Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Elektryczna żenada - uzbrojenie rozdzielni.


Recommended Posts

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wreszcie w miarę to ogarnąłem. Prowizorycznie ciągle jest podpięte oświetlenie (docelowo Domoticz na RPi ma tym rządzić) i ogrzewanie.

W sumie to do zagęszczenia ruchów zmotywował mnie parkieciarz - bo posadzki mają 3-3,2% wilgotności (powiedzmy - bo mierzył tylko miernikiem przykładając go do powierzchni, a nie wiadomo co jest głębiej) i stwierdził, że warto poczekać i/lub wygrzać jeszcze raz. A że mam ostatni miesiąc prądu po 10gr/kWh to właśnie zacząłem wygrzewać.

 

Aktualnie rozdzielnia wygląda tak:

 

attachment.php?attachmentid=417403

 

Czyli nastąpiła kompletna reorganizacja. WLZ i uziom wchodzi dołem, a elektryk rozłącznik i Dehnschielda dał na górze ciągnąc przez całą rozdzielnię przewody, które w razie W indukowałyby prąd we wszystkim. To była przyczyna, że przeorganizowałem całą rozdzielnię. Teraz od wejścia WLZ do rozdzielni do wyjścia uziomu z rozdzielni jest ze 40cm kabla łącznie.

 

attachment.php?attachmentid=417404

 

Każdy przewód ma numerek. Na razie w Excelu wszystko opisane i ołówkiem po aparatach - trzeba będzie to jeszcze "przepisać" na czysto.

Elektryk też powciskał po kilka neutralnych do różnicówek. Wolę już WAGO do tego użyć, choć też nie jest to idealne rozwiązanie. Ale na idealne mam za małą rozdzielnię.

 

attachment.php?attachmentid=417405

 

Tak, wiem, że grzebienie wciśnięte nie tam, gdzie dedykowane dla nich miejsce. Ale to grzebień (nie widełki) i tu pewniej się trzymają.

 

attachment.php?attachmentid=417406

 

Kable nie są poukładane jak u pedanta (co widać w niejednym internetowym tutorialu). Częściowo dlatego, że nie jestem pedantem, ale też tak krawiec kraje, jak mu materiału staje. A kabelki były niektóre przycięte tak, że ledwo sięgały, a dwa nawet uwalone przy samej.... chyba w czasie montażu rozdzielni. Więc i tak jestem z efektu estetycznego całkiem zadowolony.

W połowie wysokości rozdzielnie jest listwa neutralna połączona z "GSW". GSW nie jest do końca GSW, ale o tym dalej. Do tej szyny N są podłączone wszystkie różnicówki. Listw PE mam łącznie cztery - wszystkie podpięte do "GSW" kablem chyba 6mm2, bo grubszy do tych listw nie wchodził.

Wszystkie linki z zaciskowymi końcówkami za wyjątkiem tych, które wchodzą do kostek WAGO z dźwigniami.

 

attachment.php?attachmentid=417407

 

Przekaźniki - te duże (40A) do ogrzewania są z radiatorami, te małe (2A) w modułąch po 8 szt do oświetlenia.

Oświetlenia na razie nie podłączam do przekaźników bo mam obawy, jak zniosą pomiary. Zamierzam do pomiarów podpiąć oświetlenie "na krótko" do eSa. W sumie jednego, bo całe oświetlenie, automatykę i jeszcze kilka drobiazgów podpinam pod automatyczny przełącznik faz i jedną różnicówkę.

Widać też odkurzony termostat Floureon który steruje (chodzi tylko o zegar - nie o temperaturę) włączanie zasilacza, który z kolei odpala te przekaźniki, które są podpięte czerwoną linką. To ogrzewanie czterech pokoi w których będzie drewno.

 

Na górze są dwie listwy - PE i N. N zbiera to, co jest podpięte do automatycznego przełącznika faz (najwięcej tu oświetlenia). Ta listwa PE zawiera też głównie oświetlenie - i dlatego kabelka zostawiłem tutaj ze sporym zapasem, żeby w razie W można było je przemalować na przewód fazowy i uzyskać dodatkowy obwód oświetlenia. Tak, wiem że PE powinno być, ale jak nie ma gdzie go podłączyć bo oprawa plastikowa, to dla mnie sztuka dla sztuki.

 

attachment.php?attachmentid=417408

 

attachment.php?attachmentid=417409

 

A to "GSW". W cudzysłowie, bo nie ma u mnie nic do wyrównywania. Prawdziwe GSW byłoby tylko IMO zbędną złączką. Wchodzi tu PEN z WLZ (nie widać, ale na niebieski koniec jest nasunięta żółto-zielona koszulka). I dalej jest pociągnięty neutralny do wspomnianej wcześniej listwy w połowie wysokości rozdzielni i linki do wszystkich listw PE. To, co jeszcze chętnie bym poprawił, to styk tej sprasowanej rury miedzianej z której mam uziom z "GSW". Ale nie mam narzędzia ani pomysłu jak to fajnie sprasować i dużej lutownicy, żeby to potem zlutować z listwą. Zobaczę, co wyjdzie w pomiarach - albo mnie to zmotywuje do działań w tym miejscu, albo wręcz przeciwnie.

 

Co jeszcze do poprawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ciasno się zrobiło :) Zrób dokumentację na przyszłość.

Zastanawia mnie zasadność używania przełącznika faz - u mnie dawno dawno nie zdarzyła się awaria, gdzie brakowało tylko jednej czy dwóch faz, jak wyłączają to wszystko.

Jeśli chodzi o podpinanie zasilania na styki nieruchome wyłącznika/rozłącznika to jest to ważne w energetyce zawodowej przy średnich i wysokich napięciach. W budownictwie nawet producent daje dowolność umożliwiając wpięcie szyny z obu stron.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...