Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy da się w ciągu roku wybudować dom?


Recommended Posts

Teoretycznie się da, ale w praktyce masz niewielkie szanse. Zawodowo jestem poniekad zwiazana z budowlanka, z Krakowa i okolic. Po pierwsze o dobra ekipe bardzo ciężko, terminy odległe, tylko cud, że komuś wypadnie zarezerwowany inwestor. Znalezienie dobrej działki koło Krakowa to wbrew pozorom też nie lada wyczyn. Owszem jest tego masa, ale większość obarczona wadami. Projekt, papierki, urzędy to pochłonie też troche czasu. Możesz byle gdzie, byle jak, byle szybko. Porzadnie, bez doświadczenia w branży, nawet z dużymi pieniędzmi nie uda się, bez działki, projektu, ekip zbudować i zamieszkać w rok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja buduje technologią prefabrykatów betonowych. w umowie mam 8 tyg na wybudowane SSZ... potem jak wjedzie wykończenie to nie ma opcji, żeby przekroczyć 6 miesięcy... oczywiście mam na myśli prosty, średniej wielkości dom.

 

jeśli kupisz działkę uzbrojoną z pozwoleniem to już będzie sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja buduje technologią prefabrykatów betonowych. w umowie mam 8 tyg na wybudowane SSZ... potem jak wjedzie wykończenie to nie ma opcji, żeby przekroczyć 6 miesięcy... oczywiście mam na myśli prosty, średniej wielkości dom.

 

Optymista. U mnie z nieprzewidzianych przestojów, to pogoda (mróz - no, powiedzmy że do przewidzenia, ale bo praktycznie pewne, że będzie, nie wiadomo kiedy - i jak tu ustawiać ekipy?). Potem niespodziewanie długie oczekiwanie na okna - bo akurat żniwa mieli i fabryka ledwo wyrabiała, ale monterzy całkiem nie wyrabiali. Przy montażu okazało się, że jedno okno uszkodzone... I trzeba czekać - no, jak najszybciej. Ale czy ekipy od instalacji, tynków, elewacji poczekają? Potem jeden elektryk sam sobie poszedł (bo mu rusztowania które zwiozła ekipa od elewacji przeszkadzały kopać WLZ - ale zero chęci rozwiązania problemu, tylko zwykłe "nie robię, do widzenia", a wina była częściowo jego, bo się spóźnił o dwa dni, a miał wtedy czysty plac). Potem szukanie kolejnych. Ekipa od tynków poczeka? Oby. Potem wykończeniówka - nauczony z dużym wyprzedzeniem umawiam. I jeden mi gdzieś po dwóch miesiącach odpowiada, że jednak nie, bo za daleko ma i nie mam zajęcia dla części ekipy od kartongipsów, bo nie ma poddasza. Inny miesiąc później nie wyrabia bo mu pracownicy do Niemiec uciekli. Że za dwa tygodnie będzie wiedział, czy/kiedy może przyjść do mnie. Dzwonię - nie da rady, bo sam jedzie do Niemiec. I szukanie na gwałt. Potem płytki seryjnie pękały - i musiałem domawiać (minimum tydzień czekania na dostawę). Zamówiłem parapety - przyszły o centymetr cieńsze, niż zamawiałem. OK, stolarnia wymieni. Niezwłocznie. I trzy tygodnie czekania. I tak poślizg za poślizgiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kasa nie gra roli to w rok postawisz mając wszystkie papiery:). Czy nie będzie miał żadnych wad z uwagi na szybką budowę, czas pokaże:).

Mi zajęło 16 miesięcy postawienie robiąc 90% sam bez ekip w wolnym czasie i po pracy.

Jakbym nie pracował to pewnie w roku bym się zamknął tylko po co?.

Tak jak ktoś wcześniej napisał masz hajs to duże prawdopodobieństwo że uda się Tobie "czas" podkupić.

Wiem że są różne sytuacje życiowe a to kredyt itp, ale byle jak, byle szybko nie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ciężko. No chyba, że to konstrukcja szkieletowa. Słyszałem o inwestorach, którzy zaczynali murować w okolicach końca zimy, a SSZ kończyli już w październiku. Potem wykończeniówka minimum trzy miesiące, bo szybciej się nie da, realnie patrząc. Ale to i tak w sytuacji, kiedy fundamenty są gotowe na jesień. Inna sprawa, że teraz są takie materiały budowlane, że sezon można sobie wydłużyć, murując np. na sucho (technologia dryfix) czy unikają lania dużej ilości betonu w stropie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy prostej bryle bez balkonów, wykuszy da się spokojnie wybudować dom poniżej 12 miesięcy w murowanej technologi - dom z poddaszem użytkowym.

W moim przypadku 1 wbicie łopaty środek grudnia 2016 a zamieszkałem w listopadzie 2017. Styczeń i luty 2017 - nic się na budowie nie działo.

