lund 20.08.2018 13:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2018 Układ pomieszczeńZacząłem od zrobienia listy cech, które, wg mnie, powinien mieć idealny dom:- Parterówka (nie raz widziałem piętrowe domy, gdzie domownicy nie są w stanie wspiąć się na górę ze względu na wiek albo choroby).- Wyraźny podział na część publiczną i prywatną.- Goście tuż po wejściu powinni trafiać do salonu, bez konieczności wędrowania korytarzykami albo przechodzenia przez część prywatną.- Osoba, które nie chce spotykać się z gośćmi powinna mieć możliwość odseparowania się w części prywatnej, z dostępem do łazienki.- Łazienka prywatna tylko dla domowników, goście korzystają z publicznej (ale to zabrzmiało...).- W kuchni okno z widokiem na drogę dojazdową i dojście.- Salon i saloniki z widokiem na południe, na ogród.- Pralnia jako oddzielne pomieszczenie (może być z maszynownią), łazienka ma być przestronna, a nie zastawiona koszami z bielizną. Gmina z kolei wymagała budynku na planie wydłużonego prostokąta.Jak to wszystko do siebie dodać oraz wziąć pod uwagę działkę, to pokazny układ wydaje się idealny i jedyny sensowny. ŚcianyBędą klasyczne trójwarstwowe, z wentylowaną wełną. Czyli:- beton komórkowy jako struktura nośna,- wełna mineralna,- pustka powietrzna (wentylacja wełny),- cegła klinkierowa łączona z betonem komórkowym łącznikami ze stali nierdzewnej. W oryginalnym projekcie była ściana dwuwarstwowa (beton komórkowy, styropian, tynk). Niestety, klimat jest wilgotny (no, z wyjątkiem tego roku). Tynki błyskawicznie pokrywają się glonami, zaciekami, plamami, itp. Blee. Zdecydowałem się na klinkier, który można przynajmniej wyczyścić myjką ciśnieniową.Mam nadzieję, że wełnie nic się nie stanie. Ściany są paroprzepuszalne. Szczelina wentylacyjna dla wełny jest. Klinkier w ciemnym kolorze powinien ładnie się nagrzewać jak już pokaże się słońce. Jak coś zamoknie to i wyschnie bez szkód. Tak to sobie przynajmniej tłumaczę. Oczywiście są i minusy. Montaż okien łatwy nie będzie. Tego tematu jeszcze nie rozpracowałem. Ukosy na tarsie oraz rynnyTak, miedzy ukośną drewnianą obudową tarasu, a ścianą jest pustka i w niej idzie rynna.Rynny to Galeco Bezokapowy. Wygląda rewelacyjnie, ale wiem, że system jest kontrowersyjny. Pomysł zamurowania rynien za cegłą klinkierową jest odważny. To chyba jedny element gdzie poszedłem na kompromis i zdecydowałem się na gorsze rozwiązanie techniczne bo dobrze wygląda.U mnie dwie rynny będą zamurowane, a dwie w pustce po bokach tarasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 20.08.2018 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2018 Zdecydowałem się na klinkier, który można przynajmniej wyczyścić myjką ciśnieniową. Poczytaj trochę o współczesnych tynkach. Znajdziesz glonoodporne (na ile to możliwe). Nie zaszkodzi dodatkowo zaimpregnować. Z myciem myjką ciśnieniową nie ma problemów. Do tego zaoszczędzisz sporo kasy, jak zrobisz ścianę dwuwarstwową ze styropianem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lund 20.08.2018 15:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2018 Znajdziesz glonoodporne (na ile to możliwe). Właśnie tutaj mam wątpliwości. Na ile to możliwe zabezpieczyć się przed glonami na porowatej powierzchni w wilgotnym klimacie? Jeździłem po okolicy, oglądałem budowle sprzed kilku lat. Glony i liszaje jak okiem sięgnąć. Choć może to wynika z oszczędności deweloperów na materiałach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lund 20.08.2018 15:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2018 Osobiscie podoba mi sie to rozwiazanie na elewacje https://www.cembrit.se/ No, fajne. Ale moja gmina nie pozwala na wynalazki. Elewacja musi być mineralna, czyli albo tynk albo klinkier. