Ciężko o fachowca

[noc]

No to ja jestem w stanie zapłacić murarzowi 15zł/h i co? Znaczy że tyle jest warta jego praca?

 

Jeśli nie stać Cię zapłacić więcej, szukaj tańszego(gorszego) murarza, albo muruj sam.

Praca to towar!

Normalne i potrzebne zjawisko.

A może marzą Ci się ceny ustalane centralnie, jednolite dla całego kraju? To już przerabialiśmy, to nie działa.

[kaszpir007]

Jeśli nie stać Cię zapłacić więcej, szukaj tańszego(gorszego) murarza, albo muruj sam.

Praca to towar!

 

Niestety aby wysoka cena gwarantowała wysoką jakość roboty to było by super a niestety tak nie jest ..

 

Wysoka cena NIC nie gwarantuje . Można znaleźć niedrogiego fachowca który wykona profesjonalnie to za co mu zapłaciliśmy a i możemy znaleźc bardzo "ceniącego" się partacza i szkodnika ...

[katka]

taaa jasne, spróbuj w umowie kary umowne zapisać to zobaczysz czy wykonawcę znajdziesz takiego co to podpisze. Czasy są inne, jak zaczniesz stawiać warunki to wykonawca Cię oleje, pójdzie gdzie indziej tam gdzie warunków nie ma ... a robotę znajdzie bez problemu, domy się pojawiają jak grzyby po deszczu.

No jakimś dziwnym trafem cały dom wybudowałam i każda ekipa podpisywała taką umowę. Nadal podpisują, bo toczą się jeszcze prace ogrodowe. Ekipa, która nie chce podpisać jest dla mnie z góry stracona i u mnie niema co robić. Dajecie się sami naciągać i wykorzystywać godząc się na każde warunki a potem jest płacz i narzekanie tu na forum.

 

Jest jak jest w budowlance, bo jest bum budowlany i godzicie się na byle co, byle ktoś zechciał budować a to jest błąd. Byłoby o wiele mniej partaczy, jakby nie znajdowali roboty. Lepiej poczekać na dobrą firmę niż brać byle kogo z łapanki. No, ale też trzeba takiej firmie zapłacić odpowiednio. Odpowiednio nie znaczy za cenę z kosmosu. Są takie firmy co szukają frajerów a nóż się znajdzie taki co da, bo mu się spieszy, bo mu ekipa uciekła (bo nie miał umowy) na inną budowę, bo tam dali więcej. Takie życie , ale trzeba się w nim poruszać umiejętnie.

[brencik]

Niestety aby wysoka cena gwarantowała wysoką jakość roboty to było by super a niestety tak nie jest ..

 

Wysoka cena NIC nie gwarantuje . Można znaleźć niedrogiego fachowca który wykona profesjonalnie to za co mu zapłaciliśmy a i możemy znaleźc bardzo "ceniącego" się partacza i szkodnika ...

 

Program USTERKA wiele tutaj wyjaśnia

[brencik]

Praca to towar!

Normalne i potrzebne zjawisko.

 

Niedługo człowiek też

[MiśYogi]

No to ja jestem w stanie zapłacić murarzowi 15zł/h i co? Znaczy że tyle jest warta jego praca?

 

15 zł na godzinę, to nie są duże pieniądze w Polsce. Dobry murarz kładzie klinkier i zarabia dobrze. Zresztą, co to za rozmowa? Fachowiec pracuje swoim tempem, bez przerw na papieroska i piwko, umawia się na cenę za całą pracę i nie powinno nikogo obchodzić, ile ma za godzinę, o ile praca jest wykonana zgodnie z umową i ze sztuką budowlaną. Znam gościa, który potrafił zarobić 3 tys. przez nockę, gdy mu praca podpasuje. Ja mu nie zazdroszczę pieniędzy, podziwiam jego umiejętności, bo jest naprawdę mocny.

Z drugiej strony, dzisiaj widziałem gości na dużej budowie chyba z łapanki,100% partactwo, ale jeśli szef tak chce, to tak robią. Muszę się bardzo powstrzymywać, żeby głośno nie komentować.

[Misterhajt]

15zł/godz. dla murarza?

To ten murarz będzie murował dom 3 lata, żeby wyjść na swoje.

No chyba, że chodzi o pomocnika murarza, to wtedy stawka się zgadza.

