prosze o pomoc

[alus2301]

witam.Nabyłam dom w drodze licytacji okazało sie ze dobudowana częsc domu jest nie odebrana .nie posiadam zadnych dokumentow tego domu nikt nic nie ma i nikt nic nie wie.jak poprowadzic do konca ten odbior dobudowy?czy nabywajac ten dom w drodze licytacji w razie gdyby bylo cos nie tak z usytuowaniem dobudowy czy prawnie to ja ponosze teraz odpowiedzialnosc za wszelkie wady?dodam ze wierzycielem domu byly banki oraz urzad miasta.martwię sie bo doszly mnie sluchy ze dobudowa leży na ok 0.5m na dzialce gminy.dom stoi juz 15lat Edytowane 4 Maja 2018 przez alus2301

[Bertha]

Do transakcji nie było dokumentu "opis i mapa" lub "wyrys i mapa"?

Może dokumenty były wadliwe, gdyż przedstawiony stan na mapie nie był zgodny ze stanem na gruncie?

[alus2301]

Tak, na mapie ewidencyjnej widać, że budynek graniczy równo z granicą drogi gminnej. Natomiast nie widać, że wychodzi poza nią. Ciężko na pierwszy rzut oka było wychwycić tą nieprawidłowość.

[Bepo]

Niestety, zgodnie z przepisami, za samowolę i wady prawne budynku odpowiada aktualny właściciel. Pytanie, czy w starostwie/urzędzie miasta/gminy nie ma dokumentów dotyczących tej rozbudowy? Jakiś projekt przebudowy? Zgłoszenie rozpoczęcia prac? Muszą coś mieć, jeśli było to budowane legalnie.

 

Co do tego, czy fragment budynku wystaje na część drogi gminnej- pytanie czy czasami przez okres po rozbudowie gmina nie odbierała fragmentu działki? Z naszej działki odbierali pas o głębokości 2 m, a po kilku latach kolejne 2 m. Gdyby dom stał wymagane minimalne 4 m od granicy działki, to wjechaliby nam drogą pod okna...

[Bepo]

PS: Najlepiej zgłosić się do banku, który był wierzycielem w tym przypadku- jeśli budowa była kredytowana, to muszą oni mieć przynajmniej część dokumentacji np. pozwolenie na budowę/przebudowę, ksero dziennika budowy itp.

[Bertha]

Transakcja była przeprowadzona na podstawie dokumentów nie mających potwierdzenia w rzeczywistości. Czyli ktoś poświadczył nieprawdę. To raczej nie byłaś ty, choć oświadczałaś że stan jest ci znany, lecz byłaś wprowadzona w błąd. Dobry adwokat i sądzę że transakcję można by sądownie unieważnić. Jedyny sposób aby wyjść z tego szamba.