Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gaz ziemny vs powietrzna pompa ciepła


AG_home

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

TY to tak udowadniasz, jak posiadacz Poloneza z instalacją LPG w sporze, czy wybrać Corollę w hybrydzie, czy Megane w dieslu

:lol:

 

Niedawno wróciłęm z kraju, którego duża część mieszkańców wozi taczkami do domów wodę w 25l litrowych baniakach.

Po 50 eurocentów za sztukę.

Chętnie zapłacili by więcej, by miec wodę bieżącą, ale niestety, nie ma infrastruktury.

Ty masz infrastrukturę, ale już przy taczce pozostaniesz....

 

Ja ma infrastrukturę że jak przyjdzie co do czego to Ty będziesz jeździł taczką a ja będę miał bieżącą wodę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ryzyko bum

Jak duże realnie po odjęciu patologii z kamienic, prób ciągnięcia gazu na lewo i nie kontrolowanych zgodnie z prawem instalacji? Jak duże w porównaniu do zaczadzenia z kopciuchów czy pożaru z kominka? Podasz liczby czy będziesz sobie dalej bajdurzył?

 

I zdajesz sobie chyba sprawę, że komin od śmieciucha i instalację elektryczną zgodnie z prawem i dla ubezpieczyciela również musisz kontrolować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak duże realnie po odjęciu patologii z kamienic, prób ciągnięcia gazu na lewo i nie kontrolowanych zgodnie z prawem instalacji? Jak duże w porównaniu do zaczadzenia z kopciuchów czy pożaru z kominka? Podasz liczby czy będziesz sobie dalej bajdurzył?

 

I zdajesz sobie chyba sprawę, że komin od śmieciucha i instalację elektryczną zgodnie z prawem i dla ubezpieczyciela również musisz kontrolować?

 

Mi te statystyki nie są do niczego potrzebne. Wyciek awaria zawsze może się zdarzyć i będzie bum. Mówię o cało kształcie w porównaniu do PC gaz ma pełno wad i tylko jedną zaletę trochę tańsza instalacja. A w stosunku do grochu jedyna zaleta to bezosobowość. O śmieciuchach nikt tu nie mówi bo takie coś należałoby zlikwidować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez koszt kotłowni?? Nie ma czegoś takiego jak koszt m2 pod CO. To są metry których gaziarz nie ma. Na dachu kotłowni jest magazyn. W akumulatornia, Sterowanie PV zmiękczacz do wody i zlew. Po likwidacji kotła pozostaną mi dodatkowe metry.

 

 

NIE DLA GAZU W NOWYCH DOMACH

 

Cóż..tak to jest, kiedy ktoś patrzy na temat z perspektywy swojego JA, tego co mam JA...itp

Mnie akurat trafiło się być budowlańcem, który gro swej wiedzy zdobywa na decyzjach innych. Jako że kilkukrotnie osobom które wstawiały mocniejszy piec (ekogroszek czy pellet) do swych domów i okazywało się, że pomieszczenie, w którym mieli dotychczasowy piec nie ma WYMAGANEGO wymiaru (4m3 na 1Kw mocy pieca) to burzyłem i przestawiałem ściany, zabierając metry..których nie mieli, pomimo nie bycia "gaziarzami" to ten argument jakoś do mnie nie trafia. Pół biedy, kiedy było to w budynkach podpiwniczonych i działo się to kosztem pomieszczenia na bzdety, gorzej w parterówkach, gdzie trzeba było zmniejszyć pokój.

Ale, zostawmy , bo to przecież poza tematem.

Ponieważ mieszkam w miejscu, gdzie przy byle wietrze są skoki napięcia i brak prądu interesuje mnie koszt niezbędnego agregatu, który zapewni działanie pieca gazowego i PC PW. Podejrzewam, ze różnica w cenie jest znacząca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez braki prądu? ile one trwają?