 

Jest jednak parę kwestii:

- wszystkie media w działce

- elektrykę robiłem sam już w trakcie robienia stropu

- znajomy hydraulik pojawił się praktycznie na moje zawołanie

- okna były montowane jak dach nie był jeszcze całkowicie skończony

- wejście tynkarzy 1 dzień po montażu stolarki okiennej i drzwi

- wykończenie, łącznie z kładzeniem kafelek, drzwiami wewnętrznymi - samodzielnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie czasu budowy domu nie będę się wypowiadał ponieważ jeszcze nie jestem na tym etapie, więc inni użytkownicy są bardziej rozeznani w temacie. Jedynie mogę się wypowiedzieć odnośnie czasu załatwiania formalności ponieważ obecnie z tym walczę. Działka została kupiona w lutym tego roku i jeszcze walczymy z załatwieniami. Planujemy uzyskać zgodę na budowę koniec września/październik. Jeśli będzie w tym termnie to będzie super. Działka ma wszystkie media, drogę dojazdową, nie ma żadnych służebności, projekt kupilismy gotowy, nie zmieniamy projektu po kilka razy i nie myślimy nad nim miesiącami. Jedynie kilka zmian wprowadziliśmy, ale ogólnie według mnie nasza sprawa jest teoretycznie prosta i staramy się wszystko załatwiać i się decydować najszybciej jak się da, ale i tak na wszystko trzeba poczekać. Geodeta ma swoje terminy, architekt który adaptuje projekt również jest zawalony pracą dlatego trzeba czekać, urzędy jak to urzędy mają swoje terminy i ciężko jest żeby cokolwiek było szybciej niż przewidziane terminy które czasami są dlugie. Dlatego realnie myśląc przez zimę będzie ciężko załatwić wszystkie formalności. Też początkowo miałem taki plan, ale musiałem nieco zmienić myślenie i dać sobie na wstrzymanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My zaczęliśmy dom w godecjach pod koniec sierpnia, zamierzamy wprowadzić się we wrześniu, ale stan wykończony będzie bardziej w październiku. Budowany na płycie ładnej ocieplonej od spodu. Samą płytę wykonali w 3 dni. Jest to czas samej budowy. Czas przygotowań może być bardzo różny, ponieważ jest wiele zmiennych...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miało być lana a nie ładna:) oczywiście dało by się w rok, ale mieliśmy trochę przestojow. Na tynki bylo ok 2 tyg opóźnienia, okna z racji pogody ok miesiąc. Instalacje w sumie mogły być szybciej też o jakiś miesiąc. Jak będziesz wszystko robił ekipami (własnoręcznie zawsze jest dłużej) to jest szansa spokojnie wybudować. Nam fundament robili 3 dni- potem przerwa na związanie. Ściany nośne 1 dzień i przerwa. Wieniec i strop lany (wysokie szkody górnicze, więc dużo zbrojenia) chyba 4 albo 5 dni i znowu przerwa. Dach zrobili też chyba w 5 czy 7 dni. Wszystko zależy od ekip. Ja w tym czasie sam zrobiłem, elektryka (ok miesiac) styro pod podłogi (nie pamiętam, ale między tygodniem a trzema) teraz walczę z poddaszem (wełna i zabudowa).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można wybudować prawie każdy dom jedną ekipą z gotowych prefabrykatów, ale musisz mieć już kupioną działkę, wybrany projekt oraz załatwioną prawie całą papierologię .

My też chcieliśmy szybko a rzeczywistość nas zaskoczyła. Na samą mapkę do celów projektowych czekamy od 15 lutego:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Miało być lana a nie ładna:) oczywiście dało by się w rok, ale mieliśmy trochę przestojow. Na tynki bylo ok 2 tyg opóźnienia, okna z racji pogody ok miesiąc. Instalacje w sumie mogły być szybciej też o jakiś miesiąc. Jak będziesz wszystko robił ekipami (własnoręcznie zawsze jest dłużej) to jest szansa spokojnie wybudować. Nam fundament robili 3 dni- potem przerwa na związanie. Ściany nośne 1 dzień i przerwa. Wieniec i strop lany (wysokie szkody górnicze, więc dużo zbrojenia) chyba 4 albo 5 dni i znowu przerwa. Dach zrobili też chyba w 5 czy 7 dni. Wszystko zależy od ekip. Ja w tym czasie sam zrobiłem, elektryka (ok miesiac) styro pod podłogi (nie pamiętam, ale między tygodniem a trzema) teraz walczę z poddaszem (wełna i zabudowa).

 

A co Ty budowałeś domeczek 30 m2? Czy miałes ekpie 15 ludzi na budowie?

 

Całkiem serio.

Sam z takiej opcji skorzystałem.

Zanim zaczniesz takie rozwiązanie krytykowć zapoznaj się z dzisiejszymi możliwościami prawnymi remontu domu.

W skrajnym przypadku dom drewniany można "wyremontować" na murowany albo odwrotnie.:D

Do takiego domu można, rownież na zgłoszenie, dobudować ganek i oranżerię powiększając jego powierzchnię i funkcjonalność.

Odpada również czasem 2 letnie czekanie na podłączenie elektryczności bo zazwyczaj istniejące domy takie podłączenie mają.

Zbudowanie obok wolnostojącego garażu o powierzchni do 35m2 też można zrobić na zgłoszenie.

 

Limitem jest tylko wyobraźnia.

 

Przytocz nam te możliwości prawne, jestem ciekaw jak to sie one zmieniły, np możesz podać jak zmieniła się definicja remontu w prawie budowlanym ....

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...