Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zmiana rodzaju stropu


Recommended Posts

Witam.

Jesteśmy na etapie wprowadzania zmian w projekcie

 

https://www.extradom.pl/projekt-domu-homekoncept-28-KRX1032

 

Projektowy strop to żelbetowa płyta monolityczna wylewana na mokro gr. 18cm (oparty na ścianach za pomocą wieńców obwodowych, nadprożach i belkach).

 

Rzut stropu

 

IMG_1090.jpg

 

Budowlaniec który robi wycenę domu namawia mnie na zmianę stropu żelbetowego na terrivę. W sumie to nie tylko on. Już kilka osób mi tak doradzało. Proszę o opinię osób mających pojęcie na ten temat. Dlaczego warto a może dlaczego nie? A może filigranowy - taki mi doradza architekt. Proszę o info i z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie widzę nic złego w płycie żelbetowej monolitycznej i tak bym to zostawił zgodnie z projektem. Nie słuchaj budowlańców bo oni często mówią tak by im było wygodniej robić. Przy terivie będą mieli połowę roboty mniej, no i mniej błędów do popełnienia. Zmiana stropu to zmiana w projekcie i decyzja architekta na Twój wniosek ... nie decyzja budowlańców. Teriva podniesie budynek o jakieś 12 cm. Poza tym płyta o grubości 18 cm to też mi się wydaje za gruba, nie wiem jakie dokładnie rozpiętości masz, bo salon wydaje się spory, ale z monolitem to jest tak że im grubszy tym wcale nie lepszy. Jego nośność to nie grubość a prawidłowe zbrojenie i optymalna grubość. Wiele projektów widziałem właśnie z płytą grubaśną. Właśnie nad tym bym się zastanowił czy grubość ma sens i o to zapytał architekta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie widzę nic złego w płycie żelbetowej monolitycznej i tak bym to zostawił zgodnie z projektem. Nie słuchaj budowlańców bo oni często mówią tak by im było wygodniej robić. Przy terivie będą mieli połowę roboty mniej, no i mniej błędów do popełnienia. Zmiana stropu to zmiana w projekcie i decyzja architekta na Twój wniosek ... nie decyzja budowlańców. Teriva podniesie budynek o jakieś 12 cm. Poza tym płyta o grubości 18 cm to też mi się wydaje za gruba, nie wiem jakie dokładnie rozpiętości masz, bo salon wydaje się spory, ale z monolitem to jest tak że im grubszy tym wcale nie lepszy. Jego nośność to nie grubość a prawidłowe zbrojenie i optymalna grubość. Wiele projektów widziałem właśnie z płytą grubaśną. Właśnie nad tym bym się zastanowił czy grubość ma sens i o to zapytał architekta.

 

A czy o połowę mniej roboty, mniej błędów do popełnienia a także pewnie około połowę mnie kasy do wydania nie jest zaletą tego systemu na którą powinienem się zdecydować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy co chcesz mieć, strop teriva ma swoje zalety w porównaniu z monolitem takie jak cena materiału (chociaż tutaj to chyba niewielka różnica jest), łatwość wykonania, koszt robocizny, szybkość wykonania, mniej błędów (co nie oznacza że będzie bezbłędnie), mniej szalunków czyt drewna albo płyt, mniej betonu, mniej zbrojenia. Tak więc zalet jest dużo i są silne, ale wady też są takie jak klawiszowanie, nierówna powierzchnia od spodu, pusta przestrzeń ... która ponoć dudni, choć mówi się że jest ciszej niż na monolicie (tego nie wiem), grubość - to podnosi cały budynek o te kilkanaście cm, jakość pustaków bywa różna, jakość wylewki tzn jej grubość (nadbeton) bywa za mała i nierównomierna powstają wtedy pęknięcia, pusta przestrzeń przy wierceniu otworów na kołki, albo w szczeliny między pustakami można trafić, trudność układania wokół skomplikowanych kształtów tzn nie da się więc i tak trzeba zbroić i lać kawałek płyty. Monolit nie ma tych wad, bo to stal i beton, dasz dobrą stal, dasz dobry beton, dobrze to ułożysz i zalejesz i masz kawał solidnego stropu. Takie moje zdanie, ale to nie oznacza że jest jedyne i słuszne. Zdania są podzielone, każdy wybiera to co mu pasuje i na czym mu zależy naj. Masz ekipę która nie umie monolitu zrobić, nie zmuszaj ich bo spartolą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas było odwrotnie. Mamy terivę, a namawiali nas na monolit.

