Rozplanowanie kuchni prośba o poradę

[casual]

Witam

Po kilku latach namowy udało mi się przekonać mamę do lekkiego liftingu kuchni. Chyba sama zrozumiała, że podejście "po co zmieniać jak działa" ma jednak swoje granice. Kuchnia ma wymiar 270x430 cm. Przybliżony docelowy układ wklejam poniżej. Czy ktoś może bardziej fachowym okiem spojrzeć jak można to najbardziej funkcjonalnie zaplanować? Przesuwania przyłączy wolelibyśmy uniknąć. Z góry dzięki za porady.

 

[Elfir]

duże pomieszcenie a wszytsko ścisnięte na krótkiej ścianie?

[Doli.]

Płyta jest elektryczna? Podpięta do siły czy do gniazdka 230V? Gdzie są jeszcze gniazdka? Jakich przyłączy nie można przestawiać? Woda i co jeszcze? Możesz wkleić większe obrazki?

[casual]

Z obrazkami mam problem bo automat je tu zmniejsza.

Płyta elektryczna podpięta pod siłę, nad nią otwór wentylacyjny. Woda w górnym lewym rogu i tam niestety musi zostać. Ściskanie wszystkiego na krótkiej rzeczywiście nie wydaje się spoko dlatego pytam. Opcją na pewno jest zawiniecie blatu na lewą ścianę, kwestia czym go zakończyć.

[Elfir]

ten rysunek jest niewyraźny. Gdzie są okna? Drzwi? Jak szerokie? Zaznacz wyraźnie gdzie są przyłącza.

[casual]

Twórczość w paint, może przejdzie nie zmniejszona

[Elfir]

no to dlaczego nie zrobicie zabudowy w L?

 

Co to jest kilka złotych na przeniesienie gniazdka siły przy kosztach zakupu mebli i wyposażenia do kuchni?

Edytowane 14 Marca 2018 przez Elfir

[Doli.]

Kuchenki nie chce ruszac pewnie również ze względu na okap.

 

A może trochę przesunąć wodę? To naprawdę nie jest rocket science żeby kawałek rurki puścić w cokole i może coś takiego uda Cię się osiągnąć?

 

Oczywiście można na górze jeszcze podokładać szafek wiszących, ale chciałam tylko pokazać ideę.

 

 

http://static.pokazywarka.pl/h/3/g/356f34e2f647388680d8e7a7b5b87495_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/a/j/0/beeb24df9ef5920aff7072d5122ae178_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/0/5/2/fc05da9ef35b25c50c30bf2153a7000c_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/q/x/9/8621755cb935bdf97bec77c1aee533e2_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/n/8/z/cbe0b34d5bc932f830978b79dd1837b3_orig.jpg

Edytowane 14 Marca 2018 przez Doli.

[casual]

Doli super piękne dzięki za pomoc fajne wizualizacje! Ogólnie do takiej koncepcji też się skłaniamy. Przerzucenie zlewu na dłuższą ścianę ma chyba największy sens. Problem mamy tylko z lodówką. Kuchnia mimo 2 okien jest średnio doświetlona (ganek przed wejściem) i dziś lodówka stoi dokładnie w tym miejscu zabierając światło, dlatego wstępnie chciałem ją rzucić na krótką ścianę. Jednak widzę, że ta opcja ma za dużo wad.

Dziękuję za ukierunkowanie.

[Doli.]

Doli super piękne dzięki za pomoc fajne wizualizacje! Ogólnie do takiej koncepcji też się skłaniamy. Przerzucenie zlewu na dłuższą ścianę ma chyba największy sens. Problem mamy tylko z lodówką. Kuchnia mimo 2 okien jest średnio doświetlona (ganek przed wejściem) i dziś lodówka stoi dokładnie w tym miejscu zabierając światło, dlatego wstępnie chciałem ją rzucić na krótką ścianę. Jednak widzę, że ta opcja ma za dużo wad.

Dziękuję za ukierunkowanie.

 

Jeśli lodówka zabiera światło na blatach roboczych to pomyślcie o ledach pod szafkami wiszącymi - można używać również w środku dnia do doświetlenia, a ciągną mało energii.

[Elfir]

co za problem przenieść okap, bo nie łapię?

Dla mnie o wiele trudniej przenieść zlew niż płytę indukcyjną.

[Viann]

Jeśli okap jest na filtr węglowy to nie problem, ale może to wyciąg podłączony do komina? Też da się przenieść, ale rozumiem że może wynikać z tego niechęć. Tylko, że taka niechęć prowadzi do kiepskich kuchni, bo zmiana przyłączy, czy pociągnięcie rury wentylacyjnej kawałek dalej to nie jest aż taki problem jak się ludziom wydaje.

[Elfir]

Przeniesienie okapu wymaga tylko dłuższej rury i kolanka. A przenoszenie instalacji wod-kan to sporo pracy.

[Doli.]

co za problem przenieść okap, bo nie łapię?

Dla mnie o wiele trudniej przenieść zlew niż płytę indukcyjną.

 

A gdzie chcesz przenieść płytę i po co?

[casual]

A gdzie chcesz przenieść płytę i po co?

 

Takie samo pytanie sobie zadajemy. Ok pociągnięcie rury do wyjścia kominowego jest do zrobienia, ale co dalej. Płyta ląduje na środku?, lodówka w kącie ale zlew i tak trzeba przesunąć na dłuższą ścianę. Z założenia kuchnia ma być na lata, więc jeśli można coś niewielkim kosztem zoptymalizować to wiadomo - powalczymy ale czy w tym przypadku ma to sens?

[Doli.]

Takie samo pytanie sobie zadajemy. Ok pociągnięcie rury do wyjścia kominowego jest do zrobienia, ale co dalej. Płyta ląduje na środku?, lodówka w kącie ale zlew i tak trzeba przesunąć na dłuższą ścianę. Z założenia kuchnia ma być na lata, więc jeśli można coś niewielkim kosztem zoptymalizować to wiadomo - powalczymy ale czy w tym przypadku ma to sens?

 

Ja widzę jedyne rozwiązanie: odwrócenie biegu stref roboczych w kuchni. Czyli lodówka tam gdzie teraz kuchenka, zlew w tym samym miejscu co jest teraz, a kuchenka ląduje na dłuższej ścianie tam gdzie lodówka lub szafkę bliżej. Tylko trzeba się dobrze zastanowić, czy będąc osobą praworęczną (a mama w ogóle jest praworęczna?) będzie się wygodnie w kuchni pracować. Ja jestem praworęczna i w kuchni skierowanej w lewa stronę czułam się trochę nieswojo.

Edytowane 19 Marca 2018 przez Doli.

[Elfir]

Żeby zlew nie był na wprost wejścia do kuchni. Żeby nie trzeba było robić przebudowy instalacji.

 

Edytowane 19 Marca 2018 przez Elfir