Maciek85 26.02.2018 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 (edytowane) Projekt kupiłem na początku roku. Od dwóch tygodni jest na etapie adaptacji. Później przekazanie do urzędu i czekanie na PnB . I jak dobrze pójdzie to jakoś na przełomie czerca/lipca mogę zaczynać. Ogólna charakterystyka budynku: Projekt to Sfinks z pracowni Atrium: Link Parterówka bez garażu z poddaszem nieużytkowym nieocieplonym (rupieciarnia). Pow. użytkowa po adaptacji: ~113m2 W ulicy mam gaz i będę robił podłogówkę wodną (kocioł gazowy kondensacyjny, dwufunkcyjny). Będzie też wentylacja mechaniczna + rekuperacja. Mam zamiar porządnie ocieplić fundamenty i ściany (20cm styropianu na ścianach). Najprościej pisząc, zastanawiam się czy wstawiać kozę w rogu salonu i czy robić komin. W zamyśle koza była po to żeby stanowić dodatkowe źródło ciepła w razie przerw w dostawie prądu. Ale im więcej się nad tym zastanawiam i im więcej czytam relację ludzi, którzy byli w podobnej sytuacji, to zaczynam myśleć, czy by w ogóle zrezygnować z komina+kozy. W okolicy raczej nie ma problemów z dostawą prądu. A jeżeli są, to nie na dłużej niż na kilka godzin. Przy porządnym ociepleniu i zadbaniu o brak mostków termicznych, temperatura domu nie powinna znacznie spaść przy dłuższych (>24h)brakach w ogrzewaniu. Nie chcę niepotrzebnie wydać pieniędzy na komin+kozę, tylko po to żeby stała tam latami nieużywana. Czy jest jakiś dobry powód dla którego powinienem jednak zrobić kozę? Edytowane 26 Lutego 2018 przez Maciek85 drobne literówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 26.02.2018 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 Nie ma BTW, czemu piec dwu, a nie jednofunkcyjny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciek85 26.02.2018 11:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 czemu piec dwu, a nie jednofunkcyjny? Jeszcze będę badał temat, ale dlatego, że kocioł będzie też do cwu. Chociaż jednofunkcyjny (z zasobnikiem) też chyba ogarnie podłogówkę + cwu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
montixe 26.02.2018 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 Jeszcze będę badał temat, ale dlatego, że kocioł będzie też do cwu. Chociaż jednofunkcyjny (z zasobnikiem) też chyba ogarnie podłogówkę + cwu. Nie chyba, ale na pewno, a dodatkowo większy komfort na CWU. Oprócz tego, więcej możliwych kotłów do wyboru - odpowiednich do takiego małego domku (tzn. z małą mocą minimalną) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciek85 26.02.2018 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 Dzięki za podpowiedzi.Ale to jest temat na następny rok - w tym roku robię tylko "stan zero", więc teraz muszę zdecydować czy robić stopę pod komin (ten do ewentualnej kozy), czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuusamo 26.02.2018 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 Przed budową napaliłem się na malutką kozę Dovre...ale teraz wiem, że to był błąd. Gdybym budował teraz, na pewno usunąłbym wszystkie kominy - ich usunięcie przynosi realne oszczędności - pieniędzy, energii, czasu, miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daamiann88 26.02.2018 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 Jak lubisz „żywy ogień” za szybką, masz miejsce gdzie trzymać drewno, nie będzie przeszkadzało Ci utrzymanie tego w czystości, komin+obróbka dachowa+koza będzie kosztowo dla Ciebie pomijalna... to stawiaj. Ja w remontowanym domu miałem komin i kominek, przez jakieś 5 lat odpalony był może ze 2/3 razy, na święta. Po remoncie nie ma ani komina, ani kominka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CafeDelTom27 26.02.2018 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 Mam koze wczesniej mialem wkład( za cieplo) i dla mnie marzeniem było miec prawdziwy ogien.Marzenia są po to aby je spelniac.Teraz przy mrozach pale sobie co kilka dni a tak w sezonie to raz na miesiac.Jeszcze tylko akwarium i bedzie gitara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciek85 26.02.2018 15:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 Rozumiem tego typu argumentację ('żywy' ogień, klimat itp.), ale mnie to akurat wcale nie rusza Rozważm kozę, tylko jako ewentualne, dodatkowe źródło ciepła, w razie gdyby główne nie mogło być używane z jakiegoś powodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 26.02.2018 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 (edytowane) Rozumiem tego typu argumentację ('żywy' ogień, klimat itp.), ale mnie to akurat wcale nie rusza Rozważm kozę, tylko jako ewentualne, dodatkowe źródło ciepła, w razie gdyby główne nie mogło być używane z jakiegoś powodu. To nie rób kozy. W razie W to jakiś ogrzewacz na butlę gazową kupisz. Ekonomicznie ani funkcjonalnie koza nie ma sensu. Jedynie "klimat" jest za. A, i jeszcze wbrew wielu eko-oszołomom IMO palenie drewnem jest najbardziej ekologiczne. Wszelkie paliwa kopalne uwalniają to, co od milionów lat było pod ziemią i zmieniają nam klimat i skład powietrza. Palenie drewnem to obieg zamknięty w krótkim dosyć okresie i bilans jest zerowy albo i dodatni (lasy więcej pyłów i syfu wyłapią, niż wytworzy potem spalenie drewna). Więc logicznie myślący miłośnicy przyrody mogą z takich pobudek robić kominki. Edytowane 26 Lutego 2018 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.