Wycena usługi murarskiej i ciesielskiej (przesadzona?)

[trynitor]

Witam serdecznie!

 

Na wiosnę 2019 planuję rozpocząć prace budowlane. Domek jaki chcę postawić jest wg projektu Emilia Mała II. Jedyna modyfikacja względem oryginalnego projektu to usunięcie balkonu.

Chciałbym zasięgnąć opinii, czy wycena usługi murarsko-ciesielskiej jaką otrzymałem od wykonawców nie jest przesadzona.

Za stan surowy otwarty wliczając skończony dach (więźba, dachówka, rynny) troje niezależnych wykonawców życzy sobie od 60k do 72k. Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorskie.

W moim odczuciu cena jest przesadzona o jakieś 10-15k.

Projekt jest stosunkowo prosty, dach dwuspadowy o powierzchni 250m. Strop terriva.

 

Czy jest ktoś w stanie ocenić, czy cena usługi jest rzeczywiście przesadzona, czy są to tylko moje odczucia.

 

pozdrawiam,

Mateusz

[Kaizen]

Ceny IMO w normie - a biorąc pod uwagę termin rozpoczęcia tak szybki nawet tanio. Mało która ekipa ma jeszcze wolny termin na 2019r. Sprawdź jakość, bo podejrzanie szybko mają wolny termin.

[Kemotxb]

Może i cena trochę zawyżona, wszystko zależy co będzie w umowie, kto będzie kupował materiały i je dowoził na miejsce, odbierał, układał itp. Niby drobna rzecz ale wyjaśnij to na samym początku bo się okaże że płacił będziesz a i tak przerzucić będziesz musiał 10 kubików drzewa, dwie kupy piasku, dwie góry śmieci, stertę gruzu, i ze 3 palety bloczków. Niech po sobie sprzątają, układają, stropy, ławy i wylewki podlewają, dbają o materiały, wtedy można zapłacić. Jeśli nie ma w umowie tych rzeczy to szukaj innej ekipy albo się pogódź z tym że będziesz parobkiem na własnej budowie.

[trynitor]

Dzięki za opinie.

 

Jak wygląda w praktyce to że murarz/cieśla kupuje materiały? Bierze ode mnie kasę i jedzie kupić? Czy rozliczam się z hurtownią przed lub po odebraniu materiału przez murarza?

Doradzicie co jeszcze uwzględnić w takiej umowie z murarzem/cieślą? Nie wpadłbym na to żeby uwzględnić "sprzątanie po sobie" i rozładunek materiałów. Może jest coś jeszcze ważnego?

[Kemotxb]

Wykonawca kupuje materiały, bierze fakturę, daje ją Tobie, Ty przeglądasz co na niej jest i płacisz w sklepie/składzie. Vat może być wtedy inaczej naliczany, bo jeśli wykonawca ma działalność to może brać faktury na siebie i doliczać 8% rozliczacie na umowie wtedy usługę z materiałem, jak weźmie na Ciebie to będzie 23 % za materiały i 8 % za robociznę. Zarówno jedno jak i drugie rozwiązanie to bujda na kółkach, podatek od wszystkiego, zedrą z Ciebie ostatnią koszulę. Materiał zawsze trzeba odebrać i sprawdzić bardzo dokładnie co i ile przyszło. Wiele materiałów jest podobnych do siebie, a różnią się ceną, bloczki mogą być pokruszone, cement może być zawilgocony, dachówka popękana. Po miesiącu budowy zorientujesz się że poszło o paletę za dużo cementu albo kleju, gruzu z docinek jest dwie przyczepy, bo po co brać z oddalonej kupy wcześniej cięty bloczek skoro metr od nogi stoi paleta ze świeżymi bloczkami. W umowie koniecznie terminy rozpoczęcia, zakończenia (etapów i całości), dokładnie opisane etapy i płatność za nie, odbiór etapów we 3 osoby Ty, Kierbud, Wykonawca i płatność dopiero po poprawieniu błędów. Etapów minimum 4, bez żadnych zaliczek, praca zrobiona prawidłowo, dopiero zapłata. Nic nie płać z góry. Kary umowne co do terminów, ostatni punkt w etapie to dniówka sprzątania, sprawdzania i zakończenia umowy. W umowie zawrzyj też jakie materiały będą stosowane bo później będziesz się kłócił o to że nie chciałeś ceramiki a oni Ci połowę domu z tego postawili. Poza tym ceny materiałów są różne, wykonawca może celowo wybierać to co droższe i wygodniejsze w robocie. Poza tym dochodzą ceny usług zewnętrznych takie jak koparka, wywrotka, HDS, wibrator, winda do dachówki ... określ kto za to płaci. Żeby nie było że wykonawca zamawia koparkę 50 km od budowy, a ma koparkę za płotem, tylko w kulki leci i na kasę naciąga.