Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Porotherm czy ytong


Recommended Posts

To ja może odświeżę trochę temat. Na samym początku dodam że przeczytałem już masę podstron forum, artykułów, opinię użytkowników, itp odnośnie wyboru materiału do budowy. Znam wszystkie plusy i minusy konkretnych materiałów, jednak mam takie konkretne pytanie skierowane do osób które wybudowały dom z porothermu lub betonu komórkowego. Jak wygląda sprawa wieszania cięższych szafek na takich ścianach? Beton komórkowy jest cały wypełniony, ale jest bardzo kruchliwy, a porotherm z kolei ma puste przestrzenie w środku i przez to się też nieco kruszy. Na 99% jestem przekonany do porothermu. Bardziej odpowiadają mi jego właściwości, ale z kolei dużo osób poleca beton komórkowy. Moje pytanie jest skierowane konkretnie o to wieszanie cięższych rzeczy na ścianach ponieważ nie chciałbym żeby kiedyś mi jakaś szafka na głowę spadła.

 

Wszelkie instalacje, montaż, wieszanie lepiej wykonać w BK niż ceramice. Nie wiem co będziesz miał w tych szafkach ale np. bojler 120l sobie na BK wisi u sąsiadki od lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dodam swoje pięć groszy. Obecnie mam dom z porothermu, sąsiad ma z BK. Sąsiad narzeka na akustyke, bo słyszy szczekające psy w nocy. Ja tych psów nie słysze. Sąsiad ma za to "cieplejszy dom" niz mój. Przy mocowaniu różnych przedmiotów do ścian w PTH trzeba nabrać doświadczenia. Zawsze uniwersalna jest kotwa chemiczna. Teraz przymierzam się do budowy drugiego domu i mając już te doświadczenia nie mam wątpliwości jaki materiał wybrać. Zdecydowanym zwycięzcą jest... silikat 18cm.

 

Aha. Zakładam, ze wykonawcy będą namawiać Cię na BK, bo jest to najlepszy materiał z punktu widzenia wykonawcy. Najlżejszy, wiec mniej sie zmęczą, i łatwo się go obrabia.

Edytowane przez marrio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To temat rzeka.

 

Mieszkałem w różnych mieszkaniach , domach z BK z ceramiki, konkluzja jest jedna...to nie ma znaczenia z czego są ściany, ani akustyka, ani izolacja nie ma znaczenia styropian niweluje różnice w termice a co najważniejsze człowiek za mało przebywa w tych murach aby cokolwiek odczuć. A szafki można powiesić i na GK więc to absolutnie nie ma znaczenia.

Dlatego pytanie o radę z czego budować to jest pytanie bez odpowiedzi i najwyzej mozna dostać subiektywne odpowiedź która jak wiadomo co człowiek to ma inna

 

Oczywiście jak się popełni błedy w budowie to potem można wiele pisać o wadach danego materiału. Przykład....ktoś weźmie zwykły ksm do porotermu a potem pisze że kołki sie nie trzymaja.

 

A co do wiercenia w BK to trzeba wiercić wiertłem bez udaru a najlepiej mniejszym o milimetr aby to miało sens...no i nigdy kołki KSM.

 

Robiono testy wytrzymałości kołków w BK i wyszło że sam wkręt wkręcony w BK tyle samo wytrzyma co kołek rozporowy...BK jest za miękki aby kołek rozporowy spełnił swoje zadanie, ale skoro kołek nie zmniejsza nośności to lepioej go zastosować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak troszkę z innej beczki.

Byłem dziś rano u klienta dogadywać robotę. Wchodzimy do jego domu a tam...raj...czyli przyjemny chłodek. U mnie rano było na dworze 24stC a w domu, gdzie okna pootwierane całą noc prawie 29stC a u niego też wszystko pootwierane i 25,5stC Ja mieszkam w bloku z kratówki, działówki z dziurawki, czyli akumulacja ciepła a on w drewnianym szkieletowcu wybudowanym 7 lat temu z went grawitacyjną, bez klim itd.

