Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

5x7 domek warsztatowy w szkielecie- dylematy


stam222

Recommended Posts

Witam,

Planuje samodzielni wykonać taki domek na działce; warsztat hobbystyczny, przechowalnia rupieci itd w jednym.Z tematem szkieletu jestem już jako tako zaznajomiony więc pod względem wykonawczym dam sobie radę. Domek ma mieć ściankę kolankową i taki mały stryszek (ale dopiero po odbiorze bedę go robił).

Ponieważ miałem pewne problemy finansowe (strata pracy itd) to musiałem stanąć z budową i praktycznie od 2015 stoję na etapie SSZ z instalacją elek. i kanalizacją wew. .Teraz pojawiło się światło w tunelu i planuję kontynuować budowę na wiosnę. Jednym z etapów jest właśnie ta szopka i wysłałem kilka zapytań ofertowych do składów drewna i tartaków no i po pierwszych wycenach zaczynają się schody. Stąd właśnie ten post i pytanie, chyba głównie do wykonawców i majsterkowiczów.

Najtańsze oferty są na drewno świeże, suszone to prawie 100% więcej a ze nie mogę sobie na tak wielkie wydatki pozwolić to analizuję, liczę i oglądam teraz każdą zetę. Pomyślałem zatem czy gdyby wziąć świeże drewno strugane i po zrobieniu w miarę szybko szkieletu obić je też szybko z dwóch stron płytami OSB to czy w ten sposób zapobiegłbym skręcaniu się i wyginaniu konstrukcji? Coś tam pewnie i tak się odkształci, pytanie tylko ile? Jakie macie doświadczenia z takimi konstrukcjami, może jakieś rady, uwagi?

Pozdrawiam i gorąco zachęcam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, spory domek sobie zafundowałeś co przy braku pracy i problemach finansowych może być trudne do skończenia, nawet gdyby dalej do końca robić wszystko samemu. Tu jest metraż spory choć domek się fajnie prezentuje i tarasik tez fajny. Pewnie sytuacja inaczej wyglądała parę lat temu jak się zaczęło budować ale mam nadzieje że się poprawi i będzie już tylko lepiej.

Co do szkieletu to dobry pomysł. U mnie w tartaku drewno (takie jak na więźbę) kosztuje 800zł. Suszą też komorowo (za 200zł) i strugają (za kolejne 200zł) więc teoretycznie 50% więcej by takie kosztowało. Niby dużo ale na mały warsztacik nie będzie dużo drewna więc też majątku się nie dopłaci. Z drugiej tez strony to nie ma być dom tylko warsztat więc ja (planuję garaż tak zrobić) bym zamówił drewno zwykłe jak na więźbę. Zrobisz poszycie zewnętrzne, wiatroszmata i jakiś siding czy deska na elewację. Może sobie to potem tak postać aż samo doschnie. Co się poskręca to się poskręca, nie zawali się. Kantówki zamów sobie o przekroju 5x10cm bo takie wystarczą. Czyli postawisz szkielet z kantówek 5x10cm co 62,6cm. Z zewnątrz osb o gr.12mm i na to wiatroizolacja by wilgoci z zewnątrz nie łapało. Sobie to samo wyschnie na spokojnie. W moich stronach jeden gosciu duży dom parterowy sobie postawił z drewna z tartaku właśnie na tej zasadzie, czyli że z zewnątrz na poszyciu dał styro i zaciągnął klejem a w środku schło. Gość ma firmę budowlaną więc też wie co robi.

Ja tam w środku między kantówkami dam wełnę 10cm, potem paroizolacje i łaty 5x4cm co 60cm prostopadle do kantówek na przestrzeń instalacyjną i dodatkową warstwę wełny 5cm, a przy okazji by łatwiej przykręcić płyty gk. Jak chcesz to kiedyś wrzucę swoje schematy konstrukcji jakbym to widział itp. Oczywiście z racji planowanego stryszku (dobry pomysł i choć sam tego nie planowałem to tak zrobię bo to dobry pomysł) ścianę zrobi się wyższą i zastosuje strop balonowy a kat dachu 45st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Przy takiej konstrukcji wystarczają deski 4x10 co 60 cm ale chce zrobić co 50 cm coby nie było odpadów przy osb.

Szczelinę wentylacyjną planuję od strony zewnętrznej zrobić bo tak chyba będzie lepiej.

Co do domu hmmm może jest duży ale mam rodzinę 2+3 więc pokój dla każdej z córek i taki był plan i marzenia a potem przyszła rzeczywistość ... Dobrze, że to już przeszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można i 4x10 ale jak to będzie drewno z tartaku to bałbym się takie cienkie. Takie cienkie to robi się z drewna suszonego komorowo a tu trzeba czekać aż samo wyschnie. W końcu przy schnięciu zawsze się trochę skurczy przy każdym wymiarze. Ja tam zrobię co 62,6cm bo potem dam wełnę a te w płytach mają szerokość 60cm więc będzie dobrze siedzieć. Też u siebie raczej wysuszone kupię skoro mam taką możliwość.

