PnB a wiatraki

[brydziula6]

Drodzy Forumowicze mam pewną zagwozdkę...

Mamy z mężem działkę, PnB, nawet chętnych do pomocy jedyne czego na razie nie mamy to kasa... kwestia teraz jest taka, że PnB jest ważne 3 lata więc teoretycznie mamy czas na rozpoczęcie. Problemem jest to, że mamy wiatraki w odległości 900m od działki czyli za rok już byśmy pozwolenia nie dostali. Pytanie moje teraz brzmi czy mogą cofnąć pozwolenie jeżeli nic do tego czasu nie zrobimy np. tylko fundamentów. Prawo niby nie działa wstecz więc pozwolenie będzie ważne ale czy istnieje możliwość jego cofnięcia?

[Bertha]

PnB wygaśnie z mocy prawa jeśli w ciagu trzech lat nie rozpoczniesz budowy. Masz dziennik budowy, zamawiasz geodete, wpis do dziennika o treści: wytyczenie obiektu na gruncie w celu odhumusowania. Za rok, dwa (mniej niz trzy) nastepny wpis: wytyczenie fundamentów na ławice i wyznaczenie poziomu zerowego. Po analogicznym okresie wpis: wylanie betonu chudego. Itd. Między wpisami nie może byc wicej niz trzy lata, minus kilka dni aby nie popełnić błędu w roku przestępnym.

[brydziula6]

PnB wygaśnie z mocy prawa jeśli w ciagu trzech lat nie rozpoczniesz budowy. Masz dziennik budowy, zamawiasz geodete, wpis do dziennika o treści: wytyczenie obiektu na gruncie w celu odhumusowania. Za rok, dwa (mniej niz trzy) nastepny wpis: wytyczenie fundamentów na ławice i wyznaczenie poziomu zerowego. Po analogicznym okresie wpis: wylanie betonu chudego. Itd. Między wpisami nie może byc wicej niz trzy lata, minus kilka dni aby nie popełnić błędu w roku przestępnym.

 

To wiem, że tak działa. Ale czy jeżeli za rok ustawa wiatraków zakaze w moim obrębie budowy domów to czy mimo że pozwolenie będzie ważne mogą je cofnąć z racji nie wykonania żadnych prac.

[d7d]

Za rok to pewnie nie ale z 3 lata już tak.

Pewności jednak nigdy nie będziesz mieć bo w Polsce przepisy prawa nie mają ciągłości i mogą działać wstecz.

Zacznij budowę jak napisał @Bertha i będzie trochę większe prawdopodobieństwo że nie cofną PnB.

[Bertha]

Z jednej strony wcześniejsza obecnośc wiatraków wyklucze ewentualne roszczenia gdyby hałasowały. Podobno super wrażliwi coś tam słysza , jakieś infradźwięki itp. Z drugiej strony może to wykluczać zbyt intensywne sąsiedztwo nowych budynków. 900m to raczej bezpieczna odległość od strony mechanicznej w razie katastrofy budowlanej (nic nie doleci) i od strony akustycznej. Hałas nie będzie większy jak od fabryki na horyzoncie.

[brydziula6]

Mi to absolutnie nie przeszkadza. Działkę mamy kawałeczek dalej niż obecnie mieszkamy. Po prostu cholerna ustawa wiatrakowa mówi, że odległość nowobudowanych domów nie może przekroczyć 10-cio krotności wysokości wiatraka. W moim przypadku wynosi to 1500 m a działkę mam w odległości 900m. PnB dostałam bez problemu tylko właśnie chodzi mi o ewentualne cofnięcie decyzji.