Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie małego domu


Daro1983

Recommended Posts

Klima grzejąca nie wszędzie, piecokominek czy nawet zwykły z DGP, a nawet kanałówka mają dla mnie podstawową wadę - praktycznie brak możliwości sterowania. I nie chodzi mi o zmienianie jej w czasie - chodzi mi o choćby odpowiednik rotametrów + odpowiednie zagęszczenie rury. Trzeba kombinacji jakie proponuje Jan - dodatkowe grzejniki, dodatkowe kable w podłodze... Raz, że robi się większy koszt inwestycyjny, rosną koszty eksploatacyjne i ilość gratów do pilnowania.

 

Podłogówkę jak dotąd odpaliłem tylko do wygrzewania. I do dodatkowego osuszenia wylewki w sypialniach przed położeniem drewna. Sporo za to palę w kozie (głównie też dla osuszenia domu). Raz mi się udało osiągnąć w salonie 25*. Mrozów jeszcze nie ma, a w sypialniach od odpalenia kominka nie osiągnąłem temperatury >18*. I to pomimo odpalenia 3x po 20minut na dobę podłogówki. Pewnie za dwa czy trzy lata, jak wszystko wyschnie będzie to lepiej wyglądało, ale rozchodzenie się ciepła po innych pomieszczeniach, o czym pisze Jan, nie działa na tyle, żeby to wystarczyło. Do tego też kwestia komfortu wynikająca z promieniowania cieplnego. Jak w pomieszczeniu jest nawet w miarę ciepłe powietrze, to możemy odczuwać chłód, przez chłodne przegrody.

 

http://www.izolacje.com.pl/images/photos/24/1554/__b_rys.zaleznoscOdczuciaKomfortu.JPG

Sterowanie jest niepotrzebne. Pewnie sobie je zrobię ale dla zabawy a nie z konieczności.

W tej chwili mam 23°C na całym parterze i 18-19°C w NIEOGRZEWANEJ piwnicy. Co miałbym tu sterować? Mam otwierać okna wieczorem żeby schłodzić dom na noc? Sam nie ostygnie, bo ma sporą masę i dobre ocieplenie.

W dobrze ocieplonym domu z dużą masą (nie kanadyjski) ma być cały czas ciepło i tyle. Jedyne sterowanie powinno dotyczyć wykorzystania tanich taryf lub bezpośredniej energii z PV. Można też nieco zwiększyć temperaturę na dzień, ale niewiele - 1-2 stopnie to maks. Więcej się nie da bez otwierania okien!

Nie ma czegoś takiego jak chłodne przegrody w dobrze ocieplonym domu ogrzewanym non stop od października. Jest cały czas ciepło i wszystko wygrzane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Sterowanie jest niepotrzebne. Pewnie sobie je zrobię ale dla zabawy a nie z konieczności.

W tej chwili mam 23°C na całym parterze i 18-19°C w NIEOGRZEWANEJ piwnicy. Co miałbym tu sterować?

 

No właśnie to, żeby było różnie.

Mi 23* to za gorąco do spania. W salonie też za ciepło. W łazience OK.

Chociaż pewnie jakby w łazience ściany i podłoga nie były cieplejsze, niż powietrze i brak grzejnika promieniującego ciepłem, to byłoby mi chłodno.

 

Za to w piwnicy wolałbym (gdybym ją miał) zdecydowanie chłodniej. Dlatego może w dalszej przyszłości zrobię jakąś ziemiankę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancję należy olać i nie robić serwisów. Taniej jest płacić za ewentualne naprawy lub wymienić na nowy, niż płacić haracz za strach.

Maty i kable w podłodze łazienki są OK, ale poza tym wychodzą drogo z uwagi na COP1 i to że ciepło ucieka znacznie szybciej w dół.

 

Widzę, że masz klimę Fijtsu (i to dość wiekową) więc na własną odpowiedzialność mogłeś zrezygnować z serwisów. Nie mówię o wszystkich ale są marki, w których strach nie robić serwisów bo są po prostu awaryjne. Jak chcesz to kupuj następne. A kable czy maty nie koniecznie muszą być w podłodze:)

Już wyżej wspomniałem co sądzę o splitach w każdym pomieszczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to, żeby było różnie.

Mi 23* to za gorąco do spania. W salonie też za ciepło. W łazience OK.

