Piorunochron w kontenerze

[kontix]

Cześć,

 

jestem na etapie wykańczania domku z kontenera morskiego. Zgodnie z prawem budowlanym nie jest to budynek, nie przekracza też norm wysokościowych względem terenu i nie jest wymagane montowanie w nim piorunochronu.

 

Jak to jednak wygląda ze strony bezpieczeństwa - jest to jednak wielki kawał metalu. Działka jest otoczona drzewami, na brzegu jeziora, sam kontener stoi na dwóch fundamentach na końcach kontenera , nie dotyka bezpośrednio ziemi.

 

Czy macie jakieś doświadczenia jak to wygląda przy tego typu 'budynkach' ?

[ksysju]

Hmm, żadnego uziemienia ??

[Kemotxb]

Jak piorun trafi to metal kontenera ochroni przed ładunkiem środek, ale warto dodać coś co odprowadzi ładunek z metalu kontenera do ziemi. Bardziej bałbym się uszkodzenia słuchu jak samego wyładowania .

[firewall]

Cześć,

 

jestem na etapie wykańczania domku z kontenera morskiego. Zgodnie z prawem budowlanym nie jest to budynek, nie przekracza też norm wysokościowych względem terenu i nie jest wymagane montowanie w nim piorunochronu.

 

Jak to jednak wygląda ze strony bezpieczeństwa - jest to jednak wielki kawał metalu. Działka jest otoczona drzewami, na brzegu jeziora, sam kontener stoi na dwóch fundamentach na końcach kontenera , nie dotyka bezpośrednio ziemi.

 

Czy macie jakieś doświadczenia jak to wygląda przy tego typu 'budynkach' ?

 

Piorun walnie,będzie straszny huk i wstrząs, a ładunek elektryczny trafi do ziemi. I tyle.

[Bertha]

Uziemic otokiem. W metalowych kontenerach mieszka obsługa niektórych wież do łączności. Wieża ma 80m, bardzo dobre odgromienie połaczone wspólnie z kontenerem. Podczas burzy załoga ma zakaz opuszczania kontenera. Wiem że to inna sytuacja, lecz chodzi o zasadę. Lepiej wiedzieć.

[kontix]

Jak piorun trafi to metal kontenera ochroni przed ładunkiem środek, ale warto dodać coś co odprowadzi ładunek z metalu kontenera do ziemi. Bardziej bałbym się uszkodzenia słuchu jak samego wyładowania .

 

Czy to musi być piorunochron "z prawdziwego zdarzenia" czy wystarczy zamocować metalową listwę/ rurę i wkopać ją w ziemię? Jeśli to drugie, to jakiej grubości żeby się nie spaliła przy uderzeniu? - wybaczcie jeśli pytanie jest głupie ale wiem o piorunochronach tyle co nic.

 

Btw. - środek ok, zakładam w taki razie że lepiej się o niego nie opierać z zewnątrz podczas burzy?

[Kemotxb]

Trzeba wykonać taki sam uziom jak dla normalnego piorunochronu w domu murowanym czy drewnianym czyli w Twoim wypadku sztuczny uziom otokowy bo nie masz fundamentu w którym miałbyś zatopioną bednarkę ;]. Szpilka wbita to chyba za mało. Za resztę piorunochronu będzie robić metalowa konstrukcja kontenera. Można wypuścić szpilki jeśli masz jakiś dodatkowy dach na nim.

[bartlomiejhenniggma]

Hej, mam ten sam dylemat i nie do końca rozumiem tematu. Mam kontener, do ktorego podlaczam prad ze skrzynki. Od skrzynki nie idzie uziemienie, trzeba zrobic samemu. Mam 4 prety, które po czyms tam zostaly, wbijane w ziemię, ktore mozna połączyć ze sobą, kazdy 150cm. Czy te prety nalezy wbic w ziemię i doprowadzic do nich drut aluminiowy np fi8 zakopany na glebokosci ok 60cm, na dlugosci ok 20m? Ktos mi tak polecil. Czy to ma byc 20m w lini prostej od kontenera? Do czego przyczepic koniec drutu przy koneterze? Czy od niego idzie przewod uziemiajacy do skrzynki elektrycznej w kontenerze? Druga sprawa. Instalacja odgromowa. Czy to jest taki sam drut i prety, jak do uziemienia? Czy Drut wyciągnąć w dwoch koncach ponad dach kontenera, pościć po scianie bocznej i znow kopac row na 20m i 60cm wgłąb? Help

[qropatwa]

Trzeba z bednarki zrobić uziom otokowy (wokół kontenera). Być może będzie to za mało i trzeba będzie dodatkowo bić szpile. Uziom powinien mieć rezystancję poniżej 10Ohm i należy ją zmierzyć. Otok można połączyć z kontenerem bednarką, którą można np. zespawać do kontenera. Nic więcej nie potrzebujesz. Jak piorun uderzy w kontener, to cały ładunek poprzez bednarkę zostanie odprowadozny do ziemi. Ty natomiast możesz czuć się wewnątrz bezpieczny. W końcu taki kontener jest niczym klatka Faradaya, może nie idealna, bo pewnie powycinałeś otwory na okna, ale jednak.