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lund 20.08.2018 15:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2018 (edytowane) Wybór architektaPo tym jak zrezygnowałem z zakupu domu u dewelopera postanowiłem zlecić projekt indywidualny i organizować budowę samemu. Trzeba było znaleźć architekta. Najpierw odwiedziłem pracownie w okolicy. Wizyty przebiegały wg. jednego z trzech scenariuszy: 1) Zajęci.Tak, możemy zrobić. Najbliższy wolny termin za 2 lata. 2) Zdziwieni.- Chcesz zlecić projekt domu?- Tak.- Całego?- Tak.- U nas?- Tak.- No, możemy spróbować. 3) Wizjonerzy.- Czy lubisz nowoczesną architekturę?- Przede wszystkim lubię dobrą architekturę.- (Pokazują portfolio. Obiekty jak z muzeum sztuki współczesnej. Owszem, bardzo ładne. Ale jak to zbudować? Kim? Za ile?)- Czy ktoś zbudował już któryś z tych projektów?- No nie, ale to przepiękny dom! Unikalny! Ceny:- projekt architektoniczny: 50 tysięcy koron = 21 tysięcy zł.- projekt budowlany, bez instalacji: 150 tysięcy koron = 63 tysiące zł.Ile dodatkowo za instalacje już nie dopytałem. W tym momencie podreptałem do gminy, pytać czy można zlecić projekt za granicą. Można! Żaden problem. Musi być albo po szwedzku albo po angielsku. A co z uprawnieniami? Mogą być wystawione za granicą. Wystarczy, że konstruktor zaprojektuje zgodnie z Eurokodem i się pod tym podpisze. Niech mi ktoś powie, że Unia Europejska to zło! Rozpocząłem poszukiwania w katalogach gotowych projektów. Jest! Wspomniany w pierwszym poście "Dom oszczędny - wariant I". Trochę zmian będzie potrzebnych (oryginał był za szeroki w stosunku do wymagań gminy, chcę klinkier zamiast styropianu, pompę ciepła zamiast kotła, płytę fundamentową zamiast ław, przesunąć kilka ścian i dodać garaż). Kontakt z autorem. Tak, mogą zrobić po angielsku. Robimy! Edytowane 21 Sierpnia 2018 przez lund Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 20.08.2018 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2018 Elewacja musi być mineralna, czyli albo tynk albo klinkier. No jak silikonowy tynk odpada, to może być problem. Jak nie jesteś na 100% uparty na ścianę trzywarstwową, to pytaj fightera co przebije klinkier. Trójwarstwowa niby fajna, ale są z nią dwa problemy - kosztuje i pewnie przez to nie ma ekip, co się na tym znają. A jak już jakaś się znajdzie, to ceny dziwne a i tak nie masz pewności, czy faktycznie mają doświadczenie. A co do projektu - to u nas, kurza twarz, nawet z innej gminy nie chcą robić, bo co gmina to zwyczaje. Czy ten polski projekt będzie jak u nas katalogowy, a jakiś lokalny będzie go musiał jeszcze zaadoptować do warunków lokalny? Projekt fajny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 20.08.2018 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2018 lund bardzo dziękuję za informację dot. ścian. Początkowo sądziłem, że warstwą wykończeniową elewacji jest płytka elewacyjna, nie cegła klinkierowa. Czyli mamy klasyczną ścianę trójwarstwową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lund 20.08.2018 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2018 (edytowane) Czy ten polski projekt będzie jak u nas katalogowy, a jakiś lokalny będzie go musiał jeszcze zaadoptować do warunków lokalny Projekt jest zrobiony w Polsce na zamówienie. Tzn. na podstawie gotowca, ale wykonany jeszcze raz przez tę samą pracownię, która robiła oryginał. Jest nowa płyta fundamentowa, belki przeliczone na nowy wymiar budynku, plan zagospodarowania działki, nowe rysunki szczegółów