Chociaż pewnie jakby w łazience ściany i podłoga nie były cieplejsze, niż powietrze i brak grzejnika promieniującego ciepłem, to byłoby mi chłodno.

 

Za to w piwnicy wolałbym (gdybym ją miał) zdecydowanie chłodniej. Dlatego może w dalszej przyszłości zrobię jakąś ziemiankę.

Ciężko pogodzić tak sprzeczne wymagania. Można to rozwiązać na kilka sposobów. Sypialnia w narożnym, nieogrzewanym pomieszczeniu, włączanie klimatyzacji do chłodzenia ZIMĄ, przewietrzanie przez otwarte okno ZIMĄ itp.

My lubimy ciepło. Chodzimy po domu na boso i bez swetrów.

Włączenie prysznica w małej łazience to natychmiastowy wzrost temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech sobie przypomnę listę nowo zakupionych rzeczy, w których świadomie olałem serwis przed gwarancją: motocykl - oszczędność 1000-2000 zł, kamper - oszczędność >20 tys, klimatyzator ma 10 lat, liczmy 300 zł dwa razy w roku - wychodzi półtora nowego klimatyzatora..., falowniki fotowoltaiczne, cztery automaty oddechowe do nurkowania na 10 letniej gwarancji 150złx4x10= 6000 zł, rekuperator Thesslagreen olałem wymagania gwarancyjne a i tak naprawili darmowo w ramach gwarancji.

 

Teraz mam dylemat czy nowy rozdrabniacz do drewna Makity rozbierać od razu po zakupie i w celu uniknięcia zatarcia sworzni nasmarować przekładnię planetarną, czy czekać trzy lata aż upłynie gwarancja i urządzenie ma się w tym czasie nadmiernie zużyć i zepsuć tuż po jej upływie? Podobnie będzie z czekającą na montaż klimatyzacją kanałową i pompą ciepła do CWU. Nie będzie żadnych płatnych przeglądów.

 

Gwarancja to chwyt marketingowy

Najlepiej to widać na przykładzie automatów oddechowych. Koszt przeglądów przez 10 lat gwarancji przewyższa koszt urządzenia! Zmiana filtra, regulacja i smarowanie można wykonać samodzielnie jeśli ktoś ma minimum umiejętności technicznych.

Firmom opłacało by się dać gwarancję, pod warunkiem płatnych przeglądów nawet na sprzęt wyprodukowany przez konkurencję. Dziwię się że jeszcze tego nie robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy bez sensu stawiać komin i piecokominek, skoro wystarczy zamienić LEDy i świetlówki kompaktowe na "żarówki antywstrząsowe", żeby ogrzać dom.

 

Niedoskonała (wg Twojej definicji) konstrukcja daje szansę na opłacalność tanich w eksploatacji źródeł ciepła - jak choćby właśnie piecokominek czy pompa ciepła. Przy małym zapotrzebowaniu na ciepło cena energii staje się mniej istotna, niż koszty instalacji.

Tylko koszty, to nie jedyna kwestia. Pozostaje jeszcze kwestia obsługowości i sterowania.

 

Kończą się argumenty merytoryczne, że zaczynasz wycieczki osobiste i złośliwości?

Kaizen. Piszesz dokładnie o tym samym co ja zasugerowałem w pierwszym poście. A na piecokominkach się nie znasz skoro w 100 metrowym domu chcesz 10 m powietrze transportować. Jak z Tobą dyskutować?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech sobie przypomnę listę nowo zakupionych rzeczy, w których świadomie olałem serwis przed gwarancją: motocykl - oszczędność 1000-2000 zł, kamper - oszczędność >20 tys, klimatyzator ma 10 lat, liczmy 300 zł dwa razy w roku - wychodzi półtora nowego klimatyzatora..., falowniki fotowoltaiczne, cztery automaty oddechowe do nurkowania na 10 letniej gwarancji 150złx4x10= 6000 zł, rekuperator Thesslagreen olałem wymagania gwarancyjne a i tak naprawili darmowo w ramach gwarancji.

 

Teraz mam dylemat czy nowy rozdrabniacz do drewna Makity rozbierać od razu po zakupie i w celu uniknięcia zatarcia sworzni nasmarować przekładnię planetarną, czy czekać trzy lata aż upłynie gwarancja i urządzenie ma się w tym czasie nadmiernie zużyć i zepsuć tuż po jej upływie? Podobnie będzie z czekającą na montaż klimatyzacją kanałową i pompą ciepła do CWU. Nie będzie żadnych płatnych przeglądów.

