Zbigniew Rudnicki 29.09.2004 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2004 W zimie używam nawilżacz ultradźwiękowy.Ma wbudowany higrostat regulacyjny. Po osiągnięciu określonej wilgotności - wyłącza się generator mgły wodnej, wentylatorek pracuje dalej.1-2 razy do roku trzeba wymienić filtr odkamieniający (kosztuje), ale znalazłem tańsze rozwiązanie - używam wodę demineralizowaną (około 100 l wody na sezon). Kosztuje 30 groszy za litr, tylko trzeba sobie przywieźć we własnych kanistrach. Wytwórnia na linii otwockiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_kraków 30.09.2004 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2004 Acha, jeszcze jedno...nie wiem jak w ultradźwiękowych, ale zwykłe nawilżacze powinno się po każdym użyciu dać ŁATWO opróżnić, umyć i wysuszyć. niby logiczne, ale producenci mojego cuda o tym zapomnieli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 30.09.2004 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2004 W zimie używam nawilżacz ultradźwiękowy. Ma wbudowany higrostat regulacyjny. Po osiągnięciu określonej wilgotności - wyłącza się generator mgły wodnej, wentylatorek pracuje dalej. 1-2 razy do roku trzeba wymienić filtr odkamieniający (kosztuje), ale znalazłem tańsze rozwiązanie - używam wodę demineralizowaną (około 100 l wody na sezon). Kosztuje 30 groszy za litr, tylko trzeba sobie przywieźć we własnych kanistrach. Wytwórnia na linii otwockiej. Zbyszek szkoda czasu i kanistrów Taka wodę do nawilżacza możesz sobie spokojnie samemu wyprodukować w domu za niewielkie pieniądze. Kupsobie korpus i wkład zmiekczajacy np. taki http://www.aquafilter.pl/pl/prod/wkl-spec.html Do dostania np. w Castoramie, Leroy Merlin, Platformie itp. Przepuszczasz przez to wodę i po ptakach. Jak chcesz sprawdzić czy to działa to kup jeszcze za 30 zł w sklepie akwarystycznym test twardości GH. Absolutnie nie kupuj filtrów zmiekczajacych metoda chemiczna czyli np. filtry do pralek z calgonitem itp. Tylko filtry z zywicami jonowymienialnymi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertdg 30.09.2004 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2004 Pewnie, kupisz sobie takie ustrojstwo do zmiekczania zapłącisz majatek, do tego też są wymienne filtry ( znów spore koszta) to jednak taniej wyjdzie kupować oryginalne filtry odkamieniajace do nawilżacza labo nawet kupować wodę demineralizowaną w drugim końcu Polski.Ciekawe ile kosztuje taka kolumna do zmiekczania ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 30.09.2004 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2004 Pewnie, kupisz sobie takie ustrojstwo do zmiekczania zapłącisz majatek, do tego też są wymienne filtry ( znów spore koszta) to jednak taniej wyjdzie kupować oryginalne filtry odkamieniajace do nawilżacza labo nawet kupować wodę demineralizowaną w drugim końcu Polski. Ciekawe ile kosztuje taka kolumna do zmiekczania ?? No pewnie gdzieś ze 150 zł. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 01.10.2004 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Też kupilismy Ventę i mimo koszmarnej ceny bylo chyba warto. W porównaniu z nawilżaczem mechanicznym, który mieliśmy wcześniej ma tę zaletę, że reguluje poziom nawilżania (do ok. 58%), więc nie robi się w domu klimat monsunowy. Jest ponadto cicha i nie trzeba do niej ciągle zaglądać.Do kwiatów podchodzę sceptycznie - jasne, że są łądne paprocie jonizują ujemnie a draceny pochłaniają formaldehydy - ale ze względu na dziecko (też jakiej dziwne katary) powywoziłam wszystkie niemal, bo w ziemi taż są różne pleśnie czy rozwijają się procesy