i odpływ liniowy - to pod samym prysznicem lepiej na chwilę puścić gorącą wodę i masz wtedy faktycznie ciepło pod nogami.

 

Druga opcja, to dodatkowo maty/kable grzewcze w kleju pod płytkami, których celem będzie uzyskanie efektu ciepłej podłogi, które ustawisz na grzanie tylko w okienkach, kiedy zazwyczaj korzystasz z prysznica/wanny. Są w stanie na tyle szybko i wysoko ogrzać płytki, że masz przyjemne ciepło. A że robisz to tylko z godzinę czy dwie dziennie, to nie przegrzeją łazienki i koszt prądu będzie akceptowalny.

Też stałem przed podobnym problemem i rzeczywiście elektryczne drabinki w łazienkach to super rozwiązanie przy podłogówce. Ale co z garażem? Większość ludzi zaleca aby jednak dać tam grzejnik i używać w razie mrozów. Wodny też zakłóci układ a elektryczny to jednak dużo drożej wyjdzie w eksploatacji... Co radzicie?

 

Przemek

Też stałem przed podobnym problemem i rzeczywiście elektryczne drabinki w łazienkach to super rozwiązanie przy podłogówce. Ale co z garażem? Większość ludzi zaleca aby jednak dać tam grzejnik i używać w razie mrozów. Wodny też zakłóci układ a elektryczny to jednak dużo drożej wyjdzie w eksploatacji... Co radzicie?

 

IMO nie ma sensu grzać garażu. Nie izolujesz go wtedy od gruntu i nie grzejesz - a zawsze masz tam na plusie.

[ATTACH=CONFIG]406954[/ATTACH]

 

To jeszcze mam pytanie odnośnie podłogówki - w załączniku kawałek mojej łazienki narysowany prowizorycznie :D

Wszystko opisane i moje pytanie - co lepsze:

1. tak jak na rysunku czyli brodzik i po wyjściu z brodzika płytki z podłogówką - będzie ciepło w stopy

2. zamiast brodzika, płytki z odpływem liniowym - czy wówczas na całości mogłaby być podłogówka? i czy to ma sens? żeby podczas kąpieli grzalo w stopy? skoro woda i tak ciepła leci :)

 

Nasłuchałam się że bardziej praktyczny jest niski brodzik niż odpływ liniowy - szybko się zanieczyszcza, ciężko go umyć itp...

 

Śmiało możesz w łazience dać podłogówkę po całości (pod wanną i pod brodzikiem także - oczywiście,jeśli nie planujesz takich z piankową izolacją, w kabinie z płytkami tym bardziej), jeśli tylko nie koliduje z kanalizą (nie dawaj tylko pętli zbyt blisko wejść odpływów w podłogę, w razie potrzeby późniejszych korekt). Im większa powierzchnia grzanej podłogi w łazience, tym lepiej.

Martwiłem się, że nie dałem ogrzewania pod prysznicem. Bo miała być zimniejsza podłoga. Ale obecnie tego nie zauważam. Bo zanim wejdę pod prysznic puszczam wodę i widocznie ciepła woda nagrzewa płytki, że nie czuć dyskomfortu.

Drabinki mam podłączone pod podłogówkę. A do nich grzałki elektryczne. Czy bym tak zrobił jeszcze raz trudno powiedzieć. Możliwe, że nie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...