 

Gwarancja to chwyt marketingowy

Najlepiej to widać na przykładzie automatów oddechowych. Koszt przeglądów przez 10 lat gwarancji przewyższa koszt urządzenia! Zmiana filtra, regulacja i smarowanie można wykonać samodzielnie jeśli ktoś ma minimum umiejętności technicznych.

Firmom opłacało by się dać gwarancję, pod warunkiem płatnych przeglądów nawet na sprzęt wyprodukowany przez konkurencję. Dziwię się że jeszcze tego nie robią.

 

Serwis klimy 300 zł? Proszę Cię....

Ja jestem zwolennikiem dotrzymywania umów gwarancyjnych choć wiele razy nie musiałem tego robić. W przypadku samochodu mi się to opłaciło.

A dlaczego miałabyś swoją klime serwisowac przez 10 lat? Czyżby 10 lat temu dali Ci 10 lat gwarancji? Podobno AUX od przyszłego roku ma tyle wprowadzić ale to moim zdaniem przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen. Piszesz dokładnie o tym samym co ja zasugerowałem w pierwszym poście. A na piecokominkach się nie znasz skoro w 100 metrowym domu chcesz 10 m powietrze transportować. Jak z Tobą dyskutować?

 

Czy pisząc piecokominek masz na myśli nowoczesnej konstrukcji piec kaflowy? Z piecami kaflowymi lub kuchniami kaflowymi miałem do czynienia tyle że były one stawiane w latach może 50tych w drewnianym domu i palić trzeba było bardzo często. Tutaj mówimy o dobrze izolowany domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis klimy 300 zł? Proszę Cię....

Ja jestem zwolennikiem dotrzymywania umów gwarancyjnych choć wiele razy nie musiałem tego robić. W przypadku samochodu mi się to opłaciło.

A dlaczego miałabyś swoją klime serwisowac przez 10 lat? Czyżby 10 lat temu dali Ci 10 lat gwarancji? Podobno AUX od przyszłego roku ma tyle wprowadzić ale to moim zdaniem przesada.

Obecnie Fujitsu daje 10 lat gwarancji i rozmawiamy o tym co należy zrobić teraz.

Kto nie ryzykuje ten nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy pisząc piecokominek masz na myśli nowoczesnej konstrukcji piec kaflowy? Z piecami kaflowymi lub kuchniami kaflowymi miałem do czynienia tyle że były one stawiane w latach może 50tych w drewnianym domu i palić trzeba było bardzo często. Tutaj mówimy o dobrze izolowany domu.
Tu trochę próbowałem o tym powiedzieć https://forum.muratordom.pl/showthread.php?348324-Ogrzewanie-ma%C5%82ego-domu&p=7734125&viewfull=1#post7734125

 

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?348324-Ogrzewanie-ma%C5%82ego-domu&p=7734139&viewfull=1#post7734139

 

Nowoczesny piec może wyglądać dowolnie. Zwróć uwagę jak wygląda jego obsługa w podlinkowanym poście.

 

http://blog.kominki-batura.pl/wp-content/uploads/2014/01/IMG_3412-200x300.jpg

http://blog.kominki-batura.pl/wp-content/uploads/2018/01/IMG_03271-e1515188006816-200x300.jpg

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rzeczy piękne choć dla mnie zbyt hmm udziwnione :) i nowoczesne. Będę miał pytania. Napiszę na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominki to syf i przeżytek. Ludziom się kojarzą z ciepłem, ale to wynik niedogrzania. W dobrze ogrzanym i ocieplonym domu mieszkańcy nie garną się do ciepła, nie grzeją się, nie rozgrzewają zmarzniętych rąk czy stóp, bo jest im po prostu ciepło. Czy w upalne lato ktoś myśli o przyjemnym cieple z kominka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominki to syf i przeżytek. Ludziom się kojarzą z ciepłem, ale to wynik niedogrzania. W dobrze ogrzanym i ocieplonym domu mieszkańcy nie garną się do ciepła, nie grzeją się, nie rozgrzewają zmarzniętych rąk czy stóp, bo jest im po prostu ciepło. Czy w upalne lato ktoś myśli o przyjemnym cieple z kominka?

 

Nazwy tych stopni pod nickiem np ELITA FORUM powinny być nadawane za jakość nie ilość wpisów.

