grunt_wysadzinowy 25.05.2018 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2018 Dzień dobry, mam stan surowy który wkrótce zamknę. Planowałem wykańczanie zimą i ogrzewanie gazem sieci w tym czasie. Dziś byłem w gazowni żeby podpisać umowę i dowiedziałem się że czas podłączenia do sieci może wynieść do roku ! Oczywiście to mój błąd bo mogłem się tym wcześniej zainteresować (chociaż z drugiej strony jeśli gazowania się tak bardzo nie wyrabia to coś jest nie tak z nimi też). Podsumowując na zimę zostanę najprawdopodobniej bez gazu. Zakładając że do zimy będę miał tynki, posadzki, instalacje i elewację: 1. Czy jest sens montować kocioł gazowy żeby nie tracić czasu gwarancyjnego - lepiej zrobić to na wiosnę 2019?2. Jaka powinna być minimalna temperatura w domu zakładając że nie wykańczam? (żeby ściany nie spleśniały itd.)3. Jaka powinna być minimalna temperatura w domu zakładając że wykańczam (płytki, farby itd) ?4. Jak najlepiej to ogrzać? Koza + grzejnik olejowy? Docelowo mam mieć kominek, zastanawiam się czy jest sens na szybko kupowac i podłączać go. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_5 25.05.2018 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2018 Chyba najprościej to tymczasowo podłączyć bojler z grzałką z termostatem do instalacji zamiast kotła. Nie wiem, jakie masz zapotrzebowanie na ciepło, ale jak będziesz miał dom zamknięty i ocieplony, to strzelam, że grzałka 3kW powinna spokojnie zagrzać dom do temperatury >5 st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grunt_wysadzinowy 25.05.2018 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2018 O tym nie pomyślałem żeby wykorzystać kocioł elektryczny ale jest to jakis pomysł. Przeraża mnie koszt utrzymania. Gdyby grzałka 3kW chodziła całą dobę to zapłaciłbym mniej więcej 1500 pln za miesiąc jesli dobrze liczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_5 25.05.2018 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2018 Raczej nie będzie potrzeby grzania 24h/dobę. W zeszłą zimę grzałem dmuchawą tylko w soboty, kiedy coś robiłem na budowie. Dom ocieplony z zewnątrz, ale dach ocieplony tylko 1 warstwą wełny. Temperatura nigdy nie spadła poniżej zera. Myślałem, że będzie gorzej. Widocznie zyski słoneczne robią robotę. Bojler pewnie i tak będziesz kupował. Zawsze możesz spróbować grzałką w taniej taryfie i najwyżej wspomagać się kozą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.05.2018 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2018 Jak dom będzie ocieplony wg współczesnych standardów to ciepła będzie trzeba bardzo niewiele. Jak planujesz klimę - powinna wystzrczyć. Mozesz też zrobić prowizorkę z grzałką w rurze. A jak zakręcisz zasuwę i wydmuchasz wodę ze wszystkich rur (albo zabezpieczysz kablem grzewczym i zaizolujesz) to i mróz, gdyby się przytrafił, nie straszny. A jak do pracy, to pewnie koza najszybciej, najtaniej i najskuteczniej ogrzeje. Ale jak nie masz komina to bym się nie spinał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.