Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wzrost cen materiałów 2018 - zakup z wyprzedzeniem


Recommended Posts

Witam. W 2017 ceny materiałów sporo poszybowały w górę. Czy w 2018-2019 szukuje się jeszcze większa podwyżka? W internetach piszą że wszystkie usługi jak i materiały pójdą około 20%. Zaczynam budowę dopiero w sierpniu. Czy jest sens na chwilę obecną zaopatrywać się w materiały budowlane tym samym gwarantując sobie gwarancję niskich cen? Oczywiście chodzi mi o "grubsze" tematy typu : Ytong kompleksowo na cały dom, stal, dachówka, konstrukcja dachowa itd itp. Czy rozsądne będzie opłacenie tego w całości bez ryzyka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny rosną. To prawda. Częściowo sezonowo, częściowo bo rosną. Więc jakbyś chciał kupować tanio, to lepiej było kupić w pełni zimy.

Czy przyszłej zimy ceny spadną (zazwyczaj spadają) poniżej dzisiejszych - pytanie do wróżbitów.

 

Za to ryzyko zniszczenia czy "wyparowania" materiałów z działki - spore.

To, że składowanie materiałów jest niewygodne - pewne. Nawet, jak masz dużą działkę i będziesz je składował obok właściwego placu budowy, to potem trzeba to wszystko dostarczyć pod rękę majstra. A paleciakiem raczej nie daje się jeździć po placu budowy, więc trzeba się nadźwigać. A jak towar przyjeżdża na bieżąco HDSem, to pod dyktando majstra jest to rozstawione tam, gdzie trzeba (w tym na stropie, jak dochodzi do tego etapu).

 

Więc kupowanie na zapas IMO ma więcej wad, niż zalet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny rosną. To prawda. Częściowo sezonowo, częściowo bo rosną. Więc jakbyś chciał kupować tanio, to lepiej było kupić w pełni zimy.

Czy przyszłej zimy ceny spadną (zazwyczaj spadają) poniżej dzisiejszych - pytanie do wróżbitów.

 

Za to ryzyko zniszczenia czy "wyparowania" materiałów z działki - spore.

To, że składowanie materiałów jest niewygodne - pewne. Nawet, jak masz dużą działkę i będziesz je składował obok właściwego placu budowy, to potem trzeba to wszystko dostarczyć pod rękę majstra. A paleciakiem raczej nie daje się jeździć po placu budowy, więc trzeba się nadźwigać. A jak towar przyjeżdża na bieżąco HDSem, to pod dyktando majstra jest to rozstawione tam, gdzie trzeba (w tym na stropie, jak dochodzi do tego etapu).

 

Więc kupowanie na zapas IMO ma więcej wad, niż zalet.

 

Popieram kaizen’a. Chyba ze bedziesz mial taki uklad jak ja mialem w jednej hurtowni przed zniesieniem zwrotu vatu budowlanego. Zrobili taka akcje ze mozna bylo kupic i zaplacic material do konca grudnia a odebrac do czerwca, ja zagadalem to sie przeciagnelo do wrzesnia. Duzo wtedy kupilem, ale gdynym mial to zwalic na budowie to bym odpuscil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z jednej z hurtowni jestem tak dogadany że płace za ytongi, stal , dachówkę, okna oraz wiązary, że mam zagwarantowane cent. nawet za pół roku jak zadzwonię to mi przywożą. Tylko to też ma swoje plusy i minusy. Plus jest taki, że nie mam większych cen które rosną a minus taki, że nie znam ludzi u których kupuję a różne są sytuacje np firma plajtuje i jest wtedy kilkadziesiat tysiecy do tylu bo pieniedzy sie nie odzywska. Więc lepiej takie tematy załatwiać na gorąco i ściągnąć do siebie na budowę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...