pomocy murłata....

[kika123]

Ratunku....dom parterowy z poddaszem nieużytkowym. Murłata miała być na wieńcu, ale dekarze położyli murłatę na takich klockach drewnianych, których jest dużo włożonych co pół metra. ( tak zrobili bo powiedzieli że będzie dobrze.... i tak się kładzie...ja się na tym nie znam kompletnie, więc powiedziałam że ma być dobrze). Między wieńcem a murłatą jest 11 cm dziura, co teraz mogę zrobić, jak to podmurować ?

Myślałam ze tak ma być, kierownik budowy na urlopie. Na dach czekałam 8 miesięcy, więc już w terminie nie przebierałam. Czy ktoś tez tak miał i co mogę zrobić? Mleko się rozlało więc teraz muszę sobie z tym poradzić. Bardzo proszę o pomoc. A może takie rozwiązanie jest praktykowane?

[wg39070]

Murłata ma leżeć i być zakotwiczona do wieńca. Koniec i kropka.

[kika123]

Teraz to też już wiem. Ale co można zrobić w mojej sytuacji? Może ktoś miał taki problemi sobie poradził?

[Robinson74]

A dlaczego kładli takie klocki o wysokości 11cm?

Coś im nie wyszło z wysokościami?

[kika123]

No właśnie , Pan powiedział że chodzi o jakąś izolację i tak się nie robi. Muszą wyżej położyć murłatę, żeby odizolować, wspomniał coś o wilgoci. Ja ( kobieta) nie znając się kompletnie nawet nie wiedziałam że to jest źle robione. Murarze jeszcze tego nie widzieli. Jeszcze myślałam ze oni potem tą murłatę zsuną na wieniec po tych prętach, bo może nie mieli papy, ale nie zsunęli pojechali, i kazali zadzwonić jak murarze wybudują szczyty. Wiem wiem że to dziwnie brzmi, ale ja się uczę....

[arturo13]

Sytuacja u mnie trochę podobna, mam bele stropowe drewniane 22 cm wysokie, kładziemy je na wieńcu, między belami murujemy, a murłata na tym. Tak robi gość co robi dachy, dekarz od 25 lat

[kika123]

Podobno wieniec jest w stropie na jednym poziomie, a powinien być troszkę wyżej i dlatego tak zrobili. Kazali tam zalać betonem. Edytowane 15 Czerwca 2018 przez kika123
pomyłka

[Duży Boban]

Miedzy wieńcem a murłatą musi być papa, jak to zrobią jak zaleją teraz betonem?

[kika123]

Mają podciągnąć murłatę i przymocować papę i dobiją murłatę do tego wylanego betonu.

[Andrzej733]

To masz murłatę czy cały dach?

Jak murłatę to niech podleją beton (tylko wtedy po cholerę murłata tam leży?)P

Jak cały dach to wywal dekarzy i nic nie płać.

[młotek]

Panie Andrzeju pewnie cały dach stoi skoro szczyty murarze będą wznosić.

A dlaczego wywalać cieśli i im nie płacić. Bo nie ma papy?

Przecież powiedzieli ,że po podlaniu betonu wsadzą papę?

Według mnie cieśle mieli położyć murłatę na wieńcu, który był właściwie wypoziomowany tylko na jakiejś części.

Wiec mieli cztery warianty:

1) Poczekac aż murarze poprawią swoją robotę i odejsć na inną robotę,

2) Rozciągnąć papę, zrobić dach niezgodnie z projektem i nie mówić , nie narzekać.

3) Zrobić tą robotę za murarzy i nadlać te 11 cm betonu,

4) Zrobić tak jak zrobili.(cieśla robi ciesielkę a murarze podleją beton, który miał być podlany wg projektu).

A Pan Andrzej 733, który wariant by wybrał, skoro mówi o wyrzucaniu .

[kika123]

Mam murłatę po dwóch stronach, dach jest dwuspadowy, na pozostałych dwóch mają być szczyty. Dom przez to będzie wyższy o te 11 cm, więc niezgodny z projektem, ale jak ocieplimy to budynku nikt mierzył nie będzie. W projekcie mam murłatę na wieńcu ze stropem ( to jest jeden poziom) a Panowie powiedzieli ze wieniec powinien być podniesiony, że tak zazwyczaj jest. Ja już sama niewiem. Teraz murarze muszą coś wymyślić czy tam beton czy cegły. Postaram się o zdjęcie na jutro.

