S?siedztwo

[buba48]

Co lepsze, co gorsze ? Sąsiedztwo, czy bezsąsiedztwo ?

[mobby]

Lepsze DOBRE sąsiedztwo

 

Mobby

[buba48]

Zwłaszcza płci odmiennej !

[kroyena]

buba w dzisiejszych czasach to nigdy nic nie wiadomo. Co do tej płci (oczywiście ). Oczywiście

[buba48]

Kroyena ! Mam na myśli tylko zdrowe układy ! Zgodnie z porzedkadłem:

"...nie da Ci żona, nie da Ci matka, tego co może dać Ci sąsiadka..."

[pattaya]

Fajnodupciosąsiedztwo

[Gość]

Sąsiedzi, ale tacy, jakby ich wcale nie było

[buba48]

Pattaya ! Głodnemu chleb na myśli ! Nie o to mi chodziło !

[Funia]

No trzeba przyznać, ze rację ma Mobby - tylko DOBRE SĄSIEDZTWO.

 

Bo bezsąsiedztwo zawsze sie może skończyć i nie wiadomo kto się wybuduje obok. Dlatego lepiej mieć już sąsiadów. A w ogóle to najlepiej być z nimi tylko na "dzień dobry".

[buba48]

Najgorszy jest sąsiad anonimowy. Obok mnie ktoś kupił działkę (nie wiem z jakim zamiarem). Już drgi rok upływa i nic się tam nie robi. Najgorsze, że działka zarasta mocno chwastami, które wysiewają się na mój ogród !

[andzia28]

Lepiej z sąsiadem. Człowiek z natury jest istotą stadną

[pattaya]

Wydaje mi się Funiu,że miałaś jakieś złe doświadczenia.

W tej chwili obok mojego placu budowy mieszkają dwie rodziny.Nasze działki są położone przy ślepej,prywatnej drodze.Moi sąsiedzi zawsze reagują na obcych przynajmniej pytaniem"czy mogę w czymś pomóc?".Zero obojętności ,co się dookoła dzieje.Efekt?Od początku budowy nic nie zginęło,nic nie zostało zniszczone,śmieci nie rozwleczone po okolicy.Budowlańcy nawet nie chowają niektórych narzędzi.Mówią,że (odpukać) w takiej spokojnej okolicy jeszcze nie budowali.Faktem jest ,że kontrolę ułatwia dobre położenie.

[inwestor]

No trzeba przyznać, ze rację ma Mobby - tylko DOBRE SĄSIEDZTWO.

 

Bo bezsąsiedztwo zawsze sie może skończyć i nie wiadomo kto się wybuduje obok. Dlatego lepiej mieć już sąsiadów. A w ogóle to najlepiej być z nimi tylko na "dzień dobry".

Popieram "dzień dobry" do tego miły usmiech i wystarczy. Najgorsi są tacy co to sie sprowadza i zaraz chcą wszystkich "poprawiać" po swojemu. Albo tacy co to "z dziada pradziada zasiedziali" a jak ktos nowy sie sprowadzi to mu zaraz prawie "do garów" nos wpychają. To że ktos mieszka za płotem to wcale nie oznacza że musimy sie z nim zaraz "bratać" Jeśli mamy ochotę i jest gość OK to co innego. Ale tylko z tego powodu że jest sąsiadem ??? - bez przesady.

Pozdrawiam

[buba48]

Na początek z ostrożności wystarcza "dzień dobry" i uśmiech. Z czasem zobaczymy jaki charakter ma sąsiad i czy warto się bratać !

[Tomek_J]

Najgorszy jest sąsiad anonimowy. Obok mnie ktoś kupił działkę (nie wiem z jakim zamiarem). Już drgi rok upływa i nic się tam nie robi. Najgorsze, że działka zarasta mocno chwastami, które wysiewają się na mój ogród !

 

No proszę, co to za świnia ! Jak on śmie nic nie robić na swojej działce i to przez aż prawie DWA LATA ! Najgorszy, bo zaraz po kupnie powinien był pobiec prosto od notariusza na pocztę i poinformować cię o tym, z jakim zamiarem kupił działkę... Najgorszy z najgorszych, bo jak on śmie rozsiewać chwasty na twój ogródek ! Pewnie ten #### złamany przychodzi nocą i w tajemnicy nasionka perzu podrzuca...

 

LUUUDZIE !...

[buba48]

Tomek_J skąd u Ciebie tyle jadu ? Czy aby nie identyfikujesz się z tym anonimowym sąsiadem !

[inwestor]

Buba48

Sądzę że u Tomka_J to wcale nie jest jad. Raczej Tomek_J nie lubi obłudy. Chyba zresztą podobnia jak ja. Zgadzam sie z nim i uważam że twoje stwierdzenie

...Już drgi rok upływa i nic się tam nie robi. Najgorsze, że działka zarasta mocno chwastami, które wysiewają się na mój ogród !

jest to zwyczajne wsadzanie nosa w cudze sprawy bo sasiad nie ma obowiązku utrzymywać ogrodu w takim stanie jak sie tobie podoba. Może mieć łakę czyli to co ty nazywasz chwastami. Równie dobrze możesz mieć pretensję do sasiada że ma samochód w kolorze który ci sie nie podoba. Apeluje o wiecej szacunku i tolerancji dla innych.

Pozdrawiam

P.S.

Buba tylko nie obrażaj sie czasem za te moje ostre słowa ale taki już kurde jestem

[buba48]

Daleki jestem od obrażania! Moje intencje są zupełnie inne. Jest mi wszytko jedno kto, co, jak, za ile i kiedy... Prawda jest taka, że aby utrzymać porządek na swojej działce muszę kosić i pryskać chemią chwasty u anonimowego sąsiada. A to wszystko kosztuje (pieniądze, mój czas itp.).

[inwestor]

Daleki jestem od obrażania! Moje intencje są zupełnie inne. Jest mi wszytko jedno kto, co, jak, za ile i kiedy... Prawda jest taka, że aby utrzymać porządek na swojej działce muszę kosić i pryskać chemią chwasty u anonimowego sąsiada. A to wszystko kosztuje (pieniądze, mój czas itp.).

Dla mnie to co robisz czyli wchodzenie na cudze i pryskanie po jego ziemi herbicydami to kryminał. No chyba że ci na to pozwolił.

Pozdrawiam

[buba48]

Nasze prawo jest ułomne! Z dwojda złego niech mnie poda do sądu! Bo inaczej to ja bym musiał pozwać sąsiada! Ale spoko mam Jego milczące przyzwolenie.