hudy8 14.05.2018 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 Witam. Czy jest konieczna próba szczelności samych rurek ogrzewania podłogowego jeśli pętle są w jednej całości bez łączeń w podłodze? Dziś fachowcy skończyli rozkładać ogrzewanie a jutro wchodzą fachowcy od posadzek. Nie mam żadnych rozdzielaczy tylko rurki wypuszczone w miejscach gdzie one będą. Próba szczelności całego układu jest raczej trudna do wykonania. Czy jeśli możliwość by rurka była uszkodzona jeśli fizycznie nie widać uszkodzeń. Niestety terminy gonią i problem jest ze zgraniem fachowców w innym terminie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 14.05.2018 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 Czemu próba jest trudna ? puszczasz powietrze w układ np 1 bar i zostawiasz na noc układ w zamknięciu, rano sprawdzasz spadek ciśnienia. Śpisz później spokojnie. Rurkę można zawsze uszkodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 14.05.2018 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 Czemu próba jest trudna ? puszczasz powietrze w układ np 1 bar i zostawiasz na noc układ w zamknięciu, rano sprawdzasz spadek ciśnienia. Śpisz później spokojnie. Rurkę można zawsze uszkodzić. Jest trudna bo nie ma zadnych rozdzielaczy, jak to sobie wyobrazasz, puszczamy powietrze w co??, trzeba by zakorkowac konce tych rur, z drugiego konca zawór z manometrem dla sprawdzenia i tyle tych kompletow ile rur. Dla mnie to bez sensu, moze opisz jak bys ty to zrobił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hudy8 14.05.2018 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 Niby tak ale musiał bym cały układ połączyć ze sobą bo inaczej jak to zrobić. Na piętrze mam 10 obwodów na dole jeszcze więcej. Nie ma jeszcze rozdzielaczy. Ciężko teraz to wszystko połączyć i nabić ciśnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 14.05.2018 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 Jest trudna bo nie ma zadnych rozdzielaczy, jak to sobie wyobrazasz, puszczamy powietrze w co??, trzeba by zakorkowac konce tych rur, z drugiego konca zawór z manometrem dla sprawdzenia i tyle tych kompletow ile rur. Dla mnie to bez sensu, moze opisz jak bys ty to zrobił. No to albo olewasz sprawę albo działasz ... jak się nie da to po co pytać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 14.05.2018 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 Niby tak ale musiał bym cały układ połączyć ze sobą bo inaczej jak to zrobić. Na piętrze mam 10 obwodów na dole jeszcze więcej. Nie ma jeszcze rozdzielaczy. Ciężko teraz to wszystko połączyć i nabić ciśnienie. Jedyne co ma sens to połaczenie w szereg tych wszystkich rur dla danego rozdzielacza dwuzłaczkami skrecanymi, czyli 9 szt tych złaczek dla 10 rur na koncu korek (ze złaczką) na początku zestaw z manometrem. Dwuzłaczki na PEX 16 nie dą drogie. Innego tanszego sposobu nie znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 14.05.2018 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 No to albo olewasz sprawę albo działasz ... jak się nie da to po co pytać ? Nie ma to jak fachowa odpowiedz.Mi nie musisz pomagac, bo ja sobie rade dam, ale pomóż hudemu8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 14.05.2018 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 Nie ma to jak fachowa odpowiedz.Mi nie musisz pomagac, bo ja sobie rade dam, ale pomóż hudemu8 A ja wcale nie pomagam, ale motywuję innych do działania .... przed chwilą się nie dało a teraz się już da. A te rozdzielacze to kiedy się montuje ?? jak już woda w obiegu będzie ? pytam bo nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hudy8 14.05.2018 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 Jedynie to tak jak piszesz połączyć obwody w szereg. Z jednej strony zaślepić a z drugiej manometr. Ciężka sprawa. Albo tak zrobię albo zaryzykuję i dopiero po podłączeniu wszystkiego zrobić próbę. Z tego co mówi hydraulik prób raczej nigdy nie robią bo zazwyczaj jest tak jak u mnie czyli zaraz po nich robią wylewki. Twierdzi że jedynie gdzie może puścić to na łączeniach a w podłodze ich nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 14.05.2018 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 (edytowane) A ja wcale nie pomagam, ale motywuję innych do działania .... przed chwilą się nie dało a teraz się już da. A te rozdzielacze to kiedy się montuje ?? jak już woda w obiegu będzie ? pytam bo nie wiem Stwierdzenie ze proba cisnieniowa w opisanym przypadku nie jest trudna miją sie prawdą i wcale nie jest motywacja do działania, zresztą hudy8 jej nie potrzebuje (motywacji) bo wie ze jest potrzebna Edytowane 14 Maja 2018 przez asolt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 14.05.2018 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 . Z tego co mówi hydraulik prób raczej nigdy nie robią bo zazwyczaj jest tak jak u mnie czyli zaraz po nich robią wylewki. My z kolei nigdy nie zostawiamy instalacji bez próby cisnienowej, jak to mówią