mehonay 29.05.2018 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2018 Cześć! Posiadam pompę hydroforową OMNIGENA MULTI 1100 INOX. Zasilam nią cały ogród pobierając wodę z przydomowego strumyka przez twardy wąż z zaworem zwrotnym i filtrem "z grubsza" zanurzonym w wiadrze z kamieniami.Woda w rzeczce jest dość mocno "brudna". Dużo glonów i roślin. Występują w niej ryby, raki i piżmaki. Więc z czystością samej wody nie jest chyba tak źle.I teraz pojawia się mały problem właśnie z wężem.Otóż zaczęły mi narastać po wewnętrznej stronie węża jakieś glony. Dużo tego. Jak skutecznie wyczyścić ten wąż? Nie ukrywam że pompa dostaje też po ciele. Dość często muszę ją czyścić z osadów i własnie tych glonów które klinują się w otworach tarcz pompy. Zauważyłem też spadek ciśnienia wody. Jakieś rady? Sugestie? Może filtr przepływowy przed pompą? http://allegro.pl/filtr-wstepny-do-pompa-ogrodowa-do-wody-hydrofor-i6822377063.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 29.05.2018 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2018 Cześć! Posiadam pompę hydroforową OMNIGENA MULTI 1100 INOX. Zasilam nią cały ogród pobierając wodę z przydomowego strumyka przez twardy wąż z zaworem zwrotnym i filtrem "z grubsza" zanurzonym w wiadrze z kamieniami. Woda w rzeczce jest dość mocno "brudna". Dużo glonów i roślin. Występują w niej ryby, raki i piżmaki. Więc z czystością samej wody nie jest chyba tak źle. I teraz pojawia się mały problem właśnie z wężem. Otóż zaczęły mi narastać po wewnętrznej stronie węża jakieś glony. Dużo tego. Jak skutecznie wyczyścić ten wąż? Nie ukrywam że pompa dostaje też po ciele. Dość często muszę ją czyścić z osadów i własnie tych glonów które klinują się w otworach tarcz pompy. Zauważyłem też spadek ciśnienia wody. Jakieś rady? Sugestie? Może filtr przepływowy przed pompą? http://allegro.pl/filtr-wstepny-do-pompa-ogrodowa-do-wody-hydrofor-i6822377063.html To będziesz co chwilę zatkany filterek czyścił z tych glonów. Jeśli się da (ze zwględu na nurt strumyka) to zrób se "grubą kaśkę" w wersji mini. Wykop rowek w dnie strumyka, tak ze 2 metry dugości. Wsadz na dno rurę z filtrem jak stosowanym w studniach. Raczej najdrobniejszy jaki znajdziesz, bo piasek w rzece jest zazwyczaj drobny. Zasyp piaskiem, myślę żę pół metra powinno dać radę i się nie odsłoni. Masz ujęcie spod dna strumyka. Pół Warszawy jest tak w wodę zaopatrywane spod dna wisły, ino "strumyk" większy. Jeśli się nie da wykopać dziury, bo nurt strumyka zasypuje rowek, to filtry wkręcane jak do abisynek. Zakładam że pozwolenie wodno-prawne do czerpania wody z cieku wodnego masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 30.05.2018 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2018 Obstawiam, że glony pojawiają się nie tylko przez "fizyczne" zassanie ze strumyka (na to pomógłby filtr), ale same narastają w wężu. Woda zawiera związki odżywcze, na których glony ładnie rosną. Do tego w wężu masz powierzchnię na której mogą się przyczepić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 30.05.2018 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2018 Zakładam że pozwolenie wodno-prawne do czerpania wody z cieku wodnego masz :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mehonay 06.06.2018 07:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2018 To będziesz co chwilę zatkany filterek czyścił z tych glonów. Jeśli się da (ze zwględu na nurt strumyka) to zrób se "grubą kaśkę" w wersji mini. Wykop rowek w dnie strumyka, tak ze 2 metry dugości. Wsadz na dno rurę z filtrem jak stosowanym w studniach. Raczej najdrobniejszy jaki znajdziesz, bo piasek w rzece jest zazwyczaj drobny. Zasyp piaskiem, myślę żę pół metra powinno dać radę i się nie odsłoni. Masz ujęcie spod dna strumyka. Pół Warszawy jest tak w wodę zaopatrywane spod dna wisły, ino "strumyk" większy. Jeśli się nie da wykopać dziury, bo nurt strumyka zasypuje rowek, to filtry wkręcane jak do abisynek. Zakładam że pozwolenie wodno-prawne do czerpania wody z cieku wodnego masz Nie miałem czasu odpisać. Dziękuję za odpowiedź. A czy mógł byś wytłumaczyć Grubą Kaśkę bardziej łopatologicznie? Czy masz jakiś pomysł na wyczyszczenie tego węża z tych glonów? Myślałem nad kawałkiem szmatki i długim drutem fi 2 lub fi 3 i przeciągnąć jak wycior, ale wszystkie druty są