 

Zaletą monolitu może być to, że nie pęka - to był główny argument naszego wykonawcy. Mówił, że teriva jest kompozytem dwóch materiałów: żużel / kermazyt i beton, które pracują inaczej i pęknięcia wyjdą prędzej czy później. Nasz KB ma terive, mieszka już ładnych kilka lat i twierdzi, że mu nic nie popękało. Są też tacy, co im popękał.

Że monolit wyjdzie drożej - oczywiście. Więcej stali, więcej betonu, więcej roboty, więcej czasu. Naszą terive z wieńcami ogarniali w czwórkę dwa tygodnie, a w tym samego układania pustaków był jeden dzień. Reszta to szalowanie i kręcenie zbrojenia + schody.

 

Nam do wzmocnienia konstrukcji stropu i zapobiegnięcia (chociaż częściowemu) pękania zaproponował wykonawca położenie siatek stalowych fi 6 na całej powierzchni poza belkami / wieńcami. Zgodziliśmy się a przy betonowaniu wyszło, że jednak tych siatek nie dodali, bo myśleli, że nie chcemy :wtf: No nic - siatek nie mamy i liczymy że nie popęka.

 

Jak masz kasę na monolit i tak jest w projekcie to ja bym nie zmieniała. Ale jak z kasą krucho, to bym zmieniła, po konsultacji z KB.

 

Acha, my zastosowaliśmy pustak 12-komorowy. Są w sprzedaży jeszcze 3 komorowe - tańsze, ale właśnie niby bardziej akustyczne.

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy co chcesz mieć, strop teriva ma swoje zalety w porównaniu z monolitem takie jak cena materiału

 

Teriva ma droższy materiał. Robocizna teoretycznie tańsza. Choć to różnie bywa.

 

Tak więc zalet jest dużo i są silne,

 

Były na FM wyliczenia i konkretne oferty. Różnice w koszcie minimalne. A jeszcze nie uwzględniały, że strop z terivy jest grubszy, wiec trzeba więcej elewacji zrobić i budynek wychodzi wyższy. Dla mnie koszt to by była jedyna zaleta dla inwestora. Bo użytkowo to jakie ma przewagi nad monolitem?

A z błędami to nie takie proste. Przy terivie dosyć łatwo o problem z belką typu:

 

Przy zalewaniu stropu teriva opadła jedną belka w salonie o 4 cm

 

czy

 

http://emide.pl/dom/DSC_8723.jpg

 

http://emide.pl/dom/DSC_8722.jpg

 

Jak widać, przekrzywione są także pustaki.

 

 

IMO teriva ma realne zalety dla wykonawcy. Dla inwestora monolit wygrywa.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy o połowę mniej roboty, mniej błędów do popełnienia a także pewnie około połowę mnie kasy do wydania nie jest zaletą tego systemu na którą powinienem się zdecydować?

 

Jak gęsto żebrowy masz za 50% ceny monolitu to bierz. Ale pilnuj jakości wykonania bo błędów więcej na gęsto żebrowym można zrobić, opuszczane wieńce , itd.

 

Od lat monolityczny jest najtańszym stropem nie sadze aby nagle sie coś zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak gęsto żebrowy masz za 50% ceny monolitu to bierz. Ale pilnuj jakości wykonania bo błędów więcej na gęsto żebrowym można zrobić, opuszczane wieńce , itd.

 

Od lat monolityczny jest najtańszym stropem nie sadze aby nagle sie coś zmieniło.

