Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gaz ziemny vs powietrzna pompa ciepła


AG_home

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak sobie myślę, że prąd w swoich domach mamy wszyscy bez wyjątku, i branie pod uwagę opłat stałych (nie zależnych od zużycia kWh) jest wg mnie bez sensu. Sens ten pojawia się dopiero w przypadku rozważania gazu ziemnego, bo jego specjalnie musimy podłączać. Więc w mojej ocenie przy przeliczaniu ceny jednostkowej za kWh przy prądzie nie są istotne opłaty stałe (wynoszące średnio ok 200pln/rok), natomiast istotne są te dotyczące ogrzewania gazem, bo one nam ewidentnie dochodzą. Tak samo jak w wg mnie przy obliczaniu stawki za kWh w przypadku ogrzewania węglem należałoby doliczyć koszty "naszej" pracy stricte związanej z obsługą tego sposobu ogrzewania (transport, magazynowanie, czyszczenie pieca, kominiarz). Poza tym jak widać m.in. w tym wątku obliczanie stawek za kWh rodzi tylko nieporozumienia. Czy nie lepiej byłoby podanie kosztu ogrzewania za jakiś konkretny okres czasu...? Ot, takie moje przemyślenia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... co rusz piszesz, że gaz to "BUM" itd a węgiel to nie? W 2015r zginęło w Polsce przy jego wydobyciu 15tu górników, 2016 - 27, 2015 - 19, 2014 - 30..to tylko ofiary śmiertelne, nie licząc ciężko i lżej rannych. Na ile ich wyceniasz (bo to Twoja domena) ? Dodajmy do tego zaczadzonych przy używaniu węgla, tych co spłonęli w wyniku pożarów od zapalonych kominów i poczekajmy, aż napiszesz ilu ludzi zginęło z powodu "BUM" i porównamy.

 

Za wypadki przy wydobyciu węgla winisz kotły na ekogroszek? A prąd skąd masz? Więcej urządzeń elektrycznych, większe zużycie prądu, więcej węgla spalonego przez elektrownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... co rusz piszesz, że gaz to "BUM" itd a węgiel to nie? W 2015r zginęło w Polsce przy jego wydobyciu 15tu górników, 2016 - 27, 2015 - 19, 2014 - 30..to tylko ofiary śmiertelne, nie licząc ciężko i lżej rannych. Na ile ich wyceniasz (bo to Twoja domena) ? Dodajmy do tego zaczadzonych przy używaniu węgla, tych co spłonęli w wyniku pożarów od zapalonych kominów i poczekajmy, aż napiszesz ilu ludzi zginęło z powodu "BUM" i porównamy.

 

Co ma piernik do wiatraka. Wybrali taką robotę ich ryzyko i nie moja sprawa. Co do zaczadzeń i pożarów komina. To wina obsługi kotłów i dotyczy głównie śmierdzieli. Na wyciek gazu nie masz wielkiego wpływu zostaje czujnik i przeglądy. Co do węgla Ty decydujesz w jakim wszystko jest stanie. Nawet nie trzeba płacić kominiarzowi wystarczy samemu czyścić za free. Co prawda ubezpieczyciela to nie obejdzie.

 

Chciałbym widzieć ten zapłon komina przy czyszonum kotle i temperaturze spalin 100-120*C

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
No właśnie, pomińmy wentylatory na zewnątrz. Jaki hałas generuje "wewnętrzna część" PC ? W opisach (niektórych)czytam, że jest to około 50dB. Prawda?

Nie wiem,ale sprawdzę jak pranie się skończy.

Tam nie ma co generować halasu,w jednostce wewn.jest tylko pompka obiegowa i tylko ona pracuje.

U mnie jest jest Wilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Dzięki Arturo za zdjęcia. Przynajmniej jest jakieś porównanie. A powiedz ile wskazuje jak położysz swoje urządzenie na PC, tak samo jak postawiłeś na pralce? Tylko nie mów, że nie mierzyłeś ;) .

Wstawialem już takie zdjęcie przy -20st.C przy samej pompie i z tego co pamiętam było 61dB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Panowie, wygadywanie komuś że nosi worki z grochem czy z pelletem jest po prostu słabe. Ja nie wiem gdzie się wychowaliście i w jakich czasach, ja za dzieciaka miałem kozę w pokoju i chodziłem z ojcem do lasu. Dla mnie lato zawsze było przygotowaniem do zimy. Ja wiem że trzeba sobie polepszać w życiu, rozumiem to, ale w Polsce rośnie pokolenie anaflabetów manualnych a ja potrafię wyremontować dom i złożyć od zera komputer, przy okazji porąbię sobie drzewo. Nie widzę powodu, aby szykanować kogoś, że nosi worki z opałem. Rodzicom wstawiłem porządny groch akurat na dużą chatkę 240m2 i są w siódmym niebie. Czy mam ich teraz dodatkowo uszczęśliwiać na siłę? Jak komuś pasuje to po co się czepiać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Ale Panowie, wygadywanie komuś że nosi worki z grochem czy z pelletem jest po prostu słabe. Ja nie wiem gdzie się wychowaliście i w jakich czasach, ja za dzieciaka miałem kozę w pokoju i chodziłem z ojcem do lasu. Dla mnie lato zawsze było przygotowaniem do zimy.

