romano78 24.11.2020 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2020 Mi wychodzi 14 gr. w prądzie: 5857 kWh wyprodukowane na CO chłodzenie i CWU a koszt 838,82 Ok.jak jedziesz w większości na taniej taryfie to tak wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 25.11.2020 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 (edytowane) Ludzie to rzucili się na dopłaty i na dotacje ... Przecież te dotacje znacznej różnicy nie robią. 5000 zł to raptem 2 lata różnicy w zwrocie. Ja bym zainstalował bez dopłat, niektórych trzeba było sztucznie zachęcić, bo na niektórych tylko branie kasy działa, sami (na siebie) liczyć nie potrafią. Gdyby nie to to raczej zainteresowanie było by znikome ,a gdyby jeszcze po montażu trzeba by zrobić instalacje typu Off-Grip i mieć własne akumulatory w którym magazynowało by się wytworzoną energię to zainteresowanie było by znikome .. Ale w Polsce instalacje offgrid nie mają prawa bytu, więc nie bez powodu powstał prosument w takiej a nie innej formie. W Australii jest prosument 20:80 czyli odwrotnie niż u nas, i tam już taniej jest instalować offgrid niż ongrid. Dla Energetyki fotowoltaika to wielki problem , tak samo jak fermy wiatraków. Nie są stałych i pewnym źródłem energii a jak jest największe zapotrzebowanie (np. zima) to ilość wytworzonej energii jest symboliczna. Jest problemem jak się myśli i działa w zapyziały sposób. Tj. nie byłby to aż taki problem jak obecnie gdyby były magazyny energii (także naturalne) oraz elektrownie które nie mają ograniczeń takich jak węglówki (wygaszanie i start bloków trwający godzinami). Albowiem problemem jest moc chwilowa. Pogodę mniej lub bardziej dokładnie da się przewidywać, wystarczy wiedzę wykorzystywać. Głównym problemem elektrowni konwencjonalnych jest temperatura w lecie i braki w wodzie do chłodzenia. Czyli podczas największych upałów PV ratują system przed blackoutem. W zimie dla odmiany tego problemu (chłodzenia) nie ma, a jak uwzględnić że domy prądem głównie (bo taniej) są grzane poza szczytem, gdy elektrownie, czy się prąd odbiera czy nie, i tak puszczają parę w gwizdek (i tu znowu, bo nie ma banków energii i szybciej wyłączających się i włączających bloków -- czyli to nie jest tak że te elementy są potrzebne tylko do PV/wiatraków), to wypłaszczanie produkcji z prądu w letnie dni a odbieranie tego w zimie nie stanowi aż takiego wielkiego problemu jak malujesz Ty i "prezesi" (którzy ewidentnie chcą upiec ciastko naszymi rękami). Ale za to wymagają od energetyki wymiany kabli , transformatorów , rozdzielni i itd ... Tak czy siak wymagają, nic nie jest wieczne. Tak naprawdę dla energetyki panele i elektrownie wiatrowe to jeden wielki kłopot i olbrzymie ... koszty ... Generuje dodatkowe koszty (montaż liczników dwukierunkowych , mocniejszych przyłaczy , modernizacji infrastruktury). Trochę w tym "temacie" siedzę i nie jest tak różowo ... Bzdura, to po prostu przyśpiesza ponoszenie tych kosztów, ale te musiałyby być poniesione tak czy siak. Pewniejszy jest prąd np. z elektrowni ... Jeśli się ma elektrownie atomowe lub gazowe, albo inne naturalne. Albo ma się banki energii. Jak się ma same elektrownie węglowe, jak my, to wcale taki pewniejszy nie jest, a z pewności kuje w oczy fakt, że aby utrzymać gotowość do pracy muszą tony paliwa spalać na darmo. Prawda jest taka że za "tani prąd" z paneli płaci reszta społeczeństwa , bo ktoś za te dotacje , dopłaty , modernizacje sieci musi zapłacić .. Oczywiście, bo wiadomo wszem i wobec że branża górnicza pracująca m.in. na rzecz elektrowni to złamanego grosza z naszych kieszeni nie wzięła. Poczytaj ile miliardów rocznie od lat 90 zostało tam wpompowane z NASZYCH kieszeni, to wnet przestaniesz utyskiwać nad tym co idzie na dopłaty PV. Pomijam już przez grzeczność że wielokrotnie więcej kasy idzie na kościół i na radio telewizję niż poszło na PV do tej pory. A prąd można importować bez problemu. Po to są także elektrownie atomowe niedaleko Polski .. Wcale nie tak bez problemu. No i musi ten prąd być jeszcze. Panele były by faktycznie ulgą dla energetyki jakby po zamontowaniu paneli domy zostały odłączone od