Dziś jeszcze są dzieci ale za kilka lat to już będą kobitki które raczej wyfruną w swoje strony, a Tobie zostanie wielka chałupa na karku do trzymania w czystości i ogrzewania. Nie mówiąc już o tym że wykończeniówka sporo szarpnie. Jaki masz u siebie obecnie etap? Fajnie byłoby dziennik uzupełnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam SSZ od 2 lat nic się nie dzieję oprócz tego, że 2 x do roku sieje jakieś zielone po czym to orze i znowu sieje. Nawóz zielony to się nazywa i tak robie już 3 rok pod rząd. Za dużo mnie i zonę kosztowało aby to doprowadzić do stanu jaki jest. Tam przez ponad 20 lat był nie użytek i kłącza i korzenie i kamienie ..... strasznie dużo i duże sztuki.

Dziennik będę uzupełniał ale jak wrócę i ruszę z budową.

A jak dziewczyny mi wyfruną z domu to tego sprzedam a zbuduję nowy, mniejszy, praktykę już mam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze się będzie musiał znaleźć kupiec. Pełno jest ludzi którzy mieszkają sami w 200m2 domu bo dzieci wyfrunęły.

Jak już sobie gospodarczy postawisz w szkielecie to i domek na stare lata też w szkielecie można postawić. Będziesz miał już doświadczenie i będziesz wiedział jakich błędów unikać. Rzuć okiem na te wizualizacje szkieletu http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=408937 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=408938 ja sobie wymyśliłem wersję bezokapową ale tu jest dowolna wersja jaka się podoba. Boczna ściana szkieletu ma wysokość 335cm dzięki czemu to jest na wysokość jedna pyta osb 250cm plus 1/3 tej długości czyli 83cm i po 1cm od dołu i góry podwaliny. Nie będzie odpadów osb na tych ścianach (nie licząc tego co wyjdzie przy otworach okiennych). Ściana szczytowa w najwyższym punkcie będzie miała ok.5m czyli dwie długości płyty osb. Ze względu na skosy będą odpady ale trudno, tego się nie uniknie ale może te odpady też się przydadzą. Tu przewiduję kantówki 4x10cm co 62,6cm z drewna suszonego na słupki ścienne i dachowe. Nie wiem więc u lepiej jakby ci co wiedzą się wypowiedzieli, czy jest jakieś ograniczenie co do wysokości budynku gospodarczego na zgłoszenie. Jeżeli te 5m puści (po zewnątrz) to strop można zrobić do zgłoszenia na wysokości górnej podwaliny czyli 335cm i powie się ze chce się mieć wysokie pomieszczenie bo jest takie potrzebne a potem przy budowie strop zrobić na wysokości 2,3-2,5m z kantówki o wysokości 20cm. Jeżeli od razu by się tak zrobiło mogliby tego nie zaliczyć na zgłoszenie, nie jestem pewny więc tu by trzeba było się dowiedzieć.

W konstrukcji ścian oczywiście lepiej w połowie zastosować przewiązki dla lepszej stabilności. Co myślisz o takiej konstrukcji?

gospodarczy 1.jpg

gospodarczy 2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, ze to tylko obrazek poglądowy a nie projekt bo to co pokazujesz od razu się rozpadnie.

Ja od razu robię strop na 2.30 ale bez podłogi na górze czyli tylko legary pod podłogi i takie gołe zostawie.

Poczytaj trochę o konstrukcjach drewnianych.

Podwaliny są 2 i każda ma 4 cm ( w moim wypadku 4 cm) więc już masz 8.

Płyty osb to tez część konstrukcji, która ma za zadanie ją usztywnić i w tym wypadku lepiej te 2,5 metra dać w poziomie to złapiesz nimi w moim wypadku 6 słupków i łączenie wyjdzię w połowie. Druga płyta będzie pomiędzy dwiema dolnymi, która zwiąże konstrukcję.

Wysokość do 5 metrów tak jest w przepisach.

A mój dom ma 180m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można i legary zrobić od razu tak jak piszesz gołe ale nie wiem jak to odczyta urzędnik. Wizualizacja jest poglądowa samej konstrukcji, pełna sztywność będzie po przykręceniu poszycia zewnętrznego. Można dać płyty tak jak piszesz czyli poziomo przez co więcej słupków się złapie ale jak da się w pionie to potem kolejna będzie z przesunięciem i też będzie odpowiednia sztywność, przy okazji dając w pionie wyjdzie 6 sztuk plus połówka. Wejdzie mniej odpadów i łatwiejszy montaż. Ja bym zrobił sobie garaż więc raczej wysokość 250cm bym robił a na stryszku ścianka kolankowa będzie miała ok. 70cm,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...