[tkaczor123]

No to ja jestem w stanie zapłacić murarzowi 15zł/h i co? Znaczy że tyle jest warta jego praca?

 

Szkoda tego komentować, ale dniówka murarza to 200zł, 12zł/h to płaciłem pomocnikowi bez doświadczenia po zawodówce.

Szef w ofercie dał 10zł na godzinę na początek i czeka już 2 lata dziwiąc się że nikt nie przyszedł.

Przyszło dwóch za 11zł ale pożal się boże, ciągłe skargi i poprawki:/. Ciężko o kogoś ogarniętego, teraz kumpel jedzie do Belgii za 12 euro na początek, szkoda takiego pracownika ale cóż każdy chce jakoś żyć.ZUS też nie jest tani, skończyły się czasy " Panie bez faktury.."

[MiśYogi]

Szkoda tego komentować, ale dniówka murarza to 200zł, 12zł/h to płaciłem pomocnikowi bez doświadczenia po zawodówce.

Szef w ofercie dał 10zł na godzinę na początek i czeka już 2 lata dziwiąc się że nikt nie przyszedł.

 

Prosta sprawa, można wyliczyć. Fachowiec powinien dostać minimalnie 3,5 tys. miesięcznie za etat. Wychodzą koszty dla pracodawcy w wysokości 5935 przy umowie o pracę. Przy 170 godzinach to 35 zł na godzinę dla inwestora, a przecież to nie są wszystkie koszty i pracodawca jeszcze nie zarabia. Można to inaczej rozliczać, ale uczciwie płacąc, to nie będzie nigdy 12 zł na godzinę. Ja wiem, Ty wiesz, a pracodawcy kombinują, jak mogą.

[marcin225]

Taaa 200 zł dniówka Przykład, miałem do zrobienia pierwszą instalację wod-kan pod chudziakiem z wyprowadzeniami na piony itp. Materiał po mojej stronie (robota na 1 dzień) , zgadnijcie ile za robocizne 4 fachowców różnych mi wyceniało, 3 odmówiło w ostatniej chwili jak byli dogadani już został 1 po znajomości i dzisiaj to zrobił. Dodam, że był najtańszy ze wszystkich o dziwo

[woan]

15 zł x 160h= 2400zł - 1200zł zus = 1200zł -(minus) paliwo,narzędzia,samochód,ubiór i zamiast nazwy firma budowlana to PCK lub ,,ratuj dziada"

[tkaczor123]

Wszyscy liczycie tak jakby pracować w biurze czyli po 8h dziennie średnio 168h w miesiącu, na budowie niestety się robi po 10-12h, czasem niekiedy dłużej jak potrzeba. Żeby utrzymać kogoś kumatego to 200zł pasuje mu zapłacić za dniówkę inaczej odejdzie do kogo innego.

W tamtym roku brygada Ukraińców odeszła do tylko dlatego że nowy pracodawca zapewnił im wyżywienie, robią to samo.

[MiśYogi]

Wszyscy liczycie tak jakby pracować w biurze czyli po 8h dziennie średnio 168h w miesiącu, na budowie niestety się robi po 10-12h, czasem niekiedy dłużej jak potrzeba. Żeby utrzymać kogoś kumatego to 200zł pasuje mu zapłacić za dniówkę inaczej odejdzie do kogo innego.

W tamtym roku brygada Ukraińców odeszła do tylko dlatego że nowy pracodawca zapewnił im wyżywienie, robią to samo.

 

Na budowie robi się bardzo różnie, również robi się po 168 godzin miesięcznie, bo potem podatek zjada połowę płacy za nadgodziny.

Nie dziwi mnie, że Ukraińcy wybrali lepszą opcję.

[Misterhajt]

Taaa 200 zł dniówka Przykład, miałem do zrobienia pierwszą instalację wod-kan pod chudziakiem z wyprowadzeniami na piony itp. Materiał po mojej stronie (robota na 1 dzień) , zgadnijcie ile za robocizne

 

Zbyt mało danych/zbyt dużo zmiennych.

Robota na 1 dzień, ale dla ilu fachowców? Podejrzewam, że dla dwóch-trzech. Ile metrów kopania? Ile punktów/łączeń?

Strzelam, że 2000zł.

