Instalacja elektryczna raz jeszcze - w podłodze

[Nix]

Witam

 

Dużo jest o instalacjach el. w budynkach mieszkalnych, często robionych samodzielnie, ogólnie mnóstwo

mnóstwo sposobów...

 

Chcę położyć instalację sam ( mam uprawnienia typu E) ale w taki sposób, żeby przewody szły POZIOMO TYLKO

górą ( w suficie podwieszanym, w peszlu ) i dołem ( zalane w peszlu w podłodze), natomiast w samych ścianach byłyby TYLKO

odcinki pionowe w bruzdach. Oczywiście montaż bezpuszkowy.

 

Zaleta byłaby taka, że odcinki pionowe byłyby TYLKO i wyłącznie nad gniazdami/wyłącznikami, więc nie ma

możliwości późniejszego uszkodzenia przewodu, no bo cała ściana jest wolna od przewodów.

 

Mam tylko wątpliwość co do ułożenia odcinków poziomych w podłodze- w peszlach na chudziaku.

Będzie wszędzie "podłogówka" a więc "woda" będzie stosunkowo blisko "prądu" i na dodatek przewody będą parę centymetrów niżej niż woda - czy zatem

czy to będzie zgodne ze sztuką ? Bo jeśli odpukać puści kiedyś rura od podłogówki, zaleje się/zawilgoci spory odcinek

posadzki/betonu razem z kablami elektrycznymi i ... ?

 

Co myślicie o tym ?

pzdr Nix

[krzcel]

Myślimy o tym, że bardziej powinieneś się przejmować temperaturą pracy przewodów i odpowiednio zwiększyć przekroje, niż tym zawilgoceniem. Ewentualnie zrób instalację kablami a nie przewodami, cena materiału się praktycznie nie różni.

[Nix]

Myślimy o tym, że bardziej powinieneś się przejmować temperaturą pracy przewodów i odpowiednio zwiększyć przekroje, niż tym zawilgoceniem. Ewentualnie zrób instalację kablami a nie przewodami, cena materiału się praktycznie nie różni.

 

No tak, tylko tak łatwo się mówi "zwiększyć przekroje" a przecież jeśli już tu chodzi o zwiększenie o kilka -procent.

A nie produkuje się innych przekrojów YDY(p) niż typoszereg 1,5/2,5/4 mm.kw i tak dalej, więc musiałbym zwiększyć z 1,5 do 2,5 i z 2, do 4 a to już IMO

przerost formy, no i koszty. Na gniazda( a o tym tu mówimy) idzie oczywiście 3 x 2,5mm.kw.

 

A skąd miałaby się brać zwiększona temperatura przewodów? Z bliskości podłogówki ?

IMO to w odległości rzędu 40cm od najbliższej rurki podłógówki temperatura otoczenia-betonu przy przewodzie elektrycznym będzie hmm... (przy temp.wody

podłogówki rzędu 40st. C) - rzędu 20st. C, a w betonie nieogrzewanym niczym byłaby rzędu... 15st. C więc wzrost temp. o circa 5st. C IMO będzie pomijalny. Podłogówka odzielona będzie przecież też styropianem, żeby nie grzać chudziaka a więc i przewodów.

Oczywiście wiem, są tabele obciążalności przewodu w funkcji temperatury, ale ta obciążalność spadnie o parę procent zaledwie.

 

A co masz na myśli pisząc "kablami" a nie przewodami ? Chodzi o "linkę" a nie drut ?

 

pzdr

Edytowane 9 Kwietnia 2018 przez Nix

[Kaizen]

Chudziak będzie chłodził kable, więc tu jest zaleta. Nie liczylbym też, że woda dotrze do kabli i dzięki różnicówce obwieści, że mamy problem.

Za to duza wada, to bardzo pracochlonne układanie styropianu i jak to będzie robiła ekipa, to pewne mostki i ryzyko pękania jastrychu. Następnym razem zabronilbym elektrukowi kladzenia przewodów na chudziaku. Chyba najlepsza opcja to po scianie na wysokosci styropianu i wylewki a potem otynkować.

[marcin_5]

Z układaniem styropianu nie ma specjalnie problemu. Przynajmniej w moim przypadku większość peszli szła po stropie przy ścianie. Jak kładłem styropian wystarczyło sfrezować jedną krawędź. Dawałem 2 warstwy styropianu, więc nie ma mowy o mostkach. Instalacja tak samo bez dodatkowych puszek na łączenie. Wszystkie łączenia przewidziane są w głębokich puszkach gniazd i wyłączników. Dając dość dużą liczbę obwodów, taki patent sprawdził się dość dobrze.

