Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy mam podpisaną umowę  

50 użytkowników zagłosowało

  1. 1. czy mam podpisaną umowę



Recommended Posts

  • 2 weeks później...

Na razie mam zrobione:

- ogrodzenie (ćwierć kilometra siatki) - własnym sumptem;

- odbiory przez kierownika budowy - kierownik jest na umowę;

- tyczenie geodezyjne - bliski kumpel, więc bez umowy (ale gafę strzelił!!! dobrze że sprawdzałem!!! ale jakby nie, to leżałbym i kwiczał);

- fundament i stan zerowy - własnym sumptem;

- stan surowy otwarty, obecnie staje więźba - na umowę (mogłem taniej bez umowy, ale podziękowałem);

- media - oczywiście na umowy.

 

Reszta też będzie na umowy.

 

Wykańczając mieszkanie 5 lat temu wszystko robiłem sam albo "rodziną" i jej bliskimi przyjaciółmi, oprócz jednej rurki w łazience i paneli w pokojach na podłodze - obie prace były bez umowy, i do dziś pluję sobie w brodę. Rurka (jako jedyna ze wszystkich) przecieka na złączach (pod glazurą). Posadzkarz zużył 1/3 nominalnej ilości kleju (panele juz się rozłażą) i nawet listew przypodłogowych nie osadził "bo takich to on nie umie" - musiałem sam mocować na kołki do szybkiego montażu, wyglądają miejscami szpetnie...

 

Więcej się nie dam nabrać.

 

Andrzej (Trach)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24001-umowa/#findComment-440298
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Mam podpisaną umwoę na stan surowy otwarty,i na dach, i z kierownikiem, na wszystko radzę podpisywac i jeszcze raz podpisywac. Po tzw. znajomosci nie podpisalam z architektem i to byl najwiekszy błąd naszej budowy, któryodbija się na kazdym etapie budowania
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24001-umowa/#findComment-454159
Udostępnij na innych stronach

Nie mam umowy z kierownikiem budowy - ale to zaufany człowiek, 100% zaufania i gwarancji. Nie miałam umowy z geodetą.

 

Mam spisaną dokładną umowę na wszystko inne - wszystkie szczegóły, etapy, terminy, kary umowne. Moja rada - spisać wszystko dokładnie do bólu, wszystko co mają zrobić i jak mają zrobić. Np że izolacja ma się składać z ... i styropianu ma być ... ma być klejony ... - jeśli nie amsz zaufania do ekipy.

Albo dodawać kolejne aneksy do umowy - na konkretne terminy - np zrobienie izolacji, drenażu, chudziaka, rozprowadznie kanalizy, etc.

Im dokładniej kontrolujesz sytuację tym lepiej. Zawrzyj w umowie że wykonawca jest ubezpieczony, że pracownicy mają OC, że płaci ZUS, że nie zalega z podatkami etc.

I sprawdź te papiery! albo sprawdź firmę w US czy w ZUSie, etc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24001-umowa/#findComment-454173
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie powinienem zaznaczyć "nie" bo już umowy nie mam bo sie już wprowadziłem :wink:

No ale umowę miałem. I bardzo dobrze że miałem. Umowa to powinien byc taki kawałek papieru co na nim ustalone sa nastepujace sprawy

 

1) Zakres prac - czyli czego wykonawca ma nie robić. Zdziwiliście sie pewnie ale własnie tak ja zrobiłem i nie było problemów z wymyslaniem że za to to dodatkowo tyle a tamto tyle. W zwiazku z brakiem definicji stanu surowego umowa była spisana na stan docelowy pod klucz. I wykonawca dopisywał wyłączenia z zakresu czyli że bez instalacj, bez posadzek itd. I oświadczenie że zapoznał sie osobiście z warunkami realizacji, wie juz wszystko i nie będzie jęczał że czegoś nie mógl przewidzieć i wycenic. Oczywiście potem przychodził a jakże że za to czy tamto dodatkowo sie należy ja pytałem tylko gdzie jest w umowie że miało być bez tego czy tamtego i temat sie kończył.

2) Przeniesienie odpowiedzialności z nas i naszego kierownika budowy za wszystkie sprawy budowlane na wykonawcę. Czyli BHP, p-poż, zabezpieczenie budowy, sprzatanie, pilnowanie, warunki socjalne, zgodność realizacji z projektem i wiele wiele innych.

3) Sposób rozliczenia za media, korzystanie z pomieszczeń itp.

4) Ustalenie kto dostarcza materiały kto je rozładowuje sprawdza ich jakośc i ilosc przy dostawie. Kto określa ich ilosc do zamówień.

5) Formy i terminy płatnosci

6) Sposób i terminy odbiorów

7) Kary umowne

 

Niestety musiałem wiele punktów umowy egzekwować. No ale gdybym nie miał umowy to pewnie straciłbym dodatkowo dużo zdrowia i nerwów a skutek byłby pewnie nikły. Trzeba pamietac że wykonawcy sa zaprawiani w bojach z inwestorami i bez dobrej umowy inwestorzy marne maja szanse na cokolwiek. Osoby budujace po raz pierwszy to takie małe "żuczki" w porównaniu ze starymi wyjadaczami wykonawcami.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24001-umowa/#findComment-454196
Udostępnij na innych stronach

Kończę fundamenty. Mam umowę. W umowie są odsetki za przekroczenie terminu. Płatności podzielone na raty w ten sposób aby płacić sporo mniej niż rzeczywista wartość wykonanej pracy. To bardzo komfortowa sytuacja.

