Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak to się stało, że mam własny kominek :-)


tomtom4AD

Recommended Posts

Co to znaczy 100% przy sterowniku który "grzebie" w autonomii spalania drewna (przymyka dolot w trakcie palenia)?

Kiedy już przestaje rosnąć. Jak się zapewne domyślasz zastanawiam się nad wpływem tak grubego paleniska na jakość spalania. Chociaż specyfika szamotu (trochę akumulator, trochę izolator) w tym wypadku zadziała na plus. A ze sterownikiem to się zgadzam, palenisko to nie piecyk gazowy, żeby modulować moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10-12 cm szamotu to sprawdzony standard. Zobacz też PIECYK NR 1 z wątku "Taki sobie piecyk ceramiczny".

 

Po prostu "standard" większości producentów współczesnych palenisk to lipa z ich 3-4 cm okładzinami. Popatrz Zduna B jak się ślini pisząc o "masie akumulacyjnej" Mamoth ważącej 70 kg.....albo Vitcas (Bohusz) o wadze chyba 30 kg! ;)

 

Ceny od 160-740 zł. Wiesz ile cegieł szamotowych można za te pieniądze poukładać na wkładzie? I to o dowolnym ciężarze właściwym...

 

Socjotechnika rządzi i zwala z nóg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy już przestaje rosnąć. Jak się zapewne domyślasz zastanawiam się nad wpływem tak grubego paleniska na jakość spalania. Chociaż specyfika szamotu (trochę akumulator, trochę izolator) w tym wypadku zadziała na plus. A ze sterownikiem to się zgadzam, palenisko to nie piecyk gazowy, żeby modulować moc.

 

Maksymalna zmierzona moc mojego wkładu Certus to ok. 24kW - to mniej więcej tyle samo co mój gazowy piec kondensacyjny (w/g producenta DeDietrich). Tego pieca nigdy nie potrzebowałem podkręcsć na więcej niż 50% mocy ze względu na ogrzewanie podłogowe - nawet przy mrozach sięgajacych -18 do -20 stopni celsjusza.

 

Zatem założenie blokady na temp. maksymalna do 600 stopni w piecokominku wydaje mi się dość logiczne (wydłużenie procesu spalania dzięki mniejszej mocy i temperatury w palenisku). Powiem szczerze chłopaki, że to palenisko wyciaga powyżej 1’000 stopni z łatwościa, w pewnych warunkach testowych nawet do ok. 1’200 stopni (w/g mojego zduna). Czyli strach się bać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze chłopaki, że to palenisko wyciaga powyżej 1’000 stopni z łatwościa, w pewnych warunkach testowych nawet do ok. 1’200 stopni (w/g mojego zduna). Czyli strach się bać

Chłopaki to wiesz.... przed wojną u szewca...:-) A tak na poważnie wiesz co piszesz czy piszesz co powiedział Twój zdun? No strach się bać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze do sensowności stosowania akumulacji akurat nie musisz mnie przekonywać. Pytanie tylko, czy pakować ją w 100% w ściany paleniska, czy w osobny moduł akumulacyjny? Piecyki 1 i 2 są zbliżone wymiarami, czy zauważyłeś żeby piecyk 2 zauważalnie szybciej się nagrzewał?

 

tomtom jeżeli musisz przyduszać spalanie przez blokowanie dopływu powietrza, to znaczy, że coś jest źle policzone - za mocne palenisko, za mała akumulacja, albo jedno i drugie. W piecokominku powinno się palić na 100% mocy, od tego masz akumulację, żeby łyknęła tą energię i potem oddawała ją powoli. To nie koza, żeby "wydłużać proces spalania" ;)

Edytowane przez Krakers70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze do sensowności stosowania akumulacji akurat nie musisz mnie przekonywać. Pytanie tylko, czy pakować ją w 100% w ściany paleniska, czy w osobny moduł akumulacyjny? Piecyki 1 i 2 są zbliżone wymiarami, czy zauważyłeś żeby piecyk 2 zauważalnie szybciej się nagrzewał?

 

tomtom jeżeli musisz przyduszać spalanie przez blokowanie dopływu powietrza, to znaczy, że coś jest źle policzone - za mocne palenisko, za mała akumulacja, albo jedno i drugie. W piecokominku powinno się palić na 100% mocy, od tego masz akumulację, żeby łyknęła tą energię i potem oddawała ją powoli. To nie koza, żeby "wydłużać proces spalania" ;)

 

Technologie wykorzystywane w piecokominkach mają wiele wspólnego (zastosowanie sterownika, osiągane temperatury spalania, sprawność co przekłada się także na ilość popiołu w palenisku, zdolność akumulacji, itp.). Np. w opisie palenisk zduńskich u Piotra można znaleźć dużo podobieństw - pewnie czytałeś już, dodam linka poniżej:

 

http://www.kominki-batura.pl/ogloszenie,paleniska-kominkowe-zbudowane-metoda,144,52

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksymalna zmierzona moc mojego wkładu Certus to ok. 24kW - to mniej więcej tyle samo co mój gazowy piec kondensacyjny (w/g producenta DeDietrich). Tego pieca nigdy nie potrzebowałem podkręcsć na więcej niż 50% mocy ze względu na ogrzewanie podłogowe - nawet przy mrozach sięgajacych -18 do -20 stopni celsjusza.

 

Zatem założenie blokady na temp. maksymalna do 600 stopni w piecokominku wydaje mi się dość logiczne (wydłużenie procesu spalania dzięki mniejszej mocy i temperatury w palenisku). Powiem szczerze chłopaki, że to palenisko wyciaga powyżej 1’000 stopni z łatwościa, w pewnych warunkach testowych nawet do ok. 1’200 stopni (w/g mojego zduna). Czyli strach się bać

Nie wierzę, że Jarek Kokoszka naopowiadał Ci tych bzdur na temat palenia ze "zmniejszoną mocą". Jeśli tak, to bym się bardzo zdziwił.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...