iwan89 19.09.2018 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2018 Cześć, planuje budowe domu razem z rodzicami. Czy moglibyście mi podpowiedzieć jak najlepiej rozwiązać kwestie opłat? Planujemy tylko jeden piec gazowy i ogrzewanie podłogowe. Czy zatem do ogrzewania najlepiej zamontować ciepłomierze przepływowe na rozdzielaczach podlogowki a dla kuchenek gazowych dwa osobne gazomierze? Zostaje kwestia rozliczenia cieplej wody uzytkowej. Czy takie rozdzielenie nie powoduje wzrostu kosztow w przeliczeniu na lokal? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/241440-jeden-dom-a-dwa-niezale%C5%BCne-lokale/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 19.09.2018 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2018 Zobacz na rachunku opłaty stałe, pomnóż razy 12 i dowiesz się ile kosztuje rocznie osobny licznik. Kiedyś miałem gaz tylko do kuchenki, rachunki były małe lecz opłaty stałe były dosyć, dosyc Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/241440-jeden-dom-a-dwa-niezale%C5%BCne-lokale/#findComment-7577572 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 19.09.2018 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2018 Ja powiem Ci tylko tyle: WYBUDUJ SIĘ OSOBNO Rodzice będą coraz starsi, będą potrzebowali więcej spokoju a dzieciarnia biega, trzaska drzwiami, piski itp. Obyś kiedyś nie żałował. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/241440-jeden-dom-a-dwa-niezale%C5%BCne-lokale/#findComment-7577584 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karenz 22.09.2018 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2018 też odradzam budowy razem. Mój nowy sąsiad właśnie tak sie pobudował 5 lat temu , dziś już kończy tynki na swoim. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/241440-jeden-dom-a-dwa-niezale%C5%BCne-lokale/#findComment-7578621 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 23.09.2018 00:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2018 (edytowane) Oględnie mówiąc minimalna odległość do rodziny to sasiednia ulica (nie koniecznie przeciwny koniec Piotrkowskiej), 20km to całkiem przyzwoicie, a powyżej 150 km to uczucia rodzinne moga kwitnąć, że ho,ho, ho! Może to nieco krzywe zwierciadło, lecz cóś jest na rzeczy. Teraz makabreski.Kolega z pracy bardzo chwalił swoją teściową, że najlepsza na świecie, że umiała się odnaleźć w nowej sytuacji itd.Po zapowiedziach a przed ślubem, cichutko zeszła była z tego świata. Wdzięczność zięcia in spe była znaczna, choć był on bardzo spokojny i koncyliacyjny. Aczkolwiek znałem też człowieka który przed teściową wyemigrował z rodziną na antypody, prawie doba lotu samolotem z przesiadką, w poprzednim wieku to był koniec świata. Spokojnie! Córeczka ściągnęła mamusię, wiekową, energiczną, ta śmigała do Polski wielokrotnie. Przeżyła zięcia o kilkanaście lat. W ostatniej woli zażądała pochówku w rodzinnej ziemi (w PL) i zabroniła wszelakich nowinek czyli kremacji. Dociekliwym ujek G. podpowie ile szacunkowo kosztuje podróż w dębowej jesionce z Adelajdy. Bez komentarza. Edytowane 26 Września 2018 przez Bertha Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/241440-jeden-dom-a-dwa-niezale%C5%BCne-lokale/#findComment-7578625 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.