Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie podłogowe w garażu


Ragetl

Recommended Posts

No właśnie dyskomfortu w części mieszkalnej nie odczuwam zupełnie żadnego. Zostawiłem nieocieplone, żeby przetestować jak to wyjdzie i generalnie jest naprawdę nieźle. Nie chciałem robić ogrzewania, ale też chciałem mieć w garażu powyżej 5 stopni dlatego testuje wariant z nieocieplonymi od środka ścianami.

 

Ściany sąsiadującej z pomieszczeniami ogrzewanymi mam raptem 4 mb plus ze 3 mb sąsiadujące z kotłownią, w której jest z 18 stopni. I wychodzi na to, że jest to wystarczające rozwiązanie. Inna sprawa, że nie wiem jakie byłyby temperatury gdybym jednak ocieplił te ściany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 131
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jakbyś ocieplił ściany miałbyś zimniej w garażu, ale tez mniejsze straty w części mieszkalnej. idealnym rozwiązaniem byłoby ocieplenie posadzki w garażu, ale to pewnie już za późno. Miałbyś wtedy jeszcze cieplej w tym nieogrzewanym garażu, a zarazem sporo mniejsze straty ciepła poprzez podłogę w garażu. A tak to dodatkowo ogrzewasz grunt w okolicy poprzez posadzkę w garażu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe założenie było takie, że garaż jest nieogrzewany i nie ma tam żadnych instalacji. Miał być odizolowany od części mieszkalnej. Dlatego nie ma ocieplenia w podłodze. Przy temperaturach około 0 st. na zewnątrz miałem 12 stopni w garażu. Ile Twoim zdaniem miałbym przez to, że 30% powierzchni ściany sąsiaduje z ogrzewanymi pomieszczeniami, w których temp. wynosi 18-21 stopni? Nie sądzę, żeby przy ociepleniu podłogi ta temp. była odczuwalnie wyższa. Straty ciepła z części mieszkalne są dla mnie finansowo nieodczuwalne bo koszty ogrzewania mam takie jakich się spodziewałem. Może byłoby parę złotych mniej. Edytowane przez MD.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli miałbyś idealnie odizolowane ściany garażu od części mieszkalnej, to temperatura w garażu oscylowała by w okolicach zera(grunt będzie miał trochę wyższą temp. ale wentylacja pochłonie to ciepło). Temperatura gruntu na głębokości ok 2m jest w granicach 4stC im wyżej tym albo zimniej ( w zimę) albo cieplej (w lato). Jeśli na zewnątrz jest temp. 0stC i taka się utrzymuje, to temp. gruntu jest taka sama. Im niżej, tym cieplej, ale nie cieplej niż te 4st. Czyli na głębokości 1m(zakładam, ze taki masz głęboki fundament i nawet ocieplony 40cm XPS czy innym szuwaksem o znikomej lambdzie) będzie oscylować w granicach 0-3stC(powyżej temp. zamarzania gruntu, ale nie wyżej niż te 3st.C) i taka temperaturę będziesz miał w garażu dzięki ociepleniu fundamentów do głębokości 1m(garaż szczelny, bez wentylacji i ocieplonymi ścianami- z wentylacją temp. będzie niższa).

 

Nie ocieplając ścian pomiędzy garażem a częścią mieszkalną, masz przenikanie ciepła do garażu. Im większe to przenikanie ciepła tym cieplej w garażu. W związku z tym, ze nie masz ocieplonej posadzki cześć tego ciepła idzie w grunt, bo on ze względu na swoja masę i to co napisałem na wstępie nie będzie cieplejszy niż jest na głębokości 1m.

 

dlatego ci co piszą, ze dzięki nieocieplaniu posadzki garażu będą mieli tam cieplej jest nieporozumieniem. W takim garażu nigdy nie będzie cieplej niż temp. gruntu na głębokości 1m(lub posadowienia fundamentów z założeniem, ze na całej wysokości jest ocieplenie oraz garaż jest szczelny bez wentylacji).

