Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kładzenie płytek w nieogrzewanym domu po wylewce


Recommended Posts

Witam.

 

Mija miesiąc od kiedy mam zrobioną wylewkę z mixokreta... Jak zostawię coś na dłużej na podłodzę jeszcze da się dojrzeć ciemniejszy kolor w tym miejscu to znaczy że nie odparowała cała woda jasna sprawa. Ogrzewanie będzie za parę miesięcy. Moje pytanie jest takie:

- Jak się ma kładzenie płytek do nie ogrzanej podłogi? Czy niesie to jakieś konsekwencje? Ktoś mi powiedział że jak ułożę płytki przed uruchomieniem podłogówki to jak ona ruszy to pod wpływem ciepła może mi fuga popękać :D brzmi... śmiesznie...

 

Czy jest się czego obawiać??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Mija miesiąc od kiedy mam zrobioną wylewkę z mixokreta... Jak zostawię coś na dłużej na podłodzę jeszcze da się dojrzeć ciemniejszy kolor w tym miejscu to znaczy że nie odparowała cała woda jasna sprawa. Ogrzewanie będzie za parę miesięcy. Moje pytanie jest takie:

- Jak się ma kładzenie płytek do nie ogrzanej podłogi? Czy niesie to jakieś konsekwencje? Ktoś mi powiedział że jak ułożę płytki przed uruchomieniem podłogówki to jak ona ruszy to pod wpływem ciepła może mi fuga popękać :D brzmi... śmiesznie...

 

Czy jest się czego obawiać??

 

nic nie przyspieszysz. Masz czas to i podkład w sposób naturalny będzie sobie wysychał. Kilka miesięcy to trochę czasu na wysychanie. Czekaj, dobra rada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykłym miernikiem nnie zmierzysz. Grubą wylewkę trzeba kuć.

 

Do tego chodzi też o zluzowanie naprężeń.

Wygrzewaj.

 

U mnie wylewki zrobione w lutym, wygrzewane 1,5 miesiaca na powierzchni mają ponad 3%. Głebiej pewnie więcej. Będę wygrzewał jeszcze raz.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłeś temat ponad tydzień temu i pomimo, że wszyscy ci mówią o wygrzewaniu jastrychu, ty i tak szukasz kogoś kto ci powie, że nie trzeba bo tenże tego nie robił i jest ok.

Weź chociaż sprawdź w wikipedii co to jest i po co. Nie wygrzane posadzki mogą ci się taką czkawką odbić, że będziesz długo pamiętał a winą będziesz obarczał płytkarza ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
No dwa tygodnie już jest szczelnie pod folią, i nic... nawet 1mm :( wydaje się sucha jak wiór... no ale nic :) poczekam na efekty po uruchomieniu podłogówki...

 

panikarz i niecierpliwy... Podniosła się bo wysycha. Warstwa wierzchnia wysycha najpierw, potem coraz głębiej, aż warstwa dolna osiągnie ten sam stan wartości wilgoci

resztkowej, jaki ma powierzchnia. Posadzka wysycha od góry w dół, para wodna przemieszcza się od dołu (zimniej) do góry (cieplej)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak jak piszą . Wietrz pomieszczenia daj spokojnie przeschnąć posadzką, spokojnie bez paniki powinna sie wyrównać. A wygrzewaj stopniowo etapami do tygodnia czasu zaczynając od niewielkiej temp i stopniowo ja zwiększając. Co do płytek klejonych na nie wyschniętej posadzce w kole przy budowie halinpewnej firmie znanej przejechała sie tak lokalna grupka ala firma płytkarzy puścili ich z torbami bo po włączeniu ogrzewania pękły fugi plytki i płytki na łączeniach posadzka ściana. ;) każdy im mówił ale nie chcieli słuchać .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...