Teraz się muszę grubo zastanowić, czy mi działówki z silki i akumulacja ciepła niż w BK są potrzebne :D

I zaś trudny wybór ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii akustyki to wszystko zależy o jakiej gęstości BK rozmawiamy. Solbet 700-tka o grubości 12 cm ma współczynnik Rw na poziomie 40 db. Porotherm 11,5 cm grubości - ma 48 db. Silikat 12 cm - tyle samo co Porotherm. Czy 8 decybeli to dużo czy mało? Generalnie to bardzo dużo, ale każdy ma inną wrażliwość na dźwięki i inne potrzeby :) Często się mówi, że dźwięk o 10 db wyższy jest odczuwany jakby był dwa razy głośniejszy. Ale moim zdaniem to wszystko jest bardzo subiektywne. Generalnie jednak jak ktoś chce mieć dom z porządną izolacją akustyczną to raczej nie postawi na beton, tylko na porotherm albo silikat - co jest oczywiste dla 90% inwestorów... Reszta to ludzie, którym dźwięki po prostu nie robią krzywdy na psychice :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akustyka ściany to skomplikowany temat. dB tłumienia poszczególnych warstw muru nie sumują się. Mogą rezonować pewne częstotliwości, inne mogą być tłumione bardziej, niż wydawałoby się z Rw poszczególnych materiałów.

Trochę linków tutaj

 

Z praktyki, to przy BK i styropianie na ścianie nie słyszę, że za oknem mi dziecko wyje. I w drugą stronę - jak ja się wydrę będąc w domu, że czegoś ma dziecko nie robić za oknem, to też nie słyszy (i wiem, że nie udaje ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plusem użycia silikatu o którym rzadko kto pisze jest to że na ściany nośne nadają się już silikaty 15-18cm , więc mur może być cieńszy i spokojnie można dać więcej ocieplenia. Dodatkowym plusem jest to że trochę metrów powierzchni "odzyskamy" , ceny ościeżnic regulowanych będą tańsze , ceny parapetów także.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i warto dodać, że silikaty to większa akumulacyjność ciepła względem ytonga, czy ceramiki.

 

Myślę że chyba z powodu wyższej akumulacji ciepła jak i lepszej ochrony przez hałasem ludzie dlatego wybierają silikat ..

Także z powodu niskiej nasiąkliwość i z powodu tego że silikat to najzdrowszy materiał na ściany.

 

Jak dla mnie silikat wybierają ludzi którzy wiedzą na czym im zależy i co jest dla nich ważne , a nie ludzie gdzie materiał "wybiera" wykonawca ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakby nie było nie szkodzą te rzeczy które są z człowiekiem od zarania a wszystkie inne szkodzą.

 

Jakoś długość życia się wydłuża. A wciągamy leki, zastrzyki, brudne powietrze, GMO, żywność naszprycowaną chemią, miewamy operacje. Nie mieszkamy w lepiankach, domów nie kryjemy strzechą. Tego drzewiej nie było, a jednak żyjemy dłużej.

To ściema, że co stare, to dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akustyka to nie tylko ściana ale okna , drzwi, strop.

 

Dla mnie instynkt podpowiada że silikaty są szkodliwe, potem bk , potem ceramika no i drewno jako najzdrowsze...a mnie instynkt nie myli :)

 

Ha, ha - 21 wiek :)

Szczególnie impregnowane drewno jest najbardziej zdrowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak już mam że organizm się nie myli , a co szkodliwego to nie wiem nie analizowałem tego.Ale jakby nie było nie szkodzą te rzeczy które są z człowiekiem od zarania a wszystkie inne szkodzą.

 

To może najpierw się dokształć ?

 

Silkat to w 90% piasek kwarcowy , 7% wapno i 3% woda. Powstaje poprzez ściskanie do 16atm i w temp. 200stopni.

To najzdrowszy bloczek do budowy domów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...