w zwoju i będę miał problem z przeciągnięciem go przez wąż. A jeśli chodzi o pozwolenie to przypadkiem nie jest to zbędne? Czy wody śródlądowe nie należą do wszystkich i korzystanie z nich nie jest dozwolone? Nie zagłębiałem się w to szczerze mówiąc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mehonay 06.06.2018 07:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2018 Obstawiam, że glony pojawiają się nie tylko przez "fizyczne" zassanie ze strumyka (na to pomógłby filtr), ale same narastają w wężu. Woda zawiera związki odżywcze, na których glony ładnie rosną. Do tego w wężu masz powierzchnię na której mogą się przyczepić... No a jeśli chodzi o samą kosmetykę takiego węża? Rozumiem, że to naturalne zjawisko, ale niepożądane. Szczerze nie chce mi się co chwila rozbierać pompy bo nie ma siły uciągnąć wody, a ciśnienie jest pożal się Boże albo wcale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stermaj 06.06.2018 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2018 No a jeśli chodzi o samą kosmetykę takiego węża? Rozumiem, że to naturalne zjawisko, ale niepożądane. Szczerze nie chce mi się co chwila rozbierać pompy bo nie ma siły uciągnąć wody, a ciśnienie jest pożal się Boże albo wcale... Czy ten wąż "leci"po ziemi, czy jest zakopany przynajmniej "pod skibę" czyli na sztych łopaty. Może światło i ciepełko jest powodem szybkiego "produkowania się" glonów w wężu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 06.06.2018 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2018 Czy masz jakiś pomysł na wyczyszczenie tego węża z tych glonów? Myślałem nad kawałkiem szmatki i długim drutem fi 2 lub fi 3 i przeciągnąć jak wycior, ale wszystkie druty są w zwoju i będę miał problem z przeciągnięciem go przez wąż. Jeśli uda ci się przeciągnąć przez cały wąż sznurek (tylko wytrzymały) to na końcu zawiązujesz szmatkę/kawałek ręcznika czy cokolwiek co jest w stanie wytrzeć wąż od środka i ciągniesz za sznurek z powrotem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 06.06.2018 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2018 Nie miałem czasu odpisać. Dziękuję za odpowiedź. A czy mógł byś wytłumaczyć Grubą Kaśkę bardziej łopatologicznie? http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/poznaj-wielkie-tajemnice-jubilatki-grubej-kaski,25051,art,t,id,tm.html Proponowałem Ci to samo, jak Warszaw czerpie wodę spod dna wisły. Dren zakopany pod dnem rzeki. Czy masz jakiś pomysł na wyczyszczenie tego węża z tych glonów? Myślałem nad kawałkiem szmatki i długim drutem fi 2 lub fi 3 i przeciągnąć jak wycior, ale wszystkie druty są w zwoju i będę miał problem z przeciągnięciem go przez wąż. Może chemicznie zdezynfekować? A jeśli chodzi o pozwolenie to przypadkiem nie jest to zbędne? Czy wody śródlądowe nie należą do wszystkich i korzystanie z nich nie jest dozwolone? Nie zagłębiałem się w to szczerze mówiąc...Las państwowy też należy do "nas wszystkich". A myślisz że każdy se może pójść i drzewo ściąć i zabrać. Zaraz gajowy się pojawi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mehonay 07.06.2018 07:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2018 Czy ten wąż "leci"po ziemi, czy jest zakopany przynajmniej "pod skibę" czyli na sztych łopaty. Może światło i ciepełko jest powodem szybkiego "produkowania się" glonów w wężu. Po ziemi... na zimę muszę go chować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stermaj 07.06.2018 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2018 Po ziemi... na zimę muszę go chować... To nie pomogą żadne filtry. Ciepełko i słoneczko (światło) powodują namnażanie się glonów a potem "glut" glonowy zatyka pompę, ale Ty to już wiesz. Ja bym go przykrył a właściwie zakopał płytko tak z 10cm a na zimę "wydarł" z tej ziemi. A może na zimę tylko wydmuchać wodę i zostawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mehonay 08.06.2018 07:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2018 To nie pomogą żadne filtry. Ciepełko i słoneczko (światło) powodują namnażanie się glonów a potem "glut" glonowy zatyka pompę, ale Ty to już wiesz. Ja bym go przykrył a właściwie zakopał płytko tak z 10cm a na zimę "wydarł" z tej ziemi. A może na zimę tylko wydmuchać wodę i zostawić. To niegłupie... Dzięki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.