Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podgrzewacz wody z pompą ciepła Ariston 80l


BuKa91

Recommended Posts

Deliktanie zagrzałeś wodę to delikatnie spadła temperatura. Zagrzej dużo wody i mocno, to mocno spadnie temperatura. Całą energię musisz dostarczyć z systemu grzewczego i gniazdka. Nie masz żadnego zysku.

 

Wodę grzeje "do pełna". Temperatura czasem spada do 40 stopni i wtedy grzeje do temperatury maksymalnej na pompie czyli koło 53 stopnie. Temperatura owszem spada, ale jak wspomniałem parę razy otworzysz drzwi do łazienki i ta temperatura się wyrównuje.

Nie jestem jakiś doktorant co do dostarczania energii i opłacalności, ale dalej sadze że ogrzewając wodę pompą ciepła przy włączonym ogrzewaniu jest większa oszczędność niż przy pracy podgrzewaczy na grzałce, po to chyba są współczynniki COP podawane by takową opłacalność określić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 140
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Różni się różni. Nie upraszczaj sprawy. Nie możesz porównać hybrydy do bojlera za 500zł. Tematem naszej dyskusji jest kompromis jakości do ceny. Urządzenia za około 2500 złotych polskich. Nie mówimy o cudach wartych sporo więcej pieniędzy, które są bardziej ekonomiczne czy też bardziej wydajne. Nie powiesz mi, że jeżeli ktoś nie potrzebuje mieć niezależnego źródła ciepłej wody a posiada możliwość przygotowania ciepłej wody przy wykorzystaniu np kotłowni czy węzła cieplnego będzie zainteresowany tego typu urządzeniami (poza domkami sezonowymi). Od maja 2017r testuję to urządzenie i z całym szacunkiem jestem z niego zadowolony. Całe lato miałem ciepłą wodę za grosze, teraz pewnie będzie ciut więcej. Jak pisałem wcześniej teraz urządzenie działa w 2 trybach i nie ma konieczności do podtrzymania temperatury aby włączała się grzałka elektryczna, nadal to jest załatwiane pompą ciepła. Poza tym nie rozumiem co chcesz udowodnić?

 

Nie ma mowy o kompromisie jeżeli musisz zapłacić za pozostałą energię lub wychłodzić pomieszczenie które musi być najcieplejsze. PC zintegrowana pogarsza komfort domu. Ktoś kto potrzebuje niezależne źródło CWU kupuje bojler za 500 zł (jak ja) i grzeje wodę w II taryfie za 30 zł miesięcznie (jak ja).

Fajnie że jesteś zadowolony, ale to uczucie jest oparte na ignorancji w dziedzinie fizyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie wiem czy średnio wyjdzie to samo co przy podgrzewaczu za 500zł gdyż latem jest duża oszczędność, a zimą od biedy może pracować na samej grzałce jak najzwyklejszy bojler. Latem zaoszczędzamy to co inwestujemy kupując to urządzenie, przez co z czasem się zwraca koszt zakupu, a później już tylko oszczędność.

2. Nie to miałem na myśli, ale niektórzy wspominali o hałasie to dodałem swoje 3 grosze jak jak to widzę.

 

Latem na CWU zużywam 70-80kWh czyli 19-22 zł miesięcznie. Zimą zużywamy więcej ciepłej wody.

Nie wiem ile wynosi Twoja duża oszczędność. Gdybyś był łaskaw podłączyć podlicznik i publikować comiesięczne zużycie, to byśmy mieli o czym rozmawiać. Ja mam tak opomiarowane moje urządzenia i wiem ile zużywam co miesiąc.

Zakładając takie zużycie jak moje zaoszczędzisz latem około 12 zł miesięcznie przez pół roku. Czyli 72 zł na rok. Potem musisz zimą dogrzać dom dodatkowo w celu zapewnienia energii dla PC.

Przy cenie 2500 i oszczędnościach rocznych 72 wychodzi zwrot urządzenia w 35 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodę grzeje "do pełna". Temperatura czasem spada do 40 stopni i wtedy grzeje do temperatury maksymalnej na pompie czyli koło 53 stopnie. Temperatura owszem spada, ale jak wspomniałem parę razy otworzysz drzwi do łazienki i ta temperatura się wyrównuje.

Nie jestem jakiś doktorant co do dostarczania energii i opłacalności, ale dalej sadze że ogrzewając wodę pompą ciepła przy włączonym ogrzewaniu jest większa oszczędność niż przy pracy podgrzewaczy na grzałce, po to chyba są współczynniki COP podawane by takową opłacalność określić.