[kika123]

Mam więbę całą zrobioną.

[kika123]

Co do płacenia to u nas każdy ma płacone na bierząco. Murarze murują i w połowie pracy biorą połowę kasy, u nas tak każda firma robi, pewnie się każdy boi żeby mu wypłacić. Więc za robociznę więźby już zapłacone. Wywalić łatwo, ale najlepsze że to firma konkretna, a nie jakieś chłopki i tak zrobili. Może i na dobre wyjdzie, ale ja się naprawdę zdaję na ludzi bo na takiej pracy się nie znam. Oczywiście po każdym etapie jestem mądrzejsza. Ale dopiero po......

[kika123]

Oj niewiem jak się wstawia zdjecia

[Andrzej733]

Czyli tak.Murarze zrobili zgodnie z projektem. Następnie pan cieśla powiedział że mu się projekt nie podoba i na klockach postawił dach.

Jak im się nie pidobał projekt to nawet po uwzgłędnieniu tych uwag powinni zaczekać na podlewkę. Jak oni to sobie wyobrażali? Jak murarz ma teraz wsadzić belkę pod murłatę?Klocki z drewna wyjmować czy zalewać betonem?

To jest brak totalny profesjonalizmu .

Teraz to nie ma co podlewać bo to gówno warte będzie, trzeba wytrzeć baliki 11 cm i wbić je pod murłatę.(odkrecasz murłatę od szpilek o ile wogóle jest przykręcona), lewarkiem podnosisz ją tak aby klocki 11 cm weszły i opuszczasz, dokręcasz szpilki i skręcasz murłatę z balikami

[kika123]

Pan cieśla powiedział że wieniec powinien być troszkę wypuszczony a nie na równi że stropem. Ze tak będzie lepiej. Murlate jest na tych balikach powkrecana a te klocki są tylko położone i da się je wyjąć.

Może tylko ppdmuruja jedna cegła i na nią opuszcza murlate

[młotek]

Można zdjęcie

[Andrzej733]

Może być na równi ze stropem są różne projekty.

Zalezy jaki to dach podparty pod jętkami?Bez podparcia jętek? Chodzi o to czy jest w całości samonosny.

Powierzchnia pod murłate powinna być w miarę równa....są silikaty pełne, wymiaru 12/22/25 z nich zrobisz w miarę estetycznie i nie ma znaczenia ich układ w ścianie.Niech zrobia tak że pomiedzy szpilkami wstawią silikat a same szpilki zaleja betonem To wtedy szpilka nie będzie miała luzu

[Kemotxb]

Twoja sytuacja przypomina trochę moją, całkiem świeżą bo jestem w trakcie budowy dachu. Mam także dach dwuspadowy, prosty, kąt 40 st, lany strop nad poddaszem użytkowym, wieniec dookoła na nim leżą dwie murłaty 16x16, pozostałe dwie murłaty te środkowe leżą na lanej belce. Niestety po założeniu 6 krokwi próbnych okazało się że nie zgadza się kąt dachu zamiast 40 st jest 39 i że trzeba podnieść dwie środkowe murłaty o ok 6 cm. I tak też zrobiliśmy pod te 2 murłaty właściwe podłożona jest belka drewniana o grubości 6 cm (6x16) i skręcona z murłatą, całość zakotwiona szpilkami (dla większości długość szpilek wystarczyła), to tzw podwalina pod murłatę i ponoć tak się robi. Mnie też się to nie podoba ale innej metody nie było, kąt dachu musi być zachowany i wysokość w kalenicy ... koniecznie. Nie wiem jaki wpływ konstrukcyjnie będzie to miało na sam dach ale mniemam, że nic się dziać nie powinno, podwalina się nie usunie sama, to kawał drewna, leży solidnie i solidnie podpiera murłatę po całości. U Ciebie problemem jest wysokość 11 cm to już sporo i na takiej wysokości zmienia się dość mocno rozkład sił bo te 11 cm działa jak ramię i konstrukcja traci na sztywności. Podmurowanie to jakieś rozwiązanie. Hm co jest przyczyną takiego problemu ? kto nawalił ? bo w sumie z opisu nie wiadomo co się nie zgadza, czy wysokość w kalenicy, kąt dachu, wysokość okapu ...