gnilne. Wbrew pozorom stary sposób na wieszanie ręczników na kaloryferach też chyba nie jest zły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PANTHER 01.10.2004 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Agnieszka. Czy robiłaś testy skórne, czy z krwi? Na kurz, czy na roztocze kurzu domowego? Są to dwie różne rzeczy. Akurat znam się na tym dość dobrze, bo od kilku lat pracuję w szpitalu dziecięcym i na co dzień wykonuję badania w kierunku alergii, szukając przeciwciał w surowicy krwi. Jeżeli istnieje podejrzenie alergii, trzeba zacząć od oznaczenia IgE całkowitego oraz IgE specyficznych, czyli alergenów na jakie twoje dziecko może być uczulone. Jeżeli objawy (katar, kaszel, łzawienie oczu) występują lub są nasilone w okresie grzania grzejników, można podejrzewać alergię na kurz domowy, roztocza kurzu domowego, zarodniki pleśni (uwaga na kwiatki w doniczkach; świetne żródło pleśni)oraz w nocy podejrzane może być pierze, jeżeli masz taką pościel. Nawilżanie powietrza w twojej sytuacji może dać dobre efekty, ale pod warunkiem, że będzie to dobry nawilżacz. Na pewno odpadają ceramiczne naczynia (bakterie i pleśń). Spróbuj też kupić w aptece sól morską w kropelkach do nawilżania nosa i gardła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WITEK P. 01.10.2004 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 polecam antyalegiczny elektrostatyczny filtr powietrza , oczyszcza całkowicie powietrze z alergenów kurzu itp . zobacz: http://klimatyzacja.org.pl/filtracja.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 02.10.2004 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2004 Obok wilgotnosci wazna jest jakosc powietrza.Normalnie powietrze zawiera ok. 5 mg/m3 pylow, rowniez organicznych. Jest normalnym, ze pyl ten sie przypala na pow. grzejnika szczegolnie gdy jego temp przekroczy 70 st. co powoduje podraznienie blon sluzowych. Zjawisko to jest szczegolnie intensywne na poczatku sezonu grzewczego (choc nie znalazlem nigdzie wytlumaczenia dlaczego). Innym zrodlem jest zwiekszone wytwarzanie pylow w pomieszczeniach mieszkalnych przy spadku wilgotnosci ponizej 35%RH. Produktem tego przypalania pylow sa substancje podrazniajace blony sluzowe. Wniosek, poza nawilzaniem wazna jest filtracja i wietrzenie/wymiana powietrza.Wplyw jonizacji nie jest jednoznacznie okreslony. Stosuje od dluzszego czasu jonizator GROJER, efekt jest fenomenalny, jakbym byl w lesie! Ale to nie zastapi np. czystej podlogi pod grzejnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertdg 14.10.2004 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2004 Swoja droga to nie przypuszczałem jak nisko może spaść wilgotnośc w domu. Oststanio kupiłem sobie stacje pogodową z higrometrem.W domu grzejemy kominkiem z DGP,a wiadomo ogrzewanie powietrzne musi wysuszać powietrze. I jakie było wczoraj moje ździwieni kiedy przy juz przy dośc ostrym paleniu w kominku i dość suchym dniu, wilgotność spadła do 21%.Na szczęście nabyłem tez niedawno nawilżacz ultradzwiekowy Honeywell Burg ( swoja droga również z wbudowanym higrometrem - więć pomiar 21% potwierdzony) i po paru godzinach udało mi się doprowadzić do 45 - 48% wilgotności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 08.01.2008 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 A ja mam problem z wyborem nawilżacza...Kupiłem rok temu Honeyweel...Z higrostatem...niestety psuje się często "podajnik wody".Ma poważną zaletę....duży zbiornik wody.To jest jedna z podstawowych zalet jak dla mnie. Ale mimo to, na pow. ok 25 m2 nie radzi sobie z nawilżeniem przy kominku (tzn. on nie stoi przy kominku, miałem na myśli obecność w domu...) I w sumie znów szukam nawilżacza, takiego co to nie ma żadnych filtrów najlepiej!! Gdzieś w necie, znalazłem stwierdzenie, że wszystkie to ultradźwiękowe powodują osadzanie białego nalotu na szybach, meblach...