 

Spadki napięcia do180V skoki niemal do 300V . W jednym z mieszkań miałem do 370V ale coś poprawili. No i te przerwy.. wnerwiające, bo nie ma tygodnia, by ze 2-4razy nie trzeba by było ustawiać sprzętów, najczęściej rano. Przy większym wietrze UPSy piszczą jak zwariowane, kilkugodzinne przerwy MUROWANE a po nich przychodzi ZAWSZE seria włącz/wyłącz z kilkusekundowymi przerwami, trwająca kilka minut. W dzień to od razu wszystko wyłączam, zanim prąd nie wróci na "stałe" ale w nocy wszystko dostaje po "stykach"

Ten problem lata temu zdyskwalifikował u mnie piece zgazujące drewno (pomimo że mieszkam w "lasach") po tym jak od kolegów którzy je mają, nasłuchałem się opowiadań w stylu - 150 stopni na piecu, rozwala rozdzielacze, uszczelki, a ja leję wodą w palenisko.

W obecnym domu mam kominek, którym w razie czego się wspomagałem. W nowym domi kominka mieć nie chcę, bo prawie 30 lat "palenia" mi wystarczy :) a i WM też w tym temacie ma znaczenie.

Przy wyborze źródła ciepła muszę brać więcej tego i owego pod uwagę jak widzisz a na dodatek chciałbym, by było to źródło bezproblemowe i bezobsługowe dla mnie, bo w domu chcę odpoczywać zamiast biegać z urządzeniami do pomiaru tego i owego, pisać, notować ...

W tematach których nie znam, bo ich nie robiłem - czyli WM i PC, chciałem tu się "dokształcić" ..ale mam dziwne wrażenie, że "nauczyciele" boją się zwolnienia i udowadniają dyrektorowi, że ich przedmiot jest najważniejszy a oni go najlepiej uczą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak.. jak lata temu wszyscy narzekali na jakość gazu, to na kontrolę przyjeżdżali...ludzie z gazowni. Oczywiście wszystko było wedle kontrolujących w porządku. Teraz, kiedy muszą podawać przelicznik m3 na kW okazuje się że mamy 8,8 a nie np 11. Fakt - jest niższa cena za m3 ale kiedyś płaciliśmy jak ci, mający lepszy.

Z prądem podobnie. Najpierw czekasz aż ktoś przyjdzie pomierzyć, później coś pokręcą. pocmokają a na koniec słyszysz ,że siły natury, że linia w planowanej przebudowie...kiedyś, albo że niemieckie wiatraki destabilizują linie przesyłowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, właśnie jestem na etapie wznoszenia ścian parteru. Od dłuższego czasu myślę o ogrzewaniu Powietrzną pompą ciepła. Inwestycja znajduje się w II strefie klimatycznej. Chciałbym żeby pompa ciepła była jedynym źródłem ogrzewania CO + CWU. Dom będzie dobrze ocieplony, 100% ogrzewanie podłogowe i wentylacja mechaniczna.

Murować komin czy nie? Nie mam obaw dotyczących braku prądu w przypadku jakiejś awarii, nie pamiętam żeby były w mojej okolicy awarie które trwały dłużej niż kilka godzin. Ale co w przypadku awarii pompy ciepła, podejrzewam że serwisanci raczej nie usuną jakiejś poważniejszej awarii zbyt szybko. Z drugiej strony piec gazowy też może się zepsuć i z tego co słyszałem to też można zostać bez ogrzewania przez kilka dni.

Rezygnując na tym etapie z komina można zaoszczędzić trochę kasy, ale czy to nie będzie samobój i może jedna lepiej mieć komin na jakieś awaryjne sytuacje? Co myślicie o domu bez komina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co w przypadku awarii pompy ciepła, podejrzewam że serwisanci raczej nie usuną jakiejś poważniejszej awarii zbyt szybko.

 

To odpalisz kilka farelek. A jak prąd padnie, to kupisz czy pożyczysz nagrzewnicę czy promiennik na butlę gazową.

 

U mnie żona się uparła na kominek (udało mi się zbić straty do kozy) - ale uważam to za zupełnie nieuzasadnione ekonomicznie i funkcjonalnie rozwiązanie. Taki luksus, gdzie nie patrzy się na argumenty merytoryczne. Chociaż jedna korzyść zdroworozsądkowa jest - EP z zapasem mieszczące się w limicie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...