odnośnie cegły klinkierowej i jej posadowienia (jest fikuśnie, jeszcze o tym napiszę). Do tego nowe instalacje, przeliczone charakterystyki energetyczne oraz dodany garaż, którego w gotowcu nie było. Wszystko z wyjątkiem charakterystyki energetycznej przetłumaczone na angielski. Charakterystykę musiałem sam przetłumaczyć. Trochę skomplikowane z tymi wszystkimi rodzajami energii, ale się udało. Z gminy dostałem mapkę geodezyjną wg lokalnych wzorów i w szwedzkim systemie geodezyjnym SWEREF 99. Na podstawie tej mapki polskie studio zrobiło plan zagospodarowania oraz przekroje z poziomem 0. W Szwecji żadnych poprawek. Projekt przeszedł za pierwszym podejściem. W gminie byli nawet trochę zaskoczeni jak porządnie to wszystko wyglądało. Edytowane 20 Sierpnia 2018 przez lund Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 20.08.2018 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2018 Wapno piach i woda - natrysk miotłą czarownicy i nie porasta zielonym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lund 21.08.2018 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 (edytowane) Badania geotechniczne Od początku było wiadomo, że działka to glina pod 30 cm humusu. Badania geotechniczne są jednak obowiązkowe. Trzeba więc było znaleźć geotechnika. Pierwsza firma: nie obsługuje klientów indywidualnych. Druga firma: wolne terminy za pół roku. Trzecia firma: specjalizuje się w dużych projektach i głębokich wierceniach. Czwarta firma: tak, mogą zrobić, samorobom dają zniżki. Hurra! Są. Duże ustrojstwo przywieźli. Geotechnik miał już przygotowaną mapkę z zaznaczonymi punktami badań. Na każdy budynek po 3 odwierty i po 3 sondowania CPT. Dodatkowo 3 odwierty w różnych miejscach pod kątem możliwości budowy studni chłonnej. (O kanalizacji będzie innym razem). Wypasionym GPS-em z centymetrową dokładnością znalazł punkty do badań. (Ciekawostka: cena subskrypcji na odbiór GPS wysokiej rozdzielczości oraz poprawki różnicowe to podobno 150 tysięcy koron rocznie; cena ustrojstwa na gąsienicach: 1 milion koron). Najpierw trzeba dojechać. Odwiert, potem ocena organoleptyczna. Na koniec sondowanie CPT. Nawet nie wiedziałem, że takie wynalazki istnieją. Sonda jest wpychana w grunt ze stałą szybkością. Czujnik w sondzie rejestruje opór stawiany przez grunt. Po wyciągnięciu sondę podłącza się po USB do komputera i odczytuje dane. Powstaje wykres oporu podłoża w funkcji głębokości. Pełny profesjonalizm na każdym etapie. Wnioski: - warstwa humusu o grubości 25-35 cm, - pod spodem glina z dodatkiem piasku. - opór podłoża na poziomie 50kPa (czyli mała nośność). - poziom wód gruntowych 1,1 - 1,3 m. - o studni chłonnej można zapomnieć. Cena za usługę (podobno po zniżce dla samorobów): 31250 koron = 13 tysięcy zł Edytowane 21 Sierpnia 2018 przez lund Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RysiekWLKP 22.08.2018 03:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2018 Pojazd wygląda trochę jak łazik NASA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
micbarpia 22.08.2018 04:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2018 To tak dla porownania: do mnie przyjechal starszy pan, z wiertlem recznym I przedluzka, sam sobie wykrecilem otwory (bylo taniej) w jego obecnosci. Jego komputer ( glowa) ocenial na biezaco to co wyciagnelismy I notowal, po 2 dniach dostalem to na pismie:)cena 400( albo 500 juz nie pamietam). W koronach o bedzie pewnie 10 bochenkow chleba:p Ps bardzo ciekawy watek, sledxe I trzymam kciuki. Podoba mi sie dokladna relacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 22.08.2018 