natka24 19.05.2018 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2018 Czy znajdę tu dziewczyny, ktore same wybudowaly dom? Tzn bez wsparcia partnerów, braci i szwagrow ale z ekipami wybudowaly dom? Chetnie poczytam takie dzienniki budow i inne wątki. Ku pokrzepieniu serc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam1234567 19.05.2018 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2018 Kobieta sama , bez wsparcia budująca dom to istny raj dla nieuczciwych wykonawców. Są wyjątki, że kobieta się zna ale temat ryzykowny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tkaczor123 19.05.2018 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2018 Jeżeli nie znasz się na budowie to popłyniesz finansowo... U mnie na studiach była jedna dziewczyna sam się dziwiłem czemu taki kierunek wybrała. Nasze drogi się rozeszły być może już ma uprawnienia budowlane. Więc może tobie się uda wybudować dom bez wsparcia, ale musisz mieć wiedzę chęć i determinację . Do odważnych świat należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 19.05.2018 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2018 U mnie sąsiadka, sama myślała , że się wybuduje, strasznie ją "oskubali" dom buduje się dłużej niż mój o 9 lat ! jeszcze jest nie skończony, wiele jej naprawiłem, aby mogła w nim zamieszkać ale widzę ile błędów i jakie fuszerki odstawiono i naprawdę niektórych już nie da się naprawić Więc uważam,że albo się znasz, albo jesteś bardzo odważna. Musisz mieć "faceta" nawet kierownika budowy takiego z prawdziwego zdarzenia. Pozdrawiam i życzę sukcesów, niestety z naszą pomocą nie wybudujesz domu , bo forum nie pomoże na miejscu udzieli wiele rad ale przełożenie ich do rzeczywistości niekiedy jest bardzo trudne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszs131 19.05.2018 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2018 (edytowane) Niestety taka inwestycja pozostawiona w samotnych, żeńskich rękach może być ryzykowana, choć zdążają się wyjątki od reguły:)Porozmawiaj z Elfir wydaje mi się, że dzielnie stawiła czoła takiemu zadaniu, nie jednego faceta- inwestora zagięła na FM. Edytowane 19 Maja 2018 przez Tomaszs131 Literówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natka24 20.05.2018 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Na razie odpuszczam temat bo nie czuję się na silach na takie wyzwanie. Trochę techniczna jestem ale nie az tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ag2a 20.05.2018 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 Bez przesady zagadaj do Elfir lub annatulipanna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 20.05.2018 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 (edytowane) ej no, faceci skomentowali i tak łatwo sobie odpuszczasz ? sama budowa domu i pilnowanie ekip to nie jest luzacki temat nawet dla chłopa, co to niby na wszystkim się zna, a jak się nie zna to się pozna wszystko jest dla ludzi, po prostu musisz przyjąć pewne zasady i twardo się ich trzymać, po pierwsze, drugie i trzecie a może nawet i dziesiąte musisz być zorientowana w temacie, żeby Ci kitu nie wcisnęli, naciągnęli na kasę, czy spierd@#%&lili, nie ma wierzenia w słowa: będzie pani zadowolona albo tak się nie robi nie da się budować bez problemów na budowie w ogóle, ale wiele można uniknąć czy zniwelować skutki, jest to czasochłonne, czasami kosztowne, a często gęsto wqr@#$%jące tzn denerwujące, ale coś za coś, jesteś techniczna będzie Ci łatwiej, ale nie ma odpuszczania, dajesz sobie parę dni luzu i do boju w pierwszej kolejności poczytaj różne dzienniki budowy, niektóre są świetnie prowadzone, prawie jak instrukcje poszczególnych etapów, ktoś polecił annatulipanna i bardzo dobrze, zacznij od niego ) będziesz miała jakiekolwiek pojęcie masz już w ogóle projekt ? na początku skupiłabym się na etapie zero, co musisz wiedzieć, co koniecznie przypilnować itd poza tym kochana zakładaj watek pomożemy, kto jak nie my samodzielne kobiety i troszku przydatnych mężczyzn edit: tutaj dziennnik do poczytania Edytowane 20 Maja 2018 przez kjuta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 20.05.2018 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 Oczywiście że pomożemy, tylko trzeba być stanowczym, nie poddawać się kompromisom i jeśli coś się postanowi to tak ma być i koniec. Człowiek jest lenie, a szczególnie pracownik który ma budować..... robi wszystko aby jemu było, łatwiej, wygodniej i szybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natka24 20.05.2018 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 Przemyslalam tez finansowo wszystko i na razie nie dam rady bez zarzynania się. Fajnie rok czy 2 ale 25? Mam nadzieje ze za jakis czas pewnie sprawy uda się załatwic i wtedy wróce do tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.05.2018 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 (edytowane) Kobieta sama , bez wsparcia budująca dom to istny raj dla nieuczciwych