Demontaż kaloryfera w domu

[magisterson]

Witajcie, proszę o pomoc/poradę jak prawidłowo zabrać się do zdemontowania kaloryfera w domu. Poniżej zdjęcia mojego kaloryfera. Jest to domek jednorodzinny, ogrzewany ekogroszkiem, w układzie mam glikol. Mam taki podwójny zawór od dołu. Kotłownia nie pracuje, dlatego chciałbym to zrobić póki jest ciepło. Jak go odkręcę to zleci mi na podłogę cały glikol który siedzi w kaloryferze? Powinienem jakoś zakręcić pewnie te zawory na dole? Tam sa takie 2 śruby z rowkiem jakby na śrubokręt, pewnie tutaj muszę pomanipulować? Nie chcę nic popsuć. Najbliższy hydraulik 30km ode mnie

 

P.S

To zdjęcie to inny kaloryfer,a le taki sam jak ten który będę demontować. Sfotografowałem ten bo do tego drugiego nie mam dostępu póki co. Ten co jest na zdjęciu miał chyba zakręcane te zaworki na dole bo są poziomo.

 

[przemo1]

Rowki w poziomie to zawór zamknięty. Po zamknięciu obu zaworów podstaw miskę (wcześniej naszykuj sobie puste wiadro i zapasową miskę) odkręć ten korek widoczny z boku i spuść ciecz z grzejnika (z drugiego boku na górze też powinien być taki korek - poluzuj, grzejnik się odpowietrzy i będzie łatwiej spuszczać ciecz). Po opróżnieniu unieś jeszcze bok grzejnika po przeciwnej stronie spustu - tak, żeby wszystko spłynęło. Potem odkręcasz/odginasz blokady wieszaków z tyłu grzejnika (są różne typy, musisz się poprzyglądać) i zdejmujesz grzejnik.

[magisterson]

Dzięki, jedna z tych śrub (wewnętrzna, zatem chyba doprowadzająca) nie chce się przekręcić idealnie na poziomo. Czyli układ nie jest domknięty na max?

 

OK, kaloryfer zdjąłem. Poszło gładko. Te dolne zaworu zakręciłem, ale ten doprowadzający nie chce się przekręcić na maxa w poziom. Delikatnie nalatuje tam woda :/ Założyć jakieś zaślepki gwintowane, okręcone pakułami czy próbować ją mocniej dokręcić? Zaparłem się jak dzik, a ona nie idzie dalej :/

Edytowane 18 Września 2018 przez magisterson
Postęp pracy

[magisterson]

Dobra, zadzwoniłem do Castoramy i powiedzieli mi, że nie mają korków o takiej średnicy jak u mnie. Załączam zdjęcie. Tam jest 2,8cm czyli według tej tabeli 1 i 1/8 cala: http://nfgab.se/pl/technologia-i-jako%C5%9B%C4%87/informacje-techniczne/tabele-przelicznik%C3%B3w-calemm/ chyba, że ja coś nie ogarniam.

 

W Casto mają tylko coś takiego: https://www.castorama.pl/produkty/instalacja/instalacje-wodne/systemy-instalacyjne/ocynk/korek-z-obrzezem-1-1-4-cala-ocynkowany.html ale to chyba nie dla mnie rozmiar.

 

[KAN-therm]

Zawory tego typu posiadają najczęściej podłączenie pod gwint zewnętrzny G3/4".

Zatem musisz wyposażyć się w nypel G3/4, z jednej strony nakręcić na niego korek z gwintem wewnętrznym GW3/4" drugą stronę nypla wkręcasz w zawór.

 

Powinno pomóc.

[Bertha]

Nypel 3/4 ma gwint w stożek, wkręcaj ostrożnie.

[magisterson]

OK, dzięki Panowie. Faktycznie to jest 3/4.

Zanim odpisaliście popędziłem do marketu budowlanego i kupiłem korek 3/4 pakuły i pastę. Taki zestaw zamontowałem. Zamienić na ten nypel czy zostawić jak jest? Coś takiego dokładniej mówiąc zakupiłem: https://www.castorama.pl/produkty/instalacja/instalacje-wodne/systemy-instalacyjne/stal/korek-z-obrzezem-3-4-cala-czarny.html

[KAN-therm]

Korek który kupiłeś posiada gwint stożkowy, zaś nakrętka zaworu gwint walcowy - teoretycznie powinno sie to uszczelnić ale trzeba uważac z siłą przy dokręcaniu nakrętki zaworu na korku.

 

Nyple które proponowałem posiadają gwint walcowy G i są przystosowane pod gniazdo zaworu (posiadają delikatne wewnętrzne sfazowanie (tzw. gniazdo typu eurokonus).