Aannaa 01.03.2018 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 Witam, jestem nowa na forum, choć czytam je od dłuższego już czasu, jednak dopiero teraz potrzebuje porady...Zamierzamy zmienić naszą kuchnię, która teraz ma dwa kolory, w tym dominujący ciemny brąz. Zastanawiam się czy miało by to sens, gdybyśmy wymienili wszystkie fronty na lakierowane białe, natomiast zostawili korpusy oraz cokół, które są w kolorze wenge. Czy to nie będzie się gryzło zbyt bardzo? Marzy mi się cała kuchnia w bieli, ale to już są koszty (szafek jest dość dużo). Co więcej, nasza kuchnia jest dobrze zaaranżowana, praktyczna...ale ten ciemny kolor już przytłacza, pomijając fakt, iż część szafek jest po prostu zniszczona. No i kolejne pytanie...czy wówczas dać biały blat i białe agd czy jednak czarne i jaki blat? Obecnie mamy czarny zlew, płytę i okap, które nie wymagają wymiany, ale białe wyglądają zachęcająco (mąż jest niestety za czarnymi) . Może ktoś mógłby doradzić czy taka metamorfoza ma sens, czy lepiej inwestować w nową kuchnię?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek570 01.03.2018 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 Korpusy szafek są z taniej płyty wiórowej, a ich złożenie nie zabiera wiele czasu. Jeśli kuchnia wiąże się z wymianą blatu, całego agd okuć i frontów, przeróbka nie ma sensu, chyba, że dużą część prac zrobicie sami. Czasowo przeróbki zabierają więcej czasu niż mebel robiony od nowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 01.03.2018 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 Tak tylko zapytam, bo sam nie wiem - czy nie można jej po prostu dobrze przemalować? Może ktoś z forumowiczów skomentuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 01.03.2018 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 spokojnie można wymienić tylko drzwiczki. I wówczas blat zrobić w kolorze ciemnego wenge nawiązującego do korpusów. Wyposażenie wówczas czarne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aannaa 01.03.2018 15:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 spokojnie można wymienić tylko drzwiczki. I wówczas blat zrobić w kolorze ciemnego wenge nawiązującego do korpusów. Wyposażenie wówczas czarne. Dziękuje za odpowiedź, może faktycznie ten blat w kolorze wenge byłby całkiem dobrym rozwiązaniem...Muszę to jeszcze przemyśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aannaa 01.03.2018 15:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 W zasadzie pewnie można przemalować, tylko nie wiem czy z tego farba nie będzie schodzić...szukam w necie, ale zdania są podzielone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aannaa 01.03.2018 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 Korpusy szafek są z taniej płyty wiórowej, a ich złożenie nie zabiera wiele czasu. Jeśli kuchnia wiąże się z wymianą blatu, całego agd okuć i frontów, przeróbka nie ma sensu, chyba, że dużą część prac zrobicie sami. Czasowo przeróbki zabierają więcej czasu niż mebel robiony od nowa. W zasadzie chyba jednak korpusy to nie aż taki tani interes, wówczas trzeba całą kuchnię robić od zera...,pewnie ze 20 tys. dlatego się waham. Tylko czy ma sens zmiana całkowita korpusów, półek wewnętrznych na dokładnie takie same białe? Czy to nie jest trochę bezsensowne? W całą resztę prac zaangażowałabym męża i ewentualnie znajomego stolarza do montażu blatów. Poza tym kuchnia jest otwarta na salon, gdzie mamy ciemny brązowy stół i widać zabudowę korytarza też w ciemnym brązie (tu też bym planowała zmienić tylko płytę zewnętrzną na białą, a wnętrze szafy byłoby brązowe, więc nawiązywałoby do kuchni) chyba że złym tokiem myślenia podążam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek570 01.03.2018 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 (edytowane) Wymienić wszystko można, z jednej strony nowoczesne lakierowane białe fronty, a z drugiej powrót do modnego parę lat temu wenge. Piszesz o nowym białym AGD i blacie, polecam przekalkulować sobie koszt wymiany frontów i blatów po konsultacji ze stolarzem, dodać koszt wymiany sprzętu nad którym się zastanawiasz i koniec końców wyjdzie Ci wydatek rzędu 80% nowej kuchni. W takim wypadku sensu jednak troszkę mniej, lepiej pomalować front a kuchnię wymienić za parę lat. Osobiście uważam, że przeróbki kuchni