 

Czyli podsumowując ten temat, monolit wcale nie powinien być droższy od Terrivy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli podsumowując ten temat, monolit wcale nie powinien być droższy od Terrivy?

 

Jeżeli nawet droższy to niewiele, napewno nie powinno być tak , że cena to 50 % więcej lub mniej. Stropy gęstożebrowe przy nieregularnych pomieszczeniach to nieporozumienie, one nigdy nie będa pracować tak jak by sobie tego zyczyl (czytaj zakładał) konstruktor...

zresztą przy gestozebrowym czesto daja podciagi nadciagi , a przy dobrze zaprojektwanym monolicie wiekszosc takich kwiatkow da sie uniknac...

 

daj lepsza rozdzielczosc Twojego stropu bo wydaje mi sie ze Twoj monolit i tak jest slabo dobrany .. jakies słupy w środku pomieszczenia? masz tam jakies podciągi ?

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nawet droższy to niewiele, napewno nie powinno być tak , że cena to 50 % więcej lub mniej. Stropy gęstożebrowe przy nieregularnych pomieszczeniach to nieporozumienie, one nigdy nie będa pracować tak jak by sobie tego zyczyl (czytaj zakładał) konstruktor...

zresztą przy gestozebrowym czesto daja podciagi nadciagi , a przy dobrze zaprojektwanym monolicie wiekszosc takich kwiatkow da sie uniknac...

 

daj lepsza rozdzielczosc Twojego stropu bo wydaje mi sie ze Twoj monolit i tak jest slabo dobrany .. jakies słupy w środku pomieszczenia? masz tam jakies podciągi ?

 

Pod wieczór postaram się zrobić lepszą rozdzielczość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli podsumowując ten temat, monolit wcale nie powinien być droższy od Terrivy?

 

W naszym przypadku strop monolityczny był o prawie 50% droższy od stropu gęstożebrowego. Akurat nie była to teriva, tylko Porotherm, ale to nie ma znaczenia. Stropy gęstożebrowe mają akurat sporo plusów, przede wszystkim od strony wykonawczej. Nie wykonuje się pełnego deskowania, nie ma kilkunastu dni prac przygotowawczych, nie trzeba ściągać na budowę gruszki z betonem i pompy. To wszystko radykalnie zwiększa koszty, nie mówiąc już o wydłużeniu całego procesu technologicznego. Stropy gęstożebrowe wykonuje się tak naprawdę metodą gospodarczą i trwa to ok. 3 dni. Osobiście bardzo polecam takie rozwiązanie. Stropy monolityczne w domach jednorodzinnych to moim zdaniem zbyt potężna konstrukcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszym przypadku strop monolityczny był o prawie 50% droższy od stropu gęstożebrowego. Akurat nie była to teriva, tylko Porotherm, ale to nie ma znaczenia. Stropy gęstożebrowe mają akurat sporo plusów, przede wszystkim od strony wykonawczej. Nie wykonuje się pełnego deskowania, nie ma kilkunastu dni prac przygotowawczych, nie trzeba ściągać na budowę gruszki z betonem i pompy. To wszystko radykalnie zwiększa koszty, nie mówiąc już o wydłużeniu całego procesu technologicznego. Stropy gęstożebrowe wykonuje się tak naprawdę metodą gospodarczą i trwa to ok. 3 dni. Osobiście bardzo polecam takie rozwiązanie. Stropy monolityczne w domach jednorodzinnych to moim zdaniem zbyt potężna konstrukcja.

 

A ty to kto ? bo pitolisz bzdury jak mało który. Jaki producent stropu stoi za tym wpisem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki producent stropu stoi za tym wpisem?

 

Tylko w dwóch wpisach nie pojawia się "porotherm" albo "ceramika" - jeden to wątek o porothermie. A ostatnim pewnie marketingowca poniosło i napisał coś bez promowania "ceramiki".

 

Ale bajka o zbędności gruchy i tak przegrywa z:

Ale styropian nie da ci takiego oporu cieplnego i przede wszystkim izolacyjności akustycznej co pustak ceramiczny! :)

 

:rotfl:

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...