jest ryzyko, jest zabawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hudy8 14.05.2018 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 A czy zdarzyło się wam by była nieszczelności na rurkach nie na złączach? Wiem że są różne firmy produkujące rurki, różne warunki na budowach dlatego pytam z czystej ciakawości czy coś takiego wam się zdarzyło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.05.2018 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 Próba to jedno, warto jednak zapuścić ciśnienie na czas robienia wylewek, żeby sprawdzić, czy gdzieś machiną do kreta nie udało im się uszkodzić rury albo załamać - po manometrze od razu zauważysz niebezpieczny wzrost czy spadek ciśnienia w czasie robienia wylewek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 14.05.2018 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 A nie powinno być tak, że wylewkę robi się na zalanych wodą rurkach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 14.05.2018 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 A nie powinno być tak, że wylewkę robi się na zalanych wodą rurkach ? Nie musi byc na zalanych rurkach, moze byc na powietrzu pod cisnieniem, nie kazdy dom bedzie zamieszkały/ogrzewany w najblizszym sezonie grzewczym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hudy8 14.05.2018 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 Tylko z drugiej strony co mi to da że będzie woda lub powietrze nabite podczas robienia wylewek jak nikt tego nie będzie kontrolował. Ja pewnie będę w pracy a ani chłopy od wylewek ani hydraulik nie będą patrzeć cały dzień na zegar. Gdyby było coś nieszczelne to i tak się dowiem po fakcie czyli po wylaniu wylewek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.05.2018 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2018 (edytowane) Gdyby było coś nieszczelne to i tak się dowiem po fakcie czyli po wylaniu wylewek. Wolisz się dowiedzieć, jak grzyb wyjdzie na ścianie, na podłogach będą płytki i panele? Albo jak załamią rurkę jak w łazience nie będzie działać ogrzewanie? Zresztą już samo wpuszczenie wody pod ciśnieniem w znacznej mierze chroni przed zwężeniem prześwitu rury (choć nie ma dla wykonawców rzeczy niemożliwych i czytałem takie relacje, gdzie po wylewce ciśnienie był zaskakująco wysokie przez ściśnięcie rur). Lepiej być przy takiej akcji - i samemu sprawdzać. Jak będziesz wiedział przed zapłaceniem wykonawcy - to go meczysz z rozkuwaniem i naprawianiem wstrzymując płatność. Edytowane 14 Maja 2018 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 15.05.2018 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2018 Tylko z drugiej strony co mi to da że będzie woda lub powietrze nabite podczas robienia wylewek jak nikt tego nie będzie kontrolował. Ja pewnie będę w pracy a ani chłopy od wylewek ani hydraulik nie będą patrzeć cały dzień na zegar. Gdyby było coś nieszczelne to i tak się dowiem po fakcie czyli po wylaniu wylewek. Toż to dlatego Ci mówimy że przy montażu podłogówki ważne są wszelkie czynności. Większość "fachowców" podchodzi do tego co robią hm w sposób nonszalancki, znudzony, wypalony ... ja im się nie dziwię bo robota po jakimś czasie się nudzi, nie fascynuje, przynosi monotonię, ale jak ktoś ma fach w ręku to wie wszystko na temat tego co robi i chętnie się uczy nowości, słucha głosów wokół i stara się dopiąć wszystko na ostatni guzik, sam powinien zaproponować próbę szczelności, napełniania, zawory spustowe, zaniżenia posadzki, nawet pomiar kamerą IR ... ale hm po co skoro to się robi i jest dobrze, no właśnie fuja jest dobrze, skąd ma wiedzieć czy jest dobrze skoro nic nie sprawdza ? Wspomnę znów próbę szczelności kanalizy w chudziaku ... wykonawca się śmiał ze mnie, podsmifujki robił pod nosem że jeszcze nie widział żeby ktoś takie rzeczy wymyślał żeby rury wodą napełniać i jeszcze na noc zostawiać... przecież tam się nie da nic zepsuć, wkłada się uszczelkę, smaruje rurę i wkłada i szczelne i że robią tak od lat i nic nie było ... no .... 3 razy rozkopywali i szukali dziury bo woda uciekała, jak się okazało w 2 miejscach szanownej pani uszczelki nie było ... by mi się ściek w piasku przez lata odkładał. No ale przeca to się nie zdarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teres1719510421 15.05.2018 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2018 Co za problem przywieźć rozdzielacze i połączyć rury choćby i w powietrzu? Ja tam sobie nie wyobrażam zrobić podłogówkę bez próby choćby powietrzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 16.05.2018 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2018 Zaleją rurki, podejdą do montażu rozdzielaczy i się okaże, że się pętla zgubiła, albo jest o jedną za dużo, albo rozdzielacz nie w tym miejscu bo się nie mieści, albo rurki za wąsko albo za szeroko i trzeba podginać, ucinać . Puszczą wodę w obieg a tam dziura bez dna ... ciśnienia nie trzyma, szukaj wiatru w polu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.