typu wymiana frontów czyli często najdroższego elementu są nieopłacalne, bo przy lakierze w połysku jest to 1/3 wartości w przypadku dużej kuchni, a u Ciebie dochodzi wymiana blatu, okucie wszystkich frontów, zamontowanie, polecam obeznać się u najbliższego stolarza jak to cenowo wychodzi. Edytowane 1 Marca 2018 przez arek570 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aannaa 01.03.2018 15:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 (edytowane) Wymienić wszystko można, z jednej strony nowoczesne lakierowane białe fronty, a z drugiej powrót do modnego parę lat temu wenge. Piszesz o nowym białym AGD i blacie, polecam przekalkulować sobie koszt wymiany frontów i blatów po konsultacji ze stolarzem, dodać koszt wymiany sprzętu nad którym się zastanawiasz i koniec końców wyjdzie Ci wydatek rzędu 80% nowej kuchni. W takim wypadku sensu jednak troszkę mniej, lepiej pomalować front a kuchnię wymienić za parę lat. Dziękuję za odpowiedź, w zasadzie teraz rzeczy, które mega pilnie musielibyśmy wymienić to lodówka i piekarnik...Musimy dokładniej przeanalizować koszty, ponieważ jeśli wymienimy fronty (zależnie od ceny, bo jest ich aż 35 sztuk) to stary blat będzie się z nimi gryzł i wówczas dochodzi około 6- 7 metrów nowego...tylko właśnie takie poprawki - trochę nowego, trochę starego...wiadomo jak to się może skończyć. W każdym razie dzięki za odpowiedź. Podrawiam Edytowane 1 Marca 2018 przez Aannaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek570 01.03.2018 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 Fronty liczy się na metry nie sztuki Przykładowo połysk 300+ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aannaa 01.03.2018 16:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 Fronty liczy się na metry nie sztuki Przykładowo połysk 300+ Tak, to akurat wiem , chodziło mi o to, iż będzie tego sporo, więc tak orientacyjnie napisałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 01.03.2018 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 teściowa sobie wyceniała szafki lub wymianę frontów u siebie. Najtaniej wychodziły lakierowane (lub akrylowe, nie pamiętam) fronty w firmie Bodzio. Ale to ma sens pod warunkiem, że masz standardowe szafki kuchenne a nie robione na wymiar. Tutaj masz przykłady zestawienia białego z wenge: tylko górne szafki i blat białe: http://www.protektmeble.pl/web/wp-content/uploads/2013/05/IMG_0004.jpg blat wenge: http://img.galerkiwnetrz.pl/g/2_1983922729_bialo_brazowa1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aannaa 01.03.2018 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 teściowa sobie wyceniała szafki lub wymianę frontów u siebie. Najtaniej wychodziły lakierowane (lub akrylowe, nie pamiętam) fronty w firmie Bodzio. Ale to ma sens pod warunkiem, że masz standardowe szafki kuchenne a nie robione na wymiar. Tutaj masz przykłady zestawienia białego z wenge: tylko górne szafki i blat białe: http://www.protektmeble.pl/web/wp-content/uploads/2013/05/IMG_0004.jpg blat wenge: http://img.galerkiwnetrz.pl/g/2_1983922729_bialo_brazowa1.jpg Tak ostatnia fotka super...podoba mi się! Tylko, że tam jest blat wenge, a w pokoju u nas jest merbau na podłodze...czy to nie będzie za duża różnorodność? Niby stół mamy ciemny brąz...jednak to zawsze łatwiejsze do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aannaa 01.03.2018 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2018 Chyba zdecydujemy się na wszystko od nowa, po wstępnych wyliczeniach, metraż frontów nie wychodzi tak dużo jak myślałam, a i tak będzie to tj. ktoś napisał 80% kuchni, a znając mnie za dwa latam powiem, że na to wenge nie mogę patrzeć...Dziękuje więc wszystkim za pomysły!