[Kaizen]

Dawałem 2 warstwy styropianu, więc nie ma mowy o mostkach.

 

Że niby część grubości (jedna warstwa) izoluje tak samo jak dwie? To po co dawać dwie?

Mi to przeszkadzało i drastycznie zwiększało pracochłonność.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=410837

 

 

A właśnie. Kolejna rzecz mi się przypomniała jak popatrzyłem na to zdjęcie - elektryk się napracował, żeby te peszle przymocować do chudziaka. Potem trzeba to było odczepiać, żeby szczelną hydroizolację zrobić. I zostawiłem takie nieprzyczepione, bo nie chciałem dziurawić i potem czymś znowu uszczelniać hydroizolacji.

No i piany też kilka ładnych puszek trzeba było kupić więcej, niż gdyby instalacja nie szła po podłodze.

[marcin225]

 

A właśnie. Kolejna rzecz mi się przypomniała jak popatrzyłem na to zdjęcie - elektryk się napracował, żeby te peszle przymocować do chudziaka. Potem trzeba to było odczepiać, żeby szczelną hydroizolację zrobić. I zostawiłem takie nieprzyczepione, bo nie chciałem dziurawić i potem czymś znowu uszczelniać hydroizolacji.

No i piany też kilka ładnych puszek trzeba było kupić więcej, niż gdyby instalacja nie szła po podłodze.

 

Po co je mocować? Potem tylko same problemy bo jeszcze się nie spotkałem żeby inni instalatorzy nie powyciągali tego z uchwytów. Jak już chcecie sobie peszle przymocować to można na klej aby się trzymało (chociaż nie wiem po co skoro potem i tak idzie w styropianie i pod wylewką).

W ogóle nie jestem fanem prowadzenia przewodów po podłogach.

[Nix]

Ok, to jeszcze dopytam o "technologie" bruzd - jak pisałem wyżej będą tylko bruzdy pionowe.

 

Czy można w niektórych miejscach (np. nad wyłącznikami zespolonymi 5 x) wyciąć głębokie bruzdy tj np. 40mm głębokie i 15 szerokie i ułożyć przewody zupełnie jeden na drugim - 6 przewodów, tak , aby zupełnie schowały się w bruździe ? Chyba nie ma przeciwwskazań, chyba że ścianka działowa ( mam działówki 8cm) i aż takich głębokich bruzd nie mogę robić, najwyżej 2,5cm ?

 

pzdr Nix

[Kaizen]

Lektura dla miłośników bruzdowania.

[Nix]

Dzięki za linka- faktycznie profesjonalna analiza, i to do tego stopnia profesjonalna, że zastanawiam się czy aby wg. tej nomenklatury "wnęka" - czyli okrągły otwór pod puszkę nie osłabi mi nośności ściany -

 

Ale na poważnie- ciekawe opracowanie.

[marcin_5]

Że niby część grubości (jedna warstwa) izoluje tak samo jak dwie? To po co dawać dwie?

Mi to przeszkadzało i drastycznie zwiększało pracochłonność.

 

 

A właśnie. Kolejna rzecz mi się przypomniała jak popatrzyłem na to zdjęcie - elektryk się napracował, żeby te peszle przymocować do chudziaka. Potem trzeba to było odczepiać, żeby szczelną hydroizolację zrobić. I zostawiłem takie nieprzyczepione, bo nie chciałem dziurawić i potem czymś znowu uszczelniać hydroizolacji.

No i piany też kilka ładnych puszek trzeba było kupić więcej, niż gdyby instalacja nie szła po podłodze.

 

Dwie warstwy ocieplenia dlatego, że w sumie było 22cm. W pierwszej warstwie 12cm ukryłem wszystkie rury (odkurzacz, wod-kan itp), druga warstwa już rozkładana bez bruzdowań. Twierdzę, że 2 warstwy styropianu na pewno lepiej zminimalizują mostki termiczne w porównaniu do jednej warstwy z grubych kloców. No chyba, że na wszystkie łączenia płyt dawałbyś pianę.

