Woda ze studni i przyłącze wodociągowe

[eMeMWWA]

Witam serdecznie i mam nadzieję, że znajdę tu pomoc (nie znalazłam podobnego tematu wcześniej)

Mam dom, który zaopatruję w wodę z własnego ujęcia. Woda jest słaba, więc muszę ją uzdatniać. Dom nowy, mieszkamy tydzień, ale jakość wody nawet po uzdatnieniu jest wątpliwa (zlecę dodatkowe badania uzdatnionej już wody). Ostatnio zbudowano wodociąg i zastanawiam się czy nie warto dodatkowo przyłączyć się do niego. Nie wiem jednak czy jest możliwe połączenie dwóch źródeł wody - jeśli jest to w jaki sposób? O co trzeba zadbać? Własna woda jest atrakcyjna, bo prawie darmowa, ale wodociąg to jednak wodociąg.

Może macie jakieś rady lub własne doświadczenia.

[CityMatic]

Jeśli miałbym taką możliwość to na pewno bym skorzystał.

Woda ze studni do celów innych niż spożywcze z wodociągów do jedzenia i picia(np przez filtr- jeśli konieczny węglowy)

Jeśli w domu masz wodę rozprowadzoną na rozdzielaczu to z rozdzieleniem na "typ"wody nie będzie problemem.

[ironsmith]

Moga byc problemy bo nie moze dojśc do skazenia wody wodociagowej przez wode ze studni, musisz to rozdizelic

[CityMatic]

Wystarczy zawór anty- skażeniowy.

[eMeMWWA]

Czy mam rozdzielacz? nie ma pojęcia :/ dom plus instalacje wewnątrz budował generalny wykonawca. Obawiam się jednak, że nie. Woda dochodzi do hydroforu i stamtąd jest tylko jedna rura na instalacje w domu. A ten zawór anty-skażeniowy jak się montuje? gdzie należy go umieścić?

[Jastrząb]

Witam serdecznie i mam nadzieję, że znajdę tu pomoc (nie znalazłam podobnego tematu wcześniej)

Mam dom, który zaopatruję w wodę z własnego ujęcia. Woda jest słaba, więc muszę ją uzdatniać. Dom nowy, mieszkamy tydzień, ale jakość wody nawet po uzdatnieniu jest wątpliwa (zlecę dodatkowe badania uzdatnionej już wody). Ostatnio zbudowano wodociąg i zastanawiam się czy nie warto dodatkowo przyłączyć się do niego. Nie wiem jednak czy jest możliwe połączenie dwóch źródeł wody - jeśli jest to w jaki sposób? O co trzeba zadbać? Własna woda jest atrakcyjna, bo prawie darmowa, ale wodociąg to jednak wodociąg.

Może macie jakieś rady lub własne doświadczenia.

Darmowa woda ze studni.

Policz sobie ile zaplaciles za wiercenie studni, pompe, hydrofor, filtry do uzdatania.

 

Moze zacznij od tego ze opisz studnie. Jej glebokosc, i wyniki badan, plus opis stacji uzdatniania jaka posiadasz.

[eMeMWWA]

Mając na uwadze to co wymieniłeś, użyłam sformułowania "prawie darmowa". Wydaje mi się, że kwestia połączenia dwóch instalacji nie ma wiele wspólnego z samymi parametrami studni ani stacji uzdatniania. Woda wodociągowa tego uzdatniania już raczej nie potrzebuje (ew. zmiękczenie). Ale skoro pytasz to studnia 27 metrów, zbyt wysoki poziom żelaza 3200, manganu 690 - nieakceptowalny zapach, mętność i barwa. Stacja uzdatniania składa się z odżelaziacza, zmiękczacza i filtra węglowego.

[Jastrząb]

Mając na uwadze to co wymieniłeś, użyłam sformułowania "prawie darmowa". Wydaje mi się, że kwestia połączenia dwóch instalacji nie ma wiele wspólnego z samymi parametrami studni ani stacji uzdatniania. Woda wodociągowa tego uzdatniania już raczej nie potrzebuje (ew. zmiękczenie). Ale skoro pytasz to studnia 27 metrów, zbyt wysoki poziom żelaza 3200, manganu 690 - nieakceptowalny zapach, mętność i barwa. Stacja uzdatniania składa się z odżelaziacza, zmiękczacza i filtra węglowego.

Wydałeś na oko 10.000 na to. Faktycznie prtawie darmowa.

 

Parametry wody maja dużo wspolnego. Moze prosciej sprawić żeby Twoje uzdatnienie poprawnie działało, nim się wezmiesz za przyłącze.

Woda nie tragiczna. Dobrze dobrany odżelaziacz powinien sobie spokojnie poradzić i uzdatnic do stanu, że pijesz z kranu. Miałem ciut wiecej żelaza i do wody się nie można było przyczepić. Filtr węglowy niepotrzbny, nie robi się ich na wodzie studziennej. Na takim filtrze mogą wyrosnąć bakterie. Taki filtr stosuje sie do wody chlorowanej, która chlor z wody usunmie przy okazji się dezynfkując.

 

Jakie masz zarzuty do tej wody po filtrach? Jak duże te filtry?

Możesz to podrążyć albo iść w wodociąg.

Ja poszedłem w wodociąg, bo mimo że działało, to mam to teraz z bańki kompletnie. Woda ze studni zostałą awaryjnie i do ogrodu.

[Kemotxb]

Podłącz się pod wodociąg i będziesz miał z głowy. Wodę ze studni jak już masz to rozdziel na wodę do celów użytkowych a do spożywczych i kąpieli, prania bierz z wodociągu. Tak będzie bezpieczniej. Woda z wodociągu tania nie jest, ale masz pewność ze masz dobrą wodę.

