Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kupno domu, który różni się od planów


Slusarczykowa

Recommended Posts

To się nazywa psychologia - najpierw tworzysz sztuczny popyt a potem łaskawie dokładasz podaż .

Pomyśl ile rzeczy jest tak nam wciskanych i tak naprawdę nikt nie jest do końca odporny na takie zagrywki.

Ps. nie lepiej jednak pomyśleć o budowie ??

 

Niestety kupno działki i budowa domu przewyższa nasze możliwości finansowe :-/

 

A odnośnie DB dzisiaj rozmawiałam z takim starszym kierownikiem i powiedział, że wtedy było zupełnie inne prawo budowlane (przed nowelizacją) i musiałby się wczytać i zobaczyć dokument potwierdzający odbiór, ale jak dla niego wszystko jest w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dzień dobry ponownie ;-)

Odnawiam temat, tym razem mam trochę inne pytanie.

Znaleźliśmy kolejny dom, budowa rozpoczęta w 2008 r., dom odebrany w 2012 r. W planach dom był bez piwnic, natomiast w uzgodnieniu z Kierownikiem Budowy piwnice powstały. Gdzie w dokumentach szukać informacji, że piwnice były wybudowane prawnie? Czy w ogóle w planach będzie ślad? W końcu bryła budynku się nie zmieniła.

Może ktoś wie jak to powinno wyglądać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... w końcu bryła budynku się nie zmieniła.

ale co z tego ? skoro kubatura obiektu się zmieniła i tak ważna część jak posadowienie obiektu ( piwnice ). Nie rozumiem również, co ma " uzgodnienie z Kierownikiem Budowy " wybudowanie piwnic ?

KB - odpowiada za realizację obiektu zgodnie z projektem, a decyzje o dodatkowej kondygnacji ( np. piwnicznej ) powinny mieć przełożenie w projekcie budowlanym ( w tym obliczeniach statycznych ). Wyjątek może stanowić to, że KB mógłby być również projektantem obiektu, czego nie wiadomo, jak również taka zmiana powinna mieć swój "ślad" w dokumentacji projektowej, powykonawczej, itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że jest to ważna zmiana, dlatego też zapytałam. I proszę mnie nie łapać za słowa. Gdybym się znała na przepisach budowlanych to nie pytałabym na forum.

Nie jest to dla nas łatwa decyzja tym bardziej, że spotykamy się też z różnymi opiniami.

Czy rzeczywiście jako kupujący mamy obowiązek aż tak sprawdzać nieruchomość skoro dom jest już odebrany? Już spać w nocy nie mogę, bo musimy podjąć decyzję, a tu same wątpliwości.

Czy kupując dom od dewelopera dostaje się do wglądu komplet dokumentów jak plany, pozwolenie na budowę, DB?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo sie chyba przejmujesz tematem projektow itp kupujac dom z rynku wtornego. Ten wasz drugi wybór bo już dom budowany po roku 2000 i skoro ktoś go odebrał to załóż że jest zbudowany zgodnie z projektem. Żaden nadzór sie nigdy nie pojawi żeby sprawdzać wasz dom, tymbardziej że z zewnątrz usytuowanie jest ok i żaden sąsiad nigdy nie bedzie miał podstaw, żeby zgłosić jakąś nieprawidłowość. Argument braku piwnicy na planach użyj najwyzej jako punkt do zbicia ceny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo sie chyba przejmujesz tematem projektow itp kupujac dom z rynku wtornego. Ten wasz drugi wybór bo już dom budowany po roku 2000 i skoro ktoś go odebrał to załóż że jest zbudowany zgodnie z projektem. Żaden nadzór sie nigdy nie pojawi żeby sprawdzać wasz dom, tymbardziej że z zewnątrz usytuowanie jest ok i żaden sąsiad nigdy nie bedzie miał podstaw, żeby zgłosić jakąś nieprawidłowość. Argument braku piwnicy na planach użyj najwyzej jako punkt do zbicia ceny.

 

Bardzo dziękuję. Dopytuję właśnie dlatego, że to już kolejny dom, który oglądamy i kolejny ma jakieś niezgodności. Rozmawiałam w pracy z jednym kierownikiem i poradził, żeby wpisać do umowy kupna/sprzedaży stan faktyczny czyli, że dom ma piwnice, a resztą się nie przejmować skoro dom jest odebrany. Nie każdy właściciel nawet dysponuje dokumentami domu. Ale mimo wszystko chciałam znać konsekwencje, gdyby jednak coś się podziało. I ewentualnie w jakiej sytuacji mogłoby wyjść, że dom jest podpiwniczony? Czy np. przy jakimś odszkodowaniu gdyby coś się podziało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kupując dom od dewelopera dostaje się do wglądu komplet dokumentów jak plany, pozwolenie na budowę, DB?

