Usytuowanie budynku sąsiada.

[przekaw]

Witam, posiadam działkę o szerokości około 14,5 m. Na sąsiedniej działce stoi dom pobudowany w latach 90-tych, który miał stać w ostrej granicy wraz ze ścianą ppoż. Ostatnio geodeta wyznaczył granice i okazało się, że sąsiad nie stoi w granicy a odsunął się w głąb swojej działki o około 30cm. Zamierzałem również budować się w granicy i miałem się „dokleić”. Teraz pytanie czy jeśli jest taka dziura to mogę postawić się w granicy i zostawić te 30 cm wolnej przestrzeni? Czy starostwo nie będzie robiło problemów przy wydawaniu pozwolenia na budowę? Może ktoś ma podobną sytuację? Proszę o pomoc.

[Bertha]

To nie jest twój problem że sąsiad postawił niezgodnie z projektem. Nie sądzę aby robili problemy.

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

Bertha

- skąd pewność, że sąsiad postawił niezgodnie z projektem ?

 

przekaw

- również nie sądzę abyś miał problemy. Mając taką wąską działkę masz możliwość budowania w granicy, ale również i 1m, czy też (np.) 1,5m od granicy ścianą oddzielenia pożarowego.

[Bertha]

Bertha

- skąd pewność, że sąsiad postawił niezgodnie z projektem ?

 

przekaw

- również nie sądzę abyś miał problemy. Mając taką wąską działkę masz możliwość budowania w granicy, ale również i 1m, czy też (np.) 1,5m od granicy ścianą oddzielenia pożarowego.

 

Ł.Ł. Faktycznie, jeśli projekt był opracowany na miarach graficznych to 30cm jest niczem.

Dlatego uważam że należy udostępniać projektantom współrzędne granic, szczególnie w sytuacjach ostrych granic. Ponad połowa wie co z tym fantem zrobić, oprócz drobiazgu czyli zamiany X z Y na dzień dobry. Potem wyznaczanie takiego projektu jest czystą przyjemnościa, pomiar powykonawczy i oświadczenie o zgodności również.

Przekaw - szacun za rozpoczęcie od wskazania punktów granicznych

[przekaw]

Dzięki za pomoc. Te 30cm ciągnie się prawie przez całą długość działki ponieważ sąsiad zrobił sobie odrazu ogrodzenie po licu domu... A teraz chce podarować mi do połowy działki te 30cm a w zamian ja mam mu oddać u siebie z końca.

[Bertha]

Hospody pomyłuj!!! Dwóch ludzi którzy potrafią się dogadać bez kłonic i sądu!? Nie może być. Geodeta zrobi wam podział (właściwie to dwa podziały) na poprawę użytkowania (będzie to opisane w tresci decyzji) , notariusz, swoją działkę połączysz z nowym kawałkiem i jeszcze raz nowy numer działki . Na ten nowy numer będzie PnB.

[przekaw]

Tylko że taki podział to kolejny koszt i strata czasu...

[Bertha]

Jak się chcesz zamienic kawałkami gruntów bez podziału i notariusza ??? Chcesz aby wnuki z siekierami ganiały za wnukami sąsiada? Nie idźcie tom drogom! Co będzie na mapie do projektowania? Będą granice z ewidencji gruntów bo inne byc nie mogą , czyli tak jakbyście z sasiadem nie dogadali się. Ja cię tu chwale za okazanie punktów granicznych a ty chcesz takiego babola walnąć???? W papierach i w granicach ma byc porządek, bez tego mamy huk roboty. Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez Bertha