[zorro128]

Ludzie nie zdają często sobie sprawy że praca "na swoim" to praca na 2 lub niekiedy 3 etaty...Żeby się zrozumieć najlepiej by było żeby każdy pracował u kogoś na etacie i jednocześnie każdy prowadził własną DG ,ale to niemożliwe więc ta dyskusja będzie trwała w nieskończoność i każdy będzie miał trochę racji...

[marcin225]

Zbyt mało danych/zbyt dużo zmiennych.

Robota na 1 dzień, ale dla ilu fachowców? Podejrzewam, że dla dwóch-trzech. Ile metrów kopania? Ile punktów/łączeń?

Strzelam, że 2000zł.

 

Jakich 2-3 Robił 1 ok 8-9 godzin. 4 piony + 3 podejścia. Wziął 800 zł za samą robocizne przypominam

[Misterhajt]

No to się faktycznie nie narobił...

U mnie 3 silnych chłopów robiło kanalizację pod fundamentami i musieli kopać głęboko, podłączając kuchnię, kibel, garaż, kotłownię i coś tam jeszcze na dole, zachowując 3-procentowy spadek, aby wyjście głównej rury kanalizacyjnej poza obrębem budynku tez miało odpowiedni spadek, aby podłączyć się odpowiednio do miejskiej kanalizacji. Dwa dni kopali i zasypywali i wzięli chyba 3000zł - już dokładnie nie pamiętam.

No ale, być może, my o różnych sprawach mówimy (?)

[marcin225]

No to się faktycznie nie narobił...

U mnie 3 silnych chłopów robiło kanalizację pod fundamentami i musieli kopać głęboko, podłączając kuchnię, kibel, garaż, kotłownię i coś tam jeszcze na dole, zachowując 3-procentowy spadek, aby wyjście głównej rury kanalizacyjnej poza obrębem budynku tez miało odpowiedni spadek, aby podłączyć się odpowiednio do miejskiej kanalizacji. Dwa dni kopali i zasypywali i wzięli chyba 3000zł - już dokładnie nie pamiętam.

No ale, być może, my o różnych sprawach mówimy (?)

 

O tych samych tyle że ja mam w części garażowej ściany fundamentowe wysokości 33 cm a w części mieszkalnej 88, a główne podejście i najwięcej roboty było w tej części garażowej.

[e_gregor]

Wczoraj miałem robione posadzki. zapłaciłem 4800zł za 133m2. Z materiałem, a miejscami było tego 10cm. Robiło 4 chłopa około 6-7h (powiedzmy pełna dniówka). Ekipa musi ukupic i utrzymać drogi sprzęt (miksokret) oraz busa który to uciągnie. Praca też nie jest lekka. Dla mnei ta cena jest ok ale jak przyrównując to do cen pracy np elektryków czy hydraulików to trudno nie odnieść wrażenia ze wielu fachowców to zdzierczy którzy liczą na to ze wyżyją cały miesiac łapiąc dwie-trzy szybkie fuszki w miesiącu.

[Pod]

Fachowcy teraz przebierają wsród inwestorów a nie odwrotnie. Wybierają sobie najlżejsza pracę i przede wszystkim jak najmniej upierdliwego klienta. Jak wyskoczysz z umową, karami umownymi to usłyszysz po prostu papa. Nawet jak zapłacisz wiecej. Nikt nie lubi stresu, terminów itp. Wola spokojnie sobie robić bez żadnej presji i pytań pana/pani domu.

Czasy gdy dawałeś ogłoszenie na oferii czy czymś podobnym i przebierałeś dawno dawno minely. Pare miesiecy temu dalem ogloszenie że szukam wykonawcy bruku, przez dwa tygodnie jedna osoba sie odezwala (praktycznie bez sprzetu i ludzi), poza tym cisza. Jak podobne ogloszenie dawalem z 6 lat temu dla ojca to zglosilo sie kilkanascie firm i ojciec wybierał najlepszą i najtanszą.

Jedny, slowem jak teraz zaczynasz sie budować i nie masz 200 dni zaleglego urlopu tylko czekasz na ekipy to masz przekopane i bez 0.5mln na koncie nie zaczynaj.

I tak trzeba sie cieszyc ze robi u nas z milion ukrainców, bez tego gospodarka by sie posypała a ceny usług byłyby na poziomie panstw zachodnich.

Edytowane 19 Kwietnia 2018 przez Pod