Po prostu mam wykonawcę w garści i nie muszę się przejować jak nie chce czegoś robić (mam na myśli rzeczy ustalone w umowie - nie wymyślam dodatkowych prac niezgodnych z zakresem umowy). Naprawdę polecam takie płacenie.

Parę razy wykonawca próbował mi iść zdecydowanie na skróty. Te pieniądze to jak smycz na psa. Przepraszam solidne ekipy budowlane.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24001-umowa/#findComment-458796
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

umowę na stan surowy podpisałam. Niestety z kierownikiem budowy nie - i to jest mój błąd. Jeśli chodzi o umowę z wykonawcą, to żałuję, że bardziej szczegółowo nie określiłam zakresu robót. Wg mnie w stanie surowym powinien być chudziak na parterze a wg wykonawcy nie :evil:

Mam więc nauczkę, że na wszystko, nawet najmniejszą duperelę trzeba podpisywać umowę

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24001-umowa/#findComment-470846
Udostępnij na innych stronach

Miałam podpisaną umowę i nic to nie dało.

Cieśla wystawił mnie do wiatru po założeniu murłat, które w dodatku nadawały się do poprawki i jeszcze chciał pieniędzy za wykonaną pracę.

W umowie miałam zapisane, że jeśli od niej odstąpi to ma mi zapłacić 20%. Nie dość, że nie zapłacił, to jeszcze ja musiałam jemu za wykonane prace zapłacić.

Spytacie dlaczego?

Zaczął nam grozić, nachodzić i dzwonić, że jak mu nie zapłacimy to stracimy więcej.

Z początku nie mieliśmy zamiaru płacić, ale po jego 3 wizycie na budowie w sobotę wieczorem, kiedy myślał że nikogo nie będzie poddaliśmy się.

Dodam, że dom stoi z daleka od innych zabudowań-w szczerym polu, nie ma wstawionych okien i drzwi żeby zamontować alarm.

Tak więc jak widzicie umowa nic nie gwarantuje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24001-umowa/#findComment-471027
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie ale ten cieśla był polecany przez murarza, który robił mi stan surowy. Jeśli chodzi o murarza nie miałam żadnych zastrzeżeń: solidny, wszystko robił zgodnie z umową, niepijący, nie robiący niczego na własną rękę. Kto mógł się spodziewać takiego wyniku! :evil:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24001-umowa/#findComment-472097
Udostępnij na innych stronach

Miałam podpisaną umowę i nic to nie dało.

Cieśla wystawił mnie do wiatru po założeniu murłat, które w dodatku nadawały się do poprawki i jeszcze chciał pieniędzy za wykonaną pracę.

W umowie miałam zapisane, że jeśli od niej odstąpi to ma mi zapłacić 20%. Nie dość, że nie zapłacił, to jeszcze ja musiałam jemu za wykonane prace zapłacić.

Spytacie dlaczego?

Zaczął nam grozić, nachodzić i dzwonić, że jak mu nie zapłacimy to stracimy więcej.

Z początku nie mieliśmy zamiaru płacić, ale po jego 3 wizycie na budowie w sobotę wieczorem, kiedy myślał że nikogo nie będzie poddaliśmy się.

Dodam, że dom stoi z daleka od innych zabudowań-w szczerym polu, nie ma wstawionych okien i drzwi żeby zamontować alarm.

Tak więc jak widzicie umowa nic nie gwarantuje.

 

Kochani nie można dać się zastraszać. Mój majster też mnie straszył że weźmie kilku chłopaków ze wsi i zrobi u mnie porządek. Powiedziałem że zapraszam ale żeby później tego nie żałowali bo ja też potrafię robić porzadek tylko ten porzadek który ja później zrobie u niego będzie go znacznie więcej kosztował, i żeby się liczył ze słowami bo może później gorzko tego żałować bo doskonale wiem gdzie mieszka. Czyli metoda blef na blef. I co spuścił ogon po sobie i się uspokoił. To taki zwykły krzykacz co oszukuje innych. A jak się ktoś postawi to okazuje się że "Król jest nagi" albo taki majster to "kolos na glinianych nogach".

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24001-umowa/#findComment-472279
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Umowę jak mogę podpisuję. Nawet nie po to, by coś uregulować w niej szczególnie (oprócz ceny i tego co ma być zrobione). Dla mnie jest to test na zachowanie drugiej strony.

 

Umowę miałem/mam z:

- inżynierem adaptującym projekt (b. fajny człowiek- polecam),

- kierownikiem budowy (ale bez podania wynagrodzenia to zostało uregulowane na gębę, zobaczymy jak się będzie układać współpraca)

- ekipą budującą stan surowy otwarty (nawet nie wczytywał się zbytnio w treść, z polecenia, jest na ryczałcie to mu obojętne),

- układanie dachówki etc będę miał (to załątwoiam przez skład budowlany jedna umowa ze składem a nie dwie skład i ekipa, lubię prościej),

- więźba - tu będzie raczej na gębę, bo wykonawca jest w krusie i boi sie przekroczyć limity (z polecenia, wydaje się sensowny).

 

Umowy pisze się po to, by sięgnąć do niej jak jest problem. I tu jest lekki zgryz, bo na wsiach ludzie są starej daty (ci rzetelni) i patrzą na umowę jak na ufo i brak zaufania do siebie lub nie podpiszą ze wzgledów podatkowych. Inni zgadzają się na lapidarne umowy z których niewiele wynika. A podpisać dobrą umowę można, tylko wtedy wykonawca tyle będzie chciał pieniędzy (nie zawsze oczywiście) że lepiej zaryzykować i wziąć kogoś innego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24001-umowa/#findComment-1825904
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...