[qbek17]

Wodę ze studni jak już masz to rozdziel na wodę do celów użytkowych a do spożywczych i kąpieli, prania bierz z wodociągu.

Jak sobie wyobrażasz instalację która ma dokonać tego rozdziału w użytkowanym już domu??

[qbek17]

Woda dochodzi do hydroforu i stamtąd jest tylko jedna rura na instalacje w domu. A ten zawór anty-skażeniowy jak się montuje? gdzie należy go umieścić?

 

To zależy jak masz rozwiązaną instalację... możesz się wpiąć przed hydroforem (ale wtedy woda miejska też będzie szła przez filtry) albo już za filtrami (ale wtedy przełączanie źródła wody będzie chyba realizowane "ręcznie" czyli musisz dodać zawory odcinające)

 

Zawór antyskażeniowy montujesz na rurze od wody miejskiej tuż przed połączeniem jej z istniejącą instalacją.

[Slawko123]

Darmowa woda ze studni.

Policz sobie ile zaplaciles za wiercenie studni, pompe, hydrofor, filtry do uzdatania.

 

.

zapomniałes o kosztach uzytkowania(prąd, naprawy, przeglady itp.)

 

wracajac do tematu,

Zdecydowanie woda z wodociągu na cały dom bez żadnych rozdziałów. Musiały by być dwie całkiem niezależne instalacje. Jedna do spożycia , mycia, prania itp. druga do sanitariatów.

Woda ze studni - do podlewania, mycia na zewnatrz i ogólnie do wszystkiego co jest na zewnątrz domu

[Kemotxb]

Jak sobie wyobrażasz instalację która ma dokonać tego rozdziału w użytkowanym już domu??

 

a normalnie ... woda ze studni do podlewania ogrodu, zmycia kostki przed domem, czy tarasu ziemnego czy innych spraw na zewnątrz domu. Tyle można rozdzielić .... kranik z jednej i drugiej strony domu. Do samej spłuczki wc się nie opłaca, ale można to zrobić przecież na upartego, warunek że nie masz kanalizacji sieciowej.

[qbek17]

a normalnie ... woda ze studni do podlewania ogrodu, zmycia kostki przed domem, czy tarasu ziemnego czy innych spraw na zewnątrz domu. Tyle można rozdzielić .... kranik z jednej i drugiej strony domu. Do samej spłuczki wc się nie opłaca, ale można to zrobić przecież na upartego, warunek że nie masz kanalizacji sieciowej.

Chodzi mi o to, że tam instalacja już jest położna i nie ma sensu jej przerabiać...

[SzymonKc]

W warunkach technicznych podłączenia prawie na pewno będzie zapis, że nie można łączyć instalacji zasilanej z sieci z lokalnym źródłem wody. Odpada możliwość przełączania zaworami i wyboru źródła w zależności od chwilowych upodobań, to muszą być 2 odrębne instalacje, najczęściej wewnątrz budynku zasilana z sieci, na ogród czy do mycia auta ze studni.

Przez moje ręce przeszło trochę warunków technicznych wykonania przyłącza, nie przypominam sobie, żeby jakiś zakład wodociągowy w moim rejonie tego nie wymagał. Teoretycznie zawór antyskażeniowy rozwiązuje problem, ale chyba chcą się zabezpieczyć podwójnie, a dochodzi jeszcze kwestia rozliczenia ścieków.

Ale mam akurat w ręku warunki wydane przez łódzki ZWiK dla działki zlokalizowanej w rejonie bez kanalizacji, zapis taki tam również się znajduje.

Edytowane 10 Kwietnia 2018 przez SzymonKc

[klaudiusz_x]

a normalnie ... woda ze studni do podlewania ogrodu, zmycia kostki przed domem, czy tarasu ziemnego czy innych spraw na zewnątrz domu. Tyle można rozdzielić .... kranik z jednej i drugiej strony domu. Do samej spłuczki wc się nie opłaca, ale można to zrobić przecież na upartego, warunek że nie masz kanalizacji sieciowej.

 

Ja u siebie do wc, pociągłem dodatkową rurkę pod ewentualną studnie, jeśli ją kiedyś będę mieć.

Dodatkowo mam rurkę pod CWU, do ewentualnej kotłowni na paliwo stałe.

Chodź u mnie to nie problem, bo mam piwnicę, zawsze mogę coś pokombinować.

Tyle że mam własną oczyszczalnię ścieków. W przypadku kanalizacji, trzeba montować dodatkowy licznik wody.

Edytowane 10 Kwietnia 2018 przez klaudiusz_x

[Bertha]

Bywam w domach w których jest woda z sieci lub ze studni. Bez wąchania wiem na czym robili herbatę. Jak jest ze studni, to w kwadrans muszę wiac do domu.

Na żołądek nie narzekam, śledzie lub kiełbasę mogę zapijać zsiadłym mlekiem i nic, lecz tamtej herbaty nie zdzierżę.

[Jastrząb]

Bywam w domach w których jest woda z sieci lub ze studni. Bez wąchania wiem na czym robili herbatę. Jak jest ze studni, to w kwadrans muszę wiac do domu.

Na żołądek nie narzekam, śledzie lub kiełbasę mogę zapijać zsiadłym mlekiem i nic, lecz tamtej herbaty nie zdzierżę.

Popatrz pan, a ja ze swojej studni przez 5 lat piłem niegotowaną i sensacji nigdy nie było. Nieodrózniam jej też od tej wodociągowej pod wzgledem smaku czy zapachy. Tak samo czysta.

Studzienna miała przekorczone żelazo 20-krotnie, ale była napowietrzona i przefiltrowana.