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2018 To tak dla porownania: do mnie przyjechal starszy pan, z wiertlem recznym I przedluzka, sam sobie wykrecilem otwory (bylo taniej) w jego obecnosci. Jego komputer ( glowa) ocenial na biezaco to co wyciagnelismy I notowal, po 2 dniach dostalem to na pismie:)cena 400( albo 500 juz nie pamietam). W koronach o bedzie pewnie 10 bochenkow chleba:p Ps bardzo ciekawy watek, sledxe I trzymam kciuki. Podoba mi sie dokladna relacja. bez urazy lund czy dla fachowców z za morza ale rezultaty będą takie same, czy się zapłaci 400 zł czy 13000zł... cena jak dla mnie kosmiczna. Trzeba juz było kogoś z Polski uprosić żeby sobie zrobił wycieczke do Szwecji i zapłacić mu nawet 6k - może by to przeszło jakby zrobili opinie po angielsku. BTW jeżeli takie badanie jest takie drogie, to budowanie tego co chcez bańkę przekroczy momentalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lund 22.08.2018 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2018 (edytowane) rezultaty będą takie same, czy się zapłaci 400 zł czy 13000zł Oczywiście, że tak. Gdzie mogę tam staram się oszczędzać. Pewnych spraw jednak nie przeskoczę. Ciężkie wydatki miałem/będę miał właśnie za badania geotechniczne, w gminie za pozwolenie, na kruszywo pod płytę, w zakładzie energetycznym za podłączenie prądu, na kierownika budowy i na wiercenie studni głębinowej. Reszta, mam nadzieję, będzie "tylko" zwyczajnie droga. Edytowane 22 Sierpnia 2018 przez lund Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lund 22.08.2018 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2018 (edytowane) Pytania o kanalizację Przyszedł czas na pierwsze pytania. Poradźcie w sprawie kanalizacji. Kwestia pierwsza: którędy prowadzić kanalizację pod płytą? W projekcie mam chyba dość klasycznie: kanalizacja idzie tak, aby minimalizować sumaryczną długość rur. Główna rura idzie na całej długości pod płytą fundamentową. Na rysunku to zielona linia. Trochę się obawiam zabetonowania tylu rur pod płytą, a w szczególności pakowania pod płytę trójników. Jak coś zacznie przeciekać to się już do tego nie dostanę. Zastanawiam się, czy lepiej wyprowadzić rury poza płytę najkrótszą drogą i łączyć je na zewnątrz. Sumarycznie rur będzie trochę więcej, ale pod płyta mniej i tylko proste odcinki. Na rysunku czerwona linia. Ma to sens? Kwestia druga: w ilu miejscach przebijać płytę pionami kanalizacyjnymi? W projekcie mam znów klasycznie po polsku: jeden pion fi160 na pomieszczenie, gdzieś w pobliżu muszli. Od prysznica i umywalki podejścia nad płytą, w jastrychu. W Szwecji robią inaczej: do każdego przyboru (prysznic, umywalka) jest osobny pion, niewielkim przekrojem, dokładnie w miejscu gdzie potrzeba. Łączone są pod płytą. Podejść poziomych nad płytą nie ma. W szwedzkich projektach podłoga jest kładziona bezpośrednio na płycie, więc inaczej nie da się zrobić. Tak to wygląda - łazienka ma trzy piony: Taka metoda ułatwia montaż odpływu prysznicowego w podłodze. Nie trzeba kombinować jak go ukryć i jeszcze zachować odpowiedni spadek na podejściu. Z drugiej strony trzeba przebijać płytę w większej liczbie miejsc. Zawsze to będzie słaby punkt (droga dla wilgoci od spodu, itp.) Dodatkowo jest kłopot z rurami: pomarańczowe (zewnętrzne) nie występują w małych przekrojach, więc używa się szarych (wewnętrznych). Robić po polsku czy po szwedzku? Kwestia trzecia: wentylacja kanalizacji W projekcie mam wentylację każdego pionu wyprowadzoną nad dach. Na dachu gęsto od kominków się zrobiło. Ma to sens? Kierownik budowy mocno się zdziwił jak to zobaczył. Chętnie bym ograniczył wentylację, tylko