Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Blondynka buduje Dom w Elstarach g2 prac. Archon


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 391
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzień 97

Nienawidzę fachowców cz2. Bramy w tym tygodniu nie wstawią, bo cośtam. Już nawet nie chce mi się pisać. Po raz kolejny dałam się zrobić w konia kombinując na szybko zabudowę KG która teraz czeka.... Jak trzeba było płacić to szybko odbierali telefon, jak umawiamy się na wstawienie to 3x nikt nie odbierał i nie oddzwaniał.

Tynkarze weszli, nie wiem co dziś zrobili, wizja lokalna po 16:rolleyes:

Doli. Ja już się nie nastawiam na terminy, ale nigdy nie zaakceptuję takiego braku słowności i lekceważącego stosunku do inwestora .Gdybym ja tak pracowała wolę nie myśleć co by było.... Ogólnie znowu mam niechcieja i robię przetwory. Im dłużej mam kontakt z budową tym bardziej podziwiam budujących się przez lata. Ja bym brała tony leków uspokajających, albo siedziała w pierdlu za uszkodzenie ciała;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 98,99

Po kolei. Wizja lokalna po 16 pokazała, że tynkarze weszli- skończyli pracę o 15 po rozstawieniu stołu, krzeseł, wieszaka, wieży z głośnikami i grilla:jawdrop:. Lekko zaniepokojona czekałam na efekty ich pracy. Po 2 dniach powiem, że mogą grillować ile chcą. W trakcie moich pobytów zawsze widziałam ich siedzących przy stole, leżących na trawie, albo chodzących po podwórku. Nigdy przy pracy. Po 2 dniach wszystkie ściany mam zagruntowane, narożniki zrobione, 2 pokoje otynkowane:eek:. Tak jakby robota im sie sama robiła. Narzekają tylko, że ściany schną za szybko i muszą robić po bardzo małym kawałku. Na razie jestem z nich bardzo zadowolona.

Z elektrykiem się pożegnałam. 12000 za robociznę i materiał (dokładnie 11900, 100 dałam tipa, bo też jest bardzo ok). Robocizny nie jestem w stanie ocenić, więc wystarczy być słownym terminowym i sprzątać po sobie, żebym była zadowolona. Ale odgromniki mam, choć nie wiem co to jest (znajomy elektryk kazał zamontować po przesłaniu fotek twierdzi, że jest dobrze). Cena bez białego montażu (ten 10zł/pkt).

Mam prawie cały przód dachu. Mi się wydaje, że jak na płaską dachówkę jest równo, druga część inwestora się gotuje mówiąc, że jest źle, krzywo itp. Wnioskuje tak na podstawie przesanych zdjęć, tych co poniżej. Ma rację (?)

Jutro mam spotkanie z kolejnym wykonawcą (elewacja i wykończeniówka). Liczę, że choć trochę będzie taniej niż przy 2 ostatnich. Przez telefon wydawał się OK. Trzymajcie kciuki.

Edit: zapomniałam napisać- z powodu pogrzebu montaż bramy przesunął się z zeszłego tygodnia na przyszłą środę (tylko ja bywam na jednodniowych pogrzebach?). Poproszę, żeby tynkarze zaczęli poniedziałek od garażu- do środy przy tych temperaturach przeschnie i łatwiej im będzie.

Edytowane przez aaisaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogranicznik typu T1+T2 powinien być zbudowany z elementu "ucinającego" napięcie (iskiernik) jak i ograniczającego (warystor). Ten który Ty posiadasz ma w sobie 2 warystory czyli spełnia wymogi T2. Tu masz zdjęcie z "zadziałania" właśnie tego ochronnika:

https://ise.pl/phpbb3/download/file.php?id=4851

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwi mnie ta frustracja fachowcami u Ciebie po takich przejściach! Swoją drogą również nie zaufałabym fachowcowi jakby mi oznajmił że stracił prawo jazdy i mam go wozić... No ale idziesz jak burza więc nie jest źle! Co się nadenerwujesz to Twoje ale jeśli faktycznie dobrze będzie wszystko zrobione docelowo, to będzie to tego warte.