sieci i korzystały tylko z tego co same wytworzą. Wtedy faktycznie było by to na plus ... Ale to nie w tej szerokości geograficznej. Jak już pisałem ja nie montowałem paneli aby nimi "ogrzewać" dom. Panele są na prąd bytowy, do EV i do częstowania nim sąsiadów. Opłaty stałe ponosi się niezależnie od taryfy i zużycia. Nie wliczam ich. Przecież mowa jest o średniej rocznej cenie kWh. Trzeba wliczać. Po dwa. Ceny brutto podaję, bo netto są dla firm. Wolę się upewnić, bo każdy jak widać podaje co innego. Także nie kozakuj. A skoro interesujesz się ceną mojej kWh z przed podwyżki, to poniżej 32gr za 1kWh z rocznej faktury. Nie ja się interesuję, tylko ty się nią "chwalisz". Za 9700kWh zapłaciłem około 3,14k. Czyli średnią cenę kWh masz na poziomie 0,32 zł brutto? Nie wiem jak to możliwe. Ale... Teraz zapłacę nie uwzględniając podwyżek ZE o 1050zł więcej za cały rok. Jeśli dla Ciebie to nic nie znaczy, to gratuluję sowitego wynagrodzenia. ...skoro pójdzie podwyżka to wyjdzie 0,42 zł/kWh. Dobry wynik, bo u mnie średnio rocznie obecnie wychodzi 0,47 zł/kWh brutto przy zużyciu około 10MWh. Edytowane 25 Listopada 2020 przez Myjk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 25.11.2020 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 No cóż... wychodzi na to, że trzeba się na dotacje rzucić, żeby nie być w grupie wyd..korzystanych. Typowe nasze narodowe podejście. Jak nas dmuchają na węglu i innych "elementach" to cichosza. Tak realnie to znaleźli sobie dobry pretekst w postaci PV i kują żelazo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 25.11.2020 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Typowe nasze narodowe podejście. Jak nas dmuchają na węglu i innych "elementach" to cichosza. Tak realnie to znaleźli sobie dobry pretekst w postaci PV i kują żelazo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 25.11.2020 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 co do cen prądu:https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26544926,szybciej-niz-w-polsce-prad-drozeje-tylko-na-litwie-a-w-wiekszosci.html#s=BoxOpImg1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.11.2020 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 co do cen prądu: https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26544926,szybciej-niz-w-polsce-prad-drozeje-tylko-na-litwie-a-w-wiekszosci.html#s=BoxOpImg1 Trochę tendencyjnie to wygląda, bo uwzględnia tylko okres, gdy były u nas podwyżki po kilku latach bez podwyżek. Później też nie było podwyżek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 25.11.2020 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Fajnego słowa użyłeś: "tendencyjnie" Bo wygląda na to, że u progu 2021 tendencja zostanie utrzymania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.11.2020 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 (edytowane) Fajnego słowa użyłeś: "tendencyjnie" Bo wygląda na to, że u progu 2021 tendencja zostanie utrzymania Nie mylisz tendencji z trendem? Trend wygląda tak: Źródło A że co roku mamy fale lobbowania i straszenia podwyżkami - to fakt nie mający wpływu na wykres, którego fluktuacje wynikają bardziej z kursu i inflacji niż zmian realnej ceny. Do tego to uproszczenie, bo nie uwzględnia różnych taryf. Edytowane 25 Listopada 2020 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 25.11.2020 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Nie mylisz tendencji z trendem? . Synonim. Tendencję zwyżkową cen prądu zauważam nie tylko ja, a będzie ona jeszcze wyraźniejsza, jeśli za dwa miesiące znów dojdzie do ~10% podwyżki. Jeszcze rok temu opierałeś swe nadzieje w Sasinie teraz już nawet na niego nie można liczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.11.2020 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Synonim. Nie w statystyce. Wrzuć w google "tendencja statystyczna" - to zupełnie coś innego, niz trend. Tendencję zwyżkową cen prądu zauważam nie tylko ja, a będzie ona jeszcze wyraźniejsza, jeśli za dwa miesiące znów dojdzie do ~10% podwyżki. Tendencje statystyczną jak najbardziej możesz zauważać. Ja też ją widzę. Ale realna cena