wrazenie

[janekdarf456]

Mam wrazenie ze tylko ja się wykosztowuje na dobry ekogroszek który spalam czysto bez dymu a reszta ma to w nosie… byłem ostatnio w gorach karkonaszach i moim oczom ukazala się zasmrodzona brunatnym dymem dolina. Matko przecież ja tam pojechałem żeby odetchnąć swiezym powietrzem

Całkowity zakaz handlu weglem brunatnym i byle jakim kamiennym. bezwzględnena kontrola tego co się sprzedaje pod nazwa ekogroszki. Dlaczego jeszcze tak nie jest?

[Stermaj]

Mam wrazenie ze tylko ja się wykosztowuje na dobry ekogroszek który spalam czysto bez dymu a reszta ma to w nosie… byłem ostatnio w gorach karkonaszach i moim oczom ukazala się zasmrodzona brunatnym dymem dolina. Matko przecież ja tam pojechałem żeby odetchnąć swiezym powietrzem

Całkowity zakaz handlu weglem brunatnym i byle jakim kamiennym. bezwzględnena kontrola tego co się sprzedaje pod nazwa ekogroszki. Dlaczego jeszcze tak nie jest?

 

No widzisz jak to jest. Ja mieszkam w uzdrowisku i mam okresami przekroczenia stężenia pyłu ponad 1500% a zwykle około 200%, sporadycznie zdarza się, że jest w normie, czyli poniżej 100%. Dodam, że do każdego domu doprowadzony jest gaz ziemny. W latach 60 ubiegłego wieku mało kto nie palił gazem a teraz lecą jak to nazywają "po taniości" i mamy to co mamy.

Ja palę gazem i wkurza mnie to, że muszę wąchać smrody sąsiadów.

No ale można powiedzieć, że widać to zdrowe uzdrowiskowe powietrze.

Edytowane 28 Lutego 2018 przez Stermaj

[Bertha]

Już kiedyś pisałem. W połowie lat 90' kompleksowe remonty sieci gazowej na Dolnym Śląsku, uzdrowiska na początek. W każdej wsi delegatura banku z zielonym szyldem, lud ruszył po pożyczki na wymianę metody ogrzewania, plastikowa rura z gazem dotarła prawie do każdego domku, ludzie przypomnieli sobie jak wyglada Słońce w dzień a gwiazdy nocą w zimie. Minęły dwa może cztery lata, pieszczoty się skończyły, miłosciwie nam panujący z powodu potrzeb budżetowych wyśrubowali cene gazu i do łask wrócił wungiel i nawet jego tańszy kolega - brunatny. Jakbym usiadł nad mapą, to paluszkiem mogę pokazać np. w niedawno odwiedzanym Karpaczu czy Szklarskiej Porębie wielbicieli w. brunatnego co nawet na zdjeciach widać. Z jednej strony zgroza, a z drugiej strony twarde realia ekonomiczne. Pazerne państwo woli "walczyć ze smok(g)iem" niż np. urealnić ceny gazu do zarobków narodu. Powinny byc ulgi na termomodernizację , ulgi zapisane w ustawie RZĄDOWEJ, a nie tak jak w pewnym miescie gdzie mieszkają jelenie, gdzie rezygnację z ogrzewania wunglem powiązano z ulga w podatku od nieruchomości (podatek lokalny). Ulga wynosiła chyba około 30 zeta , nakłady około 15 tysięcy zeta (coś około 1/3 zwracano z programu Wrona czy Kawka), poczem po roku rada miejska zlikwidowała ulgę czyli niektórzy jelenie podobno załapali sie na 30 złotych. Coś było w temacie na stronach lokalnych W innych miastach czekamy co z tego wyniknie. W końcu gaz to nie olej napedowy, do auta sam nie zatankujesz, więc na cholerę akcyza i tyle różnych opłat? Ale z czegoś tam na górze muszą się wyżywić i nagrodzić, kupic czy ponaprawiać furki. A kiedys lud łykał bajki o zegarku i ośmiorniczkach z wypiekami na twarzy. Czy warto było ?

[radonpos]

gaz gazem ale węgiel tez paliwo które można podzielić na lepsze i gorsze. Lobby paliwowe widocznie w sejmie ma szerokie plecy. Do czystego spalania potrzebny tez jest dobry kociol a maja go nielicznie . sam dbam o to czym i jak spalam żeby nie truc sporo mnie to kosztowalo ale zwrocic się na przestrzeni lat. Kociol 5 generacji i ekogroszek węgiel sztygar najlepszy obecnie na rynku. Efekt koszty wzrosły chcoziac spalm jakies 100 kg mniej w meisiacu ale nie ma dymu zkomina – oko kamery nie widzi nic Gdyby wszyscy węglarze, ekogroszkowce ech