 

To co widać na zdjęciu, to jakaś masakra. Peszli z kablami nie trzeba mocować. Przy układaniu styropianu ostatecznie ustala się ich położenie. Można też użyć piany. Pamiętam, że przy układaniu styropianu nie miałem żadnego problemu z peszlami. Rzeźbić trzeba było jedynie w przypadku rur od wod-kana, bo np. rury od cwu były wyżej niż od zwu itp.

[wykrot]

@Nix zaglądnij tutaj, skorzystaj też z zamieszczonych tam linków.

 

https://www.budujemydom.pl/instalacje-elektryczne/21467-bezpuszkowa-instalacja-elektryczna-to-podstawa

[grb10]

 

A właśnie. Kolejna rzecz mi się przypomniała jak popatrzyłem na to zdjęcie - elektryk się napracował, żeby te peszle przymocować do chudziaka. Potem trzeba to było odczepiać, żeby szczelną hydroizolację zrobić. I zostawiłem takie nieprzyczepione, bo nie chciałem dziurawić i potem czymś znowu uszczelniać hydroizolacji.

No i piany też kilka ładnych puszek trzeba było kupić więcej, niż gdyby instalacja nie szła po podłodze.

 

Że ja twojego posta nie widziałem wcześniej. Wkopałem się w to samo. Elektrycy narobili, teraz robotę mam ja, a na koniec będą się pierdzielić ze styropianem (i nie mam wątpliwości, że się nie przyłożą.

[swierol]

Hej,

Chciałbym odświeżyć trochę temat bruzdowania. To, że bruzdowanie nastąpi w chudziaku to już jest postanowione. Teraz tylko mam pytanie dotyczące układania przewodów w tych bruzdach. Czy robić jedną bruzdę na jeden przewód czy mogę poukładać kilka przewodów w jednej bruździe (bruzda będzie miał koło 3cm szerokości i pewnie tyle samo głębokości), na oko wejdzie ze 4-5 przewodów.

Chciałem początkowo robić instalacje na ścianach ale niestety nie są one zbyt proste. Przy dołożeniu jeszcze przewodów może się okazać, że w niektórych miejscach kleju pod płytami GK będzie ze 3cm.

 

A nie chcę instalacji w peszlach czy korytkach bo później będą problemy z izolacją.

[Owczar]

U siebie zrobiłem w korytach wysokość 4cm. Potem poszedł styropian 4cm na pierwszą warstwę. Można było ciąć nożem, układało się naprawdę przyjemnie.

W taka bruzdę 3x3 wcale nie ułożysz tak dużo przewodów. A z a głęboko też nie możesz bruzdowac no to tylko chudziak. Że o kurzu nie wspomnę. Bruzdowalem w ścianach więc wiem z czym to się je.

[swierol]

Bez odpowiedniej maszyny i odkurzacza nie brał bym się za to. Ok, to ile wejdzie to inna sprawa tylko czy musza być jakoś idealnie poukładane czy wystarczy je włożyć i heja dalej

[Tolo74]

Można poczekać na sprzyjający kierunek wiatru i w przeciągu zrobić bruzdę bez odkurzacza amatorsko.

Albo jak Owczar napisał, ale nie do końca precyzyjnie, czyli instalację w peszlu lub korytkach kablowych na chudziaku. Jako hydroizolację na to idzie folia, potem styro 2-4cm (w zależności od peszli dociąć) i resztę ocieplenia kłaść już potem równo do wymaganego poziomu.

[Owczar]

Ja u siebie bruzdowałem głównie w SSO jak jeszcze nie było okien i wtedy była bajka. Ale potem jakieś przeróbki, poprawki.

 

Odkurzacz tym kurzem się zapycha momentalnie - Karcher NT35.

 

Ale generalnie przewodów możesz ile uda się wepchnąć. Nie rób tylko mixu kabli internetowych czy RTV z zasilającymi i będzie ok.

[swierol]

Ja u siebie bruzdowałem głównie w SSO jak jeszcze nie było okien i wtedy była bajka. Ale potem jakieś przeróbki, poprawki.

 

Odkurzacz tym kurzem się zapycha momentalnie - Karcher NT35.

 

Ale generalnie przewodów możesz ile uda się wepchnąć. Nie rób tylko mixu kabli internetowych czy RTV z zasilającymi i będzie ok.

 

Dzięki. Ja mam odkurzacz starego boscha z otrzesaczem i robota idzie bardzo sprawnie, szlifowanie gładzi, bruzdkowania itd.