 

jakakolwiek wyższa temperatura świadczy o przenikaniu (stracie) ciepła z części mieszkalnej i ogrzewaniu gruntu(kolejne straty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę w to, że te kilka metrów ściany ogrzewa mi garaż aż o 12 stopni. To o czym piszesz nie zgadza mi się również z praktyką. Mam dom (70 m2), który od dwóch lat robi za przechowalnię gratów. Jest to dom z lat 60, parterowy o powierzchni 70m2. Ściany tylko częściowo ocieplone, podłoga nieocieplona, na stropie rzucone trochę wełny. Ogrzewanie odpalane tylko, gdy na zewnątrz temp. spada trwale poniżej zera (i to musi być sporo poniżej -5). Temperatura w środku (gdy na zewnątrz w okolicy 0 stopni) zawsze jest dodatnia oscylująca w okolicy 7-8 stopni. Jakoś nie zgadza się to z tym co raczysz twierdzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę w to, że te kilka metrów ściany ogrzewa mi garaż aż o 12 stopni. To o czym piszesz nie zgadza mi się również z praktyką. Mam dom (70 m2), który od dwóch lat robi za przechowalnię gratów. Jest to dom z lat 60, parterowy o powierzchni 70m2. Ściany tylko częściowo ocieplone, podłoga nieocieplona, na stropie rzucone trochę wełny. Ogrzewanie odpalane tylko, gdy na zewnątrz temp. spada trwale poniżej zera (i to musi być sporo poniżej -5). Temperatura w środku (gdy na zewnątrz w okolicy 0 stopni) zawsze jest dodatnia oscylująca w okolicy 7-8 stopni. Jakoś nie zgadza się to z tym co raczysz twierdzić.

 

Bo sie nie znasz - odizoluj podloge w statej chałupie zrob sobie podlogowke, grzej cały sezon i będziesz miał +12 zamiast 7-8 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę w to, że te kilka metrów ściany ogrzewa mi garaż aż o 12 stopni. To o czym piszesz nie zgadza mi się również z praktyką. Mam dom (70 m2), który od dwóch lat robi za przechowalnię gratów. Jest to dom z lat 60, parterowy o powierzchni 70m2. Ściany tylko częściowo ocieplone, podłoga nieocieplona, na stropie rzucone trochę wełny. Ogrzewanie odpalane tylko, gdy na zewnątrz temp. spada trwale poniżej zera (i to musi być sporo poniżej -5). Temperatura w środku (gdy na zewnątrz w okolicy 0 stopni) zawsze jest dodatnia oscylująca w okolicy 7-8 stopni. Jakoś nie zgadza się to z tym co raczysz twierdzić.
zamuruj okna, usuń zakumulowaną energię w ścianach, ociepl ściany, aby ciepło od słońca nie docierało, sprawdź wtedy.

 

Pomyśl. Jak grunt mający temperaturę max 4st nagrzeje Ci pomieszczenie do 7-8st.C?

 

Bo sie nie znasz - odizoluj podloge w statej chałupie zrob sobie podlogowke, grzej cały sezon i będziesz miał +12 zamiast 7-8 http://forum.muratordom.pl/images/smilies/biggrin-2.gif
panu juz dziekujemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zimę na pewno mniej, w lato może być więcej

[ATTACH=CONFIG]409919[/ATTACH]

 

Tyle, że to grunt nieodizolowany od góry i po bokach i oddaje ciepło do atmosfery. A jak odizolujesz to wychodzi coś takiego:

 

http://imageshack.com/a/img922/4458/7G072k.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten drugi wykres dotyczy płyty fundamentowej, nie gruntu. Płyta w całości odizolowana od gruntu.