prądu dzisiaj jest bardzo podobna do tej 5 czy 10 lat temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 25.11.2020 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Nie w statystyce. Wrzuć w google "tendencja statystyczna" - to zupełnie coś innego, niz trend. Piszę o tendencji, a nie tendencji statystycznej. Analiza trendu jest metodą wykorzystywaną do przewidywania kierunku ruchu cen instrumentów rynku finansowego (np. akcje, waluty). Podstawą tej analizy jest wykres, z którego odczytuje się powtarzalną historię formacji, bądź efektów zmian na rynku, które wpływają na trend. Trend jest to tendencja do podążania w danym kierunku. Jest także narzędziem analizy technicznej. Wyróżniamy trend: https://mfiles.pl/pl/index.php/Analiza_trendu Szkoda mi czasu, by rozdzielać włos na czworo, chcesz się w to baw sie w to z autorami powyższych opracowań Nie patrzyłbym na to, co działo sie 10 lat temu. Inne realia - choćby biorąc pod uwagę obciążenie sieci instalacjami prosumenckimi i związane z tym niezbędne inwestycje. Ale jeśli czytam, że: W lipcu płaciłem 25g/kWh. Teraz 30gr. i widzę, że od stycznia cenniki pójdą znów o kolejne 5gr w górę, to nie jestem pewien, czy idzie to odpowiedniej relacji ze wzrostem dochodów społeczeństwa. Oczywiście możesz być innego zdania, przekonywać, że jest inaczej, (w końcu wiesz nawet lepiej na jaką ścianę mojego domu deszcz pada ) jest mi to kompletnie obojętne. Wiem ile trzy lata temu kosztował prąd, wiem ile gaz i widzę rozjazd. Oczywiście - natura nie lubi próżni i prędzej czy później cena kWh z gazu będzie podążała ze prądem, póki co jednak na ogrzewanie gazem waży w budżecie wyraźnie mniej, niż te trzy, cztery lata temu. Z mojej strony EOT, zobaczymy, na co w tym roku pozwoli spółkom URE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.11.2020 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 (edytowane) Ale jeśli czytam, że: Mogę napisać, że rok temu płaciłem za prąd 0gr/kWh, teraz płacę 18,2gr/kWh. O czym to świadczy? To dopiero podwyżka. i widzę, że od stycznia cenniki pójdą znów o kolejne 5gr w górę, Wiem ile trzy lata temu kosztował prąd, wiem ile gaz i widzę rozjazd. Wrzuć tu te liczby. I porównamy z inflacją, średnim wynagrodzeniem czy płacą minimalną. Na wykresie widać, że nasze ceny nie zmieniają się istotnie w EUR. Ale też nie odbiegają od cen w bogatszych krajach. Edytowane 25 Listopada 2020 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pandzik 25.11.2020 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Dojadą nas z tym pradem. 10% oplata mocowa plus 15% podwyżki corocznej... koszmar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin225 25.11.2020 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Dojadą nas z tym pradem. 10% oplata mocowa plus 15% podwyżki corocznej... koszmar. No ile rocznie więcej będziesz płacił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.11.2020 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 Dojadą nas z tym pradem. 10% oplata mocowa plus 15% podwyżki corocznej... koszmar. U którego dostawcy tak wzrosło w tym roku? W PGE w G12 przy zużyciu 10MWh/r koszt wzrósł o 13,23% - pierwszy raz od kilku lat. W innych taryfach wzrósł mniej. Nie wiem, czy Tauron zniechęcający od tego roku do G12w na korzyść G12 miał 15% podwyżki. Corocznej? Ile lat z rzędu była taka podwyżka? Opłata mocowa - zobaczymy. Niby ustalili godziny jej naliczania - w ciągu dnia. Więc dla grzejących prądem to dobra wiadomość, bo najzimniej jest w nocy. Wtedy też najmniejsze są zyski słoneczne i bytowe - więc wtedy trzeba produkować najwięcej ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 25.11.2020 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2020 U którego dostawcy tak wzrosło w tym roku? W PGE w G12 przy zużyciu 10MWh/r koszt wzrósł o 13,23% - pierwszy raz od kilku lat. W innych taryfach wzrósł mniej. Nie wiem, czy Tauron zniechęcający od tego roku do G12w na korzyść G12 miał 15% podwyżki. Corocznej? Ile lat z rzędu była taka podwyżka? Opłata mocowa - zobaczymy. Niby ustalili godziny jej naliczania - w ciągu dnia. Więc dla grzejących prądem to dobra