Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podnoszenie chudziaka


maniek_83

Recommended Posts

Drodzy, od pewnego czasu, ok 2 miesięcy obserwuje podnoszenie się chudziaka i pojawianie się pęknięć na "ślepej posadzce". Jest na środku salony wywyższona ok. 1 -1,5 cm w stosunku do posadzki przy murach - SSO.

Grunt pod posadzką to glina zasypana ok 30 - 40 cm żwiru i zagęszczona. Chuda posadzka była zalewana w sierpniu 2017 natomiast mury i strop w grudniu 2017.Fundamenty na ok 80 cm - I strefa przemarzania zaizolowane.

Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Czy należy się tym martwić czy na razie obserwować?

Dach oraz okna mają być montowane we wrzesniu tego roku.

 

20180508_175604.jpg

 

20180508_175501.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chudziak się podnosi tylko fundamenty opadają ;). A tak na serio to ile masz tej podsypki pod chudziakiem ? zbroiłeś siatką albo prętami ? dawałeś dylatację brzegową ? lałeś beton na grunt czy na folię ?

 

 

podsypki jest ok 20-30 cm myślę że dość mocno ubitego. Chudziak jest zbrojony pod ścianami działowymi siatkami i w tych miejscach nie ma pęknięć.

Nie ma dylatacji, beton był lany na żwir i w tym samym dniu zacząłem go polewać wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproś kierownika budowy o wizytę. Nam popękał strop tuż po zalaniu(pomimo podlewania i lekkiej mżawki przed dwa dni po wylewce) i wydawało nam się, że to koniec świata, a kierbud przyjechał, obejrzał i powiedział, że to jakieś maleńkie ryski i żeby się nie przejmować. Chata stoi, nic się z sufitami ani wylewką na poddaszu nie dzieje już prawie rok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawcie mnie jeżeli jestem w błędzie

 

- chudziak wylany w sierpniu 2017

- mury i strop koniec listopada 2017

- przyszła zima, grunt zamarzł dodatkowo stemple trzymały dystans do marca 2018

- po zdjęciu stempli budynek delikatnie osiadł i chudziak zaczął pękać

 

???

 

Wizyta KB będzie na pewno..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że może być problem, ale osiadanie to raczej jest fundamentów i całego domu. ze względu , że w pomieszczeniu jest żwir zagęszczony, a na nim chudziak który jest zespolony ze ścianami jeszcze dodatkowo wzmocniony zbrojeniem przy ścianach to nic dziwnego........Dom idzie w dół, bez chudziaka w miejscu jego najsłabszego podparcia - czyli na środku, a więc na wypełnieniu robi się łuk przez naprężenia zapewne zatrzyma się gdy budynek się ustabilizuje, ale ile jeszcze?

 

Zapewne gdybym ja budował jeszcze raz postawił bym budynek na "płycie" ona pracuje jako całość i pewnie nie ma takich problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to fundamenty osiadają - to czemu cały chudziak leżący na równo ubitej warstwie żwiru się nie podniósł, tylko pękł środkiem?

 

Lanie betonu na żwir, który działa jak drenaż to IMO słaby pomysł. Ale poza tym, że pewnie osłabiło to znacząco beton to nie widzę związku z pękaniem tylko na środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak woli uszczegółowienia chudziak jest pęknięty przez prawie całą długość salonu. Mniej więcej tak jak na rysunku.

W innych pomieszczeniach też są pęknięcia ale nie widać aby się podnosiło.

 

[ATTACH=CONFIG]412637[/ATTACH]

 

Własnie dlatego pytam czy mierzyłes przed i po peknieciu , być może tam była górka i akurat na niej pekło i w rzeczywistości nic nie wypchneło, poproś kierownika może ma niwelator pomierzcie ta górke teraz i za jakis czas, ( wraz z punktami na scianach w tym garażu) bedzie wiadomo co w która strone sie przemieszcza.

Nie wierze, że jeżeli siada budynek to spowodował podniesienienie chudziaka, zerwało by chudziaka na połaczeniu z fundamentem chyba ze masz tam jakies wsadzone prety grube np fi 20 na połaczeniu chudziaka i sciany fundamnetowej. Co do wysadzania to też raczej watpie aby tak był jeżeli rzeczywiście masz pod chudziakiem 40 cm żwiru. Musiały by byc silne mrozy a ta glina to była mega wysadzinowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...