Ja za dzieciaka czyli lata 70-te mialem ogrzewanie miejskie w bloku i być może dlatego nie rozumiem "szczęścia" niektórych,które ujawnia się przez dźwiganie worków z węglem czy pelletem czy pakowanie kotła na węgiel do domów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Panowie, wygadywanie komuś że nosi worki z grochem czy z pelletem jest po prostu słabe. Ja nie wiem gdzie się wychowaliście i w jakich czasach, ja za dzieciaka miałem kozę w pokoju i chodziłem z ojcem do lasu. Dla mnie lato zawsze było przygotowaniem do zimy. Ja wiem że trzeba sobie polepszać w życiu, rozumiem to, ale w Polsce rośnie pokolenie anaflabetów manualnych a ja potrafię wyremontować dom i złożyć od zera komputer, przy okazji porąbię sobie drzewo. Nie widzę powodu, aby szykanować kogoś, że nosi worki z opałem. Rodzicom wstawiłem porządny groch akurat na dużą chatkę 240m2 i są w siódmym niebie. Czy mam ich teraz dodatkowo uszczęśliwiać na siłę? Jak komuś pasuje to po co się czepiać.

 

No tak - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :) A nie uważasz, że straszeniem wszystkich użytkowników pieców gazowych WYBUCHEM jest "słabe" ?

Co do reszty - mając gaz plus kominek z płaczem wodnym przez ostatnie 30 lat, nie chce mi się już po prostu zajmować załatwianiem, rąbaniem, sprzątaniem itd. Mam małą firmę budowlaną, dość się natyram w pracy fizycznie a po pracy siedzę w papierach, więc teraz, budując mały domek dla siebie, chcę by mnie jak najmniej zajmował. Nie chcę siedzieć wpatrzony w liczniki czy mi zeżre 1kWh więcej czy mniej, bo różnica kosztów ogrzewania kilkuset złotych rocznie jest dla mnie do przyjęcia, tym bardziej jeśli gwarantuje mi komfort. Jestem tu, by poczytać o wrażeniach i doświadczeniach użytkowników a tymczasem wydaje mi się, że forum jest zdominowane przez pacjentów psychiatryka, którzy dorwali się do kompów i czerpią orgiastyczną przyjemność ze straszenia ludzi, że jak zrobią inaczej niż im "doradzający" piszą, to spotka ich samo zło, włącznie z utratą życia.

"BUM"....mi tu napisał, że na wyciek gazu nie mam wpływu i mam się bać a w piecach /drewno/węgiel it to tylko wystarczy czyszczenia komina pilnować i będzie OK? Cóż...widocznie nie miał okazji mieć na piecu 160st kiedy zabrakło prądu, coś nie zadziałało i porozwalało mieszacze podłogówek, porozrywało naczynia przeponowe, rotametry a właściciele pieców z narażeniem życia zalewali je wodą. Tej zimy w mojej pipidówce były trzy takie przypadki, kiedy wiatr odciął prąd w nocy a piece, nowoczesne, 4-5cioletnie "bezpieczne"

To ja już wolę mieć gaz + czujnik i wolę być przez niego budzony, niż przez odgłosy strzelających elementów CO.

Wracając do WŁAŚCIWEGO tematu - Arturo72, zmierz proszę. Gdzieś właśnie widziałem w opisie, że jedn. wewnętrzna generowała 50dB a to prawie jak ta pralka...tyle że pralka chodzi o wiele krócej. Zauważyłem, że wielu sprzedawców nie podaje tego parametru w opisie J.W. i oby właśnie nie z powodu tego hałasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Arturo72, zmierz proszę. Gdzieś właśnie widziałem w opisie, że jedn. wewnętrzna generowała 50dB a to prawie jak ta pralka...tyle że pralka chodzi o wiele krócej. Zauważyłem, że wielu sprzedawców nie podaje tego parametru w opisie J.W. i oby właśnie nie z powodu tego hałasu.

Tam naprawdę nie ma co halasowac,jest tylko jedna pompka obiegowa i u mnie pracująca na 6 biegu i wydaje taki "halas":

20180331_152614.jpg

 

Sądzę,że przy innych instalacjach czy to węglowych czy bardziej skomplikowanych gdzie występuje kilka pompek obiegowych musi być głośniej.

U mnie jedyna i samiusienka Wilo robi robotę :)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma sie stać jak zabraknie prądu z kotłem który idzie na mocy 3-4,5kW? nie dobije do 100*C a jeśli nawet to wężownca to schłodzi. Tu nie chodzi o BUM tu chodzi o inne wady które już wymieniałem.

A poza tym prąd się skończy dwa dni po śmierci ZE jeśli zgaśnie śłońce:)

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam naprawdę nie ma co halasowac,jest tylko jedna pompka obiegowa i u mnie pracująca na 6 biegu i wydaje taki "halas":

[ATTACH=CONFIG]410285[/ATTACH]

 

Sądzę,że przy innych instalacjach czy to węglowych czy bardziej skomplikowanych gdzie występuje kilka pompek obiegowych musi być głośniej.

U mnie jedyna i samiusienka Wilo robi robotę :)

OK, dzięki. Czyli nie jest to jakoś uciążliwe i porównywalne z piecami gazowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...