wiadomość, bo najzimniej jest w nocy. Wtedy też najmniejsze są zyski słoneczne i bytowe - więc wtedy trzeba produkować najwięcej ciepła. No własnie nie rozumiem takich jęków , martwiłbym się raczej podwyżkami prądu dla przedsiębiorców bo oni płacą wyższe stawki i niestety ma to wpływ na ceny ich produktów i usług Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 26.11.2020 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2020 Opłata mocowa - zobaczymy. Niby ustalili godziny jej naliczania - w ciągu dnia. Więc dla grzejących prądem to dobra wiadomość, bo najzimniej jest w nocy. Wtedy też najmniejsze są zyski słoneczne i bytowe - więc wtedy trzeba produkować najwięcej ciepła. U mnie to akurat jest inaczej - najmniej prądu idzie w nocy, gdyż do spania obniżam temperaturę - optymalna około 20 st.C. (godz.22.00 do 7.00). W dzień 21-23 st.C. Stare powiedzenie mówi: "życie jest ciężkie"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 26.11.2020 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2020 U mnie to akurat jest inaczej - najmniej prądu idzie w nocy, gdyż do spania obniżam temperaturę - optymalna około 20 st.C. (godz.22.00 do 7.00). W dzień 21-23 st.C. To raptem temperaturę obniżasz o 3* - a w dzień na zewnątrz masz o 5-10* cieplej, czyli dt znacznie większa jest w nocy, niż w dzień. + zyski słoneczne + znacznie większe zyski bytowe. Więc tak czy inaczej nocą musisz i dostarczyć znacznie więcej ciepła, niż za dnia. Do tego jak masz PV, to w dzień dodatkowo mniej z sieci pobierzesz - więc opłatę mocową będziesz miał jeszcze mniejszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 26.11.2020 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2020 To raptem temperaturę obniżasz o 3* - a w dzień na zewnątrz masz o 5-10* cieplej, czyli dt znacznie większa jest w nocy, niż w dzień. + zyski słoneczne + znacznie większe zyski bytowe. Więc tak czy inaczej nocą musisz i dostarczyć znacznie więcej ciepła, niż za dnia. Do tego jak masz PV, to w dzień dodatkowo mniej z sieci pobierzesz - więc opłatę mocową będziesz miał jeszcze mniejszą. Ale ja wcale nie uważam, że Ty się mylisz. Teraz w okresie przejściowym przy temperaturze na zewnątrz w nocy około zera w pompie ustawiam na noc na zasilaniu 30 do 31 st.C., a w dzień z rana na 35 st.C. i tak leci do nocy. Jeśli jest słońce to włączam grzanie ciepłej wody, gdyż PC pobiera przez te kilkadziesiąt minut więcej prądu, mojego prądu, a więc bez straty. W pokoju w którym ma być około 23 st.C. temperatura w nocy spada może z pół stopnia, może trochę więcej, tak więc już po śniadaniu "dobija" do optymalnej. Z sieci pobieram mniej pod warunkiem, że jest słonecznie. Dom nie jest nowy więc trochę prądu "potrzebuje" dla zapewnienia komfortu cieplnego. Czekam na sposób rozliczania opłaty mocowej - tak na prawdę jeszcze nie wiadomo, czy nie "walną" od tej pobranej "z magazynu". Jeśli nie to będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 26.11.2020 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2020 Ale ja wcale nie uważam, że Ty się mylisz. Teraz w okresie przejściowym przy temperaturze na zewnątrz w nocy około zera w pompie ustawiam na noc na zasilaniu 30 do 31 st.C., a w dzień z rana na 35 st.C. i tak leci do nocy. Jeśli jest słońce to włączam grzanie ciepłej wody, gdyż PC pobiera przez te kilkadziesiąt minut więcej prądu, mojego prądu, a więc bez straty. W pokoju w którym ma być około 23 st.C. temperatura w nocy spada może z pół stopnia, może trochę więcej, tak więc już po śniadaniu "dobija" do optymalnej. Z sieci pobieram mniej pod warunkiem, że jest słonecznie. Dom nie jest nowy więc trochę prądu "potrzebuje" dla zapewnienia komfortu cieplnego. Czekam na sposób rozliczania opłaty mocowej - tak na prawdę jeszcze nie wiadomo, czy nie "walną" od tej pobranej "z magazynu". Jeśli nie to będzie dobrze. Obawiam się że tak jak od własnej z magazynu płacimy akcyzę nie jest to wiele ale , gdyby ta opłata była w granicach 40 zł od 1 MWh to nawet przy wyprodukowaniu 11 MWh trzeba zapłacić 352 zł sporo ale z 2 strony czy wszystko nie zdrożeje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.