Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa domu - nigdy wiecej


Recommended Posts

Ach , takie kwiatuszki to pomijam. Widziałem z 10 lat temu starą murowana chałupę, w której wykorzystano czasy Króla Edwarda gdy "gruchy" śmigały na duzą inwestycję w pobliżu. Usunięto drewniany strop nad parterem, sposobem gospodarczym zaszalowano i podparto, zazbrojono i na szybko zalano betonem.

A w drugiej połowie domu mieszkła starowinka bojowo nastawiona, lecz nie puściła nam pary o co chodziło z tym stropem choć pół dnia z nią musiałem konwersować, może w nieco innym temacie. Wracajac do tematu, słabo pamietam wymiary chałupy ale strop miał pewnie ze 7m na 10m, strzałka ugięcia na oko może nawet z pół metra. :mad: Stało tak, bo inwestycja upadła razem z ugięciem stropu. Nie było odważnych do chodzenia po stropie i po parterze.

Chałupa opustoszała, została "trwała ruina" dla spadkobierców, byli tacy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 264
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czyli jak projektuję ogród to zleceniodawca ma pilnować jakie rośliny dobiore, czy prawidłowo zaplanuję i posadzę. A jak coś żle zrobię to wina inwestora, bo sie nie zna.

 

No w sumie tak. To inwestor powinien wiedzieć czy lubi siedzieć w iglakach na ten przykład. Jeśli jakimś cudem w życiu nie widział jak wygląda taki iglak (albo jak się dom buduje) to niestety musi poświęcić czas na dokształcenie i wybrać się do jakiego parku z iglakami. A jak się zda na zdanie projektanta a później w praktyce wyjdzie, że jednak te iglaki mu nie pasują to czyja będzie wina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...
  • 10 months później...

Skłaniam się raczej do budowania domu bez udziału profesjonalnej ekipy. Właściwie chciałbym to zrobić po kosztach zatrudniając jakiegoś 1 murarza i ja + ktoś do pomocy. Bardzo mocno ciekawi mnie kwestia ile takie błędy wykonawcze są warte jeśli odniesie się je do zaoszczędzonych pieniędzy na robociźnie. Ile tak naprawdę jesteśmy wstanie stracić na kilku mostkach jeśli na robociźnie zaoszczędzimy np. 6tysięcy złotych. Mam na myśli na razie fundamenty i ściany ew. ocieplenie.

 

A tak przy okazji, jak jest w 2020/2021 :D?

Edytowane przez Neutral
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli np. spartolisz drenaż opaskowy, chatkę postawisz a potem kiedyś najdzie cię pomysł aby w piwnicy zrobić salę bilardową lub siłownię to może być niezły zonk. Coś takiego widziałem. Inwestor z drugiej półkuli słał pieniądze, ekipy budowały i zbudowały, inwestor zamieszkał a potem zachciało mu się siłowni. Zgrzebną piwnicę wytynkowano, wyłożono wypaśną glazurą a na ścianach po kilku miesiącach wyszły pieczarki. Ekspertyzy - wilgoć, bo spartolony drenaż. Ponieważ ogród urządzony, więc drenaż poprawiano na minimum według życzenia inwestora. W efekcie dopiero trzecia ekipa zrobiła to porządnie: co trzeba to roz.......... czyli rozkopała szeroko ( wymiana gruntu + komunikacja podczas remontu ) i położyła rury jak w książkach napisano. Kosztowało krocie, bo piwnica wewnątrz też była do powtórnego wykonania. A wystarczyło książkowo wykonać drenaż przed wylaniem fundamentów. Takich przypadków skaszanionych fundamentów i odwodnień znam trochę. Przyczyna pierwotna - marne kwalifikacje ekip, przyczyna wtórna brak Inspektora Nadzoru ze strony inwestora.

 

Żeby było jasne - nie mam uprawnień Inspektora Nadzoru ani żadnych uprawnień budowlanych.

Edytowane przez Bertha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...