Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

W październiku 2017 roku kupiłem dom.

Po zakupie wprowadzeniu się wykryliśmy kilka wad, przeciekający taras, wszystkie zawory CO przy piecu ciekły.

Zgłosiliśmy sprawę do poprzedniego właściciela który naprawił te wady.

W chwili obecnej widzimy, że uszkodzony jest drenaż - mokre ściany w piwnicy itd. Jedna ściana była już przez to naprawiana wcześniej ( ten fakt został zatajony ).

Co zrobić teraz ? Starać się polubownie dogadać z byłym właścicielem czy kierować sprawę do sądu ? Jakie są szanse na wygranie.

Ile trwa rękojmia na dom po zakupie ?

Zdaję sobie sprawę, że konieczna będzie ekspertyza fachowca - możecie powiedzieć jakie dokładnie uprawnienia powinna mieć osoba dokonująca ekspertyzy ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś w stanie udowodnić zbywającemu że zataił usterki, bo np. w umowie było o wybudowaniu przedmiotu transakcji zgodnie z zasadami przepisów czy rzemiosła budowlanego, to nie chciałbym byc w skórze zbywającego. Dobry adwokat, biegły budowlany z oficjalnej listy i cierpliwość z twojej strony mogą dać efekty. Czy dały, będziesz wiedział po uzyskaniu prawomocnego postanowienia sądu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/#findComment-7557284
Udostępnij na innych stronach

takiego zapisu w akcie nie było, był to standardowy akt notarialny sporządzony przez notariusza.

Jedna ściana widać że była zatajona, bo dom jest z 2004 roku a ściany w piwnicy wyglądają jak by były malowane z max rok temu + widac że był nowy tynk w miejscu gdzie teraz pojawia się woda.

Druga sprawa poprzedni właściciel notabene budowlaniec zrobił schody wyjściowe na taras z "góry " ziemi na która nadlał trochę betonu i położył płyty z gresu.

Całe schody się teraz rozpadają. Podczas zakupu tego nie było ( aby tam się dostać trzeba było by rozbierać gabion ).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/#findComment-7557289
Udostępnij na innych stronach

O jakiej gwarancji czy rękojmi mówisz ???

 

Kupiłeś używany dom 14-letni od osoby prywatnej ...

 

Sami rok temu sprzedawaliśmy nasz stary dom to klient przed zakupem przyjechał z jakimś fachowcem i zdecydowali się na zakup. My nic nie ukrywaliśmy a to co trzeba było wykonać/naprawić zrobiliśmy , bo wiadomo dom wymaga co pewien czas pewnych napraw.

Dom kupowaliśmy w 2011r od dewelopera. Czy były jakieś wady o których nie wiedziliśmy nie mamy pojęcia ...

 

Pamiętam jak kilkukrotnie kupujący do mnie dzwonił i pomagałem mu usunąć niektóre "problemy" .

 

Pamietam przy akcie notarialbym był zapis że kupującemu znany jest stan faktyczny domu i przymują ten stan i nie wnoszą zastrzeżeń.

 

Z tego co wiem bo mam kontakt z kupującym to pojawiły sie pewne awarie (jeden siłownik napędu bramy wzjadowej padł , ale przy zakupie ostrzegałem że są kiepskiej jakości i sugerowałem zakup nowego napędu bramy dwuskrzydłowej) , padł częściowo sterownik ogrzewania podłogowego (ale udało się zrobić obejście) a tak z tego co wiem to kupujący nie narzeka :)

 

Osobiście uważam że do sądu nie ma co iść , bo udowodnić że sprzedający coś ukrył i sprzedał z wadami będzie ciężko a nawet będzie to niemożliwe i jedynie kupę kasy i czasu wydacie na prawników , ekspertów i itd ...

 

Wezwać fachowca i naprawić fachowo i tyle ..

 

To jest dom 14-letni i będzie wymagał napraw. Nie wiadomo jak został zbudowany i jaką "wiedzę" miał ten budowlaniec i z jakich materiałów budował , a patrząc na luzackie podejście niektóryych budowalańców to strach myśleć ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/#findComment-7557949
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że w moim przypadku widać na jednej ścianie na której taraz jest woda ze była naprawiana tzn tynk do połowy był kuty i nałożony nowy.

Do tego w drugim pokoju właśnie na rogu są płytki i teraz woda juz wychodzi obok płytek - pewnie płytkami chcieli coś zakryć. Wokoło domu w jednym miejscu gdzie woda dostaje się do domu kostka jest ewidentnie ułożona inaczej.

Ja nie mówię że dom jest w tagi czym stanie ale został wypicowany do sprzedaży. Gdyby to były koszta 2-3 tys zł to bym to robił bez problemu ale już drugi fachowiec chce 15 tys nie licząc naprawy w piwnicy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/#findComment-7557970
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że w moim przypadku widać na jednej ścianie na której taraz jest woda ze była naprawiana tzn tynk do połowy był kuty i nałożony nowy.