nie wiem jak zrobić, żeby było dobrze. Z różnych źródeł dostałem takie rady: - wentylacja tylko na najdalszym pionie, - wentylacja tylko na pionach od muszli, - napowietrzacze - w zależności kto radzi, albo dawać albo nie. Jak to u Was jest? Edytowane 22 Sierpnia 2018 przez lund Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 22.08.2018 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2018 Napowietrzenie kanalizacji mam w dwoch miejscach. Plyta "przebita" tylko rurami czerwonymi 110 i 160mm, ale ja mam jeszcze 10cm styropianu i 7 cm wylewki nad płytą,wiec resztę mogłem rozprowadzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lund 22.08.2018 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2018 Dopytuję dla pewności:dwa napowietrzacze i brak wentylacji wyprowadzonej nad dach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 22.08.2018 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2018 Co może stac się rurze kanalizacyjnej pod płytą? Bezpieczniejszego miejsca dla niej nie ma. Sprawdź tylko szczelność przed wylaniem płyty.Chociaż z drugiej strony, czego się obawiasz? Że wody gruntowe podejdą i zapełnią Twoją kanalizację? Co do wyprowadzeń - ja miałem każde osobno (chociaż nie mam plyty). W chudziaku miałem grube pomarańczowe rury.Kominek jeden wyprowdzony nad dach - w najdalszym miejscu. Niby to błąd w sztuce, ale myślę, że jak każde podłączenie jest fi160 to nie zapelnię całego przekroju "magistrali" i jeden kominek wszystko obsłuży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lund 22.08.2018 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2018 Co może stac się rurze kanalizacyjnej pod płytą? czego się obawiasz? Że wody gruntowe podejdą i zapełnią Twoją kanalizację? Odwrotnie: że jak się rozszczelni to będę miał źródło wilgoci pod domem bez możliwości wymiany uszkodzonego elementu. Tylko nie wiem na ile realne jest niebezpieczeństwo np. pękającego trójnika albo kielicha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 23.08.2018 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2018 Odwrotnie: że jak się rozszczelni to będę miał źródło wilgoci pod domem bez możliwości wymiany uszkodzonego elementu. Tylko nie wiem na ile realne jest niebezpieczeństwo np. pękającego trójnika albo kielicha. Kup porządne rury SN8 i kielichy jakiejś dobrej firmy, np wavin. Jeżeli nie uszkodzisz ich podczas montażu to nie wiem co miało by je zniszczyć, chyba tylko trzęsienie ziemi Np trójniki fi160 są mardzo masywne, dużo grubsze niż np fi110. Wg mnie prowadzenie pod płyta jest dla rur bezpieczniejsze tak jak pisze Kaizen, po za płytą czeka na nie dużo więcej zagrożeń. Ja u siebie robiłem podejścia kanalizacyjne pod każde urzadzenie z osobna rurą fi110 SN8, jeżeli przekrój za duży np umywalka czy pralka to odrazu na płasko dawałem mufę redukcyjną i tak jakby wtedy z płyty wychodzi fi50. O ilość takich przebić się nie martw, to nie osłabi płyty. Jeżeli natomiast jesteś na to wrażliwy każde przejście mozesz dozbroić Wentylacja kanalizacji - ja mam tylko odpowietrzenie z fi110 w jednym miejscu ponad dach, żadnych napowitrzaczy nie robiłem, duże przekroje rur to załatwiają. Mieszkam już 2 lata bez problemów. Czy płytę robić po Polsku czy po Szwedzku? Wg mnie w każdym kraju robi się tak samo, przynajmniej powinno, czasami tylko trafiają się artyści i coś wymyslają. p.s. piszesz że kruszywo bedzie drogie, masz na myśli piasek, żwir czy jakiegoś łamańca? Z tego co się orientuje to kamień jest tańszy w krajach skandynawskich niż piach, chyba nawet tańszy niż u nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.