Odbiór domu - ogromny problem

[Brixon]

Witam. Sprawa wygląda następująco... Właśnie wykańczamy dom w środku, elewacja skończona, już niewiele zostało do parapetówki, natomiast mamy problem z odbiorem domu. Projekt domu powstał w 2007 roku, pózniej został cały przepisany jako darowizna na moja żonę.. Został wybudowany, zamontowane okna, dach itp... My zaczęliśmy od instalacji ogrzewania, elewacji a teraz wykańczamy środek.. Mamy wielki problem ponieważ ten dom ma tyle przeróbek ze już nie wygląda wcale jak na projekcie... Nie mieliśmy na to wpływu bo jak dom był stawiany to byliśmy dziećmi oczywiście... Instalacje elektryczne, wodno kanalizacyjne i gazowe również są... Kierownika budowy nie ma, dziennika budowy również nie ma...Numer domu jest nadany.. Do zameldowania potrzeba nam tylko numer domu i akt własności nieruchomości, więc możemy się już teoretycznie zameldować.. Co robić ? Od czego zacząć? Czy w ogóle ruszać ta sprawę czy po prostu się zameldować i liczyć na to, że nikt się nie dowie i nie będziemy mieć problemów.. Pracowaliśmy 2 lata za granicą na to i teraz wyszły takie problemy... Może ktoś był w podobnej sytuacji? Proszę o pomoc.

[d7d]

Budowa została formalnie zakończona? Jest odbiór budynku przez nadzór budowlany?

[Brixon]

Właśnie w tym problem, że dom jest bez odbioru, mam papiery od kanalizacji, przyłącza energetycznego, wody itp, mam pozwolenia na budowę i szereg innych świstków..

[Pablo_11]

Bez dziennika budowy...…. wole żarty.

Możecie mieszkać, może nawet o tym się nikt nie dowie i kary nie nałoży, tylko co dalej? A jak kiedyś przyjdzie go sprzedać, to jako co? Plac budowy?

Zacząć należy od tego, co to znaczy "nie wygląda wcale jak w projekcie" - wewnątrz czy na zewnątrz, w górę czy w dół?

Rozpoczęcie budowy było zgłoszone w ogóle?

[Brixon]

Tak bez dziennika, budowały go osoby nie odpowiedzialne, nawet nie mam pojęcia jak doszło, że on w ogóle powstał. Jest przerobione dużo rzeczy, dom jest ogólnie powiększony. Miał być garaż a jest pokój itp itd.... masakra

[Pablo_11]

Jedną z możliwości, trochę kosztującą, jest wykonanie projektu na to, co powstało, zgłoszenie tego jako nowa budowa (o poprzedniej może wszyscy zapomnieli, a pozwolenie [było w ogóle?] wygasło). Na dobrą sprawę przyłącza można wykonać przed zasadniczą budową.....

Najlepiej udać się do miejscowego wydziału od pozwoleń i odbyć z kimś "męską rozmowę" co zrobić. Niewykluczone, że sam pociągnie temat i wszystko załatwi, za odpowiednią kwotę kwotę oczywiście.

Może inni będą mieli lepszy pomysł.....

[Brixon]

Pozwolenie było jak najbardziej.. Przyłącza już są, brak kanalizacji i gazu ale ma być na dniach już.. No ja właśnie myślałem żeby porozmawiać z kimś ogarniętym kto mógłby nam pomóc..

[Brixon]

Wiem o tym że wiele ludzi mieszka bez odbiorów już po 10 lat w swoich domach i jest ok ale my się boimy i będziemy chcieli zrobić wszystko jak należy..

[kaszpir007]

Wiem o tym że wiele ludzi mieszka bez odbiorów już po 10 lat w swoich domach i jest ok ale my się boimy i będziemy chcieli zrobić wszystko jak należy..

 

Do czasu aż "życzliwy" nie poinformuje odpowiednich slużb i nie nie wlepi mandatu albo nie pojawi się nadzór budowlany ...

Dom bez odbioru jest faktycznie placem budowy a nie domem . Takiego "czegoś" później nie da się sprzedać ...

 

Szczerze mówiąc macie samowolę budowlaną . To że było pozwolenie to jedna rzecz ale zmiany w projekcie i budowa niezgodnie z projektem i warunkami wydanymi to inna kwestia. Brak dziennika . Jak w dzienniku nie ma wpisów to po pewnym czasie pozwolenie traci ważność.

Więc Wasze pozwolenie dawno temu już wygaslo ..

 

Co robić ?

 

Myślę że zadzwonić do jakiegoś kierownika budowy z uprawieniami konstruktora zapytać.

Sądzę że najpierw trzeba by zobaczyć jakie zmiany zostały wprowadzone i czy te zmiany miały wpływ na konstrukcję domu , więźby i itd , bo ważne jest to czy dom jest bezpieczny do mieszkania i czy nie grozi katastrofą budowlaną.

W razie czego zawsze będzie można wykonać jakieś dodatkowe zabezpieczenia.

 

Myślę że da się coś z tym zrobić (zalegalizować samowolę budowlaną) ale zapewne tanio nie będzie ..

 

Ale mieszkać w tykającej bombie , to też nie rozwiązanie ..

Edytowane 27 Maja 2018 przez kaszpir007

[Bertha]

Po trzech latach (kiedyś dwóch) bez wpisów do dziennika budowy, PnB wygasa z mocy prawa.

Znajdź ogarniętego kierownika budowy, prawdopodobnie będzie potrzebna inwentaryzacja budowlana obiektu =stan faktyczny tego co powstało z cegieł i zaprawy (to nie inwentaryzacja geodezyjna, tego tematu na razie NIE ruszaj!!!).