 

A kto w upalne lato myśli o przyjemnym cieple z podłogi, ściany, klimatyzatora, grzejnika (napędzanego czymkolwiek)?

Nad reszta nie będę się rozpisywał bo było to powielane pewnie setki razem.

 

Aha i jeszcze jedno. Wczoraj pytałem chyba w pięciu firmach ile kosztuje serwis klimatyzatora: 150-180 A gdybyś miał ze 3 jednostki to pewnie zrobiliby i za 300 wszystkie 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto w upalne lato myśli o przyjemnym cieple z podłogi, ściany, klimatyzatora, grzejnika (napędzanego czymkolwiek)?

Nad reszta nie będę się rozpisywał bo było to powielane pewnie setki razem.

 

Aha i jeszcze jedno. Wczoraj pytałem chyba w pięciu firmach ile kosztuje serwis klimatyzatora: 150-180 A gdybyś miał ze 3 jednostki to pewnie zrobiliby i za 300 wszystkie 3.

Chodzi o analogię.

W zimie, w dobrze ocieplonym i ogrzanym domu jest tak samo jak latem - nikt nie myśli o siedzeniu przy kominku i rozgrzewaniu się, bo po prostu jest ciepło. Wystarczy ogrzewać nieco mocniej i można chodzić w krótkim rękawie.

Nie wiem ile kosztuje serwis klimatyzatora, bo brałem go tylko raz w życiu. Podłączenie manometrów i sprawdzenie ciśnień kosztowało mnie 50 zł. Nie zamierzam zamawiać płatnych serwisów nawet w czasie gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak jak Jan mam w sumie 3 klimy żadna nie przechodziła serwisu a Midea ma 7 lat gwarancji i chcieli 2 serwisy rocznie każdy w cenach jak pisałeś. Więc nie ma najmniejszego sensu bawić się w te serwisy, samemu też można to zrobić wystarczy drabina i trochę chęci. A gwarancja jak ma coś się skasztanić to zrobi zaraz po założeniu wystarczy dać klimie dobrze "popalić" przez pierwsze pół roku.

 

Odnośnie chemii do klimy wszędzie tego można znaleźć w większych ilościach jedni kupują chemię dedykowaną inni czyszczą tą do celów samochodowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

W zimie, w dobrze ocieplonym i ogrzanym domu jest tak samo jak latem - nikt nie myśli o siedzeniu przy kominku i rozgrzewaniu się, bo po prostu jest ciepło. Wystarczy ogrzewać nieco mocniej i można chodzić w krótkim rękawie.

 

 

Nie znoszę lata , serio. Jest mi za gorąco, zawsze. Miesiące wyjęte z życiorysu.Lubię jak jest 19 stopni. W sam raz. Chodzę boso i w krótkim rękawku. Jeszcze niedawno, znaczy trzy dni temu :) nosiłam sandały na gołe nogi. Lubię oddychać CHŁODNYM powietrzem. Szczególnie w nocy - ma być chłodno, otulam się kołdrą i jest mi ok. Propozycja spania nago w cieple to jakiś koszmar - wypróbowałam, bardzo źle się z tym czuję, źle śpię, jestem niewyspana i mam zmiętoloną skórę twarzy a dotarłam do wieku, kiedy zaczyna mieć to znaczenie. Generałowa Zajączkowa słynna z urody spała na lodzie i przy otwartych oknach :))) Nie ma nic bardziej zabójczego dla skóry niż graniczne temperatury, słońce, i ciepła woda. A już gorący prysznic na twarz to jakieś szaleństwo - to dla pań co myślą, że kremami naprawią to co takie coś niszczy. Bo tak się wygodniej głowę myje.

I od czasu do czasu, bardzo lubię, właśnie grzać sobie końcówki przy kominku. To jest frajda. Ale jak mam wyższą temperaturę w całym domu to się czuję źle i koniec. I dlatego właśnie ogrzewanie podłogowe nie jest dla mnie - nie jest wystarczająco sterowalne. Podobnie nie jest dla mnie dom z dużą pojemnością cieplna - powód taki sam. W nocy ma być wyraźnie chłodniej.

I żałuję że sobie klimy do grzania nie zrobiłam.

I schodzi mi 700kg brykietu w zwykłym BEF 7 na sezon :))) Bez rozprowadzenia ciepła, poza jednym kanałem na górę na korytarz, prościutko w górę.

Edytowane przez enedue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...