czarne plamki na silikonie - jak usunąć ?

[Maco]

W mieszkaniu mam brodzik, który był osadzony jakieś 4-5 lat temu a spoiny z galzurą zostały pokryte "białym" silikonem (nie przeźroczystm). Od miesiąca czy dwóch pojawiają się czarne kropki, które wydają się rozrastać w plamki (jakby jakiś grzybek ?). Plamki są nie do zmycia bo wychodzą od środka silikonu !

 

Czy macie pojęcie co to może być za cud ? I jak się go pozbyć ?

Dzięki.

[mc]

To nie cud.To tylko pleśń.Należy w miejscach wilgotnych stosować silikon sanitarny ze środkiem grzybobójczym.

[Rafter]

DOMESTOS jest dobry na takie syfki. Śmierdzi chlorem ale jak się spłucze to jest OK

[Pacul]

On 2002-08-05 20:15, mc wrote:

To nie cud.To tylko pleśń.Należy w miejscach wilgotnych stosować silikon sanitarny ze środkiem grzybobójczym.

Nie ma się co łudzić -to też nie pomoże. Po kilku latach przebywania w warunkach wysokiej wilgotności, każdy pokryje się grzybami. Czas ten można wydłużyć wycierając do sucha miejsca zasilikonowane(po każdorazowym zachlapaniu wodą). W małych łazienkach lub przy słabej wentylacji pleśnieje również silion przy szybach okiennych.

[Gość]

Zgadzam się w zupełności z Rafterem.Domestos to jest to. A w przyszłości należałoby pomyśleć o lepszej wentylacji pomieszczenia

[Gość]

a ja myśle, ze niestety juz za pożno i zadne srodki nie pomogą. my musimy wymienic cały ten interesik, bo z plamek zrobiły sie plamiska.....

[Maco]

Opal,

co masz na myśli mówiąc o "całym interesiku" ? Cały brodzik ?

Ja mam nadzieję, że jakoś wydłubię stary silikon i zaklajstruje nowym tym bakteriobójczym...

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Maco dnia 2002-08-07 05:04 ]

[Maco]

Dzięki wszytkim za pomoc !

 

Wentylacji w tym miejscu nie da się chyba usprawnić (wewnątrz kabiny prysznicowej)... więc pozostaje wymiana silikonu co 4 lata.

W sumie to chyba nie jest takie złe rozwiązanie...

[pfox]

Nie łudźcie sie - "bakteriobójczy" spleśnieje też, tylko później troche. Na razie nie spotkałem takiego co by nie pleśniał. Ale może jest ??? poz_pfox

[Maco]

Właśnie się dowiedziałem, że można zastosować jakąś fuge czy inne lepiszcze na bazie żywic epoksydowych. Podobno nie traci nigdy koloru i nic go nie rusza (żadne pleśnie czy inne).

 

Czy ktoś słyszał o czymś takim ?

[Gość]

Mówiąc o interesiku myślałam o całej fudze a nie o brodziku. I jak się czegoś dowiesz, to ckwadrat chętnie by się podłączył pod tę wiedzę, bo chłopina też ma problem z tym.Trzeba wymienic.

Nigdy więcej silikonu, never.

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: opal dnia 2002-10-16 14:36 ]

[kgadzina]

Też słyszałem o epoksydach. Pleśń sięich nie chwyta bo mają odczyn zasadowy. A silikon ma lekko kwaśny i dlatego grzybeczki na nim rosną.

Uwaga: ogłaszam konkurs pt. jakie kto ma pH?

O odpowiedzi proszę na Forum Muratora.

[Gość]

ja w ogóle nie mam żadnego ph

[Maco]

U mnie coś tam w piwnicy jest, bo jak tam wchodzę to taki dziwny zapach.. Ale jakie to pEhA, nie mam bladego pojęcia !

[kgadzina]

opal: nie masz ph? Czy należy rozumieć że masz pH równe 0? To chyba oznacza że jesteś strasznie skwaśniała.........

[Gość]

kgadzina-mylisz się, ja jestem tak aksamitna, że żadnego ph nie potrzebuję.Po prostu nie istnieje żaden sposób pomiaru tego aksamitu.

[pfox]

Czołem,

Epoksydowe fugi ma w swojej ofercie Mapei. Powodzenia :-0

[ponury63]

Epoksydowe to je ono... Ale ważny jest też profil - musisz położyć warstwę uszczelniającą tak, żeby w rowku nie "stała" woda...

Pozdriv

[Gość]

Epoksydowe fugi nie są elastyczne jak silikon, więc nie wszędzie się nadają. Ważny jest kształt spoiny - taki aby nie tworzyć zagłębień w których stoi woda. Czyli bez pozornej oszczędności - spoina musi być pełna, wklęsła jest niedopuszczalna.

Silikon oczywiście "sanitarny" (śmierdzący octem )

 

Pzdr.

[ma]

prawdopodobnie, jak powąchasz, to się okaże, że w składzie specyfiku jest chlor. czyli działa podobnie jak domestos.