Sprawdź jak nędzne jest wtedy COP tej pompy. Nie można mówić o oszczędnościach z COP jeśli doprowadzasz do niej energię, za którą już zapłaciłeś. Przy splicie doprowadzasz darmową energię cieplną zawartą w powietrzu na zewnątrz domu, a monoblok nie ma możliwości pozyskania darmowej energii z zewnątrz domu.

Musisz otwierać drzwi do łazienki żeby ją dogrzać, bo jest najchłodniejszym pomieszczeniem w domu. Tragedia.

Na jakiej podstawie sądzisz że jest jakaś oszczędność? Pokaż obliczenia teoretyczne albo wyniki pomiarów. Skąd się ma ta oszczędność wziąć? Z Twojego chcenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma mowy o kompromisie jeżeli musisz zapłacić za pozostałą energię lub wychłodzić pomieszczenie które musi być najcieplejsze. PC zintegrowana pogarsza komfort domu. Ktoś kto potrzebuje niezależne źródło CWU kupuje bojler za 500 zł (jak ja) i grzeje wodę w II taryfie za 30 zł miesięcznie (jak ja).

Fajnie że jesteś zadowolony, ale to uczucie jest oparte na ignorancji w dziedzinie fizyki.

 

Super! moje gratulacje! to jakiej pojemności masz zbiornik skoro grzejesz go w II taryfie i wystarcza Ci na cały dzień? mam miejsce w łazience na zbiornik max 80L i takowy mam. Jaką alternatywę jeszcze mi zaproponujesz??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super! moje gratulacje! to jakiej pojemności masz zbiornik skoro grzejesz go w II taryfie i wystarcza Ci na cały dzień? mam miejsce w łazience na zbiornik max 80L i takowy mam. Jaką alternatywę jeszcze mi zaproponujesz??
80 litrów bez problemu wystarcza dla całej rodziny. Latem grzejemy do w obu taryfach bezpośrednio nadwyżką PV do 40°, a zimą do 70°C tylko II taryfa. Jeszcze jest zapas na termostacie. Możemy ustawić wyższą temperaturę i mieć więcej ciepłej wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Nie jestem jakiś doktorant co do dostarczania energii i opłacalności, ale dalej sadze że ogrzewając wodę pompą ciepła przy włączonym ogrzewaniu jest większa oszczędność niż przy pracy podgrzewaczy na grzałce, po to chyba są współczynniki COP podawane by takową opłacalność określić.

 

Widzę, że za bardzo nie rozumiesz tego co próbują przekazać ci koledzy.

 

Mówiąc najbardziej obrazowo, pompa ciepła "przenosi" energię z miejsca na miejsce.

Latem źródłem ciepła jest słońce, więc nic nie płacisz za energię zawartą w powietrzu, którą pompa przenosi do bojlera.

 

Załóżmy, że COP=3. Pompa przenosi 3 kwh energii z powietrza do bojlera i pobiera przy tym 1 kwh z gniazdka. Płacisz za 1 kwh, a masz w bojlerze 3. Jesteś 2 kwh do przodu, bo za ciepło ze słońca nic nie płacisz, wręcz przeciwnie, chętnie się go pozbędziesz.

 

W sezonie grzewczym, żeby w domu było cieplej niż na zewnątrz musisz grzać.

COP=3. Pompa przenosi 3 kwh energii z powietrza do bojlera (za te 3 kwh zapłaciłeś w ogrzewaniu) i pobiera przy tym 1 kwh z gniazdka. Płacisz łącznie za 4 kwh i , a masz w bojlerze 3. Jesteś 1 kwh do tyłu.

 

Wniosek? W sezonie grzewczym mając takie urządzenie lepiej grzać czystym prądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Pompa przenosi 3 kwh energii z powietrza do bojlera (za te 3 kwh zapłaciłeś w ogrzewaniu) i pobiera przy tym 1 kwh z gniazdka. Płacisz łącznie za 4 kwh i , a masz w bojlerze 3.

 

żle

 

za te 3 już zapłaciłeś i wygrzałeś doopsko , a pobierająć i oddając to ciepło " wykorzystane" do boilera korzystasz bo to koszt 1/2 ceny kw , skoro zapłaciłeś to po co wypuścić w zapomnienie , lepiej odebrać to ciepło jak się tylko da....a nie fruu do gniazdka i jechać 1 do 1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że za bardzo nie rozumiesz tego co próbują przekazać ci koledzy.