Na tej podstawie będzie sporządzony projekt zamienny(?) , nowe pozwolenie na budowę i dalej z górki. Kierownik budowy powinien zorientować się (lub bedzie wiedział z praktyki) jak to przeprowadzić w PINB, tu mogą być co najmniej dwie drogi postepowania. Wstrzymanie budowy (o ile było PnB i dalej projekt zamienny itp.) lub odtworzenie dziennika budowy zgubionego/skradzionego (o ile było PnB i dalej projekt zamienny itp.) . Cały czas zakładam, że PnBudowę było, skoro macie jakiś projekt. Ślad po PnB powinien być, choćby w archiwach PINB lub referatu AiB w gminie, chyba że to tereny zamoczone w 2007....

Tak z ciekawości, która to część Polski? (Polskę dzielisz na cztery kwadraty, to która ćwiartka? Nic bliżej!)

[Brixon]

Mam szereg papierów, dokumentów, projekt i pozwolenie na budowę również mam.. I dodam, że znam ludzi którzy mieszkają bez odbiorów i maja się bardzo dobrze już bardzo dłuuugo Nie mam pojęcia jak to się stało, że nie ma dziennika budowy...

[Brixon]

Jakie mogą być koszty orientacyjne, żeby doprowadzić wszystkie formalności? Jest ktoś w stanie mi wyliczyć mniej więcej?

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

dom ma tyle przeróbek ze już nie wygląda wcale jak na projekcie...

 

- skontaktuj się z projektantem obiektu. Jeśli zmiany są ISTOTNE ( a chyba są z tego co piszesz ) to należy zlecić Projekt Zamienny ( zgodny z obowiązującymi przepisami ) poprzedzony inwentaryzacją stanu istniejącego oraz ekspertyzą techniczną określającej stan budynku. Innej drogi raczej nie ma poza doprowadzeniem do stanu zgodnego z projektem, ale ( co jest oczywistością ) z kierownikiem budowy, dziennikiem budowy, ... itd

- o Projekcie Zamiennym :

https://muratordom.pl/prawo/formalnosci-budowlane/czym-jest-projekt-budowlany-zamienny-co-powinien-zrobic-inwestor-w-przypadku-odstepstw-od-zatwierdzo-aa-ks27-MWGw-NQX9.html

[Bertha]

Dokumenty odbioru budynku nie wpływają na szczelnośc dachu ani nie ocieplają domu. Da się bez nich mieszkać. Do czasu dowolnego nieszczęscia: pożar, uszkodzony dach wskutek wiatru (podobno w Polsce tornada nie występują), a być może nawet zwykła kradzież. Ubezpieczyciel looknie na mape ewidencji gruntów lub zażąda przedłożenia aktu własności BUDYNKU czyli wypisu z KW a tam co? Brak budynku. To co SzanPanu okradziono???????

I nagle zaboli, płacz i zgrzytanie zębów.

PO CO ?

Polcy mają jakiś defekt genetyczny odnośnie przestrzegania przepisów, dotyczy to circa 1/3 populacji...

Edytowane 29 Maja 2018 przez Bertha

[hajnel]

Po pierwsze zgłoś zniszczenie dziennika budowy. Przy okazji zapytaj w nadzorze kto był wpisany jako kierownik budowy - chyba, że to wiesz.

Jak wydają nowy dziennik budowy to stary kierownik lub nowy powinien wpisać wstrzymanie budowy z zaleceniem inwentaryzacji i wykonaniem projektu zamiennego. To się robi oczywiście jeżeli zmiany są istotne - kubatura, wymiary, konstrukcja.

Wtedy robisz projekt zamienny, zatwierdzasz go w starostwie, wznawiasz formalnie budowę i po chwili ją kończysz mając komplet dokumentów do odbioru budynku.

Musisz się liczyć z tym, że przy projekcie zamiennym wszystko zostanie dostosowane do aktualnych Warunków Technicznych.

Koszt optymistyczny 8-15 tyś zł.

[JD1719512917]

Wszystko fajnie z projektem zamiennym, tylko w między czasie zmieniły się warunki techniczne a budowę domu rozpoczęli w 2007 więc jeszcze dojdzie do dopasowania do obowiązujących warunków więc dalszy ciąg kosztów chyba że sprytny projektant się znajdzie.

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

Koszt optymistyczny 8-15 tyś zł.

- proponuje koszt optymistyczny / pesymistyczny pozostawić projektantowi. Tak jaj pisze Bertha " circa 1/3 populacji " tak "rzucanie" kwotami na FM jest nieporozumieniem. Nie wiadomo co to za budynek, w jakim stanie technicznym, czy został wybudowany zgodnie ze sztuką budowlaną ( zgodnie z projektem jak pisze użytkownik - nie został ), itd

- do projektu zamiennego ( który jest niczym innym tylko Projektem Budowlanym ) należy doliczyć jeszcze inne podstawowe opracowania :

1. - inwentaryzacja szczegółowa obiektu

2. - analiza jw pod kątem zgodności z obowiązującymi przepisami ( architektura )

3. - ekspertyza techniczna budynku ( konstrukcje / instalacje )

[Bejaro]

Masz pozwolenie,tylko wydane na kogo poprzednich właścicieli czy po darowiznie przepisaliście PnB?Projekt zamienny stosuje się do aktualnego pozwolenia,nie można składać dokumentów do odbioru czy zmian gdy nie jest się inwestorem figurującym na PnB

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

słuszna UWAGA !

[hajnel]

- proponuje koszt optymistyczny / pesymistyczny pozostawić projektantowi. )

Pracuję w biurze projektowym więc jakieś tam pojęcie mam.