 

Tak.

 

My kupowaliśmy dom od dewelopera w 2011. Zaczęli dla nas budować w 2010r. Mamy zdjecia z budowy , dostaliśmy pełną dokumentacją. Taką samą jakbyśmy sami budowali , więc wszyystkie zgody , mapki , odbiór budynku , zgoda na zamieszkanie i itd.

Rok temu ten dom sprzedaliśmmy i oczywiście to wszystko przekazaliśmy kupującemu ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo sie chyba przejmujesz tematem projektow itp kupujac dom z rynku wtornego. Ten wasz drugi wybór bo już dom budowany po roku 2000 i skoro ktoś go odebrał to załóż że jest zbudowany zgodnie z projektem. Żaden nadzór sie nigdy nie pojawi żeby sprawdzać wasz dom, tymbardziej że z zewnątrz usytuowanie jest ok i żaden sąsiad nigdy nie bedzie miał podstaw, żeby zgłosić jakąś nieprawidłowość. Argument braku piwnicy na planach użyj najwyzej jako punkt do zbicia ceny.

 

Bardzo dziękuję. Czytając wypowiedzi tutaj na forum bardzo nakręciłam się na prawidłowość dokumentów. A to już kolejny dom, który oglądamy i kolejny ma jakieś niezgodności. Rozmawiałam w pracy z jednym kierownikiem i poradził, żeby wpisać do umowy kupna/sprzedaży stan faktyczny czyli, że dom ma piwnice, a resztą się nie przejmować skoro dom jest odebrany. Nie każdy właściciel nawet dysponuje dokumentami domu. Ale mimo wszystko chciałam znać konsekwencje, gdyby jednak coś się podziało. I ewentualnie w jakiej sytuacji mogłoby wyjść, że dom jest podpiwniczony niezgodnie z planem? Czy np. przy jakimś odszkodowaniu gdyby coś się podziało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W praktyce nikt nigdy nie poprosi cie o plany domu oprocz architekta albo budowlanca jak bedziecie chcieli cos kiedys rozbudować. Nadzor ma naprawdę sporo roboty i sami od siebie nie chodzą po domach uzytkowanych ileś tam lat i nie szukają dziury w całym. Ważne że powierzchnia zabudowy jest zgodna z mapami dostepnymi w urzedzie. Tylko do tego ktoś kiedyś mogłby sie przyczepić. Czy ty w domu masz piwnice wiekszą czy 6 łazienek to nikogo nie bedzie obchodzić.

Nie zakładaj że kiedys dom sie zawali. Nawet jeśli, to ubezpieczyciel będzie musiał odowodnić że dokonaliście przeróbki niezgodnej z projektem, która spowodowała katastrofe.

Ile jest domów na rynku wtórnym zbudowanych zgodnie z projektem to wie tylko ten ktorego takiego domu szukał. PRzy budynkach powyzej 20 lat taki odsetek jest bardzo mały. Wiekszość w ogole nie posiada projektu, albo najwyzej jeden swistek papieru z rzutem pomieszczeń od gory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W praktyce nikt nigdy nie poprosi cie o plany domu oprocz architekta albo budowlanca jak bedziecie chcieli cos kiedys rozbudować. Nadzor ma naprawdę sporo roboty i sami od siebie nie chodzą po domach uzytkowanych ileś tam lat i nie szukają dziury w całym. Ważne że powierzchnia zabudowy jest zgodna z mapami dostepnymi w urzedzie. Tylko do tego ktoś kiedyś mogłby sie przyczepić. Czy ty w domu masz piwnice wiekszą czy 6 łazienek to nikogo nie bedzie obchodzić.

Nie zakładaj że kiedys dom sie zawali. Nawet jeśli, to ubezpieczyciel będzie musiał odowodnić że dokonaliście przeróbki niezgodnej z projektem, która spowodowała katastrofe.

Ile jest domów na rynku wtórnym zbudowanych zgodnie z projektem to wie tylko ten ktorego takiego domu szukał. PRzy budynkach powyzej 20 lat taki odsetek jest bardzo mały. Wiekszość w ogole nie posiada projektu, albo najwyzej jeden swistek papieru z rzutem pomieszczeń od gory.

 

Pierwszy dom którym się zainteresowaliśmy był odebrany w 2003 r. ale budowa rozpoczęta w 1993 r., a wtedy było zupełnie inne prawo budowlane, więc dom nie miał praktycznie żadnych papierów. Dlatego też pomyśleliśmy, że lepiej kupić coś nowszego - ten dom, o którym teraz rozmawiamy jest odebrany w 2012 r. a tutaj kolejna kaszanka...

Bardzo dziękuję za inny pogląd na naszą sprawę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...