 

Mówiąc najbardziej obrazowo, pompa ciepła "przenosi" energię z miejsca na miejsce.

Latem źródłem ciepła jest słońce, więc nic nie płacisz za energię zawartą w powietrzu, którą pompa przenosi do bojlera.

 

Załóżmy, że COP=3. Pompa przenosi 3 kwh energii z powietrza do bojlera i pobiera przy tym 1 kwh z gniazdka. Płacisz za 1 kwh, a masz w bojlerze 3. Jesteś 2 kwh do przodu, bo za ciepło ze słońca nic nie płacisz, wręcz przeciwnie, chętnie się go pozbędziesz.

 

W sezonie grzewczym, żeby w domu było cieplej niż na zewnątrz musisz grzać.

COP=3. Pompa przenosi 3 kwh energii z powietrza do bojlera (za te 3 kwh zapłaciłeś w ogrzewaniu) i pobiera przy tym 1 kwh z gniazdka. Płacisz łącznie za 4 kwh i , a masz w bojlerze 3. Jesteś 1 kwh do tyłu.

 

Wniosek? W sezonie grzewczym mając takie urządzenie lepiej grzać czystym prądem.

 

Wróć do podstawówki. 1kWh nie znika. Masz 4kWh w bojlerze (pomijając straty postojowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróć do podstawówki. 1kWh nie znika. Masz 4kWh w bojlerze (pomijając straty postojowe).

 

Widzę, że ty jesteś z tych co to nie rozumieją tego co przeczytają.

Zanim odeślesz kogoś z powrotem do szkoły sam przemyśl co wyniosłeś ze szkoły, bo widać, że niewiele.

Napisałem prosty obrazowy przykład, nie wiem dokładnie ile w tym przypadku weźmie sprężarka, ale prąd, który ją napędza nie trafi do bojlera. Ta energia nie znikła, tylko została wykorzystana do pracy sprężarki.

Co nie zmienia sedna tego przykładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żle

 

za te 3 już zapłaciłeś i wygrzałeś doopsko , a pobierająć i oddając to ciepło " wykorzystane" do boilera korzystasz bo to koszt 1/2 ceny kw , skoro zapłaciłeś to po co wypuścić w zapomnienie , lepiej odebrać to ciepło jak się tylko da....a nie fruu do gniazdka i jechać 1 do 1

 

Było by tak jak piszesz, jak byś brał to ciepło z powietrza, które opuszcza mieszkanie, z wylotu wentylacji lub rekuperacji.

Ale tutaj kolega pisał, że w łazience zrobiło się "nieznacznie chłodniej", więc trzeba było tą łazienkę z powrotem dogrzać. Nic nie korzystasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

COP 3 PC zintegrowanej zimą.

Bierzemy 1kWh energii elektrycznej i 2kWh energii cieplnej np. z CO domu. Otrzymujemy 3kWh w ciepłej wodzie.

Nie ma nic za darmo. Nie ma żadnego ciepła, które coś wygrzało i jest niepotrzebne. Całe ciepło w domu jest potrzebne. Dostarczamy dodatkowego, bo ucieka przez np. ściany. Jeżeli jeszcze będzie uciekać do PC, to trzeba go jeszcze więcej dostarczyć.

Dlatego w naszym klimacie sens mają tylko splity lub ewentualne kombinacje z doprowadzeniem powietrza z zewnątrz do PC ocieplonymi rurami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że ty jesteś z tych co to nie rozumieją tego co przeczytają.

 

W psychologii takie zachowanie nosi nazwę projekcji.

 

prąd, który ją napędza nie trafi do bojlera. Ta energia nie znikła, tylko została wykorzystana do pracy sprężarki.

 

Trafi do bojlera. Zasada zachowania energii się kłania. Finalnie prawie cały prąd zużywany w domu jest zamieniany na ciepło (pomijalna ilość wylatuje w postaci promieniowania elektromagnetycznego czy innego).

Jak popatrzysz na moc grzewczą z danych technicznych pompy ciepła, to równa się ona mocy chłodniczej + zużycie prądu. Właśnie dlatego, że do ciepła pobranego z powietrza dokłada ona energię pobraną z gniazdka.