 

Sam projekt macie w ogóle bardzo fajny. Miło poczytać o budowie podobnej wymiarowo co do nas! A tymczasem... trzymam kciuki za bramę-niewidkę. W końcu na pewno do Ciebie trafi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogranicznik typu T1+T2 powinien być zbudowany z elementu "ucinającego" napięcie (iskiernik) jak i ograniczającego (warystor). Ten który Ty posiadasz ma w sobie 2 warystory czyli spełnia wymogi T2. Tu masz zdjęcie z "zadziałania" właśnie tego ochronnika:

https://ise.pl/phpbb3/download/file.php?id=4851

 

Wrzuć tu, bo sam jestem ciekaw, a tam Nie masz uprawnień, aby pobrać ten załącznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Wywołana do tablicy tłumaczę się. Sprawa z elektrykami dała mi w kość. Kolejni elektrycy zwoływani na budowę twierdzili, że jest OK i wielkim wybuchem nie grozi. Wyciągnęłam wnioski-lepiej i spokojniej będzie mi się budowało w niejakiej nieświadomości, bez raportowania na forum. Ale w skrócie:

Mam tynki- lekka konsternacja, jak zauważyłam, że pierwszy dzień roboty polegał na zwiezieniu stołu, krzeseł, materiałów i GRILLA (!). Tuż po tynkach euforia, po wyschnięciu oczywiście gładzie są potrzebne. Przestroga dla innych: tam gdzie drzwi mają być przesuwane miejsca na futryny trzeba otynkować od razu (ja wspomniałam moim w połowie roboty, więc na górze muszę zabudować karton gipsem). Po tykach miesiąc przestoju w oczekiwaniu na hydraulika i z dodatkowo tygodniowym przestojem zjawił się. Chłopina silnie pobudzony co na szczęście widać w robocie. W 3 tygodnie zrobił pompę ciępła, ułożył styropian, rozłożył rury do rekuperacji i rozłożył całą podłogówkę. SAM!. Dziś się rozstajemy i widzimy się po wykafelkowaniu kotłownio-pralni przy podłączaniu pompy ciepła. Tu moja uwaga dla budujących: przemyślcie gdzie chcecie anemostaty, bo ja w chwili zaćmienia wymyśliłam sufit podwieszany nad stołem i ukrycie ich, potem mnie olśniło, że podwieszanych nie lubię, więc wykutą dziurę, trzeba było znów zaklejać i kuć w innym miejscu.W międzyczasie zajęłam się podwórkiem: nawiozłam ponad 150t ziemi (całość kosztowała mnie ok 1200zł- czarnoziem), zdobyta fartem. Gdzie widziałam koparkę tam się zatrzymywałam- niedalekomnie wkopywali rury, dalej budowała się fabryka. Cała ziemia za free. 1200 to koszty ładowania i transportu. Aktualnie mam wykonaną połowę elewacji, wyceniam płyty betonowe na nią (pomyślałam nawet o przycięciu 2cm styropianu, żeby ładnie zlicował się ze ścianą). W tym tygodniu zamawiam płyty na podjazd i tarasy. Brukarz wchodzi za ok tydzień jak skończą na gotowo 2 ściany, będzie robił mi też system odwadniający i stawiał ostatni kawałek płotu. Kolejna wtopa to nawiezienie ziemi też w miejsca gdzie będzie taras i opaska, będzie trzeba ją znów zdjąć.Z mniej przyjemnych faktów: rozstałam się z architektą- po tylu miesiącach współpracy nie znalazłyśmy wspólnego języka. Kombinuję sama. I najgorsza dla mnie rzecz: poprawki na dachu: aby zlicować ścianę z dachem trzeba rozebrać dach, zdjąć dachówki skrajne przyciąć zwykłe i wykończyć blachą. Mój bezokapowy dach wystaje po 5 cm z każdej strony co mnie denerwuje (MH ma bardzo małą możliwość regulacji przy układaniu). Niepotrzebnie kupowałam dachówki skrajne (mam do sprzedania gdyby ktoś chciał). Mój błąd, nie doczytałam,będzie kosztawał nas ok 10000zł. Teraz plan na najbliższe tygodnie:w tym tygodniu posadzki, dalej ok 10 listopada wchodzimy z wykończeniówką. Temat wełna czy pianka jest otwarty. Tyle. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...