Dobór podłogi

[oligrako]

Witam

Proszę o radę. Meble kuchenne mam w kolorze czekoladowego wenge oraz biały połysk, płytki na ścianach są w białym połysku i.... zmieniam podłogę bo założyłam chropowate płytki i są masakryczne w użytkowaniu.

Pytanie jaki kolor podłogi będzie pasował.Nadmienię, że w salonie mam płytki czarne w połysku i chciałabym to jakoś zgrać. Myślałam o jasnym szarym.

[Sylw.]

Wrzuć foto, będzie łatwiej doradzić. Kuchnia to osobne pomieszczenie, czy aneks kuchenny?

[oligrako]

Kuchnia jest osobna

[Sylw.]

Blady jasnoszary taka sama fuga, a w przedpokoju płytki też wymienisz?

[oligrako]

Tak, płytki będą wymieniane wszędzie, radzicie rozmiar 60x60 czy może płytki 15x60 w kolorze szarym?

[nuxe]

A czy nie chcesz przy okazji modernizacji podłogi trochę podrasować styl kuchni?

Gdybyś dała podłogę we wzory, kuchnia zyskałaby ciekawy akcent.

Mam u siebie płytki cementowe, są cudne i do tego bardzo łatwe w utrzymaniu czystości. A wybór wzorów i kolorów jest ogromny więc łatwo coś wyszukać żeby pasowało do wenge.

Edytowane 5 Marca 2018 przez nuxe

[Elfir]

tylko czy będzie pasować do salonu?

[nuxe]

Kuchnia jest przecież osobno. Po co podłoga w kuchni ma pasować do salonu?

Po drodze jest korytarz więc niech sobie oligrako wybierze do kuchni najpiękniejsze płytki cementowe jakie znajdzie, tylko koniecznie z opaską dywanową wzdłuż ścian. Te płytki na opaskę mogą być szare, tak jak płytki w holu.

[oligrako]

Piszesz że masz u siebie płytki cementowe w kuchni, mogłabym zobaczyć zdjęcia?

Nie za bardzo rozumiem o jaką opaskę dywanową chodzi.

A co z podłogą w przedpokoju- muszą być identyczne z tą w kuchni- czyli też cementowa w przedpokoju????

[nuxe]

A czy kolor ścian w kuchni dobrałaś do koloru w salonie? Nie wiem dlaczego trzeba sobie narzucać reżim integracji kuchni z salonem czy holem.

Kuchnia to kuchnia i nie ma co robić z niej filii salonu.

 

U siebie mam cementowe płytki w spiżarni i w pralni. Są cudne i gładziutkie jak masło więc mycie podłogi to przyjemność, a przy tym mój synek nie ślizga się po tej podłodze. Niestety nie mogę tego powiedzieć o gresie - tu mały łapie zajączki co chwilę.

W kuchni mam biały gres w połysku, a w holu biało-szary gres.

Pięknie to wygląda i nie ma kolizji, że każda podłoga jest inna. A opaska dywanowa, to pas płytki w innym kolorze, położony wzdłuż ścian. Korzyść jest też taka, że taki pas ładnie odcina granice podłóg w różnych pomieszczeniach - zobacz jak zrobiłam u siebie próg między kuchnią a spiżarką.

PS. jeszcze Ci zdradzę, że ta podłoga ze spiżarni była najtańsza, a jak przychodzą koleżanki oglądać nasz dom, to chwalą inne podłogi, ale za to przy tej - to klękają żeby ją dotknąć - bo taka jest słodka. Mój najlepszy zakup. Pewnie przez to nie wstawię drzwi do spiżarni, bo chcę ją oglądać non stop.

Edytowane 6 Marca 2018 przez nuxe

[Elfir]

kilka razy przeczytałam w czasopiśmie wnętrzarskim, że cementowe płytki wymagają bardziej pracochłonnej pielęgnacji.

[nuxe]

Jeszcze nie robiłam im żadnej szczególnej pielęgnacji.

Płytki nie wyglądają jakby jej potrzebowały. Ze względu na dziecko ograniczam ilość chemii w domu i nie chcę nic wcierać w podłogę. Pytanie jest czy moje płytki są cementowe czy to jest zwykła terakota?

[Elfir]

w czasopismach występowały płytki z pracowni Purpura. Oni mają na swojej stronie opis pielęgnacji. Stąd te ostrzeżenia w czasopismach wnętrzarskich - chodzi o ich matowienie (pokrywanie się patyną)