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rabarbar89 05.03.2018 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Osobiście uważam, że zawsze warto zdecydować się na jaśniejsze kolory. Rozjaśniają i wizualnie powiększają wnętrza, zauważyłem to w momencie kiedy zmieniłem fronty szafek kuchennych. Jeśli macie możliwość zmiany samych frontów to polecam wam to rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 05.03.2018 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2018 Myśmy w starych szafkach wymieniali fronty na nowe i więcej tego błędu nie popełnię. Tyle roboty i nerwów w dopasowaniu starego do nowego, to nikomu nie życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aannaa 08.03.2018 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2018 Myśmy w starych szafkach wymieniali fronty na nowe i więcej tego błędu nie popełnię. Tyle roboty i nerwów w dopasowaniu starego do nowego, to nikomu nie życzę. Dlaczego? Co poszło nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aannaa 08.03.2018 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2018 Osobiście uważam, że zawsze warto zdecydować się na jaśniejsze kolory. Rozjaśniają i wizualnie powiększają wnętrza, zauważyłem to w momencie kiedy zmieniłem fronty szafek kuchennych. Jeśli macie możliwość zmiany samych frontów to polecam wam to rozwiązanie. Właśnie wczoraj oglądałam kuchnię w BRW w której korpusy były wenge, fronty białe i blat też wenge klepki i muszę powiedzieć, że spodobało mi się to połączenie. Nadal się waham co zrobić...Zobaczymy po wycenie nowej od stolarza i wtedy będę myśleć. Póki co sama wymiana frontów to 2000 zł +blat na nasz metraż, więc może to przeważyć...A stolarz to pewnie minimum 15 000 zaśpiewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Viann 08.03.2018 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2018 Myślę, że to też zależy od tego, co macie w szafkach - jakie systemy i czy jesteście z nich zadowoleni. Bo jeżeli funkcjonalnie kuchnia zdaje egzamin to ja bym się zdecydowała tylko na lifting estetyczny. Zawiasy, prowadnice, karuzele, podnośniki - to są według mnie najdroższe elementy kuchni, które starałabym się ocalić. Fronty są w stanie być drogie, jasne, a blaty mogą przyprawić o zawrót głowy, ale to jest kwestia upodobań estetycznych i całkowicie rozumiem wymianę, natomiast płacić 2 razy za wyposażenie, które jest dobre - wydaje się bez sensu. Przykład Elfir z blatem i cokołem wenge, a białymi frontami mi się bardzo podoba. Autorko, jeśli obawiasz się że będziesz żałowała kompromisu i bardzo chcesz nową kuchnię - może uda się dogadać ze stolarzem, żeby po prostu wykorzystał stare okucia robiąc nową zabudowę? Korpusy i cokoły akurat są tanie, a jak się doda korpusy+cokoły+fronty+blat+sprzęt to faktycznie robi się z tego nowa kuchnia Także oszczędności nie ma co szukać na samych szafkach i związywać sobie rąk ich kolorem, a raczej na drogim wyposażeniu wewnętrznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aannaa 09.03.2018 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2018 Myślę, że to też zależy od tego, co macie w szafkach - jakie systemy i czy jesteście z nich zadowoleni. Bo jeżeli funkcjonalnie kuchnia zdaje egzamin to ja bym się zdecydowała tylko na lifting estetyczny. Zawiasy, prowadnice, karuzele, podnośniki - to są według mnie najdroższe elementy kuchni, które starałabym się ocalić. Fronty są w stanie być drogie, jasne, a blaty mogą przyprawić o zawrót głowy, ale to jest kwestia upodobań estetycznych i całkowicie rozumiem wymianę, natomiast płacić 2 razy za wyposażenie, które jest dobre - wydaje się bez sensu. Przykład Elfir z blatem i cokołem wenge, a białymi frontami mi się bardzo podoba. Autorko, jeśli obawiasz się że będziesz żałowała kompromisu i bardzo chcesz nową kuchnię - może uda się dogadać ze stolarzem, żeby po prostu wykorzystał stare okucia robiąc nową zabudowę? Korpusy i cokoły akurat są tanie, a jak się doda korpusy+cokoły+fronty+blat+sprzęt to faktycznie robi się z tego nowa kuchnia Także oszczędności nie ma co szukać na samych szafkach i związywać sobie rąk ich kolorem, a raczej na drogim wyposażeniu wewnętrznym. Dziękuję bardzo za odpowiedź, tak sporo szuflad z systemem blum'a i trochę szafek cargo, których koszt jest wysoki, sporo zawiasów itp. Czekam niestety nadal na wycenę stolarza...w każdym razie ten brąz z kuchni nie byłby taki zły, znalazłam już hokery białe + wenge, stół w salonie jest ciemno brązowy (raczej nie do wymiany, bo drewniany, niemal idealny). Dochodzę do wniosku, że chyba caluteńka kuchnia na biało to nie do końca jednak by nam pasowała chyba, z tym brązem lepiej się wkomponuje w obecny salon oraz korytarz (stąd także jest widoczna), gdzie również szafa będzie biało- wenge. Jednak takie gdybanie bez wyceny to wiem, że mija się z celem...Tak, kobieta zawsze potrafi sobie utrudnić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.