 

Tyle, że to grunt nieodizolowany od góry i po bokach i oddaje ciepło do atmosfery.
nie ma specjalnego znaczenia, ponizej fundamentów jest "połączony" i przy powierzchni dziesiątek hektarów i masie milionów ton, ten mikroskopijny kawałek jakim jest dom nie ma znaczenia Edytowane przez Slawko123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten drugi wykres dotyczy płyty fundamentowej, nie gruntu. Płyta w całości odizolowana od gruntu.

 

"Podbudowa" to jest pod płytą i jej izolacją. Czyli temperatura ta sama co gruntu. Owszem, jest odizolowana, więc nie grzeje go (praktycznie).

 

 

ponizej fundamentów jest "połączony" i przy powierzchni dziesiątek hektarów i masie milionów ton, ten mikroskopijny kawałek jakim jest dom nie ma znaczenia

 

Fundament jest posadowiony gdzie? Poniżej linii przemarzania - tak głosi sztuka budowalana. A linia przemarzania to linia poniżej której (i to w najbardziej pesymistycznej wersji i z zapasem) temperatura nigdy nie spada poniżej zera. Więc na tej głębokości to już sąsiedni grunt nie schładza (a przynajmniej nie znacząco).

 

Podałeś wykres teoretyczny. Ja - faktyczne pomiary.

 

Tutaj bez izolacji od atmosfery i sąsiedniego gruntu:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=409921

 

Pomiary wykonane tutaj

temp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamuruj okna, usuń zakumulowaną energię w ścianach, ociepl ściany, aby ciepło od słońca nie docierało, sprawdź wtedy.

 

Pomyśl. Jak grunt mający temperaturę max 4st nagrzeje Ci pomieszczenie do 7-8st.C?

 

panu juz dziekujemy.

 

Weź Ty chłopie pomyśl może przez chwilę trochę logicznie.

 

Jest tu kilka osób, które mierzą temp. gruntu i gdzieś podawały pomiary. Nie mogę teraz tego znaleźć, ale pamiętam, że temp. gruntu pod domem stabilizowała się na dość wysokim dodatnim poziomie. Jest też spory wątek o temperaturach w garażu, z którego jednoznacznie wynika korzyść z nieizolowania podłogi w garażu nieogrzewanym. Wszystko to PRAKTYKA i rzeczywiste pomiary, a nie teoretyczne wykresy temperatury gruntu gdzieś na polu w jakimś pierdziszewie.

 

Dodatkowo nie przemawia do mnie fakt, że 30% ścian sąsiadujących z pomieszczeniami ogrzewanymi (z czego połowa sąsiaduje z kotłownią, w której jest jedynie 18 stopni) mogłoby ogrzać mi garaż o 10 stopni, z czego niby część tego ciepła miałaby jeszcze do gruntu uciekać. Czyli wychodzi na to, że gdybym odizolował się od gruntu to miałbym ile? 15 stopni? 20 stopni? Jeśliby tak by było to po co ludzie w ogóle montują ogrzewania w garażu, jeśli wystarczy, że 30% ścian sąsiaduje z częścią ogrzewaną i ich nie ocieplimy? Dla mnie to jest kompletny nonsens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź Ty chłopie pomyśl może przez chwilę trochę logicznie.

 

Jest tu kilka osób, które mierzą temp. gruntu i gdzieś podawały pomiary. Nie mogę teraz tego znaleźć, ale pamiętam, że temp. gruntu pod domem stabilizowała się na dość wysokim dodatnim poziomie. Jest też spory wątek o temperaturach w garażu, z którego jednoznacznie wynika korzyść z nieizolowania podłogi w garażu nieogrzewanym. Wszystko to PRAKTYKA i rzeczywiste pomiary, a nie teoretyczne wykresy temperatury gruntu gdzieś na polu w jakimś pierdziszewie.