 

Wersja dla wzrokowców:

attachment.php?attachmentid=422472&d=1543352094

 

Tyle, że w przypadku pompy dyskutowanej w tym wątku ta "natura" jest wewnątrz domu. W zimie jest to pompowanie pieniędzy z własnej jednej kieszeni do własnej drugiej. A cały rok pogorszenie komfortu w pomieszczeniu, w którym stoi. W przypadku łazienki dla komfortu sezon grzewczy powinien trwać cały rok jak chodzi taka pompa.

Pompy ciepła - zasada działania - www.rotero.com.pl.jpg

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tyle, że w przypadku pompy dyskutowanej w tym wątku ta "natura" jest wewnątrz domu. W zimie jest to pompowanie pieniędzy z własnej jednej kieszeni do własnej drugiej. A cały rok pogorszenie komfortu w pomieszczeniu, w którym stoi. W przypadku łazienki dla komfortu sezon grzewczy powinien trwać cały rok jak chodzi taka pompa.

 

Czyli w tym temacie się zgadzamy, musiałeś się tylko przypiredolić o tą 1 kwh, która dla tego przykładu nie miała większego znaczenia, a można było zrobić to w mniej impertynentny sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w tym temacie się zgadzamy

 

Nie zgadzam się z tym, co uznałeś za warte wyróżnienia na czerwono (swiadczy o braku znajomości zasady zachowania energii) ani z tym, co wytłuściłeś (świadczy o braku znajomości zasady działania PC i zachowania energii - bo w obydwu przypadkach masz 4kWh w zbiorniku). A to chyba uznałeś za najważniejsze w swoim poście?

 

Widzę, że ty jesteś z tych co to nie rozumieją tego co przeczytają.

przypiredolić [...] a można było zrobić to w mniej impertynentny sposób.

 

Znowu projekcja.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z tym, co uznałeś za warte wyróżnienia na czerwono (swiadczy o braku znajomości zasady zachowania energii) ani z tym, co wytłuściłeś (świadczy o braku znajomości zasady działania PC i zachowania energii - bo w obydwu przypadkach masz 4kWh w zbiorniku). A to chyba uznałeś za najważniejsze w swoim poście?

 

 

 

 

Znowu projekcja.

Pogodzę Was. Obydwaj się mylicie.

Przy COP 3 mamy 3 kWh ciepła w bojlerze. Z czego 1kWh pochodzi z prądu, a 2 z ciepła otoczenia. Zysk 2kWh.

Żeby mieć 4kWh w ciepłej wodzie z 1kWh energii elektrycznej, to COP musi wynosić 4. Wtedy zysk 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z tym, co uznałeś za warte wyróżnienia na czerwono (swiadczy o braku znajomości zasady zachowania energii) ani z tym, co wytłuściłeś (świadczy o braku znajomości zasady działania PC i zachowania energii - bo w obydwu przypadkach masz 4kWh w zbiorniku). A to chyba uznałeś za najważniejsze w swoim poście?

 

Jednak nie zrozumiałeś tego co przeczytałeś. Najważniejsze było to, że latem część energii jest "za darmo" a zimą za całość trzeba zapłacić i jeszcze spada komfort.

 

Znowu projekcja.

 

Aha, argument na poziomie "chyba ty".

Edytowane przez Tom1000k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Faktycznie nie do końca zrozumiałem zasadę COP ale już czaję i dzięki za wyjaśnienia. Zasadność używania PC zimą przy pobieraniu energii z pomieszczenia nie ma sensu i warto przełączyć się na samą grzałkę.

 

Co do realnych kosztów i montażu podliczników czy innych urządzeń mierzących pobierany prąd to bez urazy ale nie chce mi się w to bawić by coś udowodnić. Wydaję mi się że latem swoje jestem w stanie zaoszczędzić, a w sezonie grzewczym działam jak zawsze na grzałce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Bawi mnie ta polemika, mowa o niesamowitych stratach energii jakby trzeba było dodatkowe źródło ciepła montować na pokrycie niesamowitych strat ciepła. Panowie, teoria teorią a praktyka praktyką. Nie mam problemu z wyziębianiem łazienki. Zanim ktoś mi znowu da wykład o zachowaniu energii i niesamowitych kosztach jej wytworzenia powiem tak, nie zauważam zwiększonego zużycia opału związanego z "dogrzaniem łazienki", nie mam też problemu z chłodem w pomieszczeniu. Na pewno jest to dodatkowa strata ciepła ale nie jest to tak gigantyczny problem jak go przedstawiacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...