że w tym sensie lepsze są tależowe?? Dla mnie najlepszy to taki który:1. Najlepiej to brak filtrów2. Minimum hałasu. (czyli tależowy?)3. Duży zasobnik na wodę4. higrostat... Tylko czy takie produkują?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciesiel 08.01.2008 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 A ja mam nawilżacz Carriera. Wodę pobiera bezpośrednio z instalacji, regulacja w zakresie od nie_pamiętam do 45%, nawilża mi cały dom 650m3 (jak się załącza to aż się wodomierz kręci) i wpięty jest bezpośrednio do systemu ogrzewania ... powietrznego Od czasu przeprowadzki z bloku wreszcie rano (w sezonie grzewczym) mogę mówić a nie chrypieć. Znaczna ilość problemów gardłowych u mnie i u dzieci znikła. Całość powietrza przelata wcześniej przez filtr jonizacyjny (neuron pisał wcześniej o lesie - potwierdzam efekt bardzo przyjemny). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 08.01.2008 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Ciekawa opcja...Już zaczynam kompletować graty....rusztowania, drabina, mele, młoty, 2 worki gipsu, makita i jadziem...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 08.01.2008 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 A ja mam problem z wyborem nawilżacza... Kupiłem rok temu Honeyweel... Z higrostatem...niestety psuje się często "podajnik wody". Ma poważną zaletę....duży zbiornik wody. To jest jedna z podstawowych zalet jak dla mnie. Ale mimo to, na pow. ok 25 m2 nie radzi sobie z nawilżeniem przy kominku (tzn. on nie stoi przy kominku, miałem na myśli obecność w domu...) I w sumie znów szukam nawilżacza, takiego co to nie ma żadnych filtrów najlepiej!! Gdzieś w necie, znalazłem stwierdzenie, że wszystkie to ultradźwiękowe powodują osadzanie białego nalotu na szybach, meblach...że w tym sensie lepsze są tależowe?? Dla mnie najlepszy to taki który: 1. Najlepiej to brak filtrów 2. Minimum hałasu. (czyli tależowy?) 3. Duży zasobnik na wodę 4. higrostat... Tylko czy takie produkują?? Ja używam od początku sezonu grzewczego nawilżacza HB - grupa Bionaire - model UH1080 - nawilżacz ultradźwiękowy z higrostatem i regulacją nastawionej wilgotności. Pojemnik na wodę 5l / max czas pracy na 1 zbiorniku około 20 godzin / , możliwość wytworzenia zimnej/ciepłej mgiełki , jonizator , możliwość ustawienia czasu pracy nawilżacza . Pracuje praktycznie non stop - mam w domu wilgotność poniżej 45% - bez problemu w pomieszczeniach podnoszę wilgotność do 52-55 %. Ultradźwiękowe nawilżacze powodują osadzanie nalotu jak się używa zwykłej wody i filtr wody w nawilżaczu nie funkcjonuje ... Jak się używa wody demineralizowanej - nic takiego nie występuje ... Jeżeli chodzi o głośność pracy urządzenia - bezgłośny to on nie jest - ale generalnie cichy - tylko mruczy wytwornica Generalnie w grupie nawilżaczy do kwoty 500pln / bez aromaterapii / - jest godzien polecenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 08.01.2008 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Jeżeli jest około 30% wilgotności to nawilżacz na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 08.01.2008 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Jeżeli jest około 30% wilgotności to nawilżacz na pewno pomoże U mnie spada i niżej... Dlatego szukam wydajnej maszyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.