 

Dodatkowo nie przemawia do mnie fakt, że 30% ścian sąsiadujących z pomieszczeniami ogrzewanymi (z czego połowa sąsiaduje z kotłownią, w której jest jedynie 18 stopni) mogłoby ogrzać mi garaż o 10 stopni, z czego niby część tego ciepła miałaby jeszcze do gruntu uciekać. Czyli wychodzi na to, że gdybym odizolował się od gruntu to miałbym ile? 15 stopni? 20 stopni? Jeśliby tak by było to po co ludzie w ogóle montują ogrzewania w garażu, jeśli wystarczy, że 30% ścian sąsiaduje z częścią ogrzewaną i ich nie ocieplimy? Dla mnie to jest kompletny nonsens.

mysle logicznie, a w pomiary gruntu pod domem nie do końca wierzę, chociazby dlatego, ze ktos specjalnie wierci dziurę w posadzce aby dostac sie do gruntu. Poza tym wiadomo, ze grunt będzie cieplejszy w wierzchniej warstwie dlatego, ze jest ogrzany stratami które ogrzewają garaż.

 

jak chcesz sprawdzić w praktyce dlaczego masz w garażu 10*C to oddziel ten garaż, albo wyłącz całkowicie ogrzewanie w domu, otwórz okna wyzięb cały dom, tak aby cała energia skumulowana w posadzkach i ścianach "uciekła". zobaczymy, czy wtedy bedziesz miał 10*C w garazu. Oczywiście wiem, ze tego nie zrobisz.

A ta PRAKTYKA, to nic innego jak niewiedza i nieświadomość. Rzeczywiste pomiary? tak, pomiary nie uwzględniające wielu czynników, a tak naprawdę pomiary strat do gruntu.

 

Chcesz prawdziwe pomiary? Poproś tych co maja garaże wolnostojące, bez ogrzewania, aby je zrobili pod posadzka w takim garażu.

 

Proponuję najpierw zapoznać się z "działaniem" earthship to co niektórym rozjaśni się co nieco...

Grunt pod nieizolowaną posadzką jest rodzajem akumulatora energii...

jasne, ze jest akumulatorem, ale ciepła z garażu, a nie z ziemi.

 

Edit: co do praktyki to mam swoją. Doświadczyłem tego na własnym domu.

 

Dom ocieplony bez drzwi w środku, brak ocieplenia podłogi, tylko chudziak na gruncie, żadnego ogrzewania, woda w wiaderkach na posadzce zamarzła.

 

Kolejna zima, ten sam dom, dalej bez drzwi i ogrzewania, ale z ociepleniem posadzek i z wylewkami, temperatura w domu w okolicach 2*C.

 

Pytanie skąd ciepło? Ze słońca , które przez okna ogrzewało posadzki. Wcześniej to ciepło ogrzewało grunt, a ze grunt ma duza masę to i temperatura spadła poniżej zera.

Edytowane przez Slawko123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Podbudowa" to jest pod płytą i jej izolacją. Czyli temperatura ta sama co gruntu. Owszem, jest odizolowana, więc nie grzeje go (praktycznie).

 

 

 

 

Fundament jest posadowiony gdzie? Poniżej linii przemarzania - tak głosi sztuka budowalana. A linia przemarzania to linia poniżej której (i to w najbardziej pesymistycznej wersji i z zapasem) temperatura nigdy nie spada poniżej zera. Więc na tej głębokości to już sąsiedni grunt nie schładza (a przynajmniej nie znacząco).

 

Podałeś wykres teoretyczny. Ja - faktyczne pomiary.

 

Tutaj bez izolacji od atmosfery i sąsiedniego gruntu:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=409921

 

Pomiary wykonane tutaj

szkoda, ze nie ma pomiaru temp gruntu -100cm, byłoby łatwiej, ale i tak te pomiary potwierdzają to co pisałem, ze temp. gruntu pod nieocieplaną posadzką garażu zakładając , ze garaz jest nieogrzewany i nie ma strat od pozostałych pomieszczeń będzie w granicach 0-4st.C a w duże mrozy przy powierzchni poniżej zera,

dorzuć jeszcze temp powietrza z tego okresu oraz przy powierzchni gruntu, zobacz jeszcze jak to się kształtowało w lutym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...