Do tego w drugim pokoju właśnie na rogu są płytki i teraz woda juz wychodzi obok płytek - pewnie płytkami chcieli coś zakryć. Wokoło domu w jednym miejscu gdzie woda dostaje się do domu kostka jest ewidentnie ułożona inaczej.

Ja nie mówię że dom jest w tagi czym stanie ale został wypicowany do sprzedaży. Gdyby to były koszta 2-3 tys zł to bym to robił bez problemu ale już drugi fachowiec chce 15 tys nie licząc naprawy w piwnicy.

ten dom ogladal ktos z uprawnieniami budowlanymi przed zakupem?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/#findComment-7557988
Udostępnij na innych stronach

Sprzedający nie musi znać się na stanie technicznym budynku.

Może miał wady "ukryte" przez sprzedającego a może sprzedający naprawiał te wady wg tego co mówili jego wykonawcy - "naprawiacze wad".

Może to byli "fachowcy" co pudrowali zamiast usunąć przyczynę?

A może była zła wola sprzedającego lub sprzedający chciał się pozbyć problemu razem z domem.

Dużo zależy od ceny kupna i od tego o co się pytałeś i co mówił sprzedający o stanie budynku.

Co masz napisane w akcie notarialnym na ten temat ?

 

Kupiłeś bezpośrednio czy przez pośrednika ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/#findComment-7558000
Udostępnij na innych stronach

Dom kupiony przez biuro. Poprzedni właściciel zajmuje się budowlanką. Cena trochę powyżej średniej rynkowej dla danej okolicy. Dom budował tez poprzedni właściciel - raczej nie wynajmował firm. Na 99% wiedzieli że problem z drenażem bo na samym początku tylko mówili że wszystko jest ok, że w domu jest sucho itd.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/#findComment-7558112
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie wiem na co liczysz , ale jeśli liczysz że sprzedawca usunie problem na własny koszt to raczej na to nie licz ...

 

Walka w sądzie nie ma żadnego sensu , bo szansa na wygraną jest bliska zeru i jedynie będzie to Cię sporo kosztować.

 

Dziwię się że nie brałeś żadnego fachowca który by dokładnie "przetrzepał" dom . Bardzo często jak sprzedający chce coś ukryć (np. grzyba , pleśń , pęknięcia) to tą ścianę zastawia ...

Dlatego najlepiej sprawdzać dom jak nie ma mebli , ale sądzę ze fachowcy znają te "sztuczki" i sobie radzą z takimi sytuacjami ..

 

jak dla mnie zacisnąć zęby i naprawiać na własny koszty. Jak pieniedzy brak to samemu to wykonać i tyle ..

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/#findComment-7558128
Udostępnij na innych stronach

Pośrednik wynajęty przez sprzedającego.

Był już też biegły rzeczoznawca budowlany. Stwierdził, że jest to typowa wada ukryta. Jak się zgodzę to jest w stanie wykonać opinię - tylko koszt takiej ekspertyzy to 1000zł ...

Nie wiem tylko co taka ekspertyza pomoże w sprawie ewentualnej sprawy sądowej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/#findComment-7558908
Udostępnij na innych stronach

"wada ukryta" - w tym przypadku pojęcie względne.

To nie jest nowy towar na gwarancji. To jest stary (kilkunastoletni) dom.

Rzeczoznawca to biegły sądowy? Może pomoże na etapie dyskusji ze sprzedawcą a może nie bo "widziały gały co kupowały".

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/#findComment-7558988
Udostępnij na innych stronach

Kupiłeś używany dom od osoby prywatnej, nie ma żadnej rekojmi.

Mogłbyś się sądzić pod warunkiem że jestes w stanie udowodnić że ktoś celowo zataił wady o których wiedział przez co zawyżył wartość nieruchomości. w praktyce nie do udowodnienia, cokolwiek ci powiedza adwokaci naciągacze albo biegli kasujący mase kasy za ekspertyzy.

Odkop fundament, osusz, zrob porzadną izolacje pionową i drenaż przynajmniej z tej strony gdzie wchodzi wilgoć. Takie rzeczy możesz zrobić sam w kilka tygodni popołudniami po pracy. Najwyzej wezmiesz koparkę żeby odkopać i zakopać. Będzie to kosztować kilka tys a nie kilkanascie jak chcą firmy. Lepiej zacznij teraz, zanim przyjdzie zima.

W tym domu wyjdzie jeszcze wiecej wad i innych problemów z biegiem lat. Masz dom, musisz miec rezerwę w portfelu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/239930-wady-domu-wykryte-po-zakupie/#findComment-7559275
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...