wykonawców. Są wyjątki, że kobieta się zna ale temat ryzykowny. Serio? To raczej kwestia charakteru i wiedzy, a nie płci. Ja co prawda mam męża, ale to ja rozrysowałam dom, uzgadniałam szczegóły z architektem, dobrałam materiały, policzyłam, wyszukałam i kupiłam, wybrałam kierbuda, konsultowałam się na forum. Mąż pomagał organizacyjnie, znalazł polecanych wykonawców (bo lepiej orientował się w lokalnych znajomościach - wybudowaliśmy w jego rodzinnym mieście), częściej bywał na budowie (bo pracował w tej samej gminie), ale całkowicie powierzył mnie decyzyjność. Owszem, ekipy z początku chciały dyskutować z mężem, nie ze mną, ale mąż stale przekierowywał sporne tematy na mnie. Raz mnie zobaczyli z naręczem kilku roczników Muratora w ręce, widzieli, że umiem czytać projekty, ze wiem co to nadproże i nabrali szacunku Oczywiście, jeśli za budowę zabiera się człowiek bez wyobraźni przestrzennej, który nie chce poznać podstaw budownictwa, nie zna na pamięć kazdej kreski w projekcie domu, to będzie klapa, jeśli mu nikt nie pomoże (np. inspektor nadzoru). Nam bardzo pomógł polecany na forum kierbud. Był szalką u wagi w sporach i wątpliwościach na linii inwestor-wykonawca Edytowane 20 Maja 2018 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 20.05.2018 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 Jeżeli masz finanse to możesz zatrudnić ekipę do wykonania bodmu od A do Z lub zatrudniasz rzetelnego i uczciwego kierownika budowy lub inspektora nadzoru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natka24 20.05.2018 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 Budownictwo nie jest mi obce, jestem inż. Ale w calkiem innej dzialce. Czytam rysunki i nie mam z wieloma rzeczami problemu. Oprocz prawa jazdy Byc moze wyklaruje mi sie jedna sprawa i wtedy podejme temat. Jednak dzialka w Wwie (na obrzeżach) bez auta (czyli dobrze skomunikowana) + nowy dom są na razie mocno nierealne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.05.2018 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 zdecydowanie potrzebne jest prawo jazdy. Ja też nie mam i dlatego mąz okazał się niezbędny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natka24 20.05.2018 15:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 Temat zawieszony na kołek ale jak rozwiąze się 1 temat powoli wrócę do tego Mysle o domku ok 75m2 więc nie za duzym. Kwestia czy 250.000 by mi wystarczylo na budowe i wykonczenie na poziomie srednim. Ogrzewanie wylacznie elektryczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.05.2018 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 Nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natka24 20.05.2018 17:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 A ile pi razy drzwi sama budowa? Jest prąd i woda. Kanalizacja w ulicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 20.05.2018 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 Kobiety! Pilnujcie swojego wątku - zapewne wiele z Was jest głównymi inicjatorkami budowania domu! Zapewne niewielki promil to kobiety na tyle aktywne , że podejmują się budowy bez facetów . Sam też bym się tego nie podjął - chodzi mi "Sam" jako singiel.Bo prócz wiedzy i doświadczenia organizacyjnego wyłożyłbym się na estetyce. A już na doborze kolorów Bardzo ciekawie jest poczytać czym tak naprawdę kierują się kobiety przy budowie domu, z jakimi kłopotami i problemami mogą się zetknąć . Forum muratora jest takim pomostem gdzie kobieta może poradzić się nie jednego ale ....wielu facetów. My pytamy głównie Elfir o kwiatki, o aranżacje wnętrz bo ma dobry gust który podoba się wszystkim, a przynajmniej większości. I nie ukrywam , czytam wątki na te tematy bo lubię "błysnąć" przed moją połową Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MiśYogi 20.05.2018 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 A ile pi razy drzwi sama budowa? Jest prąd i woda. Kanalizacja w ulicy Każde pieniądze można wydać. Coś można zrobić samemu, ale trzeba mieć czas, motywację, siły i umiejętności. Sporo, dlatego większość odpuszcza samodzielną budowę. Z kolei, przypadkowi ludzie na budowie, nawet jeśli mają umiejętności, to mogą nie mieć pozostałych cech. Odpuszczają różne sprawy, nie robią dokładnie, nie pilnują porządku i ogólnie, jest im wszystko jedno. Wiem to, bo to widzę na budowach. Dobrego fachowca warto zatrzymać na stałe u siebie i wesprzeć go tylko w tych sprawach, w których nie czuje się mocno, wtedy jest duża szansa, że nie będzie większych błędów i poprawek, a budowa zamknie się w sensownej cenie. Zazwyczaj dobry fachowiec zna dobrego, a kiepski kiepskiego. Brzmi groźnie, ale taka jest prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natka24 20.05.2018 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2018 Dziękuję. To już daje obraz. Myslalam zeby dac projekt do wyceny. Koncepcję, ktoś by mi wycenil? Czy musi byc projekt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.