odbiór robót elektrycznych - harmonogram działań

[olga03]

Pytanie laika:)

 

Skąd mam wiedzieć, że instalacja elektryczna została poprawnie wykonana?

 

Buduję dom z poddasze użytkowym, parter i to co było możliwe na poddaszu jest juz zatynkowane, przewody są przykryte.

 

Zakupiłam już część gniazdek i przełączników (takich tańszych) ale z częścią chciałabym poczekać (kuchnia salon, łazienki) aż urodzi się ostateczna koncepcja:), zwłaszcza że nie są to tanie rzeczy:(

 

Czy elektryk ma możliwość sprawdzenia poprawności wykonania instalacji teraz? Mój zaparł się kopytami i stwierdził, że albo wszystko albo nic.

 

Szczerze mówiąc boję się wpuszczac ekipę do garażu i na poddasze czy gładzić ścian, bez sprawdzenia instalacji, co w przypadku kiedy coś będzie nie tak?

 

Z drugiej strony, nie bardzo mam ochotę kupować gniazdka na cito, bo do wykończenia jeszcze duuużo czasu, chciałabym po prostu zamknąc jeden z etapów.

 

Co w na to?

[elpapiotr]

Zaprosić elektryka z miernikami, niech wykona sprawdzenie instalacji i wystawi protokół dopuszczający ją do użytkowania.

Zresztą protokół ten będzie potrzebny jako załącznik do zgłoszenia do starostwa w celu zezwolenia na użytkowanie budynku.

 

Swoją drogą co to za elektryk, który nie poświadczy poprawności wykonania swojej roboty i nie potwierdzi możliwości załączenia instalacji pod napięcie ?

Murarz ją robił czy jak ?

[agb]

Kwestia co rozumiemy pod pojęciem poprawności instalacji. Czy kable wystające z puszek spełniają ten warunek?

[elpapiotr]

Nie spełniają.

Poprawność instalacji bazuje na wykonaniu jej zgodnie z przepisami, wiedzą techniczną oraz normami.

[agb]

To jak ma poświadczyć poprawność?

[elpapiotr]

Proszę to pytanie skierować do autorki wątku i wykonawcy jej instalacji, nie do mnie.

Ja wiem, jak należy ją wykonać oraz jakie czynności przeprowadzić sprawdzając instalację "po kimś".

[przemo1]

Proszę to pytanie skierować do autorki wątku i wykonawcy jej instalacji, nie do mnie.

Ja wiem, jak należy ją wykonać oraz jakie czynności przeprowadzić sprawdzając instalację "po kimś".

 

Piotr - ale to właśnie jest dylemat z jakim przyszła autorka - czy musi "na już" kupować/montować wszystkie gniazdka.

Dodatkowo ma obawy,czy wykańczać ściany przed kontrolą poprawności instalacji - tu raczej obaw nie powinno być, nawet, jeśli coś będzie nie tak, to w puszkach/rozdzielni które są dostępne. Gładź na ścianach można robić.

[Pablo_11]

Tylko jeśli coś "będzie nie tak z przewodem", np. przerwanie żyły, to żadna puszka ani nawet najlepiej wyposażona rozdzielnia(nica) nie pomoże. I to da się sprawdzić bez ani jednego gniazdka.

I dylemat autorki łatwo rozwiązać. Skoro elektryk się upiera - to tak, musi kupić. Albo zmienić elektryka na takiego, który na tym etapie sobie poradzi.

A na pytanie "Skąd mam wiedzieć, że instalacja elektryczna została poprawnie wykonana?" odpowiedź jest również prosta - nie, nie została poprawnie wykonana, gdyż (jak tu ustalono wyżej) nie została jeszcze całkowicie wykonana.

[Remiks]

Tylko jeśli coś "będzie nie tak z przewodem", np. przerwanie żyły, to żadna puszka ani nawet najlepiej wyposażona rozdzielnia(nica) nie pomoże. I to da się sprawdzić bez ani jednego gniazdka.

I dylemat autorki łatwo rozwiązać. Skoro elektryk się upiera - to tak, musi kupić. Albo zmienić elektryka na takiego, który na tym etapie sobie poradzi.

A na pytanie "Skąd mam wiedzieć, że instalacja elektryczna została poprawnie wykonana?" odpowiedź jest również prosta - nie, nie została poprawnie wykonana, gdyż (jak tu ustalono wyżej) nie została jeszcze całkowicie wykonana.

 

Normalny elektryk nie pozwoli sobie na to by położyć uszkodzony przewód i ma do tego narzędzia. Co do oczekiwań inwestorki i togo co uparł się elektryk to niewiele wiadomo. Chcesz protokół odbiorczy to ma być całość, znam mądrali co chcieli podpis pod instalacją typu WLZ plus jeden S.

[elpapiotr]

A na pytanie "Skąd mam wiedzieć, że instalacja elektryczna została poprawnie wykonana?" odpowiedź jest również prosta - nie, nie została poprawnie wykonana, gdyż (jak tu ustalono wyżej) nie została jeszcze całkowicie wykonana.

Nie potrzeba zamontowanego osprzętu, by stwierdzić stan techniczny instalacji, tak a`propos.

[Pablo_11]

Wiem, ale skoro ów elektryk "zaparł się kopytami" i nie będzie sprawdzał.... Dalej pozostaje albo wszystko po montować, albo zmienić elektryka, albo nic nie robić i wierzyć, że wszystko będzie dobrze.

[elpapiotr]

Wiem, ale skoro ów elektryk "zaparł się kopytami" i nie będzie sprawdzał....

Bo d... nie elektryk.

Sprawdzam instalację, piszę oświadczenie dla klienta z adnotacją o braku osprzętu typu gniazda, wyłączniki i po sprawie.

[Remiks]

Bo d... nie elektryk.

Bo elektryk to paprok i gamoń

[thomyk]

Riso powinieneś mieć zmierzone przed tynkami dla każdego obwodu !!!!

Robi to ten który robił instalację

 

 

Jeśli to było by blisko mogę ci sprawdzić

Edytowane 28 Lutego 2018 przez thomyk